Komitet Centralny CPI (ML) Red Star wezwał do świętowania pięćdziesięciu lat po Powstaniu Naxalbari z maja 1967 roku przez rok od 25 maja 2016 do 25 maja 2017, organizując różne programy w celu oceny znaczenia tego historycznego wydarzenia, jego konsekwencji, przyczyn niepowodzeń, jakie poniosło, i wysiłków podejmowanych przez komunistycznych rewolucjonistów w celu przekazania jej przesłania poprzez reorganizację partii jako potężnej awangardy indyjskiego proletariatu, zgodnie z obecnymi warunkami. Powstanie to miało miejsce, gdy prawicowy Kongres zaczął degenerować się po dwóch dekadach wszechstronnej dominacji, kiedy zamiast przygotowywać się do jego zastąpienia, kierownictwo CPI i CPI (M) degenerowało się na prawicowe pozycje oportunistyczne i wynikłej z tego walki prowadzonej przez komunistycznych rewolucjonistów przeciwko temu odchyleniu.
Dziś, gdy prawicowy Kongres słabnie nieodwracalnie i zostaje zastąpiony przez ultraprawicowe rządy BJP w centrum, a układ sił różnych partii rządzących i partii regionalnych przechodzi ogromne zmiany, przywództwa CPI i CPI(M) uległy dalszej degeneracji. do pozycji socjaldemokratycznych i wraz z anarchistycznym nurtem maoistowskim stwarzają przeszkody dla zjednoczenia wszystkich prawdziwych komunistycznych sił rewolucyjnych w potężną partię komunistyczną. To dzięki ciągłej walce z tymi odchyleniami i rozwijając walkę klasową przeciwko systemowi rządzącemu, udało nam się opracować program i ścieżkę rewolucji zgodnie z obecnymi warunkami, zbudować partię poziomie całych Indii, otoczoną przez organizacje klasowe/masowe i różne ruchy ludowe oraz pomyślne zorganizowanie IX i X Zjazdów Partii.
Ale w porównaniu z wielkim zadaniem zbudowania partii w tak ogromnym kraju jak Indie, to, co już zostało osiągnięte, to tylko początek. Na poziomie międzynarodowym i krajowym mamy przed sobą wielkie zadania. Ostatni ruch studencki przeciwko bramińskim atakom rządu Modiego, dwa dni buntu setek tysięcy klasy robotniczej w Bangalore itp. pokazują, że po raz kolejny pojawiają się możliwości dla potężnych ruchów ludowych. Zadaniem rewolucjonistów komunistycznych jest zintensyfikowanie walki z wszelkimi obcymi trendami i przygotowanie się do objęcia przywództwa w nadchodzących zrywach ludowych. W tym kontekście ocena doświadczeń powstania Naxalbari i późniejszych wydarzeń zainicjowanych w artykułach publikowanych w tym numerze Red Star oraz odbudowa partii jest przed nami wielkim zadaniem. Apelujemy do wszystkich sił komunistycznych i przyjaciół o aktywny udział w tej dyskusji poprzez przysyłanie krytyki publikowanych artykułów oraz nadsyłanie własnego wkładu. Starajmy się wykorzystać kampanię w tym okresie do przezwyciężenia naszych słabości i wzmocnienia partii i ruchu na arenie międzynarodowej i w kraju.
Powstanie Naxalbari: jego lekcje
KN Ramachandran
Wstęp
Jesteśmy u progu pół wieku po powstaniu w Naxalbari w maju 1967 roku. Był to ruch historyczny, który wstrząsnął społeczeństwem indyjskim w krytycznym momencie historii kraju. Po dwóch dekadach rządów Kongresu po przejęciu władzy w 1947 r. kraj stanął w obliczu poważnego kryzysu społeczno-gospodarczego. Ogromna większość mas rozczarowanych rządami Kongresu w centrum i we wszystkich stanach zaczęła prowadzić walkę zbroją. Ta alienacja mas znalazła odzwierciedlenie w poważnych niepowodzeniach, jakich doznał Kongres w wyborach powszechnych w 1967 roku. Choć mógł zdobyć niewielką większość w Lok Sabha, stracił władzę w wielu stanach z północy na południu.
Rządy koalicyjne kierowane przez CPI(M) doszły również do władzy w Bengalu Zachodnim i Kerali. Ale w tak obiektywnie korzystnej sytuacji, zamiast oceniać zmiany zachodzące w kraju i sprostać wymaganiom sytuacji, rządy CPI(M) odmówiły podjęcia jakiejkolwiek radykalnej polityki w celu złagodzenia nędzy mas. lub wdrożenia reform rolnych w oparciu o obiecane hasło „ziemia dla rolników”. Pod wpływem parlamentarnych złudzeń bali się wyjść poza politykę klasy rządzącej. Obawiali się wykorzystać walkę parlamentarną do posuwania naprzód walki klasowej, wysuwając „ludową alternatywę” przeciwko rządom wielkich kapitalistów i wielkich właścicieli ziemskich, które szły na kompromis z imperialistycznymi interesami. W rezultacie rosło niezadowolenie wobec reformistycznych stanowisk kierownictwa CPI i CPI (M) wśród lewicowych mas, wśród robotników i chłopstwa, wśród uciskanych warstw i klas. W rezultacie podniecenie wywołane powstaniem tych rządów zaczęło słabnąć.
W międzyczasie nasilała się walka prowadzona przez komunistycznych rewolucjonistów z rewizjonistyczną linią CPI i neorewizjonistyczną linią przywódców CPI (M), którzy kierowali ruchem komunistycznym, by stać się apologetami polityki klasy rządzącej. Przegląd historii ruchu komunistycznego w kraju pokazuje, że od samego początku, czy to w okresie walki o niepodległość, czy po przekazaniu władzy rodzimym klasom rządzącym, komitety partyjne i setki tysięcy ich członków w całym kraju kierowało walkami ludzi, poświęcając wszystko. Ale przywódcom wielokrotnie nie udało się dokonać konkretnej analizy sytuacji w Indiach i poprowadzić ruchu rewolucyjnego naprzód, aby zdobyć władzę polityczną pod przywództwem mas pracujących przez opracowanie Programu i Ścieżki rewolucji. Chociaż Program i Linia Taktyczna przyjęte w 1951 r. zapewniały ogólnie poprawną orientację, kierownictwo wkrótce z niej zrezygnowało. Kiedy siły rewizjonistyczne uzurpowały sobie władzę i zaczęły przekształcać Związek Radziecki na modłę kapitalistyczną, kierownictwo CPI mechanicznie podążało tą linią „pokojowej transformacji” i uciekało się do kapitulacji przed polityką klasy rządzącej, kierowaną wówczas przez Kongres.
Do 1963 roku KPCh pod przywództwem Mao Zedonga sprzeciwiła się sowieckiej linii rewizjonistycznej. Analizując konkretną sytuację, przedstawił Propozycję dotyczącą ogólnej linii Międzynarodowego Ruchu Komunistycznego (MRK). Ale do tego czasu wybuchła wojna graniczna Indii z Chinami, a klasa rządząca i rząd centralny kierowany przez Kongres, na które naciskały Stany Zjednoczone i inne siły imperialistyczne, wykorzystywały różnice w obrębie międzynarodowego ruchu komunistycznego i wewnątrz CPI. Pytania takie jak podejście, jakie należy przyjąć wobec sowieckiej linii rewizjonistycznej, w sprawie wojny granicznej, jak rozwiązać różnice poprzez zdrową walkę wewnątrzpartyjną itp., zaostrzyły walkę z kierownictwem CPI, te konflikty w CPI nasiliły się i 32 członków KC wyszło z posiedzenia Rady Narodowej i utworzyło CPI (M) w 1964 roku.
Walka z centrystycznym przywództwem CPI (M)
Jednak rozłam nie odniósł się do fundamentalnych kwestii, przed którymi stał ruch komunistyczny. Na VII Zjeździe Partii, zwołanym wkrótce w Kalkucie, kierownictwo CPI (M) odmówiło zajęcia stanowiska w sprawie Wielkiej Debaty toczącej się w MRK lub w kardynalnych kwestiach rewolucji ludowo-demokratycznej. Kierownictwo CPI (M) przyjęło linię „centrystyczną”, która w zasadzie nie różniła się od linii CPI.
Utworzenie CPI (M) wywołało ogromny entuzjazm wśród szeregowych partii, jak również wśród lewicowych mas. W stanach takich jak Bengal Zachodni, Kerala, Andhra Pradesh i Tamilnadu, gdzie partia miała dobrą bazę masową, ogromna większość kadr i członków organizacji klasowych i masowych zgromadziła się wokół CPI (M). Były ogromne oczekiwania, że partia obejmie przywództwo w celu rozpętania walki zbrojnej przeciwko reakcyjnej polityce prowadzonej przez rząd centralny i rządy stanowe. Na wielu obszarach miało miejsce wiele walk bojowych. W latach 1965-66 wybuchły zamieszki żywnościowe w Z. Bengalu, Bihar, części UP i innych miejscach, obejmujące zdobycie magazynów i dystrybucję zdobytej żywności wśród ludzi. Na niektórych terenach wybuchła również walka o ziemię. W miarę jak kadry partyjne odgrywały główną rolę w tych walkach, rosło oczekiwanie na rozpoczęcie ogólnokrajowych walk rewolucyjnych.
W tym czasie rząd centralny po raz kolejny aresztował dużą liczbę przywódców i kadr partyjnych pod pretekstem poparcia linii Chin w wojnie granicznej. Był to spisek mający na celu stłumienie Partii i prowadzonych przez nią walk zbrojnych. Wyzwaniem dla kierownictwa partii było to, czy poddać się taktyce nacisku rządu i partykularnych interesów, czy przeciwstawić się im w sposób rewolucyjny. Ale rząd odrobił woją pracę domową. Aresztując większość przywódców, pozostawił EMS [E. M. S. Namboodiripad – przyp. tłum]i Jyoti Basu na wolności. Dobrze było wiadomo, że przyjęli linię reformistyczną. Alternatywny dokument, który przedstawili na VII Zjeździe, niemal odzwierciedlał linię CPI. Podczas wyborów powszechnych w 1967 r. reformistyczna taktyka tworzenia sojuszy z reakcyjnymi i komunalnymi [komunalizm hinduski – doktryna budowania świadomości etnicznej i religijnej w oparciu od hinduizm – przyp. tłum.] partiami, aby w jakiś sposób wygrać wybory, przyjęta przez EMS w wyborach do zgromadzenia Kerali w 1965 r. była kontynuowana na wszystkich szczeblach.
Po wyborach, tworząc fronty wyborcze z partiami komunalnymi i reakcyjnymi, CPI(M) doszła do władzy w Bengalu i Kerali. Rządy te nie były gotowe do wyjścia poza granice burżuazyjnego systemu parlamentarnego. Chociaż All India Kisan Sabha [ruch chłopski powiązany z CPI – przyp. tłum] na konferencji w 1966 r. wezwała do reformy rolnej pod hasłem „ziemia dla rolników” gdyby partia doszła do władzy, kiedy ministerstwo przejęło nawet sekretarza generalnego Kisan Sabha, Harekrishnę Konara, który został ministrem skarbu w Z. Bengalu, odmówił rozmowy o tym. Było jasne, że kierownictwo partii podążało tą samą linią co CPI, degenerując się do pozycji rewizjonistycznych.
Ku powstaniu w Naxalbari
Poprzez serię artykułów, które później zasłynęły jako „Osiem Dokumentów”, Charu Majumdar wezwał już do walki z neorewizjonistyczną linią przywództwa i do zintensyfikowania walk agrarnych. Wezwał także do utrzymania wkładu Mao Zedonga, Myśli Mao Zedonga (MZT), w celu kontynuowania rewolucji demokratycznej w kraju. W pierwszym dokumencie, „Nasze zadania w obecnej sytuacji”, napisanym w styczniu 1965 roku, stwierdził, że rząd indyjski stał się głównym politycznym partnerem imperializmu Stanów Zjednoczonych w jego ekspansjonistycznej polityce narzucania swojej światowej hegemonii. Potępiając aresztowania dużej liczby kadr partyjnych obwołanych chińskimi kolaborantami, wezwał do szerzenia przesłania rewolucji agrarnej i budowania partii w sposób rewolucyjny. W drugim dokumencie „Uczyń rewolucję ludowo-demokratyczną sukcesem poprzez walkę z rewizjonizmem” podkreślił znaczenie ruchów Telengana-Tebhaga i potrzebę intensyfikacji walki z linią rewizjonistyczną. Te dokumenty próbowały nadać kierunek komunistycznym rewolucjonistom z CPI (M) w Bengalu, AP i innych stanach, aby weszli na ścieżkę rewolucji, buntując się przeciwko neorewizjonistycznej linii przywództwa.
Kiedy rząd stanowy, w którym główną siłą była CPI (M), odmówił skonfiskowania nadwyżki ziemi i ziemi nielegalnie zajmowanej przez plantacje herbaty i jotedarów [jotedar – bogaty chłop w Indiach, przyp. tłum] oraz rozdysponowania ich wśród bezrolnych i biednych chłopów, Rewolucjoniści przewodzili masom w Północnym Bengalu w zajęciu gruntów i ich dystrybucji. Pod sztandarem All India Kisan Sabha zmobilizowano do tego dziesiątki tysięcy bezrolnych i biednych chłopów. To był potężny masowy zryw. Rząd kierowany przez CPI (M) wykorzystał swoje siły policyjne wraz z siłami centralnymi wysłanymi przez rząd Indiry Gandhi do stłumienia powstania w Naxalbari, zabijając 11 towarzyszy w dniu 25 maja 1967 r. To powstanie i męczeństwo tych towarzyszy było punktem zwrotnym dla ruchu komunistycznego w Indiach.
Terror państwowy kontynuował tłumienie działalności rewolucjonistów. Ponieważ nadal byli oni w CPI (M), rozpoczęto działania dyscyplinarne, aby ich wydalić. W międzyczasie kierownictwo partii kontynuowało postępowanie ścieżką kretynizmu parlamentarnego zarówno w Bengalu, jak i w Kerali. W 1968 roku partia zwołała Plenum w Burdwanie w celu omówienia projektu dokumentu dotyczącego wydarzeń międzynarodowych, który przyjął „centrystyczną” postawę wobec Wielkiej Debaty toczącej się w międzynarodowym ruchu komunistycznym, zasadniczo podtrzymując sowiecką linię. Podobnie jak wcześniej prawicowcy, uciekali się do autokratycznych metod, by zmanipulować większość do przyjęcia projektu. Odmówiła uznania transformacji Związku Radzieckiego z kraju socjalistycznego w biurokratyczną dyktaturę, supermocarstwo socjalimperialistyczne walczące i zmawiające się z imperializmem Stanów Zjednoczonych o światową hegemonię. W tej sytuacji wewnętrzna walka partyjna przekształciła się w walkę między dwiema liniami, między linią proletariacką i burżuazyjną. Nie było innej alternatywy dla rewolucjonistów, jak tylko opuszczenie CPI (M) w celu reorganizacji Partii wokół linii rewolucyjnej.
Ale chociaż mieli między sobą prawie całkowitą jedność, jeśli chodzi o stanowisko, jakie należało zająć wobec ideologicznej walki politycznej toczącej się w MRK, w kwestii dojścia do teoretycznych i programowych stanowisk dotyczących Ludowo-Demokratycznej Rewolucji w Indiach i reorganizacji Partii poważne różnice pojawiły się między rewolucjonistami. Historyczne znaczenie powstania w Naxalbari polegało na tym, że kierujący nim rewolucjoniści kategorycznie ogłosili, że walka o zdobycie ziemi i jej dystrybucję nie może być pomyślnie prowadzona bez powiązania jej z walką o zdobycie władzy politycznej. Po stłumieniu powstania, aby kontynuować walkę, utworzono Naxalbari o Krishak Sahayak Samithi. Wystosowano także wezwanie do utworzenia takich komitetów w innych miejscach. Następnie, jednocząc CR na wszystkich szczeblach Indii, powstał Ogólnoindyjski Komitet Koordynacyjny Rewolucjonistów Komunistycznych w CPI(M). Po wyjściu z CPI(M) jego nazwa została zmieniona na Ogólnoindyjski Komitet Koordynacyjny Rewolucjonistów Komunistycznych (AICCCR). To dało wezwanie do organizowania walk podobnych do tej w Naxalbari w całym kraju.
Ale do tego czasu, u szczytu rewolucji kulturalnej w Chinach, lewicowa linia awanturników zaczęła dominować w KPCh. Wobec braku jakiejkolwiek międzynarodowej platformy do wymiany opinii i wypracowania rewolucyjnej linii opartej na Propozycji dotyczącej Ogólnej Linii MRK wysuniętej przez KPCh w 1963 r., rewolucjoniści w Indiach, podobnie jak ich odpowiednicy na całym świecie, popierali Mao jako autorytet we wszystkich ideologicznych kwestiach politycznych w opozycji do sowieckich rewizjonistów i ich zwolenników, przywódców rewizjonistycznych CPI i neorewizjonistycznych CPI (M). Jeśli przywódcy CPI i CPI (M) mechanicznie podążali za sowiecką linią rewizjonistyczną, rewolucjoniści mechanicznie podążali za tym, co przychodziło z Chin, zgodnie z naukami przewodniczącego Mao. Nie dostrzegli, że to, co głoszono w „Niech żyje zwycięstwo wojny ludowej” Lin Biao opublikowanej w 1966 r. oraz w Politycznym Sprawozdaniu Organizacyjnym na IX Zjazd KPCh z 1969 r., teoretyzującym narodziny „nowej ery”, ery całkowitego upadku imperializmu i światowego zwycięstwa socjalizmu, z Myślą Mao Tsetunga jako marksizmem-leninizmem nowej ery, wzywającą do awanturniczej linii puczystowskiej, miała bardzo niewiele wspólnego z naukami Mao, jak wyjaśniono w pięciu tomach jego opublikowanych pism. Nie podejmując trudu dokonania konkretnej analizy ogromnych zmian zachodzących bardzo szybko w indyjskiej sytuacji pod wpływem penetracji imperialistycznego kapitału i sił rynkowych, Indie zostały przeanalizowane jako kraj półkolonialny, półfeudalny, jak przedrewolucyjne Chiny, a linię strategiczną przedstawiono jako „długotrwałą wojnę ludową”. W tej sytuacji podtrzymywanie ścieżki Mao i Chińczyków szło do tego stopnia, że podnoszono hasło: „Przewodniczący Chin jest naszym przewodniczącym, a ścieżka Chin jest naszą ścieżką”, jako linię Partii. Idąc tą ścieżką, walka zbrojna została uznana za jedyną formę walki, jaką należy prowadzić. Wkrótce, aby rozpocząć walkę zbrojną, wysunięto „linię unicestwienia wrogów klasowych”. Mechanicznie kopiując to, co zrobiono w Chinach w tamtych latach rewolucji kulturalnej, w imię zwiastowania nowej kultury, kontynuowano linię „niszczenia bożków” i tym podobne. Krótko mówiąc, w imię walki z rewizjonizmem, „rewolucyjna linia Charu Majumdara” poszła na drugą skrajność, na ścieżkę lewicowego awanturnictwa.
Rzeczywistość w tamtych latach była taka, że pomimo wielu różnic w różnych aspektach linii taktycznej, MZT był utrzymywany mechanicznie przez wszystkich rewolucjonistów. Podobnie, wszyscy podtrzymywali charakterystykę Indii jako półkolonialnych i półfeudalnych, stadium rewolucji jako rewolucję nowodemokratyczną, a linię strategiczną jako długotrwałą wojnę ludową. Żadna poważna teoretyczna walka nie była prowadzona przeciwko tej linii, nawet przez zagorzałych krytyków Charu Majumdara. Ich ataki na jego linię były bardziej osobiste i retoryczne niż teoretyczne. Oni sami byli w dużym stopniu pod wpływem pozycji sekciarskich. Chociaż sprzeciwiali się powstaniu CPI (ML) w 1969 roku, ci, którzy byli temu przeciwni, nie mieli żadnej innej konkretnej propozycji do przedstawienia. Faktem było, że tej sekciarskiej i awanturniczej linii wysuniętej przez kierownictwo CPI(ML) praktycznie nikt nie sprzeciwiał się teoretycznie, gdyż prowadziłoby to do przeciwstawienia się błędnej linii pochodzącej z Chin, którą wszyscy dogmatycznie podtrzymywali jako centrum światowej rewolucji.
Jednym z poważnych problemów, z jakimi zmagali się w tym czasie rewolucjoniści było to, że obóz rewizjonistyczny, imperialiści i ich lokaje również atakowali linię chińską jako sekciarską i awanturnicza. Jak w takiej sytuacji mogli podnosić nawet najłagodniejszą krytykę? Nie było żadnego rewolucyjnego międzynarodowego centrum, które mogłoby obiektywnie przeanalizować sytuację światową i przedstawić Generalną Linię MRK jako kontynuację stanowisk Kominternu i Propozycji dotyczącej Generalnej Linii MRK wysuniętej przez KPCh w 1963 roku. Nowo powstającym grupom rewolucyjnym oraz marksistowsko-leninowskim brakowało niezbędnego zrozumienia teoretycznego lub praktycznego doświadczenia, aby dokonać konkretnej oceny ówczesnej sytuacji międzynarodowej i rozwinąć z własnej inicjatywy marksistowsko-leninowskie zrozumienie. Tak więc jedyną dostępną alternatywą było skopiowanie tego, co pochodziło z Chin jako nauki Mao i mechaniczne ich zastosowanie. Dokonała tego nie tylko CPI (ML) kierowana przez Charu Majumdara, ale także prawie wszystkie organizacje rewolucyjne, które powstały w tym okresie w Indiach i za granicą.
Pierwszy (Ósmy) Kongres CPI(ML)
Pierwszy, to znaczy Ósmy Zjazd Partii został zorganizowany w Kalkucie w maju 1970 roku, w czasie, gdy Partia stanęła w obliczu brutalnych ataków na wszystkich szczeblach, we wszystkich obszarach, w których istniała i próbowała przeprowadzić kontrataki na panów feudalnych i siły państwowe. Ponieważ Zjazd Partii odbywał się w niezwykle trudnych warunkach, brali w nim udział tylko czołowi towarzysze.
W przyjętym przez Kongres Programie Partii stwierdzono: „Wielka Rewolucja Październikowa sprowadziła do naszego kraju ideologię marksizmu-leninizmu i narodziła się Komunistyczna Partia Indii. Jednakże, pomimo ogromnych możliwości, kierownictwo klasy robotniczej nie mogło zostać ustanowione nad walką narodowowyzwoleńczą, ponieważ kierownictwo Partii odmówiło walki z Gandhizmem i kierownictwem Gandhów i wkroczenia na drogę rewolucji. Kierownictwo odmówiło zintegrowania uniwersalnej prawdy marksizmu-leninizmu z konkretną praktyką indyjskiej rewolucji. Odmówiła integracji partii z bohaterskimi masami, głównie rewolucyjnego chłopstwa, i wykuwania rewolucyjnego jednolitego frontu. Odmówił wyciągania wniosków z wielkiej walki wyzwoleńczej narodu chińskiego, kierowanej przez KPCh i przewodniczącego Mao Zedonga, i podążania ścieżką walki zbrojnej…”
Jego wyjaśnienie przekazania władzy w 1947 r. i późniejszych wydarzeń brzmiało: „Kraj został podzielony wśród komunalnej rzezi, a kierownictwo Kongresu, reprezentujące burżuazję kompradorską i wielkich właścicieli ziemskich, zostało zainstalowane u władzy, podczas gdy brytyjscy imperialiści ustąpili na dalszy plan. Pozorna niepodległość ogłoszona w 1947 r. była niczym innym, jak zastąpieniem systemu kolonialnego i półfeudalnego, półkolonialnym i półfeudalnym.
„Podczas tych lat pozornej niezależności wielcy kompradorscy burżuje-biurokraci i klasy rządzące wielkich właścicieli ziemskich całkiem wiernie służyły swoim imperialistycznym panom. Ci lokaje imperializmu, służąc staremu brytyjskiemu imperialistycznemu wyzyskowi, sprowadzili także amerykańskich imperialistycznych i radzieckich socjalimperialistycznych wyzyskiwaczy, by oskubali nasz kraj. Zastawili nasz kraj u imperialistycznych potęg”
Analizując główne sprzeczności w kraju stwierdził, że „sprzeczność między obszarnikami a chłopstwem, tj. sprzeczność między feudalizmem a szerokimi masami ludności indyjskiej, jest główną sprzecznością w obecnej fazie. Rozwiązanie tej sprzeczności doprowadzi do rozwiązania wszystkich sprzeczności”.
Wyjaśniał podstawowe zadanie rewolucji indyjskiej jako obalenie rządów feudalizmu, kompradorskiego kapitalizmu biurokratycznego, imperializmu i imperializmu społecznego. To wyznacza etap rewolucji w państwie demokratycznym, którego istotą jest rewolucja agrarna. Chociaż w Programie wyjaśniono, że Indie zamieniły się w neokolonię imperializmu amerykańskiego i sowieckiego socjalimperializmu, punkt ten nie został poddany dalszej analizie.
Podkreślił, że „jak zauważył towarzysz Lin Biao, „wojna partyzancka jest jedynym sposobem na zmobilizowanie i użycie całej siły ludu przeciwko wrogowi”. W swoim przemówieniu wprowadzającym do Raportu Polityczno-Organizacyjnego Charu Majumdar powiedział: budujcie partię i zakorzenijcie ją wśród bezrolnych i biednych chłopów. Budowanie partii oznacza rozwój walki zbrojnej. A bez zbrojnej walki klasowej partia nie może się rozwijać i nie może zakorzenić się wśród mas”.
Zjazd Partii popierający kontynuację rewolucyjnej historii indyjskiego ruchu komunistycznego od jego początków w latach 20. XX w. podkreślił, że Indie są na etapie Nowej (Ludowej) Rewolucji Demokratycznej i że rewolucja ta może być kontynuowana tylko poprzez integrację nauk marksistowsko-leninowskich do konkretnych warunków Indii. Dało to dobry początek walki z linią rewizjonistyczną. Jednocześnie, choć od czasu VII Zjazdu Partii w 1964 r. miały miejsce doniosłe wydarzenia zarówno na szczeblu międzynarodowym, jak i krajowym, i choć konieczne było wytyczenie linii demarkacyjnej od stanowisk zajmowanych w tych kwestiach przez CPI (M), dokumenty Kongresu z 1970 r. nie podjęły tego zadania. Pozytywnym aspektem dokumentów z 1951 r., jak już wskazano, było to, że odrzucały one podążanie Ścieżką Rosyjską lub Ścieżką Chińską i kładły nacisk na rozwój Ścieżki Indyjskiej na rzecz postępu Rewolucji Ludowo-Demokratycznej w tym kraju.
Ale Kongres z 1970 r. wezwał do kontynuowania Ścieżki Chińskiej bez podejmowania jakichkolwiek wysiłków w celu oceny sytuacji w Indiach. Chociaż stwierdzono, że Indie stały się neokolonią amerykańskiego imperializmu i radzieckiego imperializmu społecznego, te neokolonialne i półkolonialne sformułowania były używane jako synonimy. Mimo podejmowanych przez KPCh prób wyjaśnienia zastąpienia kolonializmu przez neokolonializm przez obóz imperialistyczny kierowany przez imperialistów ze Stanów Zjednoczonych w okresie po II wojnie światowej w dokumentach, które przedstawiła podczas Wielkiej Debaty, nie podjęto wysiłku, aby pociągnąć tę kwestię naprzód. W rezultacie, pomimo zdefiniowania Indii jako neokolonii amerykańskiego imperializmu i sowieckiego socjalimperializmu, w końcu Program nazwał Indie krajem półkolonialnym i półfeudalnym. Zamiast krytykować lewackie awanturnictwo mające miejsce w Chinach w imię wspierania Rewolucji Kulturalnej, dokumenty Zjazdu Partii podtrzymywały je w sposób mechaniczny.
Jeśli chodzi o praktykę rewolucji indyjskiej, dokumenty Kongresu wzywały do mechanicznego zastosowania doświadczenia rewolucji chińskiej w jej całości, odmawiając uwzględnienia ogromnych różnic w konkretnych warunkach Indii od warunków przedrewolucyjnych Chin. Doszli do tego stopnia, że ograniczyli długotrwałą wojnę ludową, zalecaną przez Lin Biao jako panaceum dla wszystkich krajów Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej, do „linii unicestwienia wrogów klasowych”. Choć wspominano o znaczeniu budowania partii, wiązało się to również jednoznacznie z rozwojem walki zbrojnej. Kwestia budowy organizacji klasowych i masowych nie została nawet poruszona, ponieważ do tego czasu dominowała koncepcja, że są one drogami do rewizjonizmu. Pojęcie linii mas nie zostało nawet omówione. Krótko mówiąc, dokumenty zjazdu Partii opowiadały się za lewicową linią awanturniczą, opartą na błędnej ocenie konkretnych warunków w kraju, w imię walki z rewizjonistyczną zdradą ruchu, w imię szybkiego zakończenia rewolucji demokratycznej.
Zjazd Partii nie ocenił znaczenia niepowodzeń, które ruch poniósł już w Srikakulam i wielu innych obszarach, i zlekceważył ich skalę. Zamiast tego wzywał do wytrwania przy lewackiej, awanturniczej linii. Wkrótce doprowadziło to do nasilenia niepowodzeń po Kongresie. Do 1971 r. doszło do pierwszego rozłamu w partii, kiedy wielu członków KC wyszło i utworzyło równoległy ośrodek. Na większości obszarów, poddanych surowym represjom, ruch nie mógł iść naprzód. W artykule napisanym przez Charu Majumdara w ostatnim numerze „Liberation”, ówczesnego centralnego organu Partii, „Interes ludowy jest interesem partii”, podjęto próbę zainicjowania procesu samokrytyki i sprostowania. Ale zanim mógł się rozwinąć, Majumdar został aresztowany. Zmarł 28 lipca 1972 r. w areszcie policyjnym. Wkrótce rozpad partii i całego ruchu, który już się rozpoczął, osiągnął szczyt. Nie tylko CPI(ML), ale cały ruch rewolucyjny rozpadł się na wiele grup. Ponieważ najwyższe kierownictwo zostało prawie unicestwione przez wroga, dezintegracja ta dotknęła partię na każdym szczeblu, we wszystkich dziedzinach.
Ocena powstania Naxalbari
Najważniejszym pozytywnym wkładem powstania Naxalbari i wysiłków sił rewolucyjnych na rzecz reorganizacji partii komunistycznej było to, że uratowały one ruch rewolucyjny z drogi likwidacji prowadzonej przez CPI i CPI (M), która przeszła na drogę degeneracji do parlamentarnego kretynizmu. Podobnie jak większość partii powstałych w okresie Kominternu, przyjęły one również sowiecką rewizjonistyczną linię likwidacji drogi walki klasowej i rewolucji pod hasłem „pokojowego przejścia do socjalizmu”. W praktyce stały się partiami socjaldemokratycznymi, socjalistycznymi w słowach, ale burżuazyjnymi demokratami w działaniu. To walka z nimi przez rewolucjonistów i Powstanie Naxalbari przywróciły rewolucję do programu ruchu komunistycznego.
Wpływ, jaki wywarła walka sił rewolucyjnych i Powstanie Naxalbari, był ogromny. Tysiące młodych aktywistów zainspirowanych powstaniem Naxalbari wyjechało na wieś i pracowało wśród dalitów i adivasów. Wywołało to ogromny entuzjazm wśród tych najbardziej zacofanych warstw. Jedną z przyczyn powstania ruchu Dalit Panther i wojowniczych ruchów ambedkarystycznych była inspiracja, jaką stworzyły te działania. Powstanie w Naxalbari zainspirowało dziesiątki tysięcy młodzieży i studentów z różnych części kraju do buntu przeciwko reakcyjnemu systemowi rządzącemu, wchodząc na ścieżkę rewolucji. Byli przygotowani na wielkie ofiary, jakich wymagała.
Chociaż rewolucja kulturalna w Chinach bardzo szybko zboczyła na sekciarską ścieżkę, powstanie w Naxalbari i doniesienia o rewolucji kulturalnej z Chin w dużym stopniu przyczyniły się do nadania nowego życia ludowemu ruchowi kulturalnemu w tym kraju dzięki nowym formom i treści. Zainspirowały sekcje intelektualne prowokując nowe badania i oceny indyjskiej rzeczywistości, w tym ocenę historii ruchu komunistycznego w kraju i długotrwałą dyskusję na temat zachodzących zmian w sposobie produkcji. Wywołały także dyskusje na temat proletariackiego internacjonalizmu.
Jednocześnie, jeśli partie CPI, CPI (M) mniej lub bardziej mechanicznie przyjęły sowiecką linię rewizjonistyczną, która bardzo szybko degenerowała Związek Radziecki na ścieżkę kapitalistyczną, wkrótce po powstaniu w Naxalbari rewolucjoniści, niezależnie od tego, czy byli w obozie Charu Majumdara czy przeciw niemu, mechanicznie przyjęli hasło „Chińska ścieżka jest naszą ścieżką”. Opierając się na tym, ślepo kopiując przedrewolucyjną linię Chin, wszyscy analizowali Indie jako półkolonialny, półfeudalny kraj ze ścieżką rewolucji będącą długotrwałą wojną ludową. Żadnemu z nich nie przeszkadzało oglądanie ogromnych zmian zachodzących w kraju w ramach wdrażania odgórnych reform rolnych opartych na prawach sufitowych i poprzez Zieloną Rewolucję, jako politykę promowaną przez imperialistów.
Chociaż siły rewolucyjne toczyły zaciekłą walkę ideologiczną przeciwko CPI i CPI (M) za mechaniczne podążanie za sowiecką linią rewizjonistyczną bez żadnej analizy, same popełniły ten sam błąd, mechanicznie kopiując to, co wychodziło przez pekińskie radio i chińskie publikacje bez żadnej krytycznej oceny. Nie próbowali kwestionować, dlaczego KPCh, która przedstawiła Propozycję dotyczącą ogólnej linii MRK, nie próbowała zwołać konferencji sił przeciwnych sowieckiej linii rewizjonistycznej kontynuując Konferencję partii komunistycznych z 1960 r. i spełnić swoją odpowiedzialność za proletariacki internacjonalizm w tak krytycznym momencie. Nawet kiedy towarzyszom Kanu Sanyalowi, a później Sourenowi Bose, którzy pojechali do Chin i spotkali się z przywódcami KPCh, powiedziano, aby nie kopiowali chińskiej ścieżki i rozwijali program i ścieżkę indyjskiej rewolucji zgodnie z panującymi tu warunkami, nie podjęto żadnych prób naprawienia kopiowania linii chińskiej.
Błędne podejście w burzliwym okresie 1967-72 było wielorakie. W badaniu transformacji imperialistycznej grabieży po drugiej wojnie światowej z form kolonialnych w neokolonialne, w ocenie kapitalistycznej restauracji w Związku Radzieckim i jej konsekwencji, w ocenie wpływu obu tych form na rozwój na poziomie międzynarodowym i krajowym, w rozwoju programu i drogi rewolucji opartej na linii mas, w rozwijaniu walki klasowej we wszechstronnej formie, w rozwijaniu podejścia do rewolucji agrarnej w nowej sytuacji, w wykorzystywaniu wszelkich form walki, w tym walki parlamentarnej w kraju takim jak Indie gdzie system parlamentarny był mocno zakorzeniony przez wiele dziesięcioleci, w ramach walki klasowej, w budowaniu partii na styl bolszewicki w otoczeniu organizacji klasowych/masowych oraz w innych kwestiach dotyczących mobilizacji i upolitycznienia całego ruchu itp. były poważne błędy i odstępstwa. Bez zwracania uwagi na naprawienie tych błędów i przezwyciężenie tych odchyleń, cała uwaga koncentrowała się na rozwijaniu walki zbrojnej przez wszystkie sekcje, bez kładzenia nacisku na budowanie awangardowej partii proletariatu zdolnej do przewodzenia rewolucji w tak rozległym i złożonym kraju jak Indie.
W takiej sytuacji to, co się wydarzyło, było nieuniknione. Cały ruch rozpadł się i podzielił na liczne grupy. Każda pomyślna reorganizacja partii wymagała znalezienia odpowiedzi na liczne pytania, które doprowadziły do rozpadu. Podobnie jak prawicowe odchylenie sił CPI-CPI(M), lewicowe odchylenie sił CPI(ML) i innych sił rewolucyjnych stało się przeszkodą w budowaniu rewolucyjnej alternatywy wykorzystującej przestrzeń polityczną stworzoną przez osłabienie Kongresu na wszystkich szczeblach Indii.
Reorganizacja CPI (ML). Podtrzymywanie ducha powstania w Naxalbari.
Faktem jest, że mimo doskonałej obiektywnej sytuacji i pomimo wielu walk i dzielnych poświęceń, ruch komunistyczny nie posunął się naprzód na ścieżce rewolucji ludowo-demokratycznej. Zarówno prawicowe, jak i lewicowe odchylenia negatywnie na to wpływają. Ciągły brak konkretnej oceny rozwoju sytuacji na szczeblu międzynarodowym i krajowym oraz rozwinięcia teorii i praktyki marksistowsko-leninowskiej tworzyły przeszkody na drodze. W latach 1974-75 zaostrzenie się sprzeczności między systemem rządzącym a narodem osiągnęło szczyt, dając początek wielu ludziom w różnych regionach. Zaostrzyły się również sprzeczności między klasami rządzącymi i grupami monopolistycznymi, odzwierciedlające nasilające się sprzeczności między dowodzonymi przez USA siłami imperialistycznymi a radzieckimi socjalimperialistami. Doprowadziło to do ogłoszenia stanu wyjątkowego. Ale siły ML nie mogły odegrać żadnej znaczącej roli, choć po raz kolejny zostały poddane surowym represjom, co doprowadziło do wielu innych ofiar. Radzieccy socjalimperialiści i CPI podążająca za ich linią poparli ogłoszenie stanu wyjątkowego przez rząd Indiry Gandhi, podczas gdy CPI (M) nie odważyła się przeciwstawić sytuacji wyjątkowej w imię ochrony organizacji partyjnej!
Przez ostatnie pięć dekad ruch lewicowy ogólnie, a w szczególności grupy CPI (ML) musiały stawić czoła niezliczonym wyzwaniom. Obiektywna sytuacja uległa wielu zmianom. Wszystkie główne sprzeczności na poziomie międzynarodowym i krajowym zaostrzyły się i przeszły wiele zmian. W wyborach Lok Sabha w 2014 r., zastępując rząd UPA kierowany przez prawicowy Kongres, do władzy doszedł ultraprawicowy rząd NDA kierowany przez BJP, intensyfikując korporacyjny raj i komunalizację oraz grożąc faszyzmem we wszystkich dziedzinach. Zmiany te postawiły nowe wyzwania przed ruchem lewicowym jako całością i przed grupami CPI (ML).
Degeneracja socjalistycznych Chin na ścieżkę kapitalistyczną i klasowo-kolaboracyjna „teoria trzech światów” wysunięta pod koniec lat siedemdziesiątych przez elementy kapitalistyczne na temat przyszłego przebiegu MRK wywołała więcej zamieszania i wezwała do poważnych introspekcji w ruchu komunistycznym. Trzeba było odpowiedzieć ludziom, dlaczego wszystkie kraje socjalistyczne stoczyły się ze ścieżki socjalizmu. Niepowodzenie ruchu komunistycznego w uznaniu transformacji kolonialnych form wyzysku, do których dążył system imperialistyczny, w formy neokolonialne w ciągu dziesięcioleci po II WŚ oraz w rozwijaniu swojej strategii i taktyki, spowodowało poważne spustoszenie w ruchu. Tak więc badanie imperializmu w fazie neokolonialnej wymagało natychmiastowej uwagi.
Znaczącym wydarzeniem związanym z przemianami neokolonialnymi był wybuch nowego typu „walk rolników” w różnych częściach kraju na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Jak oceniać te walki prowadzone przez burżuazję rolniczą – bogate klasy chłopskie? Jak ocenić „odgórne reformy rolne”, w tym ustawy dotyczące pułapu gruntowego wdrażane przez różne rządy stanowe, pomagające „Zielonej Rewolucji” i rozwojowi kapitalistycznych stosunków klasowych na wsi? Czy można je dostrzec w ramach półfeudalnej oceny społeczeństwa indyjskiego? Czy państwo indyjskie można uznać za półkolonialne jak przedrewolucyjne państwo chińskie?
Podczas gdy wszystkie dawne kraje socjalistyczne degenerowały się z socjalistycznej ścieżki do biurokratycznych państwowych dyktatur kapitalistycznych, partie komunistyczne musiały znaleźć odpowiedzi na temat tego, jaki paradygmat rozwojowy muszą przedstawić, biorąc lekcje z byłych krajów socjalistycznych i jak walczyć z pojawieniem się biurokratycznych tendencji w partii, państwie i wojsku, w tym formy instytucji demokratycznych, które należy rozwijać, aby osiągnąć władzę ludową na wszystkich szczeblach. W kontekście neoliberalnej polityki rozwojowej prowadzonej przez mocarstwa imperialistyczne i kraje pod neokolonialną dominacją, które niszczą przyrodę, zwiększając niebezpieczeństwo katastrofy ekologicznej i pauperyzacji mas, kwestia ta ma dziś duże znaczenie.
Obecnie, gdy system imperialistyczny, który znajduje się w głębokim kryzysie, wykorzystuje religijne fundamentalistyczne, kastowe i rasistowskie siły, by dzielić i politycznie i kulturowo okaleczać ludzi, a rosnące zagrożenie faszystowskie społeczności i okrucieństwa oparte na kastach stały się prawdziwym zagrożeniem w Indiach, kwestia rozwijania walki z tymi wszystkimi siłami, rozwijania świeckich ruchów kastowych, stała się jeszcze ważniejsza. Kiedy ruch komunistyczny doznał poważnych komplikacji w ciągu ostatnich pięciu sześciu dekad, siły marksistowsko-leninowskie mogą zreorganizować partię i iść naprzód tylko próbując znaleźć odpowiedzi na te pytania i rozwijając ogólnokrajową ludową alternatywę dla systemu rządzącego. Czy lewica w ogóle i ci, którzy podtrzymują powstanie Naxalbari, mogliby pozytywnie zająć się tymi kwestiami? Jakie kroki mogli podjąć w ciągu ostatnich dziesięcioleci, aby stawić czoła tym wyzwaniom i jaki jest ich stan dzisiaj?
W ciągu tych dziesięcioleci CPI i CPI (M) uległy dalszej degeneracji do pozycji socjaldemokratycznych. Kierowany przez nich Front Lewicowy (LF) w Z. Bengalu i Tripurze oraz Front Lewicowo-Demokratyczny (LDF) w Kerali realizowały głównie politykę klasy rządzącej, w tym politykę neoliberalną. W dążeniu do wspólnotowej i kastowej polityki ustępstw również nie pozostają daleko w tyle za partiami klasy rządzącej, które wyznają sekularyzm. W praktyce porzucili wszystkie stanowiska marksistowsko-leninowskie. Ich wewnętrzne konflikty zaostrzyły się po odwróceniach sytuacji w wyborach w Z. Bengal w 2011 roku i po poważnej klęsce w 16. wyborach do Lok Sabha. W wyborach w 2016 r. do zgromadzeń stanowych Z. Bengalu, Kerali i TN rozszerzyli swoje sojusze wyborcze i dostosowali się do bardziej prawicowych sił, aby przetrwać, odzwierciedlając ich dalszą degenerację. Zamiast działać na rzecz ludowej alternatywy przeciwko rządowi BJP kierowanemu przez parivar RSS [rodzina RSS, organizacje powiązane z paramilitarną, nacjonalistyczną organizacją Rashtriya Swayamsevak Sangh – przyp. tłum], poszli na kompromisy wyborcze z Kongresem w Bengalu, z grupami komunalnymi i reakcyjnymi w Kerali oraz szowinistami i zwolennikami polityki tożsamości w TN.
Wewnętrzne konflikty i rozłamy w partiach CPI i CPI (M) w ciągu tych dziesięcioleci nie miały miejsca w oparciu o problemy ideologiczne, z jakimi borykał się międzynarodowy i indyjski ruch komunistyczny. Wielu z liderów tych rozłamów nie było zasadniczo przeciwnych rewizjonistycznym stanowiskom zajmowanym przez nich przez dziesięciolecia. W rezultacie większość grup utworzonych po tych rozłamach zawarła sojusze z Kongresem, jak partie klasy rządzącej, lub zginęła. Poza tym wiele osób i sekcji po odejściu z CPI i CPI (M) również wstąpiło do partii podobnych do Kongresu. Wydarzenia te ujawniają zakres ideologicznej degeneracji dominujących wśród nich pozycji.
Wśród partii lub grup powstałych po rozpadzie ruchu „naxalitów” na początku lat 70. wiele z nich, jak np. CPI (ML) Liberation, stało się częścią sojuszu stworzonego przez CPI (M). Utworzona w 2004 roku CPI (Maoistowska) prowadzi politykę anarchistyczną. Większość pozostałych organizacji, które wciąż przetrwały, wyznaje „linię chińską”, choć nie praktykują żadnej formy „wojny ludowej”. Odmawiając zajęcia się kardynalnymi problemami stojącymi przed ruchem ML, jak wskazano powyżej, są w stagnacji lub rozpadzie.
W tym kontekście należy dostrzec teoretyczne, polityczne i organizacyjne zmiany dokonane przez CPI (ML) Red Star, odzwierciedlone na jej 9. i 10. Kongresie, próbującym zająć się większością podstawowych kwestii wskazanych powyżej. Ofensywa teoretyczna, którą rozpoczęła w sprawie podstawowych wyzwań, przed jakimi stoi dziś ruch komunistyczny, jego roli w tworzeniu i działalności ICOR, przedstawionego przez nią Programu i Ścieżki Rewolucji, jej rozwoju w stronę ogólnoindyjską, jej podejścia do i budowania organizacji klasowych/masowych i różnych ruchów masowych, jej rola w przedstawianiu alternatywy dla ludu i tworzeniu Forum Ludowo-Demokratycznego w oparciu o Wspólny Program Minimalny, jej doświadczenie w prowadzeniu walk parlamentarnych nieprzerwanie walczących z tendencjami parlamentarnego kretynizmu oraz różne kampanie i walki, które prowadzi, przyczyniły się do zjednoczenia sił rewolucyjnych, pozyskania kadr nowego pokolenia i realizacji zadania budowy ogólnoindyjskiej partii otoczonej przez organizacje klasowe/masowe i ruchy masowe. Biorąc pod uwagę ogrom Indii i ogrom problemów, z jakimi boryka się ruch komunistyczny w Indiach, wciąż nie jest to znaczący postęp. Ale odważna inicjatywa, którą podejmuje we wszystkich dziedzinach i ogólnie osiągnięte przez nią osiągnięcia, zapewniają pozytywną orientację i praktykę.
Podczas gdy cała organizacja partyjna jest zmobilizowana do obchodów 50. rocznicy powstania w Naxalbari przez rok od 25 maja, te pozytywne osiągnięcia dają nową pewność siebie do kontynuowania działań we wszystkich dziedzinach, w tym budowania partii walczących z wszelkimi obcymi tendencjami, rozwijając teorię i praktykę marksizmu-leninizmu w obecnych warunkach i dążenie do dopełnienia Rewolucji Ludowo-Demokratycznej jako kroku w kierunku rewolucji socjalistycznej. Zmobilizujmy wszystkie nasze siły i w tym duchu podejmijmy obchody 50. Roku Powstania w Naxalbari.
Kwestia konkretnej analizy podczas obchodów 50. rocznicy powstania w Naxalbari
PJ James
Powstanie chłopskie w Naxalbari w maju 1967, które doprowadziło do powstania CPI (ML) 22 kwietnia 1969 i konsekwentnego przyjęcia Programu Partii na Kongresie, który odbył się w 1970, zostało uznane za przełom w całej historii indyjskiego ruchu komunistycznego. Doprowadziło to do zerwania z rewizjonistyczną linią prowadzoną przez CPI (M), która porzuciła nie tylko samą koncepcję, ale także ogromne znaczenie rewolucji agrarnej w kraju takim jak Indie. Dzięki swojemu przytłaczającemu poparciu wśród uciskanych, wywłaszczonych, zacofanych, ubogich i uciskanych w całym kraju, walce Naxalbarskiej udało się również uwrażliwić i przyciągnąć do ruchu rewolucyjnego ogromną część studentów i młodzieży. Historyczne znaczenie Naxalbari nie jest związane z zasięgiem fizycznej okupacji ziemi przez rewolucyjnych chłopów, ale z oczekiwaniami, jakie wytworzyła ona dla rewolucyjnej reorganizacji ruchu komunistycznego w Indiach.
Jak widać, walka w Naxalbari nie była wydarzeniem z dnia na dzień, ale była wynikiem kilku obiektywnych wydarzeń. Jako przejaw kryzysu stojącego przed systemem rządzącym w ogóle, aw sektorze rolniczym w szczególności, od połowy lat sześćdziesiątych w różnych częściach Indii rozpoczęły się walki o ziemię i zamieszki żywnościowe. Nie tylko w Bengalu, ale także w Bihar i części Uttar Pradesh, prowadzonej przez komunistyczne kadry, przejęto zbory i rozdano żywność biednym. Chociaż CPI porzuciła rewolucyjny program agrarny oparty na rozdysponowaniu ziemi wśród rolników w latach pięćdziesiątych, utworzenie CPI (M) w 1964 wywołało entuzjazm wśród komunistycznych organizacji rewolucyjnych. Jednak centrystyczna linia przywództwa CPI (M), czego przykładem są dokumenty Siódmego Kongresu, nie zdołała podążyć za rewolucyjną linią opartą na obiektywnej analizie sytuacji w Indiach. Wtedy to komunistyczni rewolucjoniści w Zachodnim Bengalu, Andhra Pradesh, Kerali i innych miejscach rozpoczęli zaciekłą walkę ideologiczną wewnątrz CPI(M). W ramach tej ideologicznej walki napisano dobrze znane Osiem Dokumentów towarzysza Charu Majumdara z lat 1965-67, proponujące rewolucję agrarną jako podstawę do przejęcia władzy państwowej.
Konkretna sytuacja w Indiach od lat sześćdziesiątych
Jednak konceptualizacja rewolucji agrarnej przez towarzysza Charu Majumdara i innych przywódców opierała się na założeniu, że Indie były nadal półfeudalnym, półkolonialnym krajem, takim jak przedrewolucyjne Chiny. Dlatego strategiczną linię wyzwolenia Indii określono jako „długotrwałą wojnę ludową” toczoną w Chinach pod przywództwem Mao Zedonga w latach trzydziestych i czterdziestych. W konsekwencji walka zbrojna była proponowana jako jedyna forma walki, która niezmiennie musi być rozpoczęta przez unicestwienie wrogów klasowych na wsi. To, co się wydarzyło, było mechanicznym kopiowaniem tej tak zwanej chińskiej linii bez analizowania konkretnej sytuacji klasowej w Indiach w latach 60-tych, co doprowadziło do lewicowego awanturnictwa i dezintegracji ruchu od lat 70-tych. Nie udało się jej dokonać konkretnej oceny fundamentalnych przemian, jakie miały miejsce w indyjskim rolnictwie w tym czasie.
Podczas powojennego porządku neokolonialnego kierowanego przez imperializm Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza od lat sześćdziesiątych, przemiany w indyjskim rolnictwie, w tym w stosunkach z ziemią, były dalekosiężne. Najbardziej trwałą z nich była Zielona Rewolucja zainicjowana przez międzynarodowy kapitał finansowy kierowany przez imperializm Stanów Zjednoczonych, najwyższego arbitra neokolonializmu. W efekcie nastąpiły fundamentalne zmiany, dzięki którym kapitał finansowy, wykorzystujący nowe technologie rolnicze i mechanizmy rynkowe, w szybkim tempie przenikał do rolnictwa. Konceptualizacja i realizacja zielonej rewolucji odbywały się pod auspicjami całego zestawu neokolonialnych instytucji i agencji wywodzących się głównie z USA. W ogólnym sensie zielona rewolucja oznaczała rozwój wysokoplennych odmian ziaren zbóż, rozbudowę infrastruktury nawadniającej, modernizację technik gospodarowania, dystrybucję wśród rolników nasion hybrydyzowanych, nawozów syntetycznych i pestycydów. Jak scharakteryzowali imperialistyczni ideologowie Stanów Zjednoczonych, którzy ukuli termin „zielona rewolucja”, miał on na celu zapobieżenie niebezpieczeństwu „czerwonej rewolucji” w krajach neokolonialnych. Zamiast dekadenckich sił feudalnych, które niechętnie eksperymentowały z nowymi technologiami rolniczymi, przez zieloną rewolucję imperializm zwrócił szczególną uwagę na wychowanie i budowanie rolniczej klasy burżuazyjnej jako bazy społecznej i mocnego sojusznika władzy państwowej w jej neokolonialnej grabieży. Przyjęcie nowej techniki rolniczej wymagało także znacznych inwestycji, które były poza zasięgiem ogromnej większości drobnych i zmarginalizowanych chłopów. W związku z wpływem, na przykład Banku Światowego, filantropii Forda-Rockefellera i innych agencji finansujących, rządy centralne i stanowe w Indiach uciekły się do szeregu przepisów dotyczących gruntów, które spowodowały zmiany w feudalnych stosunkach ziemskich nieoparte na zasadzie „Ziemia dla rolników”, ale nakierowane na stworzenie burżuazyjnej klasy właścicieli ziemskich, która może przyswoić zarówno ideologię, jak i technologię zielonej rewolucji. Po zielonej rewolucji cały rynek nakładów i wyników produkcji dla rolnictwa zaczął być zmonopolizowany przez korporacje wielonarodowe i firmy agrobiznesowe.
Mówiąc dokładniej, Zielona Rewolucja była sprytnym neokolonialnym posunięciem ze strony kapitału finansowego, zwłaszcza amerykańskiego, aby penetrować sektor rolnictwa w krajach neokolonialnych, takich jak Indie, poprzez efektywne wykorzystanie przełomów technologicznych w tej dziedzinie. Decydujące znaczenie dla powodzenia zielonej rewolucji miały zmiany w stosunkach ziemskich. Na przykład panel trzynastu amerykańskich agronomów, którzy zostali wysłani do Indii w ramach inicjatywy Banku Światowego, USAID, Forda-Rockefellera, jednoznacznie zasugerował wdrożenie Zielonej Rewolucji wyłącznie w oparciu o nową klasę elitarnych kapitalistycznych rolników działających na zasadach komercyjnych. Zniesienie stosunków feudalnych na ziemi, torując drogę do koncentracji ziemi w nowej burżuazji rolniczej i elicie wiejskiej, uwolniłoby zdecydowaną większość biednych dzierżawców i marginalnych chłopów od samej ziemi, aby byli dostępna jako bezrolni robotnicy rolni do pracy w dużych gospodarstwach i posiadłościach ziemskich.
W ten sposób wspierani administracyjnym i instytucjonalnym wsparciem indyjskiej klasy kompradorów, wielu niegdysiejszych panów feudalnych przekształciło się w „kułaków”, eksmitując chłopów, ponieważ uznali za opłacalne rozwijanie się poprzez przyjmowanie nowych technologii i otrzymywanie kredytów z oficjalnych źródeł. Warstwy korporacyjne, które dotychczas trzymały się z dala od rolnictwa, zaczęły nabywać duże gospodarstwa dla rolnictwa towarowego. Tak więc nadejście zielonej rewolucji i towarzyszące temu stosunki kapitalistyczne w rolnictwie doprowadziły z jednej strony do dalszej koncentracji ziemi w bogatych w burżuazję rolniczą klasach chłopskich, a z drugiej strony do rosnącej bezrolności wśród ogromnej większości chłopstwa.
Wraz z przyjęciem zielonej rewolucji jako strategii modernizacji rolnictwa, państwa neokolonialne na całym świecie odrzuciły nawet populistyczną maskę emancypacji wsi opartą na chłopstwie. Zniesienie pośredników, w tym stosunków feudalnych, było kamuflażem dla koncentracji ziemi wśród nowych klas obszarniczych zintegrowanych z kapitałem finansowym i rynkiem globalnym z jednej strony, a wzrostu liczby bezrolnych, biednych chłopów i robotników rolnych na niespotykaną dotąd skalę z drugiej. Nowa burżuazja rolna i wielkie przedsiębiorstwa rolnicze, ewoluowały w krajach neokolonialnych jako „młodsi partnerzy” agrobiznesu, korporacje wielonarodowe doskonale współgrały z imperialistyczną kontrolą rynku produktów rolnych i były niezbywalnym składnikiem globalnej ekspansji kapitału finansowego w okresie po II wojnie światowej. Skłoniono rządy neokolonialne do wspierania dużych i bardzo dużych rolników i agrobiznesu poprzez odpowiednie ustawodawstwo dotyczące gruntów oraz poprzez różne programy wsparcia cenowego, subsydiów i kredytów na wzór krajów imperialistycznych.
Z biegiem czasu ta nałożona odgórnie zielona rewolucja doprowadziła zatem do przekształcenia stosunków produkcyjnych i znacznego wzrostu produkcji zorientowanej na rynek, mimo że dostępność żywności na mieszkańca dla zwykłych ludzi stale się zmniejszała. Sektor rolny stał się również ważnym konsumentem towarów przemysłowych i środków produkcji rolnej wytwarzanych przez wielonarodowe korporacje rolno-przemysłowe. Ale w przeciwieństwie do normalnego rozwoju kapitalistycznego, ten sponsorowany przez imperialistów, odgórnie narzucony program, ogólnie rzecz biorąc, pozostał opóźniony i zniekształcony, ponieważ wzrost wywołany zieloną rewolucją był dość nierówny na całym poziomie Indii.
Jednak, jak już wspomniano, w znacznym stopniu przekształcił on dawne półfeudalne, przedkapitalistyczne stosunki produkcji. To znaczy, w przeciwieństwie do fazy kolonialnej, w fazie neokolonialnej imperializm nie próbuje już chronić starej struktury agrarnej. W rezultacie feudalizm nie jest już społeczną bazą imperializmu. Chociaż stosunki agrarne nie uległy żadnej rewolucyjnej zmianie, rolnictwo przekształca się i unowocześnia zgodnie z neokolonialnymi interesami kapitału finansowego. W związku z tym, w wyłaniających się stosunkach produkcji w sektorze rolnym, ziemia jest coraz bardziej skoncentrowana w rękach nowej klasy właścicieli, a ci faktycznie uprawiający ziemię wciąż jej nie posiadają. Wszystkie te wydarzenia należy postrzegać w ogólnym kontekście znaczącej transformacji, która nastąpiła w sytuacji światowej po II wojnie światowej, kiedy imperialistyczne mocarstwa kierowane przez imperializm Stanów Zjednoczonych zastąpiły kolonializm neokolonializmem, aby ułatwić imperialistyczną grabież zgodnie z konkretnymi warunkami.
Na przykład obiektywna ocena ustawodawstwa dotyczącego reformy rolnej, w tym zniesienia systemu zamindari [ustanowiony przez Brytyjczyków system podatkowy w którym upoważniono wielkich właścicieli ziemskich – zamindarów, do ściągania podatków na rzecz Korony – przyp. tłum.] przez państwo indyjskie w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, jasno to wyjaśni. Według dostępnych danych 57 procent kraju znajdowało się bezpośrednio pod systemem zamindari w momencie przekazywania władzy. Z powodu wściekłości i niechęci ludzi do zamindarów i nieludzkich praktyk feudalnych i wyzysku, które są przez nich stosowane, większości rządów stanowych łatwo było uchwalić akty abolicji zamindari przed końcem pierwszego planu pięcioletniego. Tak więc oficjalne dokumenty stwierdzały zniesienie „pośredników” na 173 milionach akrów ziemi i powiązanie do połowy lat pięćdziesiątych 20 milionów dzierżawców bezpośrednimi stosunkami z państwem.
Ale zniesienie zamindari było tylko mydleniem oczu, a ostatecznym rezultatem aktów prawnych była zmiana w nomenklaturze zamindarów, którzy mogli łatwo zmienić swoje szaty i utrzymać niesłabnącą kontrolę nad ziemią. Istniało kilka luk prawnych na poziomie samego ustawodawstwa, które pozwalały zamindarom zachować ogromne połacie ziemi do „osobistej uprawy” nie tylko w swoim imieniu, ale także w imieniu członków rodziny, krewnych, a nawet benami [benami – transakcja, w której nieruchomość jest przekazywana przez jedną osobę na nazwisko innej osoby, która posiada nieruchomość, nazywa się ją benamidarem, a osoba, która przekazuje nieruchomość i płaci wynagrodzenie za przeniesienie, nazywana jest właścicielem rzeczywistym. Przeniesienie majątku następuje na korzyść lub udział właściciela rzeczywistego. – przyp. tłum] i kontynuować eksmisję chłopów faktycznie uprawiających ziemię.
Akty abolicji zamindari umożliwiły sekcjom pasożytniczym, w tym zamindarom, porzucenie ich roli jako pośredników między chłopami a państwem i stanie się właścicielami ziemi ze stałymi i dziedzicznymi prawami do ziemi. W okresie po reformie rolnej niegdysiejsi zamindarowie nasilili eksmisje chłopów i skoncentrowali na nich więcej ziemi oraz zaczęli prowadzić uprawę z wynajętymi robotnikami rolnymi. Nawet reforma rolna zainicjowana przez rząd CPI w Kerali od 1957 roku, która została uznana za najbardziej postępową legislację w różnych stanach Indii, odmówiła przestrzegania zasady „ziemia dla rolników”.
Ze względu na mechaniczne podejście do systemu kastowego (które jest praktykowane zarówno przez rewizjonistów, jak i anarchistów), które doprowadziło do zatarcia nierozerwalnego związku między stosunkami ziemi a kastą, to kierowane przez CPI ustawodawstwo dotyczące ziemi wykluczało również dalitów, prawdziwych rolników, z własności gruntów rolnych. Na poziomie całych Indii, gdziekolwiek wprowadzano reformy rolne, nie tylko właściciele ziemscy byli w pełni wynagradzani, ale ich baza władzy na obszarach wiejskich również pozostawała nienaruszona, co ułatwiało im odzyskanie ziemi w nadchodzących dniach.
Obserwując rozwój wydarzeń zachodzących w indyjskim rolnictwie FICCI, organizacja burżuazji kompradorskiej w Indiach zauważyła w 1964 r.: „W tym kontekście pokrzepiającym było to, że w niektórych obszarach pojawił się nowy typ dynamicznego, postępowego rolnika jako główny inicjator rozwoju w rolnictwie. Ten rolnik, który stanowił nową elitę wiejską, powinien otrzymać wszelką ochronę i zachętę, aby jego potencjał został w pełni wykorzystany w interesie narodowym. Byłoby to możliwe tylko wtedy, gdy klimat niepewności i poczucia braku bezpieczeństwa zostałby usunięty z umysłów tych, którzy dążyli do wprowadzenia nowej technologii i lepszych umiejętności w sektorze rolnym”. Sprzeciwiając się wszelkim formom pułapu gruntowego, oświadczenie kontynuowało: „W miejsce obecnej polityki narzucania gospodarstwom rolnym pułapu, a tym samym pozbawiającego rolnictwo korzyści wynikających z ekonomii skali, pożądane byłoby w pierwszej kolejności na skalę eksperymentalną dopuszczenie spółki akcyjnej firm do produkcji zbóż spożywczych i upraw handlowych.”
Kwestia podejścia
Tak więc, podczas gdy pojawienie się kapitalistycznych stosunków ziemskich, w tym pojawienie się burżuazji rolniczej jako wiodącej klasy rządzącej w rolnictwie indyjskim, było faktem dokonanym w latach sześćdziesiątych, wydaje się raczej dziwne, że ta fundamentalna i dalekosiężna transformacja nie mogła przyciągnąć uwagi tych, którzy opracowali program CPI (ML) w 1970 roku. Nawet ówczesna KPCh, która jednoznacznie wskazywała amerykańską neokolonialną dominację nad Indiami, jak również kompradorski charakter indyjskich klas rządzących, nie zajęła się tą zasadniczą kwestią. Na przykład powiedział: „To prawda, że Stany Zjednoczone formalnie nie utworzyły „Kompanii Wschodnioindyjskiej” w Indiach. Niemniej jednak w ciągu ostatnich dwudziestu lat kontrola i eksploatacja Indii przez Stany Zjednoczone były na skalę porównywalną do brytyjskiej, która ma trzystuletnią historię kolonializmu w Indiach. Masowa infiltracja amerykańskiego kapitału monopolistycznego do Indii umożliwiła im uzyskanie wspaniałych zysków, podczas gdy tysiące tak zwanych amerykańskich „ekspertów” i „doradców”, którzy wśliznęli się w sferę gospodarczą, polityczną, militarną i kulturalną, wzmocniły swoją kontrolę i zniewolenie kraju. Surowce naturalne Indii zostały w dużych ilościach wyssane przez Stany Zjednoczone. Indie stały się rynkiem dla zalewu towarów amerykańskich. Tylko poprzez niszczenie „nadwyżek” produktów rolnych Stany Zjednoczone kontrolują połowę indyjskiej waluty, a także finanse i bankowość. Stany Zjednoczone również stale pogłębiają kryzys rolny w Indiach i pogłębiają swój głód przez lata. Każdego roku miliony ludzi pracy umierają z głodu w Indiach. Czy nie jest to fakt krwawego i bezwzględnego wyzysku narodu indyjskiego? Chociaż ten komentarz zawiera ogólną wzmiankę o kryzysie agrarnym, nie odnotowuje poważnie nałożonych konkretnych zmian, zwłaszcza przekształceń wywołanych kapitałem finansowym na dużą skalę, które miały miejsce w indyjskim rolnictwie w tym czasie. Ani rezolucja Kisan Sabha, która poprzedzała powstanie Naxalbari, podczas długich dyskusji na temat ucisku feudalnego i kompradorskiej natury władców, nie zwróciła wymaganej uwagi na te pojawiające się trendy w rolnictwie.
W związku z tym ocena indyjskiej struktury agrarnej jako zasadniczo półfeudalnej, z pominięciem wyłaniającej się konkretnej rzeczywistości, zmusiła przywódców ruchu Naxalbari do skierowania bojowej świadomości chłopstwa wyłącznie przeciwko feudalizmowi, który choć istniał nierównomiernie w różnych regionach kraju, ogólnie był trendem spadkowym. Na tej podstawie wyzwolenie Indii miało nastąpić na chińskiej ścieżce „długotrwałej wojny ludowej”, do której kadry miały być rekrutowane i szkolone w tajnej partii. Jak na ironię, spór towarzyszy takich jak Kanu Sanyal z towarzyszem Charu Majumdarem nie dotyczył tej kluczowej kwestii konkretnej analizy i charakterystyki indyjskiego społeczeństwa, ale kwestii technicznych. Na przykład w swoim Raporcie o ruchu chłopskim Terai Kanu Sanyal zidentyfikował „nadmierne poleganie na spontaniczności mas i branie ich jako sił zbrojnych” jako główny powód niepowodzenia ruchu Naxalbari. Wśród innych powodów było włączenie niektórych włóczęgów i uczynienie ich przywódcami ruchu, niepowodzenie w stworzeniu potężnej bazy masowej, brak odpowiedniego planu redystrybucji zagarniętej ziemi prowadziło do konfliktów między chłopami itp. Według Raportu Terai, niedocenianie siły machiny państwowej było główną słabością militarną ruchu.
Poza tym konkretnym pytaniem o charakterystykę stosunków agrarnych, drugie dotyczyło stosowności użycia słowa „półkolonialny” w Programie z 1970 roku. To podczas Wielkiej Debaty KPCh pod przywództwem Mao Zedonga słusznie umieściła neokolonializm jako kategorię historyczną dla zrozumienia strategii i taktyki imperializmu w okresie po II wojnie światowej, mocno podtrzymując leninowskie stanowisko w sprawie imperializmu. Bez wątpienia Program z 1970 r. charakteryzował Indie „jako neokolonię imperializmu Stanów Zjednoczonych i sowieckiego imperializmu społecznego”. Jednocześnie jednak posługiwał się również ahistoryczną interpretacją społeczeństwa indyjskiego jako półkolonialnego. Oczywiście wina wynikała z błędnego rozumienia neokolonializmu. Pomimo poprawnego sformułowania neokolonializmu w 1963 roku, KPCh, która wówczas kierowała Międzynarodowym Ruchem Komunistycznym, nie zrobiła nic, by dalej rozwijać tę koncepcję, tak jak zrobił to Lenin, konkretnie oceniając imperializm w swoich czasach.
Wraz z nadejściem lewicowych trendów sekciarskich i anarchistycznych kierowanych przez Lin Biao w Rewolucji Kulturalnej, które później dominowały na IX Kongresie KPCh w 1969 r., który zamiast tego przedstawił koncepcję nowej ery „całkowitego upadku imperializmu i światowego zwycięstwa socjalizmu” leninowskiej oceny epoki jako „imperializmu i rewolucji proletariackiej”, jakiekolwiek dalsze badania nad neokolonialną fazą imperializmu były niepotrzebne, ponieważ uważano, że znajduje się on na „łożu śmierci”. Tak więc, podczas gdy rewizjonizm Chruszczowa teoretyzował o osłabieniu imperializmu z jego prognozą „zniknięcia kolonializmu” z pozycji prawicowej, „Lin Biaoizm” (tak zwany dziś maoizm) zrobił to samo z pozycji lewicowego sekciarstwa.
Wynikająca z tego niezdolność do rozwinięcia zrozumienia neokolonializmu doprowadziła kilka partii marksistowsko-leninowskich do jednoczesnego lub równoznacznego używania terminów „neokolonialna”, „półkolonialna” i „zależna” bez poważnej ich oceny. Eklektyzm mieszania pojęć neokolonii i półkolonii w Programie z 1970 r. był odzwierciedleniem tego błędu. Od lat 80., nawet mówiąc o neokolonialnej grabieży, wiele organizacji zaczęło całkowicie dystansować się od sformułowania „neokolonialny” i zaczęło używać w swoich dokumentach jedynie terminu „półkolonialny”. Podobnie było w przypadku kilku organizacji ML i uznanych spadkobierców Naxalbari w Indiach.
Istotną kwestią jest tu stosowność użycia terminu „półkolonialny” w odniesieniu do przemian jakościowych, jakie zaszły w okresie powojennym. Z perspektywy leninowskiej dalsze używanie terminu „półkolonialny” w okresie powojennym jako ramy dla zrozumienia imperialistycznej dominacji jest historycznym anachronizmem. Dla Lenina „państwa półkolonialne” były „formami przejściowymi” lub „etapem środkowym” w procesie kolonizacji. Podczas gdy różne regiony krajów półkolonialnych były okupowane przez różne mocarstwa imperialistyczne, pozostałymi regionami rządziły głównie klasy feudalnych właścicieli ziemskich. Chiny były klasycznym przypadkiem. Kraje półkolonialne pozostały takie, dopóki panowały sprzeczne interesy i spór dotyczący podziału łupów między rywalizującymi potęgami imperialistycznymi.
Ale trendem w okresie kolonializmu, według Lenina, była pełna kolonizacja tych krajów półkolonialnych. Powiedział: „To naturalne, że walka o te pół niepodległe kraje powinna stać się szczególnie zacięta w epoce kapitału finansowego, kiedy reszta świata jest już podzielona”.
Jest więc jasne, że „półkolonialny” jest konceptualizacją używaną przez Lenina na określenie „etapu przejściowego” w ramach kolonizacji. To znaczy, z marksistowskiego punktu widzenia, półkolonie wraz z koloniami były specyficznymi kategoriami historycznymi mającymi zastosowanie do kolonialnej fazy imperializmu. Dlatego dalsze używanie terminu „półkolonialny”, kategorii używanej przez Lenina do wyjaśnienia tendencji do kolonizacji, zaciera jakościowe różnice między kolonialną i neokolonialną fazą imperializmu. Abstrakcyjnie i mechanicznie powtórzenie tak dawnego sformułowania i wpisanie zmienionych realiów w te ramy nie pomoże w rozwiązywaniu nowych sprzeczności. Innymi słowy, samo naśladowanie Chin i wykorzystanie półkolonialnych ram do opracowania programu indyjskiej rewolucji nie może rzucić światła na wszechstronną i nasilającą się hegemonię kapitału finansowego nad krajem po przeniesieniu władzy. Oczywiście to podejście ponownie wiąże się z odmową lub brakiem uchwycenia powojennego neokolonializmu — trwałej i historycznie ustrukturyzowanej koncentracji potęgi kapitału finansowego w jego różnorodnych, wzajemnie przenikających się formach ekonomicznych, politycznych, militarnych i kulturowych — zgodnie z konkretnymi warunkami.
Zielona rewolucja działająca jako sposób penetracji indyjskeigo rolnictwa przez imperialistyczny kapitał i przekształcenie go w dodatek do agrobiznesowych korporacji wielonarodowych, wraz ze wzmocnieniem koncentracji ziemi w nowych klasach właścicieli ziemskich i zaakcentowaniem bezrolności chłopstwa, są dzisiaj faktami dokonanymi. Doprowadziło to do całkowitej utraty samodzielności indyjskich chłopów od krajowych nasion, nawozów i pestycydów, przeniesienia indyjskiej puli genowej upraw roślin spożywczych do banków nasion kontrolowanych przez międzynarodowe korporacje, a przede wszystkim do nieodwracalnej degradacji gleby i wyczerpywania się zasobów naturalnych mający długotrwałe problemy ekologiczne. Jednak dzisiaj, w czasach neoliberalizmu w XXI wieku, tzw. druga zielona rewolucja będąca kontynuacją pierwszej, dodała nowy wymiar indyjskiemu kryzysowi rolnemu. Wraz z włączeniem rolnictwa wraz z prawami własności intelektualnej do reżimu WTO, kierowanego przez korporacje wielonarodowe z agrobiznesu, które całkowicie zmonopolizowały technologie rolnicze, Indie są teraz świadkami bezprecedensowej korporatyzacji rolnictwa. Wraz z trwającą korporacyjną grabieżą ziemi w imię różnych neokolonialnych projektów, takich jak SSE, strefy turystyczne, gminy itp., firmy agrobiznesowe w imię rolnictwa korporacyjnego również koncentrują ogromne obszary ziemi, co prowadzi do dalszej bezrolności i nędzy chłopstwa. Nawet istniejące ustawy dotyczące pułapów gruntów zostają uchylone, aby ułatwić tę korporatyzację, która skutkuje wysiedleniem chłopstwa na dużą skalę. Rolnictwo korporacyjne i kontraktowe upraw komercyjnych zorientowanych na eksport zastępuje rozległe obszary upraw roślin spożywczych w różnych częściach kraju. Wraz z pogarszającą się kwestią gruntów, rośnie również kontrola korporacji nad rynkami środków produkcji i produkcji rolnej poprzez różne polityki cenowe i Exim (eksport-import) reżimu kompradorskiego. Podyktowana przez WTO polityka rolna, w tym antychłopska polityka kredytowa i cenowa, w połączeniu z ograniczeniem programów wsparcia państwa, takich jak dotacje i zamówienia publiczne, doprowadziły do masowych samobójstw chłopów w całym kraju.
Z powodu nowych wydarzeń w rolnictwie i gospodarce w ogóle, zmarginalizowani i biedni chłopi, którzy nie mogą utrzymać swoich skromnych gospodarstw, są zmuszeni sprzedawać je korporacyjnym farmom, wiejskiej elicie i bogatym, migrują do miejskich slumsów, aby dołączyć do szeregów niezorganizowanych i „nieformalnych” robotników, obecnie najszybciej rozwijającego się segmentu światowego proletariatu. Bezdomność, bezrobocie i wyrastanie slumsów stały się dziś znakiem rozpoznawczym tzw. rozwoju. W wyniku masowego wysiedlenia chłopstwa i skrajnej pauperyzacji wsi, Indie stoją obecnie w obliczu jednej z najszybciej rosnących migracji wewnętrznych, jakie kiedykolwiek odnotowano w historii. Na przykład w maleńkim stanie Kerala, który stanowi zaledwie jeden procent powierzchni Indii i ma populację nieco powyżej 3 milionów, liczba pracowników migrujących przekroczyła już 40 lakhów [4 miliony – przyp. tłum], z czego 45 procent pochodzi z samego Zachodniego Bengalu. Jako przejaw tej międzystanowej i wiejsko-miejskiej migracji, populacja miejska Indii, po raz pierwszy od stulecia, wzrosła w ciągu ostatniej dekady bardziej niż ludność wiejska, a tendencja ta jest coraz silniejsza.
Konkluzja
Skutkiem tego argumentu jest to, że ocena społeczeństwa indyjskiego jako „półfeudalnego i półkolonialnego” nie była zgodna z konkretną rzeczywistością. Nawet teraz ci zwolennicy półfeudalnej linii, marzący o rozwoju wojny partyzanckiej, czerwonych bazach i wyzwolonych obszarach, bez wątpienia nie rozumieją tych pojawiających się konkretnych trendów w porządku neoliberalno-neokolonalnym.
Kiedy indyjskie państwo kompradorskie poprzez szereg prowadzonych przez korporacje projektów rozbudowy i spływania infrastruktury, takich jak programy gwarancji zatrudnienia i programy mikrofinansowania w połączeniu z projektami wzmacniania sponsorowanymi przez Bank Światowy, przymusowo integruje cały sektor rolno-wiejski z kapitałem finansowym przedsiębiorstw z jednej strony, a z drugiej strony poprzez haniebne posunięcia wojskowe wdzierają się niegdyś w niedostępne obszary i otaczają maoistów, ich działalność coraz bardziej ogranicza się do cienkich pasów w głębi lądu. Zamiast realizować podejścia redukcjonistyczne, takie jak ocena niepowodzeń w kategoriach potknięc taktycznych, potrzebą chwili jest upolitycznienie mas, demokratyzacja społeczeństwa i budowanie rewolucyjnego ruchu ludowego kierowanego przez partię zdolną do konkretnego analizowania teraźniejszości. sytuacji i pełnego zrozumienia współczesnych praw ruchu kapitału finansowego w różnych jego przejawach.
Obserwując 50. rocznicę powstania w Naxalbari, bez wątpienia warto powtórzyć rewolucyjny entuzjazm, jaki wywołał wśród mas, stanowczo zwalczając rewizjonizm i prawicowy oportunizm, które były dobrze zakorzenione w ruchu komunistycznym w Indiach. Jednak sekciarski trend, który zdominował ją, nie podążając za marksistowską metodą konkretnej analizy konkretnej sytuacji, również wyrządził wiele szkód i poważne niepowodzenia sprawie rewolucji.
W tym kontekście nie chodzi o umiejscowienie niepowodzeń w roli jednostek, ale o podejście naukowe zdolne do posuwania naprzód ruchu rewolucyjnego. Tutaj byłoby na miejscu zacytować z rezolucji w sprawie rozpoczęcia ofensywy teoretycznej na rzecz komunistycznego odrodzenia przyjętej na X Kongresie CPI (ML) Red Star:
„12. Musimy podjąć jasną, bezwzględną i naukową analizę naszej przeszłości! Bez tego nie możemy dokonać prawidłowej obiektywnej analizy teraźniejszości. Będzie to oznaczać zadawanie wielu niewygodnych pytań i porzucanie niektórych z naszych ukochanych koncepcji. Jest to konieczne nawet do rozpoczęcia teoretycznej ofensywy. Nawet podczas takiej ofensywy możemy wielokrotnie dojść do wniosku, że wiele stanowisk prezentowanych przez nas w przeszłości było błędnych. Musimy być w stanie odważnie przedstawić wyraźną i dosadną samokrytykę, w tym, w jaki sposób i dlaczego popełniliśmy błąd. Wymaga to od nas budowania w partii atmosfery zaufania, otwartości i szczerości. Nie możemy bać się analizowania sytuacji naszej i innych wokół nas i musimy udać się w praktyce tam, gdzie taka analiza nas zaprowadzi”.
Niech żyje Wielkie Naxalbari
Pradip Singh Thakur
25 maja tego roku mija 50. rocznica historycznego powstania chłopskiego w Naxalbari. W ciągu tych 50 lat miało miejsce kilka ważnych wydarzeń zarówno w naszym kraju, jak i za granicą. Ale nawet dzisiaj rolnictwo i kwestia chłopska zachowują to samo znaczenie, co 50 lat temu. Nawet dzisiaj etapem rewolucji w Indiach jest rewolucja demokratyczna.
W ciągu tych 50 lat w indyjskim sektorze rolniczym zaszły znaczące zmiany. Zmiany te zostały szczególnie przyspieszone w obecnej fazie neoliberalnej gospodarki, która rozpoczęła się w 1991 roku. Dokument naszej Partii – Ścieżka Rewolucji Indyjskiej stwierdza: rewolucja jest nadal demokratyczna, a nie socjalistyczna”.
W naszym ruchu panuje opinia, która, wskazując na zmiany, jakie zaszły w rolnictwie indyjskim w ciągu ostatnich 60 lat oraz tempo i zasięg rozwoju kapitalizmu w rolnictwie indyjskim, twierdzi, że zmienił się etap indyjskiej rewolucji: przekroczyła etap demokratyczny i przeszła do socjalistycznego etapu rewolucji.
W prawidłowym zrozumieniu tego problemu pomoże nam nauka Lenina.
Do rewolucji lutowej 1917 r. etap rewolucji w Rosji był określany jako demokratyczny. Stwierdzono: „Odkąd założyli swoją partię, rosyjscy socjaldemokraci podtrzymują następujące trzy postulaty. Po pierwsze, rewolucja agrarna z konieczności będzie częścią rewolucji demokratycznej w Rosji. Treścią tej rewolucji będzie wyzwolenie wsi z relacji półfeudalnej niewoli. Po drugie, w aspekcie społecznym i gospodarczym zbliżająca się rewolucja agrarna będzie rewolucją burżuazyjno-demokratyczną, nie osłabi, ale pobudzi rozwój kapitalizmu i kapitalistyczne sprzeczności klasowe. Po trzecie, socjaldemokraci mają wszelkie powody, by zdecydowanie poprzeć tę rewolucję, wyznaczając sobie natychmiastowe zadania, ale nie wiążąc rąk przez przyjmowanie zobowiązań i bynajmniej nie odmawiając poparcia nawet „powszechnej redystrybucji”” (Lenin, Dzieła zebrane, tom). 10, str. 170)
Powyższe trzy propozycje były wysuwane przez rosyjskich socjaldemokratów od samego początku, nawet wtedy, gdy „… to kapitalistyczny sposób produkcji (kursywa Lenina) utrwalił się w Rosji w drugiej połowie XIX wieku i jest absolutnie dominujący (podkreślenie nasze) w XX wieku.” (Lenin, Dzieła zebrane, tom 10, s. 232)
Jest więc jasne, że wspomniana nauka Lenina z pewnością będzie pomocna tym, którzy usiłują określić etap rewolucji jedynie przez dominujący sposób produkcji.
Historyczna walka chłopska w Naxalbari została zorganizowana przede wszystkim, kwestionując linię reformistyczną praktykowaną w indyjskim ruchu komunistycznym, a zwłaszcza w walkach chłopskich, pod przywództwem CPI-CPI(M), w okresie po historycznym zbrojnym zrywie chłopów w Telanaganie. Po drugie, innym znaczeniem historycznej walki chłopskiej w Naxalbari było to, że po raz kolejny wyraźnie wskazała drogę rewolucji agrarnej w rozwiązywaniu problemów chłopów i rolnictwa w Indiach.
Naxalbari przedstawiło prawdę, że „rewolucja agrarna oznacza unicestwienie własności ziemskiej, w tym wciąż przetrwałe pozostałości feudalnych i przedkapitalistycznych stosunków ziemskich oraz dokonywanie rewolucyjnych zmian w stosunkach ziemskich w oparciu o slogan „ziemia dla rolnika”…” (Ścieżka rewolucji indyjskiej, str. 33-34)
Wielka walka chłopska w Naxalbari i inne walki chłopskie, które wywołała, jak Mushahari w Biharze, Srikakulam w Andhra Pradesh, Debra-Gopiballavpur w Bengalu, Lakhimpur Kheri w Uttar Pradesh i inne odrzuciły nurt reformistyczny w ruchu komunistycznym, wysunięty na pierwszy plan trend i poprzez jego realizację wstrząsnęły podwalinami feudalizmu i półfeudalizmu. W rzeczywistości chłopi w Indiach chcieli tego, czego chłopi w Rosji chcieli 61 lat temu, w 1906 roku. „Innymi słowy, chłopi praktycznie domagają się rewolucji agrarnej, a nie reformy agrarnej”. (Lenin, Dzieła zebrane, tom 10, str. 410)
Niektórzy próbowali utrzymywać, że wielki zryw chłopów w Naxalbari był wynikiem Ośmiu Dokumentów towarzysza Charu Majumdara. Ale ci, którzy chcą dojść do prawdy na podstawie faktów, przyznają, że od 1951 do 1966 w Naxalbari i przyległych terenach toczyły się nieprzerwanie walki chłopskie pod przywództwem Komunistycznej Partii Indii – walki w palących sprawach chłopskich. Walki te były prowadzone przez jednoczenie chłopów, organizowanie ich w masowe organizacje i nieustanny zbrojny opór wobec ataków jotedarów-zamindarów i policji. Historyczna Konferencja Pododdziału Siliguri Krishak Sabha z 7 maja 1967 r. była kontynuacją 16 lat nieustannej walki chłopskiej. Ta historyczna Konferencja wzywała do: i) ustanowienia władzy komitetów chłopskich we wszystkich sprawach wsi , ii) zorganizowanie się i uzbrojenie w celu zmiażdżenia oporu jotedarów i wiejskich reakcjonistów oraz iii) zburzenie monopolu jotedarów na posiadanie ziemi i ponowne rozdzielenie ziemi przez komitety chłopskie.
Dzięki realizacji tego wezwania zorganizowano historyczne powstanie chłopskie w Naxalbari. Wspomnieliśmy już o ośmiu dokumentach. Pierwszy z nich – zatytułowany Nasze zadania w obecnej sytuacji – został napisany 28 stycznia 1965 roku. Jeśli więc osiem dokumentów uważa się za inicjatora i pomysłodawcę Naxalbari, oznaczałoby to odrzucenie nieustannej walki chłopskiej z lat 1951-1965 Oczywiście nie oznacza to, że towarzysz Charu Majumdar nie odegrał żadnej lub odegrał negatywną rolę w wielkiej walce chłopów Naxalbari. Taka opinia pojawiła się również w późniejszych latach. To wszystko to nic innego jak próba przycięcia stopy do buta.
Wielka walka chłopska w Naxalbari w praktyce wytyczyła linię demarkacyjną między marksizmem a rewizjonizmem, między rewolucją a kontrrewolucją oraz między rewolucyjną ścieżką walki chłopskiej a reformistyczną ścieżką walki chłopskiej. Naxalbari zbuntowało się przeciwko neorewizjonizmowi kierownictwa CPI(M) i przyspieszyło proces tworzenia prawdziwej partii komunistycznej w Indiach. Naxalbari pomogło zakwestionować różne idee i analizy, które dominowały w ciągu ostatnich wielu lat. W rzeczywistości po wielkiej walce chłopów z Naxalbari nic nie pozostało takie samo jak przedtem.
Przede wszystkim próby rewizjonistów, neorewizjonistów i reformistów, by przedstawić walkę chłopską w Naxalbari jako tylko kolejną walkę chłopską, nikczemne próby kierownictwa CPI(M), by oczernić tę walkę jako „awanturników”, nie mogą umniejszyć rewolucyjnego znaczenia tej walki. O rewolucyjnym znaczeniu tej walki możemy również wywnioskować z reakcji klasy rządzącej.
Wpływ i reperkusje Naxalbari i późniejszych walk chłopskich, które zainspirowała, były tak ogromne, że 26 września 1970 r. ówczesna premier Indira Gandhi powiedziała szefom ministrów na konferencji poświęconej reformom rolnym: „To nie są kwestie żadnego podręcznikowego socjalizmu ani teoretycznego egalitaryzmu. Są nieuniknioną koniecznością życia politycznego i gospodarczego narodów, których żaden rząd, niezależnie od jego karnacji, nie może zignorować, a tym bardziej udaremnić. Reforma rolna to najważniejszy test, jaki musi przejść nasz system polityczny, aby przetrwać. Jest to również nasz niezbędny warunek wstępny samowystarczalności w zakresie zbóż.
„W reformach rolnych nie ma nic radykalnego ani rewolucyjnego. Jestem pewien, że obecni wiedzą o tym, co wydarzyło się w Meksyku. Postęp przemysłowy i stabilność współczesnej Japonii opierają się na reformach rolnych. Reformy rolne w Iranie zostały zainicjowane przez samego szacha i stworzyły warunki do dalszego rozwoju Iranu. Reformy rolne były podstawowymi składnikami wzrostu we współczesnej uprzemysłowionej Europie. Tylko Cesarstwo Austro-Węgierskie i Rosja Carska udaremniły reformy rolne. I oba upadły.
W powyższym oświadczeniu Smt. Gandhi znajduje się kilka błędów. Nie jest prawdą, że carska Rosja „udaremniła” reformy rolne. Reformy agrarne Stołypina zostały przyjęte w Rosji w 1906 roku, o czym Lenin pisał w swoim artykule „The Last Valve”, „»Nowy powiew życia« nadany przez Stołypina staremu porządkowi i staremu feudalnemu rolnictwu polega na tym, że otwarto kolejny zawór, ostatni, który można było jeszcze otworzyć bez wywłaszczania wszystkich majątków ziemskich”. Tak więc program reform rolnych został rzeczywiście przyjęty w Rosji, ale to nie mogło uratować imperium carskiego przed upadkiem.
Podobnie, co Smt. Gandhi powiedziała o Japonii również nie jest prawdą. Reformy rolne w Japonii zostały wprowadzone w określonych okolicznościach. Państwo odegrało w tym ważną rolę, a reformy rolne odegrały ważną rolę, pomagając drobnym chłopom w dostępie do ziemi, środków produkcji, pożyczek, nawadniania, technologii, a także w uzyskaniu dobrej ceny za plony. To z kolei odegrało ważną rolę w rozwoju przemysłowym tego kraju.
Pomimo takiej niezgodności z faktami, wspomniane oświadczenie naszej byłej pani premier jasno pokazuje, że Naxalbari i późniejsze ruchy, które wstrząsnęły fundamentami feudalizmu, nie dawały klasie rządzącej spokojnie spać. W rezultacie, aby uporać się z ruchem, rząd Indiry Gandhi przyjął (opisaną przez Lenina) politykę „kija i marchewki” – z jednej strony brutalne represje, z drugiej reformy. To właśnie zasugerowała Indira Gandhi na wspomnianej konferencji głównych ministrów.
Jednak gorzką rzeczywistością jest to, że indyjski system polityczny przetrwał, udowadniając, że obawy Smt. Gandhi były błędne, mimo że niewiele zrobiono w dziedzinie reform rolnych. Komitet Mahalanobisa powołany w 1969 roku został poproszony o ocenę, ile ziemi można by nabyć, gdyby pułap kupowania ziemi został ustalony na 20 akrów na rodzinę. Komitet odpowiedział, że w takim przypadku ilość ziemi wynosiłaby 6 crore 30 lakh [63 miliony] akrów, co stanowiłoby 17,3 procent całkowitej ziemi uprawnej (40 crore akrów) [400 milionów akrów].
Od tego czasu minęło 47 lat. Fale uderzeniowe wywołane walką w Naxalbari skłoniły klasę rządzącą do ustalenia pułapu posiadania ziemi na mniej niż 20 akrów na rodzinę. Ale do tej pory ilość gruntów rozdysponowanych w całym kraju wynosi mniej niż nawet 2 procent całkowitej ziemi uprawnej. Z drugiej strony, koncentracja ziemi w rękach nielicznych i bezrolność lub niemal bezrolność ogromnej części ludności wiejskiej jest nadal rzeczywistością.
Na indyjskiej wsi 10,04 procent rodzin nie ma ziemi, nawet ziemi na postawienie domu. Rodziny bezrolne i bliskie bezrolności stanowią 40,3 proc. ludności wiejskiej (są właścicielami tylko 0,48 proc. ogółu gruntów). Z drugiej strony 9,4 proc. posiada 56,60 proc. ziemi. Rzeczywistość ta dobitnie ukazuje realną konieczność rewolucji agrarnej, realizacji żądania ziemi dla chłopów. Ta rzeczywistość czyni nieuniknioną rewolucję własności ziemi i stosunków agrarnych poprzez rewolucję agrarną.
Ale czy rewolucja zatrzyma się na podziale ziemi wśród bezrolnych i biednych chłopów, czy też przejdzie do kolejnego etapu – etapu socjalistycznego?
Według leninizmu „socjaldemokracja jako partia międzynarodowego proletariatu, partia, która wyznaczyła sobie ogólnoświatowe cele socjalistyczne, nie może oczywiście utożsamiać się z żadną epoką jakiejkolwiek rewolucji burżuazyjnej, ani też z nią wiązać swego przeznaczenia lub ten wynik tej lub innej rewolucji burżuazyjnej. Bez względu na wynik, musimy pozostać niezależną, czysto proletariacką partią, która wytrwale prowadzi masy pracujące do ich wielkich socjalistycznych celów. Nie możemy zatem zobowiązać się do zagwarantowania, że jakiekolwiek zdobycze rewolucji burżuazyjnej będą trwałe, ponieważ nietrwałość i wewnętrzne sprzeczności są immanentnymi cechami wszystkich (kursywa Lenina) zdobyczy rewolucji burżuazyjnej jako takiej”. (Lenin, Dzieła zebrane, tom 13, str. 426,)
Tak więc żniwo rewolucji demokratycznej, rewolucji agrarnej w Indiach – ziemia dla chłopów – na tym się nie skończy. Nie będzie też trwałe. Raczej pójdzie naprzód we wzajemnej współpracy, wspólnych spółdzielniach, a następnie na jeszcze wyższy poziom – w kierunku socjalizmu.
Zamiast konkluzji
Brutalne represje wobec klasy rządzącej i „lewicowej” linii towarzysza Charu Majumdara w naszym ruchu zadały poważny cios rewolucji indyjskiej. Nasza partia uległa rozdrobnieniu. W następnym okresie jedność nie zastąpiła rozłamu, współpraca i solidarność nie zastąpiły podziału i nieufności, teoretyczna dyscyplina nie zastąpiła teoretycznego nieładu.
Dlatego w czasie, gdy obchodzimy 50. rocznicę Naxalbarii, kiedy próbujemy ponownie podkreślić znaczenie Naxalbari, pozostają osoby i organizacje, które ogłosiły upadek naszego ruchu. W tym miejscu całkiem istotne będzie przypomnienie słów wielkiego Lenina: „Tak, Marks i Engels popełniali wiele i często popełnianych błędów w określaniu bliskości rewolucji, w nadziei na zwycięstwo rewolucji (np. w 1848 r. w Niemczech), w ich wiara w nieuchronność niemieckiej „republiki”… Pomylili się w 1871 roku, kiedy zaangażowali się w „wznoszenie buntu w południowej Francji, dla którego… poświęcili i ryzykowali wszystko, co było w ludzkiej mocy… Ale takie błędy – błędy giganci myśli rewolucyjnej, którzy starali się podnieść i podnosili proletariat całego świata ponad poziom drobnych, pospolitych i błahych zadań – są tysiąc razy szlachetniejsi i wspanialsi, a historycznie cenniejsi i prawdziwsi niż banalna mądrość urzędników, liberalizm, który wychwala, krzyczy, apeluje i opowiada o… daremności walk rewolucyjnych i urokach kontrrewolucyjnych „konstytucyjnych” fantazji…” (tom 12, s. 377-78)
Wiele błędów pojawiło się również w trakcie wielkiej walki chłopskiej w Naxalbari. Ale celem było podniesienie świadomości robotników, chłopów i innych mas, ich rewolucja, która historycznie miała wielką wartość i niosła wielką prawdę. A neorewizjonistyczna CPI(M) tamtych czasów, piętnując walkę chłopską w Naxalbari jako „awanturniczą”, została zmieciona przez iluzję kontrrewolucyjnej „konstytucyjnej” fantazji. To samo zachodzi nawet dzisiaj. Dlatego znaczenie Naxalbari jest żywe i ważne nawet dzisiaj.