O grupie Wagnera zapewne każdy z Was słyszał, czy to z mediów podporządkowanych amerykańskiemu kapitałowi czy rosyjskiemu. Według tych pierwszych, grupa Wagnera to organizacja paramilitarna, terrorystyczna która specjalizuje się tylko i wyłącznie w zabijaniu cywili, zaś według tych drugich, grupa Wagnera to specjalne siły wojska Rosyjskiego które biorą aktywny udział w „specjalnej operacji wojskowej, która ma na celu zdenazyfkowanie, demilitaryzowanie i wyzwolenie Ukrainy od amerykańskiej junty”.
Według rosyjskiej, burżuzayjnej propagandy, grupa Wagnera która aktywnie funkcjonuje w Afryce pełni rolę „opiekuna” nad państwami afrykańskimi, tzn., że de facto Kreml wspiera państwa w których działa grupa Wagnera poprzez wysyłki broni, rozbudowanie więzi gospodarczych. Oglądając rosyjską kapitalistyczną propagandę (wszelkiego rodzaju media które służą indoktrynacji rosyjskch mas pracujących i są w pełni podporządowane rosyjskiemu imperializmowi) może nam się wytworzyć wrażenie, jakoby Grupa Wagnera przybywająca do Afryki niesie za sobą same pozytywy.
W tekście postaram się wykazać jak poszczególne państwa afrykańskie wpadają pod skrzydła rosyjskiego imperializmu oraz oczywiście przedstawię jaką decydującą, niemalże główną rolę w tym przedsięwzięciu gra „orkiestra Wagnera”.
Początki Grupy Wagnera w Rosji.
Są pewne rozbieżności co do kwestii, kiedy dokładnie powstała grupa Wagnera, niektóre źródła podają, rok 2014, inne zaś, że początki jej sięgają roku 2000. kiedy to w Rosji był budowany pewien fundament pod powstanie prywatnych armii które byłyby odbiciem interesów rosyjskiej klasy kapitalistycznej.
O grupie Wagnera, a raczej o jej pierwowzorze mogliśmy usłyszeć w 2015 r. Rosyjski portal informacyjny „Fontanka” 1dodał publikację w której mogliśmy przeczytać o pewnym „Korpusie Słowiańskim” który został utworzony przez menedżerów „Moran Secuirty Group”, czyli formacji świadczącej usługi ochronny statków i portów morskich, a dokładnie przez Wadima Gusiewa oraz Jewgienija Sidorowa, formacja ta oficjalnie została zarejestrowana w Hong Kongu. Ogółem, zwerbowano ponad 250 pracowników, którzy pracowali dla Korpusu na podstawie tymczasowej umowy o pracę. Swój chrzest bojowy Korpus Słowiański przeszedł w Syrii, pierwotnym zadaniem korpusu była wcześniej wspomniana ochrona statków, rurociągów i portów morskich. Jednakże z czasem do publiki zaczęły napływać informacje o tym, że żołnierze korpusu biorą aktywny udział w wojnie domowej która odbywała się w Syrii wspierając rządy Baszara al-Asada. W ostateczności Korpus Słowiański został rozwiązany w 2014 r. a członków tej organizacji aresztowano za działalność najemniczą.
Wydarzenia które miały miejsca na Ukrainie w roku 2014 r. oraz ogólne zagadnienia związane z Ukrainą w tamtych latach, tzn. ścieranie się dwóch, konkurencyjnych wobec siebie imperializmów, rosyjskiego i amerykańskiego, w jaki sposób Ukraina wyrwała się spod jarzma Rosyjskiego imperializmu i wpadła pod wpływy amerykańkiego imperializmu, znajdziecie w tekście na naszej stronie pt. „Czy Putin to antyimperialista i antyfaszysta?”.
Utworzenie grupy Wagnera datuje się na 1 maja 2014 r., dokument założycielski uczynił Dimitrija Utkina dowódcą, a Prigożyna dyrektorem który zajmował się organizacją związaną z zaopatrzeniem broni i zarządzania funduszami. Prigożyn był oligarchą, większość lat 80 spędził w więzieniu a po upadku ZSRR założył sieć budek z hot dogami w Petersburgu, które ostatecznie przekształcił w sporą sieć restauracji. Przydomek „kucharz Putina” zyskał z chwilą, kiedy podczas spotkania między Putinem a premierem Japonii Yoshiro Mori. Prigożyn obsługiwał ich osobiście.
Chrzest bojowy grupy Wagnera miał miejsce w Donbasie w 2014 r. Oczywiście, władza rosyjskiego imperializmu zaprzeczała temu faktowi. Po raz pierwszy grupa Wagnera została zidentyfikowana po bitwie na lotnisku w Ługańsku i spekulowano, że wagnerowscy byli odpowiedzialni za zestrzelenie ukraińskiego samolotu transportowego, w którym zginęło 49 osób. Wedle ukraińskich mediów burżuazyjnych, w latach 2014-2015 na Donbasie zidentyfikowano 1600 najemników Wagnera. W lutym 2022 r. kiedy Rosja „przeprowadzała specjalną operację wojskową mającą na celu wyzwolenie Ukrainy”, siły rosyjskie odnosiły zwycięstwa na niemalże każdym odcinku frontu. Jednak w momencie, kiedy defensywa ukraińska odparła siły rosyjskie, Putin zlecił Prigożynowi walki na froncie ukraińskim. Liczebność grupy Wagnera w tamtym momencie wzrosła do ponad 50 000, w szczególności przez rekrutację rosyjskich więźniów. O buncie i śmierci Prigożyna zapewne każdy z was słyszał, możemy tylko domniemywać czy był to tylko niefortunny wypadek czy jednak zamach Putina na przywódcę Wagnerowców.
Wartą rzeczą do dodania jest również fakt, że grupa Wagnera jest finansowana bezpośrednio przez państwo Rosyjskie. Pod koniec czerwca 2023 r. Prezydent Rosji oświadczył, że maja 2022r. do maja 2023 r. na pensje najemników przeznaczono 86,262 mld rubli. 2
Na sam koniec tego rozdziału pozwolę sobie napisać ciekawostkę o Dimitriju Utknie i o samej nazwie grupy „Wagnera”. Na mediach społecznościowych wagnerowców (telegram, vk) szerzona jest propaganda o rzekomej denazyfikacji Ukrainy, oczywiście jest to fakt niepodważenia, że na Ukrainie działały i nadal działają organizację militarne o charakterze neonazistowskim, jednak Rosji także nie brakuje organizacji militarnych o symbolice faszystowskiej (patrz pułk Rusicz). Według wielu źródeł, Utkin był zagorzałym fanatykiem nazizmu. Ponoć na jego obojczykach były wytatuowane emblematy SS. Grupa „Wagnera” swoją nazwę zawdzięcza od ulubionego kompozytora samego Adolfa Hitlera, Richarda Wagnera. Ponoć na jego ciele także znajdowało wiele innych tatuaży o charakterze nazistowskim, np., czarne słońce.
Grupa Wagnera w Afryce.
Tak jak ludzkie ciało potrzebuje tlenu do funkcjonowania, tak kapitał potrzebuje zysku do przeżycia i akumulacji, tam gdzie widać zysk, tam wystają trzy łby imperialistycznej hydry: USA, Chin i Rosji. O imperializmie chińskim pisaliśmy już 3, skupmy się teraz dlaczego i w jakich celach rosyjscy imperialiści biorą za swój cel kontynent Afrykański.
Jednak pod tymi ciepłymi słowami, kryje się klasowy, ekonomiczny interes mniejszości społeczeństwa kapitalistycznego, tj. kapitalistów, finansistów, bankierów, kapitalistów pieniężnych, spółek akcyjnych i jeszcze innych warstw które żyją z wartości dodatkowej. Przede wszystkim, rosyjscy kapitaliści widzą w kontynencie Afrykańskim, jak nietrudno się domyśleć i nie jest odkryciem Ameryki, rządzę zysku.
Pod względem polityczno-dyplomatycznym, Rosja dąży uzyskania poparcia wśród państw afrykańskich przez rzekomą politykę anty-neokolonianą. Jej taktyka polega na oczernianiu imperializmu zachodniego, lecz przede wszystkim, rosyjscy imperialiści wykorzystują w pewnym znaczeniu „pośredników” którzy reprezentować będą interesy kapitału rosyjskiego, w tym przykładzie reprezentantem kremla jest grupa Wagnera.
Na kontynencie afrykańskim ścierają się najpotężniejsze i najbardziej wpływowe imperializmu naszej historii, mowa tu o USA, Chinach i Rosji. I choć rosyjski imperializm w Afryce ma małe wpływy (w porównaniu do imperializmu USA I Chin) to mimo to rosyjska klasa kapitalistyczna dąży do eksportu kapitału do Afryki pod przykrywką „pomocy humanitarnej” oraz „inwestycji w państwa trzeciego świata”. W państwach afrykańskich które znalazły się pod wpływami rosyjskiego kapitału, szerzona jest dezinformacja na temat zachodu (czytaj amerykańskiego kapitału). Cały ten zabieg ma na celu otumanienie mas, wykazanie, że w dzisiejszej historii jest tylko jedno państwo imperialistyczne które jest hegemonem (USA) oraz inne państwa kompradorskie które są uzależnione od kapitału amerykańskiego (Niemcy, Francja, Polska itd.). Takowy pogląd (kampizm) jest oczywiście niebezpieczny i należy go zwalczać, według tego poglądu, np. państwo w walce z jednym imperialistą, powinno zwrócić się do drugiego imperialisty.
Na chwilę obecną rosyjski i chiński imperializm są w pewnym rodzaju sojuszu ekonomiczno-politycznym który ma na celu wspólną nieoficjalną walkę przeciwko amerykańskiemu imperializmowi. Jednak, każdy dokładnie wie, jak odbywają się „bizensy” w kapitalistycznej racji stanu. Mam na myśli, że w przyszłości jeżeli przykładowo amerykański kapitał zostanie wyparty z Afryki, na kontynencie Afrykańskim będą ścierały się dwa imperializmy, Rosyjski i Chiński, może się to przełożyć na pewnego rodzaju sprzeczności na płaszczyźnie ekonomicznej i politycznej między dwoma imperialistami.
Rosja jednak, nie jest potęgą na kontynencie Afrykańskim, mniej niż 1 procent bezpośrednich inwestycji zagranicznych tego kraju trafia na kontynent afrykański, a jej 18 miliardów dolarów w handlu z krajami afrykańskimi pozostaje daleko w tyle za Stanami Zjednoczonymi (64 miliardy dolarów) i Chinami (254 miliardy dolarów). Jednak dostęp do cennych zasobów naturalnych, takich jak złoto, diamenty, uran i ropa naftowa, pozostaje priorytetem. W obliczu rosnącego globalnego zapotrzebowania na surowce niezbędne dla alternatywnych źródeł energii i zaawansowanych technologii, ogromne rezerwy minerałów krytycznych w Afryce również motywują Moskwę do działań4.
Wracając do samej grupy Wagnera. Grupa Wagnera jest w pewnym sensie „prawą ręką” rosyjskiego kapitału. Kreml wykorzystuje wagnerowców do realizacji swoich celów, jednak robi to w specyficzny sposób. Rosyjska prywatna firma wojskowa, jaką stanowi grupa Wagnera, pod przykrywką pomocy humanitarnej, łagodzenia konfliktów wojskowych, społecznych, walki z Państwem Islamskim za plecami otwiera drogę dla eksportu kapitału rosyjskiego. Ponadto, w zamian za „ochronę” danego państwa afrykańskiego, Kreml domaga się zapłaty w koncesjach na zasoby naturalne, możliwości budowania strategiczno-wojskowych miejsc, takich jak bazy lotnicze albo porty.
Na przykład, w 2017 r. grupa Wagnera wysłała około 500 ludzi do stłumienia powstań przeciwko rządowi Sudanu Omara Al-Baszira. Prigożyn jako zapłatę, dostał prawo do wydobycia złota w Sudanie poprzez firmę pośredniczącą o nazwie M-Invest, na którą zresztą zostały nałożone sankcje przez niektóre państwa UE jak i też samych Stanów Zjednoczonych.
Ekspansja rosyjskiego kapitału na kontynencie Afrykańskim nie jest bezpośrednia, lecz pośrednia, gdyż jak napisałem powyżej, rosyjski kapitał wykorzystuje firmy wojskowe do realizacji swoich celów klasowo-politycznych. Ciekawostką jest również fakt, że Rosja zakazuje najemnictwa na mocy art. 359 kodeksu karnego, jednakże, jeżeli wchodzą w rachubę pieniądze i zyski, kapitaliści są w stanie łamać nawet prawo swojego państwa.
Reasumując, głównym celem Rosji w Afryce jest pozyskanie surowców naturalnych, ale przede wszystkim złota, którego rezerwy pomogą Rosji odeprzeć sankcję finansowe nakładane przez Stany Zjednoczone i inne państwa nowoimperialistyczne. Pod względem polityczno-dyplomatycznym, dla Rosji zależy aby szerzyć przekaz „antyimperialistyczny, anty kolonialny, antyzachodni” aby tym samym, przeciągać na swoją stronę dane państwo afrykańskie.
Przejdę teraz do umawiania państw afrykańskich w których działa najaktywniej grupa Wagnera, to jest Libii, Sudanie, Mozambiku, Mali, Burkina Faso oraz Madagaskarze. Oczywiście, kampanie dezinformacyjne i inne akcje mające na celu przeciągniecie państw afrykańskich na stronę rosyjskiego kapitału będą trwały dopóki, dopóty w Rosji panuje kapitalistyczny sposób produkcji a oligarchia rosyjska pragnie zysku. Nadrzędnym celem rosyjskiego imperializmu w Sudanie jest wydobywanie złota. Pozyskane złoto służy jako pewna tarcza mająca na celu odbicie ciosów sankcji nakładanych przez amerykański imperializm i jego państwa kompradorskie, stabilizacji systemu pieniężnego w Rosji oraz także finansowania wojny na Ukrainie.
Grupa Wagnera w Sudanie obecna jest od 2017 r. Wagnerowcy przybyli do Sudanu na zaproszenie ówczesnego prezydenta Omara al-Baszira po spotkaniu z Putinem w Moskwie. Jednak kluczowym do zrozumienia jest fakt, że Sudan od 2017 r. prowadził prorosyjską politykę i nadal oczywiście prowadzi. Są państwa afrykańskie, w którym rosyjski imperializm bez żadnego zaproszenia ingeruje w politykę i ekonomię danego państwa, jednakże jak w przypadku Sudanu, to Sudan zrobił „ten pierwszy krok” ku więzów polityczno-ekonomicznych z Rosją. Śmiało możemy powiedzieć, że Sudan jest państwem kompradorskim uzależnionym politycznie jak i też ekonomicznie, uwzględniając wszelkiego rodzaju kontrakty na wydobywanie surowców mineralnych a w szczególności złota, od rosyjskiego imperializmu.
Czy Sudan w przyszłości zamierza zerwać relacje z Rosją? Na to się nie zapowiada. 7 czerwca br. w Sankt-Petersburgu odbyło się spotkanie między Sudańskim zastępcą szefa Tymczasowej Rady Suwerennej Sudanu, Malikiem Agar a rosyjskim Ministrem Spraw Zagranicznych Siergijiem Ławrowem. Z spotkania wynika, że Sudan nadal będzie prowadził prorosyjską politykę. Malik Agar wyraził poparcie dla budowy rosyjskiej bazy morskiej na sudańskim wybrzeżu morza czerwonego. Oczywiście rosyjski imperializm w tym teatrzyku gra jako dobrego bohatera i kreuje się na postać, która bezinteresownie pomaga państwom trzeciego świata i walczy z państwem islamskim. Jednakże pod tym płaszczykiem, rosyjski imperializm wykorzystując grupę Wagnera dąży do realizacji swoich celów klasowych. I choć z treści spotkania można było wywnioskować neutralny stosunek Sudanu wobec amerykańskiego imperializmu, ważną rzeczą jaką trzeba wziąć pod uwagę jest masowa skala dezinformacji
W minionych latach w Sudanie była niestabilna sytuacja społeczno-polityczna, ludzie nie chcieli rządów al-Baszira, więc ówczesny przywódca państwa zwrócił się o pomoc do Rosji. Oczywiście, Rosja bez przeszkód zgodziła się na „pomóc”, lecz nie bezinteresownie. Pod koniec 2017 r. podpisano szereg umów koncesyjnych między Ministerstwem Zasobów Mineralnych Republiki Sudanu a spółką M Invest, która należała do rosyjskiego oligarchy, przywódcy grupy Wagnera, Jewgienija Prigożyna.
Głównym celem rosyjskiego imperializmu w Sudanie było wydobywanie złota. Spółka Merore Gold, która de facto była uzależniona od M-ivest przeprowadzała setki operacji wydobycia i przemytu złota w Sudanie. O skali eksploatacji sudańskiego złota pokazują statystyki według których5, w 2021 r. aż 32,7 ton sudańskiego złota o łącznej wartości 1,9 miliarda dolarów było nierozliczonych (W główniej mierze, chodzi tu o przemyt złota).
Jednak bezpośrednią ingerencje grupy Wagnera w sprawy sudańskie datuje się na 2019r., kiedy to w Sudanie odbywały się masowe protesty społeczne mające na celu obalenie rządów al-Baszira. Wtenczas, grupa Wagnera nie stanowiła tylko organizację mającą na celu szkolenie sił zbrojnych Sudanu, lecz narzędzie do tłumienia demonstracji.6
Rosyjski imperializm oprócz eksploatacji złota sudańskiego, czerpie także zyski z handlu broni. Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań 7, rosyjski sprzęt wojskowy stanowi ok. 87% uzbrojenia armii sudańskiej. Ponadto, według Human Rights Watch8, organizacją zajmującą się ochroną praw człowieka, grupa Wagnera dopuszczała się do nadużyć, w postaci tortur, zabijania i prześladowań cywili.
Czasami możemy usłyszeć takie powiedzenie, że tam gdzie płynie ropa, tam pojawia się nagle amerykańska „demokracja”, czytaj: wyzysk lokalnej klasy robotniczej, eksploatacje surowców mineralnych, wywóz kapitału zza granice i inne rzeczy które ma do zaoferowania imperializm. Jednakże, te same powiedzenie, także tyczy się rosyjskiego imperializmu.
Na kontynencie Afrykańskim Libia charakteryzuje się największymi rezerwami ropy naftowej i złożami złota, które szacuje się na jedną z 50 największych na świecie. Rezerwy ropy naftowej w Libii oszacowane są w wysokości 48 miliardów baryłek i rezerw gazu ziemnego w wysokości 53 bilonów stóp sześciennych9. W 2020 r. Libia sprzedawała 63 procent swojego eksportu do Europy. Produkcja w 2021 r. osiągnęła 1 mln baryłek dziennie.
Czytając te dane, od razu możemy się domyśleć w jakich celach grupa Wagnera tam funkcjonuje. Cofnijmy się na chwilę do wydarzeń jakie miały miejsce w Libii w 2011. Kiedy doszło do wojny domowej, Rosja jako „obrońca suwerenności państwowej” krytykowała interwencje zbrojną imperializmu amerykańskiego. Kreml wziął pod uwagę krytyczną sytuację państwową Libii i postanowił wykorzystać ją do swoich celów. W 2015 r. na zaproszenie Rosji ówczesny premier Libii, Abdullah Al-Thani udał się do Rosji aby wznowić stosunki ekonomiczne między Libią a Rosją. Do dnia dzisiejszego stosunki między tymi państwami możemy opisać jako bliskie. Rosja nie tylko dostrzega w Libii skrawek ziemi z którego będzie mogła wydobywać surowce mineralne, widzi w niej także potencjalnego sojusznika. Rozwój rosyjskiego imperializmu w Afryce uwidocznił się po wybuchu wojny na Ukrainie, rosyjska machina państwowa potrzebowała sposobu na pozyskiwanie tanich surowców mineralnych, eksportu kapitału za granicę, rozwoju handlu międzynarodowego, scentralizowanym w szczególności na sprzedaży broni, ale jak już wspomniałem na tarczy ekonomicznej odbijającej ciosy sankcji amerykańskiego imperializmu i jego państw sprzymierzonych. Państwo Libijskie możemy nazwać państwem kompradorskim, które poszukiwało sojuszu z Rosją kosztem zerwania więzów z amerykańskim imperializmem. Rosja wykorzystała antyzachodnie poglądy które panowały (i wciąż panują) w społeczeństwie Libijskim do realizacji swoich celów.
Obecność grupy Wagnera w Libii szacuje się na rok 2019 r., kiedy to najemnicy walczyli po stronie Chalify Haftara. Od 2014 r. Libia podzielona jest między dwie, rywalizujące ze sobą administracje, w zachodniej części Libii funkcjonuje rząd pod przewodnictwem premiera Abdula Hamida Dbeibaha, który według doniesień jest wspierany przez tureckich najemników. We wschodniej zaś części Libii działa rząd pod dowództwem Chalify Haftara, przywódcy Libiskiej Armii Narodowej wspieranego przez rząd Rosyjski. Ogólnie rzecz biorąc, od 2019 r. obecność grupy Wagnera wzrosła do około 2000 najemników. Rosyjski imperializm zauważywszy, że Libia boryka się z wieloma problemami politycznymi, społecznymi, postanowił wykorzystać tę sytuację dla swoich celów.
W lipcu 2020 r. Libijska Narodowa Korporacja Naftowa ogłosiła światu, że grupa Wagnera sprawuje kontrolę nad wydobyciem na polu naftowym Sharara w południowo-zachodniej Libii. Najemnicy także uzyskali kontrolę nad siecią baz wojskowych rozciągających się od Kardabiji koło Syryty do Brak pod Sabhą.10 Amerykański imperializm nie był bierny w tej sprawie, 13 grudnia 2021 r. mistrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej podjęli decyzję o nałożeniu sankcji na grupę Wagnera oraz osiem osób i trzy podmioty powiązane z organizacją.
Grupa Wagnera także ma na sumieniu łamanie praw człowieka. Według Lama Fakih’a, dyrektora ds. Bliskiego Wschodu i Afryki północnej w Human Righst watch11;
Grupa Wagnera dołączyła do śmiertelnego dziedzictwa min i min-pułapek rozsianych po przedmieściach Trypolisu, które sprawiły, że powrót do domów stał się niebezpieczny dla ludzi.
[…]Potrzebne jest wiarygodne i przejrzyste międzynarodowe śledztwo, aby zapewnić sprawiedliwość wielu cywilom i saperom bezprawnie zabitym i okaleczonym przez tę broń.
Grupa Wagnera wykorzystując swoją taktykę polegającą na podyscaniu nienawiści wobec byłych mocarstw kolonianych, przedstawienie oferty w ramach której najemnicy będą pełnili rolę „obrońców porządku i sprawiedliwości”, wciągneła do wpływów rosyjskich Mozambik. Wagnerowcy w Mozambiku przebywają tylko i wyłącznie z względu na bogate złoża mineralne. W 2019r. Mozambik podpisał z Rosją umowy o zasobach mineralnych, energii i obrnności.
Konkluzje o obecności grupy Wagnera w Afryce
Powyższe opisane historie i sytuacje Libi oraz Sudanu są zaledwie ziarnkiem piasku na pustyni, najaktywniej jednak Wagnerowcy reprezntują interesy państwa rosyjskiego w Libii, Sudanie, Malii, Republice Środokowo Afrykańskiej, Mozambiku, Burkinie Faso oraz w Nigrze. Biorąc pod uwagę główny bodźec kapitalistycznego sposobu produkcji, czyli wzbogacenie się kliki imperialistów oraz akumulację kapitału, rosyjski imperializm w Afryce będzie rozszerzał się, zdobywał nowe państwa, szukał potencjalnych sojuszników do budowy koalcji „antyzachodniej”. Taktyka rosyjskich imperialistów przejawia się w tym, że jeżeli w państwie odbywają się protesty i strajki na masową skalę, ogólnie rzecz biorąc państwo boryka się z destabilizacją, Państwo Islamskie zbiera żniwa a społeczeństwo ma dosyć amerykańskiego imperializmu, na szachownicy staje pionek w postaci Rosji, alternatywy wobec amerykańskiego imperializmu.
Rosja na początku przybiera postać państwa która realnie chce pomóc i zapewnić pokój, bezpieczeństwo oraz stabilizację. Z kolei później, to albo inne państwo afrykańskie prosi o pomoc Rosję, tak jak w przypadku Sudanu oraz Libii, albo to Rosja będzie przeprowadzała szerokie akcję mającę na celu przeciągniecie danego państwa afrykańskiego na stronę rosyjską wykorzystując przy tym dezinformację, korupcję i wiele innych środków z których Rosja słynie.
Na przedstawionej grafice widzimy kampanie dezinformacyjne prowadzone przez Rosję. Ekspansja rosyjskiego kapitału w Afryce będzie trwała dopóki w Rosji przy sterach państwowych jest władza kapitału.
Jednakże zastanówmy się przez chwilę i pomyślmy, co może wydarzyć się w przyszłości w Afryce. Biorąc pod uwagę, że w Afryce rywalizuje ze sobą przede wszystkim amerykański imperializm przeciwko rosyjskiemu i chińskiemu, wielkim prawpodobnieństwem jest wizja wojny z racji sprzeczności tkwiących w interesach amerykańskiach imperialistów z rosyjskimi i chińskimi. Lecz wyobraźmy sobie, że koalicja rosyjsko-chińska wypiera amerykański kapitał z Afryki, kontynent jest „wyzwolony od ucisku kolonianego”. W tym scenariuszu na szachownicy geopolitycznej ścierają się dwaj imperialiści, rosyjscy i chińscy. Biorąc pod uwagę sprzeczności które tkwią w samym systemie kapitalistycznym, wojna między tymi imperialistami może być prawdodobna a nawet konieczna z klasowego punktu widzenia. Któryś z imperializmów będzie dążył rozrzeszania swoich wpływów politycznych oraz ekonomicznych w Afryce, więc koniec końców musi zaistnieć sprzeczność między imperializmem rosyjskim a chińskim która doprowadzi do konflitku zbrojnego.
1 https://www.fontanka.ru/2015/10/16/118/?isPreview=1
2 https://ngs.ru/text/incidents/2023/08/24/72634613/
3 Chiński imperializm w Afryce – Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej (instytut-marksa.org)
4 https://www.cfr.org/backgrounder/russias-growing-footprint-africa
5 https://www.euronews.com/2023/04/27/why-is-russias-wagner-group-in-sudan-and-what-does-it-have-to-do-with-the-war-in-ukraine
6https://www.brookings.edu/articles/russias-wagner-group-in-africa-influence-commercial-concessions-rights-violations-and-counterinsurgency-failure/
7 https://www.euronews.com/2023/04/27/why-is-russias-wagner-group-in-sudan-and-what-does-it-have-to-do-with-the-war-in-ukraine
8 https://www.bbc.com/news/world-africa-65328165
9 https://www.gisreportsonline.com/r/wagner-libya/
10 https://foreignpolicy.com/2022/07/08/wagner-group-libya-oil-russia-war/
11 https://eurafrica.info/2022/06/02/libya-russias-wagner-group-set-landmines-near-tripoli/