
Ta formuła pytań i odpowiedzi na wprowadzenie do marksizmu-leninizmu jest tekstem przygotowanym przez Jose M. Sisona na trzecią część z czteroczęściowej serii webinariów na temat jego książki: «Podstawowe zasady marksizmu-leninizmu». Webinar został przeprowadzony przez Anakbayan-Europe i Narodową Szkołę Online w dniu 23 sierpnia 2020 r. Tekst pochodzi z grupy publicznej na Facebooku «ILPS Solidarity», z drobnymi poprawkami redakcyjnymi PRISM. Wersję wideo można obejrzeć na:
https://www.youtube.com/watch?v=aUbxkPbjH4k .
Pytania dotyczące ekonomii politycznej
Prowadzący: Anghelo Godino, Anakbayan-Europa, ND-Line Online School. Odpowiedzi Josego Marii Sisona, autora «Podstawowych zasad marksizmu-leninizmu» 23 sierpnia 2020 r.
1. Czym jest «ekonomia polityczna»?
JMS: Ekonomia polityczna może być zdefiniowana jako nauka o podstawowych prawach ruchu całej gospodarki społeczeństwa. Istnieją góry danych ekonomicznych o działalności gospodarczej, ale można je poddać badaniom, analizom i uogólnianiu w celu teoretyzowania i tworzenia polityki.
Klasyczni ekonomiści brytyjscy jako pierwsi ustanowili przedmiot ekonomii politycznej jako kierunek studiów w drugiej połowie XVIII wieku i na początku XIX wieku. Autor książki «Bogactwo narodów» (1776), Adam Smith, był najwcześniejszym klasycznym ekonomistą, który dokonał najbardziej wszechstronnej i spójnej prezentacji kapitalizmu na etapie wolnej konkurencji. Wskazywał na pracę jako źródło wartości towaru, ale interesował się przede wszystkim ważną rolą rynku, zwłaszcza tzw. niewidzialną ręką własnego interesu, mającą rzekomo służyć wspólnemu dobru publicznemu.
David Ricardo szczegółowo omówił laborystyczną teorię wartości i wyjaśnił różne interesy pracownika, przedsiębiorcy i właściciela ziemskiego, a najbardziej nie podobał mu się nieproduktywny właściciel, którego roszczenie do czynszu opiera się na czystej, tradycyjnej, prywatnej własności ziemi. Uznał niesprawiedliwość wyrządzoną kapitaliście przez właściciela ziemskiego, ale nie niesprawiedliwość wyrządzoną zarówno przez kapitalistę, jak i właściciela ziemskiego robotnikowi.
Marksistowska ekonomia polityczna jest najbardziej wszechstronnym i dogłębnym studium praw ruchu kapitalizmu. Karol Marks położył podwaliny pod marksistowską ekonomię polityczną w «Kapitale» (t. I opublikowanym w 1867), obejmującym genezę, rozwój i upadek kapitalizmu oraz wskazał na możliwość socjalizmu. Aby uchwycić i przeanalizować wewnętrzne prawa ruchu kapitalizmu, skoncentrował się raczej na systemie produkcji niż na systemie dystrybucji i wyszedł od analizy towaru jako komórki, podstawowej organicznej jednostki kapitalistycznego sposobu produkcji, a nie zjawisk rynkowych, na które burżuazyjna ekonomia polityczna zwraca zbyt dużo uwagi.
Marks ujawnił fundamentalne prawa ruchu, które popychały wolną konkurencję do rozwoju w kierunku koncentracji kapitału i stworzenia sił, które muszą doprowadzić do socjalizmu.
Po Marksie W.I. Lenin skupił się na kapitalizmie monopolistycznym w swoim «Imperializmie, najwyższym stopniu kapitalizmu». Stalin i Mao wnieśli dalszy wkład do marksistowskiej ekonomii politycznej w związku z rewolucją socjalistyczną i budownictwem. Marksistowska ekonomia polityczna łączy pisma teoretyczne Marksa z budową socjalizmu.
2. Ekonomia polityczna łączy się z marksowską krytyką kapitalizmu. Zaczyna od analizy towaru. Proszę omów towar. Jakie są jego unikalne cechy w kapitalizmie?
JMS: Podobnie jak Adam Smith i David Ricardo, Marks twierdził, że wartość towaru wynika z ilości czasu pracy poświęconego na jego produkcję. Czas pracy pozostaje do dziś miarą siły roboczej wykorzystywanej w produkcji. Skupienie się na towarze jako punkcie wyjścia analizy oznacza potwierdzenie prymatu produkcji nad dystrybucją w badaniu pewnego sposobu produkcji. Masowa produkcja towarowa jest tym, co odróżnia kapitalizm od wszystkich poprzednich systemów ekonomicznych, które były zasadniczo gospodarkami naturalnymi, w dużym stopniu uzależnionymi od natury lub ziemi.
Towar jest rzeczą wytworzoną przez siłę roboczą i posiada wartość użytkową i wymienną. Wartość użytkowa oznacza, że rzecz może zaspokoić ludzką potrzebę. Wartość wymienna oznacza, że rzecz może być wymieniona na rynku na inną rzecz, która normalnie wymaga takiej samej siły roboczej. Jeśli wytworzenie jednej jednostki pewnego towaru wymaga jednego dnia pracy, zostanie ona wymieniona na dwie jednostki innego towaru, z których każda zajmuje pół dnia.
W masowej produkcji towarowej w systemie kapitalistycznym żaden robotnik nie może rościć sobie prawa do wytworzenia całego produktu. Aby zmierzyć ilość siły roboczej zużywanej na wytworzenie towaru, musimy przejść do uśredniania różnych standardów czasu pracy lub wskaźników wydajności, które są wykorzystywane do wytworzenia towaru w danym społeczeństwie. Wynikiem obliczeń jest społecznie niezbędny średni czas pracy, który jest przeznaczany na ten towar.
3. Siła robocza jest również towarem w kapitalizmie. W jaki sposób? A jak kapitalizm na tym korzysta?
JMS: Masz rację mówiąc, że sama siła robocza jest towarem w systemie kapitalistycznym. Jej wartością jest ilość społecznie niezbędnego przeciętnego czasu pracy do wytworzenia podstawowych środków pierwszej potrzeby (dóbr płacowych) do utrzymania i reprodukcji pracownika i jego rodziny. Na rynku pracy kapitalistyczny nabywca siły roboczej oferuje cenę siły roboczej, którą nazywa się płacą — wartość siły roboczej w kategoriach pieniężnych.
Klasa kapitalistyczna daje klasie robotniczej płacę na utrzymanie. Powinno to pokryć co najmniej najdrobniejsze fizyczne potrzeby pracowników, aby mogli wrócić do pracy, a także utrzymać klasę jako źródło siły roboczej. Sami robotnicy żądają płacy minimalnej, aby przetrwać. Gdy interesy są dobre, można nawet dokonywać podwyżek płac, aby podnieść poziom umiejętności produkcyjnych wśród pracowników.
W interesie klasy kapitalistycznej jest umożliwienie utrzymania, utrzymania i reprodukcji klasy robotniczej. Siła robocza jest jedynym towarem zdolnym do reprodukcji siebie i wszystkich innych towarów. Sam kapitał nie może niczego wyprodukować. Historycznie jest to tylko akumulacja siły roboczej. To zakrzepła siła robocza. W produkcji nowych towarów maszyny i surowce nie tworzą nowej wartości. Ich stare wartości zostają jedynie przeniesione na nowe towary. Nowe wartości dodane mogą pochodzić tylko z siły roboczej pracowników obsługujących maszyny i surowce.
Klasa kapitalistów czerpie swoje zyski z samego procesu produkcji i z całkowitej wartości towarów wytwarzanych przez robotników. Różnica między całkowitą wartością, którą tworzą robotnicy, a płacą, którą otrzymują, jest tak zwaną wartością dodatkową lub nieopłacaną pracą. Jest to źródło zysku przemysłowego i handlowego, spłat odsetek i renty gruntowej.
4. Teoria wartości dodatkowej radykalnie odróżnia marksistowską ekonomię polityczną od burżuazyjnej ekonomii politycznej. Czy mógłbyś omówić teorię wartości dodatkowej?
JMS: Rzeczywiście, teoria wartości dodatkowej radykalnie odróżnia marksistowską ekonomię polityczną od burżuazyjnej ekonomii politycznej. Pokazuje, że zyski są wydobywane z procesu produkcji, zwłaszcza z wartości dodatkowej. Pokazuje również, że wyzysk klasy robotniczej jest zakorzeniony w procesie produkcji, a nie na rynku.
Czołowi ekonomiści klasyczni Smith i Ricardo potwierdzili laborystyczną teorię wartości, ale nie rozwinęli jej w takim stopniu, jak Marks. Ogólny szereg ekonomistów burżuazyjnych, wywodzących się od ekonomistów klasycznych, przesłonił teorię wartości pracy lub całkowicie ją zanegował, twierdząc, że mechanizm rynkowy ma pierwszeństwo nad procesem produkcyjnym i twierdząc, że zyski powstają na rynku z różnicy cen zakupu i sprzedaży i odwrotnie. Ale na rynku nie powstają żadne nowe wartości materialne. Całkowite wartości produkcji są równe całkowitym cenom na rynku.
Aby kapitaliści wydobyli większą ilość wartości dodatkowej, wydłużają dzień pracy i obniżają płace. Nazywa się to bezwzględną wartością dodatkową. W okresie prymitywnej akumulacji kapitału, który trwał przez wieki do pierwszej połowy XIX wieku, dzień pracy wahał się od 12 do 18 godzin przy skrajnie niskich zarobkach.
Kapitaliści mogą też skrócić dzień pracy i podnieść płace. Ale uciekają się do takich metod zwiększania wydajności, jak przyspieszenie, zwłaszcza w wyniku wprowadzenia przenośnika taśmowego; wyjątkowo wysoka kwota produkcyjna podlegająca obniżkom płac z powodu niespełnienia warunków; systemy nagród i kar motywujące pracownika do wykonywania większej ilości pracy w krótszym czasie i tym podobne. W tym przypadku pozyskiwana jest względna wartość dodatkowa.
W wyniku rosnącego wykorzystania maszyn i oporu robotników wobec długiego dnia pracy, przez większą część XIX w. czas ten został skrócony do 12 godzin, a pod koniec XIX w. do 10 godzin. Ośmiogodzinny dzień pracy jest w dużej mierze dwudziestowiecznym osiągnięciem międzynarodowego proletariatu. W każdym razie im większa jest wartość dodatkowa, tym wyższa jest stopa wyzysku pracy. Stopę wartości dodatkowej, zwaną także stopą wyzysku, otrzymuje się dzieląc kwotę wartości dodatkowej przez kwotę wypłaconej płacy roboczej.
Chociaż klasa kapitalistyczna potrzebuje robotników jako źródła nowych wartości w produkcji, z których można czerpać zyski, zawsze istnieje znaczna część klasy robotniczej, która jest bezrobotna albo z powodu opóźnienia w absorpcji wysiedlonych chłopów przez przemysł w rozwijającej się lub z powodu nierównowagi w gospodarce w pełni rozwiniętej. Ci bezrobotni nazywani są rezerwową armią pracy. Im ich więcej, tym bardziej mają tendencję do obniżania poziomu płac i zwiększania wartości dodatkowej, którą można uzyskać od zatrudnionych.
5. Marks obnażył prawa ruchu kapitalizmu. Dlaczego według niego kapitalizm jest skazany na porażkę? Czy widzieliśmy takie porażki w krajach kapitalistycznych?
JMS: Na wstępie muszę wyjaśnić, że Marks, obnażając prawa ruchu kapitalizmu, wyjaśnił, że akumulacja kapitału i konkurencja kapitalistów prowadzą do koncentracji kapitału stałego kosztem kapitału zmiennego na płace, a następnie do kryzysu nadprodukcji, podczas którego robotnicy są wyrzucani z pracy, pokrzywdzeni i mogą się zbuntować, ale jednocześnie zwycięscy kapitaliści mogą wznieść się na nowy poziom koncentracji kapitału poprzez wchłonięcie i odstawienie przegranych kapitalistów.
Marks nigdy nie powiedział, że kryzys nadprodukcji koniecznie doprowadzi do upadku kapitalizmu w epoce kapitalizmu wolnej konkurencji, nawet gdy deklarował w «Manifeście Komunistycznym», że taki kryzys otworzył robotnikom możliwość powstania i przejęcia władzy politycznej od burżuazji. Nie przewidział nawet, że powstanie Komuna Paryska w 1871 roku. Ale kiedy to nastąpiło, poparł go i przyjął z zadowoleniem jako prototyp rewolucji proletariackiej i proletariackiej dyktatury klasowej.
Pozwólcie, że przedstawię marksowskie wyjaśnienie akumulacji kapitału i kryzysu nadprodukcji. Kapitaliści konkurują ze sobą, aby podnieść swoją produktywność i osiągnąć ekonomię skali, aby wydobyć więcej wartości dodatkowej z całkowitej wartości tworzonej przez pracowników, a tym samym akumulować kapitał. Są zmuszeni do produkowania większej ilości towarów w krótszym czasie i mniejszym kosztem. Ci, którzy nie przyjmą bardziej wydajnych metod produkcji, są wyrzucani z rynku. Kapitaliści są więc zmuszeni do zwiększania swego kapitału stałego na środki produkcji i zmniejszania kapitału zmiennego na płacę roboczą.
Na wczesnym etapie konkurencja między kapitalistami polega zasadniczo na pozyskiwaniu kapitału. Zwycięzcy mogą pozyskać więcej kapitału niż przegrani. Kapitał ten dzieli się na dwie części:
- kapitał stały, na który składają się środki produkcji (urządzenia, surowce, teren zakładu itp.) oraz;
- kapitał zmienny, stanowiący fundusz płac. Ale w miarę jak konkurencja szaleje i przechodzi z jednej rundy na drugą, istnieje coraz silniejsza tendencja do podnoszenia organicznego składu kapitału, to znaczy kapitału stałego.
W końcu zwycięzcy konkurencji połykają przegranych poprzez fuzje i inne formy wchłonięcia. Konkurujący kapitaliści zawsze muszą budować kapitał stały w celu konsolidacji swojej pozycji i dalszego podnoszenia wydajności. Kapitał stały pozyskiwany jest kosztem kapitału zmiennego.
Maszyny oszczędzające pracę wypierają pracowników. W ogniu konkurencji kapitaliści również myślą, że mogą poprawić swoją pozycję konkurencyjną i podnieść swoje zyski poprzez zmniejszenie kapitału zmiennego. Na początku oznacza to, że obniżają płace. Ostatecznie zmniejszają swoją siłę roboczą, nabywając maszyny oszczędzające pracę, w efekcie zwiększając kapitał stały.
Konkurujący przedsiębiorcy lub firmy działają anarchicznie w dążeniu do swoich interesów nastawionych na zysk. Chcą się nawzajem zwalczać. Każdy z nich nie rozumie, że redukując kapitał zmienny i zwalniając pracowników, w rzeczywistości zmniejsza się źródło nowych wartości i w efekcie zysków.
Rezultatem jest tendencja spadku stopy zysku. Stopę zysku ustala się dzieląc wartość dodatkową przez kapitał całkowity (kapitał stały plus kapitał zmienny). Jeśli zwiększa się kapitał stały, ale zmniejsza się kapitał zmienny, zmniejsza się ilość wartości dodatkowej i podobnie zmniejsza się stopa zysku.
Wysoka produktywność dóbr kapitałowych i kapitalistyczna konkurencja wzmacniają się nawzajem w wytwarzaniu dóbr po niskich cenach w porównaniu z tymi wytwarzanymi we wstecznych sposobach produkcji. Towary sprzedawane są po cenach produkcyjnych, odpowiadających kosztom produkcji powiększonym o niewielki i malejący średni zysk. Przeciętny zysk jest niewielki i maleje z powodu uszczuplenia kapitału zmiennego w procesie produkcji.
W wyścigu o podniesienie organicznego składu kapitału konkurujący kapitaliści tworzą dział I (dóbr kapitałowych). Ale wtedy większa produkcja w tym dziale prowadzi do jeszcze większej produkcji w dziale II (dóbr konsumpcyjnych). Stoi to w sprzeczności z uszczupleniem kapitału zmiennego czy funduszu płac.
Rosnąca podaż artykułów konsumpcyjnych nie idzie w parze z rosnącym bezrobociem i malejącą siłą nabywczą robotników. Rynek, składający się głównie z pracowników, jest zawężony zwolnieniami i obniżonymi płacami wynikającymi z konkurencyjnego dążenia do koncentracji kapitału. Powstaje więc kryzys nadprodukcji w stosunku do rynku.
W kryzysie nadprodukcji działają zarówno przeinwestowanie, jak i niedostateczna konsumpcja. Oczywiste jest, że istniejące dobra kapitałowe są w stanie wyprodukować więcej, niż jest w stanie udźwignąć rynek. Jednocześnie robotnicy nie mają dochodów na zakup i konsumpcję wszystkiego, co jest na rynku. Tak samo mizerna liczba kapitalistów nie może konsumować tego, co zostało wyprodukowane, nawet jeśli to oni mają wysokie dochody.
Wystąpienie kryzysu nadprodukcji obnaża fatalną słabość kapitalizmu. Gospodarka operuje znacznie poniżej swoich możliwości. Marnują się ogromne ilości zasobów ludzkich i materialnych. Towary są nawet niszczone w celu dostosowania podaży do ograniczonego rynku. Rezerwowa armia siły roboczej staje się tak liczna, że już nie tylko obniża płace, ale zmniejsza efektywny popyt. Zarówno zatrudnieni, jak i bezrobotni są niespokojni i mają tendencję do jednoczenia się przeciwko klasie kapitalistycznej. Kryzys nadprodukcji staje się okazją dla wielkich kapitalistycznych firm do masowego połknięcia mniejszych firm, które bankrutują.
Dążenie do jeszcze większej koncentracji kapitału nie słabnie. Gospodarka ożywia się po tylu marnotrawstwach i po tym, jak zwycięscy kapitaliści urośli o wiele bardziej niż przedtem i zaczynają ponownie zatrudniać bezrobotnych. Następuje okres boomu, który kończy się kolejnym spadkiem, gorszym od poprzedniego. To znowu prowadzi do wyższej koncentracji kapitału w firmach, mniej licznych niż wcześniej.
Kryzys nadprodukcji wymaga użycia państwa do podparcia systemu kapitalistycznego i uspokojenia lub ujarzmienia proletariatu. W najgorszym dla systemu kryzysie zaostrza walkę klasową i może doprowadzić do rewolucyjnej wojny domowej i zwycięstwa proletariatu. Istnieje również prawdopodobieństwo, że kryzys doprowadzi do wojny międzynarodowej. Jednak Marks nie był jeszcze w stanie rozwinąć tej możliwości.
6. Kapitalizm osiągnął już najwyższy poziom – nowoczesny imperializm. Czy mógłbyś omówić, jak krótko, jak doszło do imperializmu? Które kraje stały się imperialistami i w jaki sposób?
JMS: Jak naukowo przewidział Marks w «Kapitale», wolna konkurencja w jego czasach doprowadziłaby do wysokiej koncentracji kapitału w rękach kilku kapitalistycznych firm w ciągu ostatnich trzech dekad XIX wieku. Kapitaliści europejscy, amerykańscy i japońscy domagali się ekspansji rynku ze względu na ograniczone rynki krajowe.
Brytyjski magnat kapitalistyczny Cecil Rhodes, amerykański polityk Theodore Roosevelt i literaci tacy jak Rudyard Kipling, a nawet Victor Hugo byli jednymi z najgłośniej wzywających do imperialistycznej ekspansji i umieszczania każdej części świata w kapitalistycznej sieci. Szczerze przyznawali się do kapitalistycznych motywów, nawet gdy ubierali je w retorykę cywilizowania świata. Powtarzali wzory starego merkantylnego kolonializmu i oklaskiwali krwawe postępki współczesnego imperializmu.
Wielka Brytania, wiodący kraj kapitalistyczny, nie tylko miała swoje stare kolonie (Indie, dzisiejsze Pakistan i Bangladesz, Cejlon lub Sri Lanka, dzisiejsze Malezja, Australia, Egipt, część Ameryki Łacińskiej itd.), ale także nabyła największy udział w pędzie do kolonizacji Afryki pod koniec XIX wieku. Skonsolidowała największe strefy wpływów w Chinach. Obok Wielkiej Brytanii jako największej imperialistycznej potęgi była Francja. Miała swoje stare kolonie, w tym Indochiny i obok Wielkiej Brytanii zdobyła największy udział w Afryce. Małe kraje kapitalistyczne, takie jak Holandia i Belgia, również miały znaczne gospodarstwa kolonialne. Pierwsza z nich miała Indonezję jako największą własność, a druga – Kongo Belgijskie.
Silni spóźnialscy do rozwoju kapitalistycznego, tacy jak Stany Zjednoczone, Niemcy i Japonia, uczestniczyli w pogoni za przejmowaniem kolonii. Pomimo dużej granicy na zachodzie, przejęć od mocarstw kolonialnych (Hiszpanii i Francji) w Ameryce Północnej i hegemonii nad większą częścią Ameryki Południowej, Stany Zjednoczone sprowokowały Hiszpanię do wojny w celu zajęcia Portoryko, Kuby i Filipin i podkradły się do Wielkiej Brytanii, aby mieć udział w imperialistycznej akcji w Chinach.
Niemcy zdobyły część Afryki, strefy wpływów w Chinach, niektóre wyspy na Pacyfiku, pożądały dużej części Europy Wschodniej i popadły w skomplikowane uwikłania z Rosją i Austrią. Alzacja-Lotaryngia, odebrana Francji przez Niemcy w wyniku wojny z 1871 r., nadal była kością niezgody między dwoma krajami. Japonia posiadała Formozę (Tajwan) i Koreę jako posiadłości kolonialne i strefę wpływów w północnych Chinach. Rosja, najsłabszy z krajów kapitalistycznych, trzymała się dużych terytoriów odebranych Chinom i kłóciła się w tej dziedzinie z Japonią. Pożądała również dużych części Europy Wschodniej i było w sprzeczności ze starymi imperiami austro-węgierskimi i osmańskim.
Na początku XX wieku nie było już części świata, która nie byłaby w międzynarodowej sieci kapitalizmu. Kraje kapitalistyczne przyciągnęły resztę świata, rywalizując o rynki towarów nadwyżkowych, źródeł surowców, pól inwestycji, stref wpływów i pozycji siły. Kapitaliści monopolistyczni dążyli do uwolnienia społeczeństwa kapitalistycznego od jego przesytu kapitałowego, względnej nadprodukcji i sprzeczności klasowych, będąc w stanie wyzyskiwać ludzi w koloniach i półkoloniach.
7. Lenin studiował i pisał obszernie o imperializmie. Jakie według niego były podstawowe cechy imperializmu?
JMS: W swoim imperializmie, najwyższym stopniu kapitalizmu, W.I. Lenin określił pięć podstawowych cech imperializmu lub kapitalizmu monopolistycznego. Są to:
- Koncentracja kapitału osiągnęła punkt, w którym monopole stały się dominujące w społeczeństwie kapitalistycznym;
- Kapitał przemysłowy połączył się z kapitałem bankowym, aby stać się kapitałem finansowym i stworzyć finansową oligarchię;
- Wywóz nadwyżki kapitału, obok towarów nadwyżkowych, zyskał własne znaczenie i jest ujściem nadmiaru kapitału w krajach kapitalistycznych;
- Powstały międzynarodowe kombinacje monopoli, trustów, karteli, syndykatów i tym podobnych;
- Podział świata między kapitalistyczne mocarstwa został zakończony, a jego ponowny podział nie może nie prowadzić do wojny.
8. Jaki wpływ na gospodarkę ma posiadanie monopoli?
JMS: Monopol oznacza, że jedna firma lub jedna kombinacja firm kontrolowanych przez jedną grupę kapitalistów dominuje nad główną częścią lub całością branży. Na początku XX wieku strategiczne i ważne gałęzie przemysłu, takie jak stal, ropa, węgiel, budowa maszyn, chemia, koleje itp. były już w rękach kapitalistów-monopolistów.
Już w 1890 r. w Stanach Zjednoczonych wrzawa publiczna z takim monopolistycznym kapitalistą, jak Rockefellerowie na ropie, Du Pontowie na chemikaliach, Mellonowie na stali, Vanderbiltowie na kolei i inni doszli do tak wielkiego poziomu, że uchwalono antymonopolowe prawo Shermana. Ale kapitaliści monopolistyczni co najwyżej bywali wzywani na rozmowy, gdzie zaledwie zalecano im zmienić układ swoich inwestycji. Koniec końców, ustawa była skierowana przeciwko związkom zawodowym, które rzekomo monopolistycznie utrudniały działalność gospodarczą.
Era wolnej konkurencji właściwie dobiegła końca pod koniec XIX wieku. Wszystkie główne dziedziny działalności gospodarczej zostały zdominowane przez duże firmy monopolistyczne, które cały czas się rozrastały. W erze imperializmu, firmy monopolistyczne rozrosły się jeszcze bardziej, wyciągając super-zyski z kolonii i półkolonii oraz łącząc się w wyniku cyklicznych kryzysów ekonomicznych.
O monopolu można się wiele dowiedzieć, przeglądając aktywa, sprzedaż i zyski takich firm, jak sieć firm Standard Oil, General Motors, Ford Motors, General Electric, US Steel, Bethlehem Steel i tym podobnych. Dowiadujemy się, że całe gadanie burżuazyjnych ekonomistów o wolnej przedsiębiorczości jest kłamstwem.
Pod koniec lat 50. 135 największych korporacji produkcyjnych w Stanach Zjednoczonych odpowiadało za połowę produkcji przemysłowej, a 250 największych firm wytwarzało przepływ towarów o wartości równej produkcji całej gospodarki przed II wojną światową. Obecnie, w ramach neoliberalnej polityki imperialistycznej globalizacji i stosowania wyższej technologii w dystrybucji produkcji, koncentracja kapitału monopolistycznego jest o wiele, wiele wyższa niż kiedykolwiek wcześniej.
9. Co oznacza połączenie kapitału przemysłowego i bankowego?
JMS: Fuzja kapitału przemysłowego i bankowego dała do dyspozycji monopolistycznych kapitalistów więcej kapitału niż kiedykolwiek wcześniej i zrodziła oligarchię finansową, która gromadzi zyski nie dzięki swoim umiejętnościom przedsiębiorczym, ale dlatego, że po prostu kontroluje i manipuluje kapitałem finansowym. Klasa kapitalistów monopolistycznych wynajmuje menedżerów do prowadzenia swoich produktywnych przedsiębiorstw i, jako klasa rentierska, po prostu siada z tyłu, czekając na dywidendy z udziałów.
Kapitaliści-monopoliści, którzy są właścicielami banków (Rockefellerowie w Chase Manhattan i National City Bank of New York; Fordowie w Manufacturers Hanover Bank; Mellonowie w Mellon Bank; Du Pontowie w Chemical Bank; itd.) faktycznie pożyczają pieniądze innych ludzi (w tym depozyty pracowników) własnym firmom przemysłowym po najlepszych stawkach na ich ekspansję. I pożyczają z własnych banków, żeby kupić akcje. W czasach przed imperializmem banki były niezależne od producentów i początkowo specjalizowały się w udzielaniu kredytów handlowych lub obsłudze weksli. Następnie udzielały pożyczek na projekty przemysłowe, ale nadal zachowały swoją autonomię. Wreszcie, w epoce imperialistycznej, kapitaliści-monopoliści wzięli banki i przemysł pod swoją własność i kontrolę.
Rolę kapitalistów-monopolistów jako rentierów podkreśla wykorzystanie holdingów, funduszy powierniczych i zwolnionych z podatku obligacji rządowych. Są one dalej usuwane z procesu produkcji, a ich pasożytniczy charakter jest wyraźnie widoczny. To ich wynajęci menedżerowie finansowi zarządzają ich rosnącymi funduszami. Kapitaliści-monopoliści nie mają żadnych roszczeń do dochodu, chyba że na podstawie zacofanych zasad własności prywatnej i dziedziczenia.
Według badania Lampmana z lat 1922-1956 (Udział najbogatszych posiadaczy majątku w bogactwie narodowym, 1922-1956) 1,6 procent dorosłej populacji w Stanach Zjednoczonych posiadało 32 procent całego majątku prywatnego. Wśród kilku pozycji na liście ich majątku znajduje się 82,2 procent wszystkich akcji i 100 procent obligacji państwowych i lokalnych (zwolnionych z podatku). Dysproporcja bogactwa kapitalistów-monopolistów jest teraz znacznie gorsza niż kiedykolwiek wcześniej.
10. Jaka jest rola monopoli, międzynarodowych gigantów, banków i trustów w wyzyskiwaniu pracowników, migrantów, a nawet środowiska?
JMS: Monopole, wielonarodowe giganty, banki i trusty łączą się w wyzyskiwaniu pracowników w ich własnych krajach i w tych krajach, w których są oni pracownikami migrującymi. Pogorszyły warunki niedorozwoju, bezrobocia i masowego ubóstwa w przeważającej większości krajów, obniżając płace pracowników i zmuszając ich do szukania podłej niskopłatnej pracy za granicą, cierpienia z powodu rozłąki z rodziną i przyjaciółmi i stania w obliczu niepewnych warunków, często bez gwarancji praw.
Kapitalizm monopolistyczny jest odpowiedzialny za plądrowanie środowiska i doprowadzenie ludzkości na skraj ekologicznej katastrofy. Już teraz doświadczamy globalnego ocieplenia w wyniku emisji dwutlenku węgla niszczącego warstwę ozonową, pożarów w rozległych połaciach lasów, topnienia gór lodowych, podnoszenia się poziomu oceanów, powodzi, susz i osunięć ziemi oraz pojawiania się pandemii zaburzenia bioorganizmów w lasach.
11. Dlaczego imperialistyczne mocarstwa potrzebują kolonii i półkolonii?
JMS: Mocarstwa imperialistyczne muszą eksportować nadwyżki kapitału w postaci pożyczek i inwestycji bezpośrednich w koloniach i półkoloniach. Wywóz nadwyżki kapitału i towarów nadwyżkowych służy uwolnieniu gospodarki kapitalistycznej nie tylko od nadmiaru kapitału, ale także od towarów nadwyżkowych. Pożyczki ułatwiają sprzedaż nadwyżek towarów, torują drogę do inwestycji bezpośrednich i uzyskują odsetki, a następnie zostają zamienione na kapitał własny w przypadku niespłacenia długu przez dłużnika.
Inwestycje bezpośrednie są prostolinijne i nawet skuteczniejsze niż pożyczki w przejmowaniu kontroli nad inną gospodarką. Tworzą własność i osiągają zyski. Ułatwiają sprzedaż nadwyżek i pozyskiwanie surowców dla przemysłu w metropolii. Choć początkowym impulsem w eksporcie kapitału jest szukanie ulgi od nadmiaru kapitału, skutkuje to zaostrzeniem pierwotnego problemu, gdyż sprowadza do metropolii znacznie większy kapitał, tuczony przez zyski i interesy. Kapitaliści-monopoliści w kraju wciąż muszą szukać nowych rynków zbytu dla swojego kapitału.
12. Mocarstwa imperialistyczne uniemożliwiają koloniom i półkoloniom pełne rozwinięcie własnej gospodarki. Dlaczego?
JMS: Eksport nadwyżki kapitału do kolonii, półkolonii i krajów zależnych powstał w czasach nowoczesnego imperializmu. W kolonializmie merkantylistycznym starego typu, kiedy proces polegał na prymitywnej akumulacji kapitału, władza kolonialna w najgorszym wypadku brała udział w rażącej, nieukrywanej grabieży lub w najlepszym przypadku w rażąco nierównym handlu. Dla odmiany, nowoczesny imperializm jest zmuszony przez przesyt kapitału, by przejść przez etap udzielania pożyczek i inwestycji bezpośrednich.
Następuje pewien stopień rozwoju, powyżej poziomu osiągniętego przez kolonializm starego typu. Pozostaje to jednak powierzchowne, koślawe i sporadyczne, ponieważ jest ograniczane przez zrzucanie nadwyżki towarów na gospodarkę zależną. Przepływ inwestycji odbywa się w taki sposób, że gospodarka zależna pozostaje w zasadzie pewnym dostawcą surowców i importerem wytwarzanych towarów z metropolii. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne trafiają więc głównie do przemysłu wydobywczego i rolnictwa eksportowego.
Pożyczki są udzielane w celu faworyzowania tego rodzaju działalności produkcyjnej i przekierować państwo-klienta od budowania zrównoważonej, rozwijającej się gospodarki na jedynie poprawę infrastruktury (dróg, mostów, portów itp.) w celu wzmocnienia nierównej wymiany surowców z kraju zależnego i wyrobów z metropolii. Z pewnością nie jest w interesie przemysłowego kraju kapitalistycznego, aby pozwolić, by uległa, słabo rozwinięta gospodarka rozwinęła się w inny przemysłowy kraj kapitalistyczny i stała się kolejnym konkurentem wykorzystującym własne zasoby ludzkie i naturalne oraz przetwarzającym własne surowce.
13. Jednym z wiodących imperialistycznych supermocarstw są Stany Zjednoczone. Jak udało się Stanom Zjednoczonym tak długo pozostać głównym supermocarstwem?
JMS: Stany Zjednoczone były imperialistyczną potęgą, która najbardziej skorzystała na II wojnie światowej i jej następstwach. Skorzystała z produkcji wojennej w czasie wojny światowej i w ten sposób przezwyciężyła problemy Wielkiego Kryzysu. Była bezsprzecznie najsilniejszą potęgą imperialistyczną pod względem gospodarczym i militarnym od 1945 do 1975 roku. Rozpoczęła zimną wojnę i wojny agresji w Korei, Indochinach i gdzie indziej, aby utrzymać silny kompleks militarno-przemysłowy.
Kryzys nadprodukcji zaczął niepokoić Stany Zjednoczone dopiero wtedy, gdy Niemcy i inne kraje Europy Zachodniej oraz Japonia odbudowały swoje zniszczone wojną gospodarki i konkurowały z nadwyżkami kapitału amerykańskiego i nadwyżkami towarów, podczas gdy Stany Zjednoczone wydawały nadmierne ilości pieniędzy na zagraniczne bazy wojskowe i wojny napastnicze. Stany Zjednoczone były dotknięte problemem stagflacji w połowie lat 70., a w 1979 r. przesunęły się w kierunku polityki neoliberalizmu. Polityka ta była forsowana przez Stany Zjednoczone w ciągu następnych czterech dekad.
W następstwie II wojny światowej, oprócz Związku Radzieckiego, powstało kilka krajów socjalistycznych, podobnie jak kraje nowo niepodległe i ruch narodowowyzwoleńczy nadal narastał. Ale Stany Zjednoczone wykorzystały zimną wojnę do prowadzenia krucjaty antykomunistycznej i forsowały politykę neokolonialną. Co najgorsze dla proletariatu i ludzi na świecie, w Związku Radzieckim wytworzono nowoczesny rewizjonizm aby podkopać socjalizm, przywrócić kapitalizm, doprowadzić do socjalimperializmu i ostatecznie do upadku Związku Radzieckiego w 1991 roku. Dengistowska kontrrewolucja w Chinach pokonała maoistowską linię i dziedzictwo rewolucji socjalistycznej i socjalistycznego budownictwa oraz Wielkiej Proletariackiej Rewolucji Kulturalnej przeciwko imperializmowi, rewizjonizmowi i reakcji.
Tak więc Stany Zjednoczone stały się w 1991 roku jedynym supermocarstwem, wciąż najsilniejszą potęgą imperialistyczną pod względem gospodarczym i militarnym. Ale kryzys nadprodukcji w USA i światowym systemie kapitalistycznym trwał nadal. Stany Zjednoczone pogłębiły ten kryzys, finansując swoją gospodarkę, zlecając produkcję konsumencką Chinom i angażując się w niekończące się wojny napastnicze w Afganistanie, byłej Jugosławii, Iraku, Libii, Syrii i innych krajach. Pod przykrywką bycia jedynym supermocarstwem i wciąż numerem 1 imperialistycznej potęgi, Stany Zjednoczone przyspieszyły strategiczny upadek z powodu zaostrzającego się kryzysu nadprodukcji w Stanach Zjednoczonych i na świecie.
Podczas gdy Stany Zjednoczone znajdują się na przyspieszonym strategicznym upadku, Chiny, które były ich partnerem numer 1 w neoliberalnej globalizacji, zyskały siłę gospodarczą i militarną. Stany Zjednoczone stały się tak nieufne wobec Chin, że oskarżyły je o nieuczciwe praktyki gospodarcze i handlowe oraz kradzież technologii. Od 2017 roku USA definitywnie postrzegają Chiny jako swojego głównego konkurenta gospodarczego i rywala politycznego. Międzyimperialistyczne sprzeczności Stanów Zjednoczonych i Chin szybko się zaostrzają i są na szczycie wszystkich zaostrzających się międzyimperialistycznych sprzeczności spowodowanych kryzysem światowego systemu kapitalistycznego, w szczególności z powodu krachu finansowego z 2008 roku i wynikającej z niego stagnacji gospodarczej.
14. Kapitalizm jest w stanie spirali. Czy możesz wyjaśnić tę koncepcję?
JMS: Nie wiem, czyja to koncepcja i jaka jest pełna treść tej koncepcji. Ale jeśli mogę użyć słowa «spiralowanie» w związku z ogólnym kryzysem kapitalizmu monopolistycznego, powiedziałbym, że rzeczywiście wiele rzeczy spiralnie narasta w tym samym czasie i spiralnie wymyka się spod kontroli mocarstw imperialistycznych oraz MFW, Banku Światowego i WTO w ostatnich czterech dekadach neoliberalnego reżimu politycznego.
Akumulacja kapitału w rękach kilku kapitalistów-monopolistów rośnie jak spirala, podczas gdy warunki bezrobocia, obniżony dochód i masowa bieda wśród robotników i innych ludzi pracy, w tym kurczącej się klasy średniej, idą w dół, jak wir bez dna. Wystarczy wziąć pod uwagę, że miliarderzy posiadają majątek równy temu, co posiada ponad 60 procent całej populacji świata, a ubóstwo dotyka 80 procent. Raporty Oxfamu na temat nierówności dochodów są szokujące.
Ilekroć kryzys nadprodukcji ponownie się pogłębia, państwa i ich banki centralne przychodzą na «ratunek» monopolistom kapitalistycznym pożyczkami ratunkowymi i pakietami stymulacyjnymi oraz spiralą długu publicznego, jak nigdy dotąd. Globalny dług publiczny w wysokości ponad 257 bln1 USD, który jest obecnie nieutrzymywalnie ponad trzykrotnie wyższy niż globalne PKB wynoszące 70 bln USD w pierwszym kwartale tego roku, jest największą bańką, która ma wkrótce pęknąć i wywołać największy i najbardziej śmiertelny kryzys światowego systemu kapitalistycznego.
15. Upadek kapitalizmu, taki jak kryzys gospodarczy, dotknie także zwykłych ludzi, nie tylko kapitalistów. Jak myślisz, jak możemy z tym walczyć?
JMS: Oczywiście upadek kapitalizmu i kryzysy gospodarcze przysparzają ludziom nieznośnego cierpienia. Ludzie nie mają innego wyboru, jak prowadzić demokratyczną walkę o lepsze warunki pracy i życia, o politykę przezwyciężenia eskalacji warunków wyzysku i ucisku oraz o rewolucyjną zmianę w kierunku socjalizmu, bez względu na to, jakie są bezpośrednie warunki i problemy, którymi trzeba zająć się natychmiast w imperialistycznym lub nieimperialistycznym kraju.
Zdecydowanie na Filipinach naród filipiński musi przeprowadzić i wygrać rewolucję ludowodemokratyczną z socjalistyczną perspektywą, zanim będzie mógł rozpocząć rewolucję socjalistyczną. Nawet w dobrze rozwiniętych krajach kapitalistycznych trzeba prowadzić demokratyczną walkę przeciwko siłom imperializmu i faszyzmu, zanim zdoła się zdobyć zaawansowane środki produkcji w celu socjalistycznej transformacji gospodarki i społeczeństwa.
16. Jak prawdopodobna jest wojna między dwoma imperialistycznymi supermocarstwami, USA i Chinami?
JMS: Bezpośrednia wojna międzyimperialistyczna między USA a Chinami z użyciem broni jądrowej i innej broni masowego rażenia nie jest jeszcze nieuchronna ani choć trochę prawdopodobna. Jest to jakkolwiek prawdopodobne tylko w wysoce hipotetycznych kategoriach. Każda ze stron ma możliwość zadania ekstremalnych zniszczeń drugiej stronie. Żadna strona nie może wysłać rakiet z głowicami nuklearnymi, nie dając drugiej czasu na odwet. Podobnie jak w czasie zimnej wojny, Stany Zjednoczone i Związek Radziecki wzajemnie odstraszały się równowagą strachu i pewnością wzajemnie gwarantowanego zniszczenia.
Stany Zjednoczone i Chiny nie mogą wejść ze sobą w wojnę nuklearną bez angażowania swoich sojuszników. Stany Zjednoczone nie mogą zadać Chinom niespodziewanego nuklearnego ciosu bez reakcji Rosji przeciwko USA. A Chiny nie mogą dostarczyć USA tego samego rodzaju niespodzianki bez reakcji sojuszników USA z NATO. Potrzeba byłoby szalonego faszystowskiego przywódcy w imperialistycznym kraju, aby rozpocząć wojnę nuklearną. Być może obecna irracjonalność imperialistycznych potęg w angażowaniu się w nuklearny wyścig zbrojeń jest przygotowaniem do imperialistycznego i faszystowskiego zniszczenia ludzkości.
Ale w międzyczasie Chiny wciąż zajmują się błaganiem USA o kontynuację ich stosunków współpracy, podczas gdy USA coraz bardziej pozują na obrażoną i zagrożoną imperialistyczną potęgę. Nadal negocjują i targują się w sprawach dwustronnych. Wciąż mają mnóstwo możliwości, by sprawiać sobie przyjemność lub krzywdzić się nawzajem bez konieczności bezpośredniej wojny. Wciąż mają dużo możliwości przerzucenia ciężaru kapitalistycznego kryzysu, jak również wojen zastępczych, na słabo rozwinięte kraje i regiony świata.
17. Jaki jest obecnie stan światowego systemu kapitalistycznego? Czy da się ustalić ramy czasowe, w których upadnie kapitalizm?
JMS: Stany Zjednoczone jako imperialistyczna potęga nr 1 są poważnie zaniepokojone przyspieszonym strategicznym upadkiem oraz faktem, że Chiny wykorzystały swoje stosunki w ciągu ostatnich czterech dekad i stały się jego konkurentem gospodarczym nr 1 i rywalem politycznym nr 1 dla światowej hegemonii. Ich sprzeczności znajdują się teraz na szczycie wszystkich międzyimperialistycznych sprzeczności wynikających z obecnego kryzysu światowego systemu kapitalistycznego.
Kryzys światowego systemu kapitalistycznego, który wybuchł w 2008 r., rozwinął się jako tak zwana Wielka Recesja, ponad dekada globalnej stagnacji gospodarczej i masowego niszczenia sił wytwórczych, a od 2018 r. wkracza w nowy nurt i jest obecnie uważany za porównywalne lub nawet gorsze niż Wielki Kryzys lat 30. XX wieku. Nowy poziom kryzysu jest nazywany przez niektórych analityków Wielkim Zamknięciem, aby przywołać na myśl pandemię COVID-19. Ale kryzys szybko się pogarszał jeszcze przed pandemią. Stało się to oczywiście poważnym czynnikiem obciążającym i obnażyło skrajnie antyspołeczny charakter neoliberalizmu oraz nieadekwatność lub brak darmowego systemu opieki zdrowotnej, pomocy żywnościowej i pomocy dla bezrobotnych w okresie zamknięć czyli lockdownu.
Nie można ustalić harmonogramu upadku kapitalizmu. Możemy być jedynie pewni, że znacznie nasilający się bezprecedensowy kryzys stwarza warunki do powstania sprzecznych sił, takich jak faszystowskie i inne ultrareakcyjne siły z jednej strony oraz antyimperialistyczne, demokratyczne i socjalistyczne siły z drugiej. Ludzie coraz bardziej pragną rewolucyjnych zmian. A od zeszłego roku siły antyimperialistyczne, demokratyczne i socjalistyczne odradzają się poprzez masowe akcje protestacyjne.
Ale nadal istnieje wiele rewolucyjnych masowych walk i postępów potrzebnych do przezwyciężenia niepowodzeń spowodowanych nowoczesnym rewizjonizmem, kapitalistyczną restauracją i kontr-rewolucją sprzed ponad czterdziestu lat, nawet jeśli jesteśmy przekonani, że obecnie znajdujemy się w przejściu do odrodzenia światowa rewolucja proletariacka. Rozmnażając faszyzm i inne formy skrajnej reakcji, kryzys światowego systemu kapitalistycznego tylko popchnie proletariat i ludzi na całym świecie do walki o wyzwolenie narodowe, demokrację i socjalizm w skali globalnej.
1biliony w używanej po polsku «długiej skali» – przyp. tłum.