23 kwietnia 2024 roku, wszystkie urzędy konsularne Ukrainy otrzymały rozporządzenie o zawieszeniu wszelkich usług konsularnych dla Ukraińców w wieku poborowym przebywających poza granicami państwa. Zmiany te są częścią o wiele większej ustawy mobilizacyjnej z 16 kwietnia1, która w pełni zacznie obowiązywać od 18 maja bieżącego roku. Nowa ustawa przewiduje nie tylko obniżenie wieku poborowego, dodatkowe utrudnienia (choć w praktyce pełne uniemożliwienie) opuszczenia terytorium Ukrainy, czy wysokie kary pieniężne ale przede wszystkim kładzie pierwsze kroki pod mobilizację uchodźców wojennych przebywających na terenie Europy.
Trwająca na terytorium Ukrainy wojna imperialistyczna pomiędzy NATO-wskim, a rosyjskim imperializmem, wchodzi w kolejną fazę; Ukraina aby kontynuować wojnę nie jest w stanie dłużej opierać się na samych dostawach zbrojeniowych z zachodu, a potrzebne są nowe pokłady surowca ludzkiego, jaki w konflikcie imperialistycznym stanowią poborowi. Według szacunków armie ukraińska potrzebuje od 230-250, a do 5002 tysięcy nowych żołnierzy aby kontynuować wojnę. Określenie kontynuować jest tutaj kluczowe, gdyż zrozumiałym samo przez się jest, że nawet strona ukraińska nie traktuje poważnie prognoz o odzyskaniu wschodniej Ukrainy.
Głównym inicjatorem konfliktu imperialistycznego była strona faszystowskiego rządu Putina, która (wbrew temu co podaje redakcja nazbolskiego Brzasku3) nie została dosłownie zmuszona do rozpoczęcia wojny, a sama zdecydowała się na rozpoczęcie zbrojnej walki o ukraińskie rynki, w obawie przed ich permanentnym utraceniem na rzecz kapitału zachodniego. Nie zmienia to faktu, że w obecnej chwili strona NATO-wska najgorliwiej dąży do dalszego eskalowania konfliktu; trwające walki umożliwiają amerykańskiemu kapitałowi dalsze osłabianie konkurencyjnego imperializmu rosyjskiego. Powodem tego jest doktryna nastawiona na jak najdłuższe kontynuowanie działań zbrojnych, pomimo braku perspektyw na przywrócenie granic sprzed 2014 roku.
Rząd Zełeńskiego prowadzi politykę nastawioną na ten sam cel- kontynuowanie działań zbrojnych mimo braku perspektyw na realizację zamierzonych celów, tych oficjalnych. Kwestią sporną może być na ile obrana polityka jest odbiciem serwilizmu wobec zachodniego kapitału, a w jakim stopniu odbiciem nacjonalistycznych, oderwanych od interesów ukraińskiego robotnika, zapędów rządu Zełeńskiego. Abstrahując od tej kwestii, polityka rządu ukraińskiego idealnie wpasowuje się w potrzeby amerykańskiego kapitału, który nie tylko zapewnia stałe wsparcie militarne ale również udziela dyplomatycznego wsparcia w naruszanie praw ukraińskich robotników, na rzecz nowej fali mobilizacji.
Na chwilę obecną nie ma zostały podjęte żadne próby faktycznej deportacji uchodźców wojennych na front, jednak ograniczenia usług konsularnych są same w sobie próbą ich ściągnięcia do Ukrainy. Zawieszenie usług konsularnych dotyczy uchodźców płci męskiej, w wieku od 18 do 60 roku życia, co samo w sobie pokazuje prawdziwe nastawienie wprowadzonych zmian.
Jednak co faktycznie oznacza dla uchodźców wojennych odmowa świadczenia usług konsularnych?
Oznacza: brak możliwości odebrania ważnego paszportu; zrzeczenia się obywatelstwa ukraińskiego, w procesie pozyskiwania nowego obywatelstwa; brak możliwości zmiany stanu cywilnego.4
Szczególnie dotkliwy dla ukraińskich uchodźców jest brak możliwości wyrobienia ważnego paszportu, przez co w niedługim czasie (po wygaśnięciu obecnie posiadanych paszportów) będą mogli być kwalifikowani jako nielegalni uchodźcy, co ułatwia ich ewentualną deportację w przyszłości, a już teraz staje się nie lada problemem dla bytowania poza granicami Ukrainy.
Jedyną opcją aby pozyskać ważne dokumenty, umożliwiające do pełnoprawnego przebywania poza terytorium Ukrainy, jest udanie się do Ukrainy w celu rejestracji swoich danych w jednostkach poborowych. Z tego powodu jedynym rodzajem dokumentów jaki może zostać wydany przez ukraińskie konsulaty, są bezpośrednio powiązane z powrotem do Ukrainy w celu zgłoszenia się w punktach rejestracji. Oficjalnie po wypełnieniu formalności ma być umożliwiony niezakłócony powrót zagranicę, jednak większość Ukraińców w pełni zrozumiały sposób nie traktuje takiej oferty poważnie, najprawdopodobniej po przekroczeniu granicy nie będzie już możliwe jej ponowne przekroczenie.
Media ostudzają emocje w przestrzeni publicznej, powołując się na fakt, braku prawnej możliwości deportacji uchodźców wojennych nawet jeżeli strona ukraińska tego zażąda, jednak patrząc na liczne pogwałcenia ukraińskiej konstytucji jakie wprowadziła nowa ustawa mobilizacyjna, nie można wykluczać prób deportacji. Nawet jeżeli nie dojdzie do powszechnej deportacji setek tysięcy Ukraińców w wieku poborowym, nie trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym to część z przebywających uchodźców wojennych, z nieważnymi dokumentami przez brak dostępności usług konsularnych, jest odsyłana na front za popełnienie drobnego przestępstwa.
Powodów do obaw dodaje wypowiedź Władysława Kosiniaka-Kamysza:
„Wiem, co budzi wśród Polaków pytania, a czasem nawet frustrację” – powiedział Kosiniak-Kamysz. „To sytuacja, gdy w centrach handlowych lub hotelach widzą młodych Ukraińców w wieku poborowym, w czasie, gdy istnieje pilna potrzeba zaciągnięcia nowych rekrutów do ukraińskiej armii”
„To jest obowiązek każdego obywatela w danym państwie (…), obywatele Ukrainy mają obowiązki wobec państwa. My już dawno sugerowaliśmy, że jesteśmy w stanie pomóc stronie ukraińskiej w tym, żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się na Ukrainę”
Zapytany czy możliwa jest ewentualna deportacja ludzi objętych poborem odpowiedział:
„Wszystko jest możliwe”5
Stanowisko Estonii w tej sprawie miało podobny wydźwięk:
„Jeśli tego właśnie potrzebuje Ukraina, Estonia może poszukać określonej osoby i wydać ją Ukrainie” – powiedział. „Generalnie wiemy, gdzie ci ludzie mieszkają i czym się zajmują. Większość z nich ma w Estonii miejsce do życia i pracę” – dodał minister.6
Słuchając o „obowiązku wobec państwa” nie sposób nie pomyśleć jaki „obowiązek” będzie musiał spełnić polski pracownik w wypadku wciągnięcia swojego państwa do wojny.
Co nowa ustawa oznacza dla komunistów?
W sytuacjach takich jak mobilizacja, czy wojna imperialistyczna polityka komunistyczna musi opierać się na wykazaniu prawdziwego podłoża zachodzących zjawisk. Wojna w Ukrainie jest wojną na potrzeby kapitału, tak samo mobilizacja jest mobilizacją w interesie kapitału, poniesiona śmierć w tej wojnie jest śmiercią proletariusza w interesie klasy kapitalistów. Z tym przekazem komuniści zobowiązani są docierać do mas roboczych, które wciągane są przez klasę kapitalistów w walkę o interes kapitału.
Taki jest jedyny słuszny przekaz w zaistniałej sytuacji, za to próba bojkotowania wojny imperialistycznej przez odwoływanie się do polskiej racji stanu– jest błędna i uderza w internacjonalistyczną współpracę, niezbędną dla skutecznego przeciwstawienia się wojnie imperialistycznej. Retorykę taką prezentuje chociażby PPR: „ Na naszych oczach Polska wchodzi na coraz większy szczebel angażowania się w konflikt na Ukrainie (…) Tracimy na tym my, Polacy, zwykli ludzie7”. Przedstawianie zaangażowania polskiego rządu w konflikt imperialistyczny, czy niedogodności polskiego proletariatu (choć o samym proletariacie nie było tam mowy, a „Polakach”, przecież lepsza narracja narodowa od klasowej) jako tego największego problemu w zaistniałej sytuacji, jest „bojkotowaniem” wojny z pozycji nacjonalistycznej.
Retoryka ta obiektywnie dociera do mas roboczych, w tak zacofanym pod względem świadomości mas państwie jak Polska, jednak koliduje z budową międzynarodowego sprzeciwu wobec wojny imperialistycznej. Nie można mówić o zbojkotowaniu wojny bez agitacji proletariatu ukraińskiego na terenie Polski, którego działania mają znaczący wpływ na przebieg dalszej mobilizacji, czy oddziaływają na ukraińskich robotników na liniach frontu. Ślepota na obiektywnie poważniejsze problemy ukraińskiego proletariatu, ograniczenie swojego przekazu jedynie do „Polaków” (nie polskiego proletariatu), co najmniej koliduje z internacjonalistycznym bojkotem wojny imperialistycznej.
Próba mobilizacji uchodźców wojennych jest właśnie tą sytuacją, w której komuniści muszą stanowczo zaprotestować; bojkot wojny imperialistycznej nie sprowadza się wyłącznie do akcji przeciwko wysyłkom dostaw zbrojeniowych do Ukrainy, ale również opiera się na solidarności z każdym kto wykazuje inicjatywę przeciwstawienia się walce w interesie kapitału. Instytut Marksa w pełni potępia dążenia ukraińskiego rządu do mobilizacji Ukraińców przebywających poza granicami państwa; nawołujemy do protestu przeciwko zawieszeniu usług konsularnych dla Ukraińców przebywających na terytorium Polski.
Wydaje się to rzeczą oczywistą, że bojkot wojny imperialistycznej powinien zawierać w sobie takie posunięcia, jednak dla większości polskich „komunistów” bojkot oznacza jedynie krytykę dostaw zbrojeniowych, co w połączeniu z silnymi uprzedzeniami względem proletariatu Ukraińskiego, jawi się jako zwyczajna pro-rosyjskość, ukrywana pod przykryciem poliki anty-wojennej. Czołowym przykładem takiej postawy może być Michał Nowicki, założyciel PPR, otwarcie popierający rosyjski imperializm, wraz z faszystowskim rządem Putina8 oraz rozumiejący bojkot wojny imperialistycznej przez wspieranie faszystowskich ugrupowań9, powołując się na ich anty NATO-wski charakter.
Instytut Marksa nie popiera dostaw zbrojeniowych na terytorium Ukrainy, które są jedynie elementem dalszego kontynuowania wojny imperialistycznej; jednak przy tym stanowczo potępiamy wszelkie inicjatywy współpracy z „anty NATO-wską” prawicą (w rzeczywistości pro-rosyjskimi faszystami) w celu „wspólnego bojkotowania wojny”. Polityka anty NATO-wska realizowana na zasadzie wspierania sił faszystowskich, nie jest żadną alternatywą dla sprawy walki o dyktaturę proletariatu. Zastąpienie wpływów amerykańskiego imperializmu, silnym państwem narodowym, uzależnionym dodatkowo od rosyjskiego lub chińskiego imperializmu nie jest „lepszą” sytuacją do walki o interesy klasy robotniczej. Zadaniem komunistów jest marksistowsko-leninowska krytyka imperializmu, wyjście spod jego wpływów za sprawą rewolucji kierowanej przez masy robocze, nie zastąpienie obecnego porządku faszystowską dyktaturą, uzależnioną od innych potęg imperialistycznych. Większości „komunistów” ciężko to otwarcie powiedzieć, używają wszelkich fikołków intelktualnych aby tylko nie zająć prawidziwie antyimperialistycznego stanowiska.
Kary i ograniczenia prawne przewidziane przez ustawę
Należy pochylić się nad represjami ukraińskiego rządu, przewidzianymi dla Ukraińców wykazujących jakikolwiek opór względem mobilizacji, czy nawet nie wypełniających jej według wskazanych norm. W tym celu posłużymy się (w naszej opinii) najlepszym, dostępnym w internecie opracowaniem zmian wprowadzanych przez umowę z 16 kwietnia, przygotowanym przez RFU:
https://rfu.media/mobilizaciya-20-oglyad-zakonoproektu-10449?utm_source=youtube&utm_medium=community
Zachęcamy do przeczytania całego artykułu na temat nowej ustawy, tutaj przytoczymy najbardziej dotkliwe formy represji.
Pierwszą rzeczą wartą wyszczególnienia są nowe wezwania elektroniczne, kwalifikowane jako doręczone w momencie wysłania do adresata. Na pierwszy rzut oka może się wydawać: co tutaj jest problemem? Kara za niestawienie są na wezwanie po jego otrzymaniu może wynosić od 153 do 204 tysięcy hrywien (13 – 20 tys. zł), czy nawet pozbawienia wolności do lat 5; tymczasem nie trudno sobie wyobrazić niedoręczenia wielu wezwań elektronicznych przez problemy techniczne adresata.
Wszyscy poborowi na terytorium Ukrainy, są zobligowani do aktualizacji swoich danych w komisjach poborowych w przeciągu 60 dni, w przeciwnym razie kary również przewidują kwoty w wysokości 153-204 tysiące hrywien oraz areszt na okres 3 dni. Dodatkowo niewywiązanie się z wyznaczonych arbitralnie terminów mobilizacji skutkuje (obok kar pieniężnych) konfiskatą prawa jazdy, zajęciem rachunków bankowych, czy zakazem opuszczania kraju, co samo w sobie nie było już od dawna możliwe.
Wszyscy mężczyźni zobowiązani są do noszenia wojskowego dokumentu rejestracyjnego, w przypadku jego nieposiadania, podczas rutynowej legitymacji przez funkcjonariusza, również grozi kara w wysokości 153-204 tysięcy hrywien lub 3 dniowego aresztu.
Warto wspomnieć, że średnia pensja ukraińskiego robotnika wynosi około 20 tysięcy hrywien.
Opieka nad teściami również przestała być już usprawiedliwieniem dla uniknięcia mobilizacji, prawo do odroczenia dotyczy już wyłącznie rodziny pierwszego stopnia, tj. małżonka, dzieci, własnych rodziców. Tak samo zachodzi to jedynie w przypadku osób z I i II grupą niepełnosprawności, usunięto przepisy dotyczące osób niepełnosprawnych III grupy. Tłumacząc to na przykładzie: opiekując się żoną zakwalifikowaną do III grupy niepełnosprawności, otrzyma się wezwanie mobilizacyjne.
Zmiany będą obejmować również środowisko akademickie, kształcenie przewiduje odroczenie tylko i wyłącznie w przypadku uzyskiwania wyższego poziomu na danej specjalności, mobilizacją zostaną również dotknięci doktoranci niewykładający na państwowych uczelniach. Sam wiek poborowy został obniżony z 27 do 25 lat.
Projekt obejmował również konfiskatę środków finansowych z rachunków bankowym na rzecz państwa w przypadku uchylania się od mobilizacji, jednak projekt ostatecznie odrzucono. Nie ze względu na masy pracujące, a naruszenie interesów kapitału bankowego, który nie zezwoliłby na konfiskatę środków, które wykorzystuje w swoich operacjach finansowych.
Zmiany w demobilizacji
Po zmobilizowaniu czas służby określany jest na 36 miesięcy, co samo w sobie pokazuje, że w głowach polityków końca wojny nie widać, jednak żołnierz nie ma pewności czy po odbyciu 36 miesięcy służby na pewno zostanie zdemobilizowany. Żołnierz zyskuje wtedy jedynie prawo do złożenia raportu o zwolnienie, który może zostać rozpatrzony pozytywnie lub negatywnie, czy też pozostawiony bez odpowiedzi. Ustawa nie przewiduje wyznaczonego terminu na rozpatrzenie raportu. To samo dotyczy żołnierzy pełniących służbę od początku konfliktu, nie mogę mieć w tej sytuacji pewności, czy otrzymają zapowiadaną demobilizację na okres 18 miesięcy. Nawet jeżeli wniosek o demobilizację zostanie rozpatrzony pozytywnie żołnierz musi odczekać dodatkowy miesiąc na służbie po jego zatwierdzeniu.
1https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/news-kijow-chce-sciagnac-ukraincow-na-wojne-zawiesza-uslugi-konsu,nId,7468754#crp_state=1
2https://rfu.media/mobilizaciya-20-oglyad-zakonoproektu-10449?utm_source=youtube&utm_medium=community
3https://kom-pol.org/wp-content/uploads/2022/10/brzask-1-2022.pdf
4https://rfu.media/mobilizaciya-20-oglyad-zakonoproektu-10449?utm_source=youtube&utm_medium=community
5https://dorzeczy.pl/opinie/579513/polska-zacznie-deportowac-ukraincow-szef-mon-mozliwe.html
6https://tass.com/world/1725777
7https://www.instagram.com/p/CqSfTeQNdup/