
Sejm przegłosował skierowanie skrajnie reakcyjnego projektu ustawy «Stop LGBT» do dalszego procedowania. Projekt ten złożyła fundacja Kai Godek, antykomunistki, która rok temu stała na czele ustawy zacieśniającej, i tak już nieludzkie, «prawo» aborcyjne. Dzisiaj, wraz z reakcjonistami w sejmie, idzie po znikome prawa osób queerowych.
Jednym z założeń jest hamowanie «propagandy homoseksualnej w przestrzeni publicznej», a wśród zapisów znajduje się «zakaz organizowania m.in. parad i marszów równości». Konserwatyści ogłosili, że przez propagowanie rozumie się «wszelkie formy upowszechniania, rozpowszechniania, agitowania, lobbowania, twierdzenia, oczekiwania, żądania, zalecania, rekomendowania bądź promowania». Projekt ustawy «Stop LGBT» został złożony w Sejmie na początku sierpnia. Pod dokumentem podpisało się 140 tys. Polaków, a podpisy pod nim były zbierane m.in. w kościołach.
Przewodniczący Mao Tse-tung scharakteryzował potrójny ucisk kobiet w półfeudalnych i półkolonialnych Chinach:
Jeśli chodzi o kobiety, oprócz tego, że są zdominowane przez te trzy systemy władzy, są one również zdominowane przez mężczyzn. Te cztery władze – polityczna, rodzinna, religijna i męska – są ucieleśnieniem całej ideologii i systemu feudalno-patriarchalnego i są czterema grubymi więzami wiążącymi naród chiński, zwłaszcza chłopów.1
Czy nie jest inaczej w przypadku osób queerowych w Polsce? Queerowa młodzież jest uciskana przez religię. Przez reakcyjne państwo, które podwójnie wyzyskuje proletariackie osoby queerowe – jako proletariat i jako queer. Przez męską patriarchalną kulturę, piętnującą «odstępstwa» od normy. Czy w końcu przez swoje rodziny, wyrzucona na zamarznięte ulice przez ojca, który bardziej kocha kościół niż własne dziecko.
Reformiści krzyczą, że wystarczy głosować na tę, czy inną «liberalno-postępową» partię polityczną i umożliwić jej dostanie się do władzy, a znowu odetchniemy pełną piersią, tak jak mogą to zrobić osoby queerowe na «zachodzie». Kłamstwem jest to, że liberalne partie samowolnie dały queerom «prawa obywatelskie». Prawdą jest, że musiały być one wywalczone.
Prawa te zostały wywalczone przez partyzantów, którzy walczyli z nazistowskim faszyzmem; zostały wywalczone w kafeterii Comptona i w Stonewall; są wywalczane w wojnach ludowych w Turcji i na Filipinach; i w niezliczonych innych mniejszych walkach w każdym kraju na Ziemi.
Burżuazyjne państwo nigdy nie było i nigdy nie będzie w stanie zapewnić osobom queerowym stałego bezpieczeństwa, niezależnie od tego co mówią reformiści, każde prawo da się cofnąć. W momencie gdy kryzys imperializmu przybiera niewidzianą dotąd skalę, burżuazja walcząca z lewicowymi nastrojami w społeczeństwie, wyciąga najbardziej reakcyjne potwory jakie ma w kieszeni, po to, by m.in. podsycać nienawiść do osób queerowych, do uchodźców lub kobiet.
Nie zapominajmy o przykładzie Niemiec: ruch queer kierowany przez reformistyczną burżuazję zyskał prawa, ale w końcu Instytut Nauk Seksualnych został spalony przez nazistów, Magnus Hirschfeld uciekł z kraju, a tysiące zginęły w obozach zagłady. W imperializmie każde prawo będzie skręcane i obracane, a kiedy będzie trzeba je wyrwać, zostanie wyrwane. Wszystko to jest częścią uogólnionego ludobójstwa osób queerowych na całym świecie, które jest częścią imperialistycznego wyzysku proletariatu i uciskanych narodów.
Jako marksiści rozumiemy, że obecny system kapitalistyczny, jak każdy inny system oparty na podziale klasowym, karmi się patriarchalnymi stosunkami społecznymi – patriarchalną rodziną, kulturą, prawem, a nawet gospodarką. Kobiety i osoby queer nie mają szans wyzwolić się spod patriarchatu w obecnym systemie. Rozumiemy konieczność rewolucji socjalistycznej, jako walki o budowę nowego, bezklasowego społeczeństwa, w którym patriarchat zostanie wygnany razem z wyzyskiwaczami na śmietnik historii. Widzieliśmy już trzy rewolucje socjalistyczne o światowej wadze – pionierska Komuna Paryska, Rewolucja Październikowa i Rewolucja Chińska pod kierownictwem Mao Tse-Tunga. Podczas tych rewolucji rzucono realne wyzwanie patriarchatowi na każdej płaszczyźnie życia, społecznego, kulturowego, prawnego i gospodarczego.
Również mniejsze państwa odwołujące się do socjalizmu, poczyniły znaczące postępy w kwestii kobiecej i kwestii queerowej.
Kiedy wiele wolnorynkowych krajów kapitalistycznych represjonowało osoby queer, NRD mogło pochwalić się prawdziwie postępową jak na tamte czasy polityką. Jak zauważa słynna aktywistka na rzecz praw osób transpłciowych Lou Sullivan:
Teraz, gdy Niemcy Wschodnie i Zachodnie jednoczą się w jeden kraj, przepisy dotyczące osób [transpłciowych] i operacji zmiany płci są ponownie oceniane. Niemcy Wschodnie uzyskują wyższe wyniki w zakresie praw osób [transpłciowych] niż Niemcy Zachodnie, jednakże bardziej humanitarne przepisy NRD mogą nie obowiązywać w nowym zjednoczonym kraju. Obecnie we wschodnich Niemczech mężczyźni i kobiety powyżej 18 roku życia mogli poddać się sponsorowanej przez rząd operacji [korekty] płci, wziąć ślub i adoptować dzieci. Według profesora Goerlicha z NRD, który przemawiał na spotkaniu na ten temat w Hamburgu, w dwóch przypadkach matka [transpłciowa] uzyskała opiekę nad adoptowanymi dziećmi po rozwodzie.2
Podobnie w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Antykomuniści wszelkiej maści bardzo lubią powoływać się na prowadzoną przez Kiszczaka akcję «Hiacynt», której celem było znalezienie haków politycznych na różnego rodzaju działaczy. Zapomina się przy tym, że postaci takie jak Bierut jasno odmówiły przyjęcia radzieckiego kodeksu karnego. Nieformalne związki osób tej samej płci były w pełni legalne. Ale pójdźmy dalej. Wojsko PRL otwarcie przyjmowało do służby wojskowej osoby homoseksualne, nie istniały żadne akta dyskryminujące takie osoby. Miały one pełne prawo do awansu w resortach MON czy MSW. Tu się sprawa nie kończy, stosunki seksualne pomiędzy żołnierzami nie były kryminalizowane ani zwalczane oficjalnie. Przejdźmy do kwestii korekty płci. W latach 60. PRLowski rząd wypracował i w pełni refundował takie zabiegi. Od mastektomii i peneoktomii po rekonstrukcję prącia i implanty jąder. Wszystko za skierowaniem lekarza, bez zbiórek czy odkładania pieniędzy na korektę.
Za współczesny przykład państwa, które zwraca szczególną uwagę na osoby transpłciowe możemy podać Kubę – w 2008 roku kubański rząd zaczął oferować transpłciowym obywatelkom i obywatelom darmową medyczną tranzycję płciową.
O prawa osób queer walczy się również w rewolucyjnej wojnie filipińskich mas, kierowanych przez Komunistyczną Partię Filipin przeciwko wspieranemu przez USA i Chiny reżimowi Dutertego. Ruch komunistyczny prowadzi bardzo surową politykę zwaną «O proletariackim związku płci», która została ratyfikowana w 1998 roku i obejmuje związki i małżeństwa osób tej samej płci. W wyzwolonych obszarach wywalczonych przez dzielnych bojowników filipińskiej Nowej Armii Ludowej, odbywają się ceremonie małżeństwa osób tej samej płci. Akceptacja nie ogranicza się do osób homoseksualnych.
LGBT odegrało ważną rolę w walce o wyzwolenie narodowe i społeczne przeciwko czterem złom: obcemu kapitalizmowi monopolistycznego, krajowemu feudalizmowi, kapitalizmowi biurokratycznemu i patriarchatowi.
Komunistyczna Partia Filipin przyznała pełne prawa obywatelskie, polityczne, gospodarcze, kulturalne i społeczne osobom LGBT w strefach partyzanckich i terytoriach tymczasowego rewolucyjnego rządu.
KPF od dawna potwierdza i przyjmuje LGBT, które dążą do obalenia skorumpowanego systemu, który utrwala nienawiść, dyskryminację i ucisk. Wiele LGBT podjęło sprawę rewolucji i stało się czerwonymi bojownikami i dowódcami Nowej Armii Ludowej. Podziwiamy ich blask i odwagę.
Od 25 lat przepisy KPF dotyczące relacji płci obejmują klauzulę o niedyskryminacji, która gwarantuje, że LGBT korzystają z prawa do miłości i bycia kochanymi w czasie dążenia do rewolucyjnych celów. Tak, równość małżeńska od dawna jest częścią życia naszej rewolucji.
12-punktowy program Narodowo-Demokratycznego Frontu Filipin zawiera również przepis na temat sprawy LGBT. Kiedy rewolucja zwycięży, równe prawa i niedyskryminacja będą częścią prawa krajowego. (Jose Maria Sison)3
Niestety «rewolucja to nie obiad proszony», nikt nam nie gwarantuje lepszej przyszłości dopóki sami jej sobie nie wywalczymy. Dlatego organizujmy siebie i masy w walce o lepsze społeczeństwo, miażdżmy stare patriarchalne zwyczaje i budujmy nowe, oparte na równości i wolności.
QUEER BYŁ, JEST I BĘDZIE!
PRECZ Z PATRIARCHATEM!
PRECZ Z KAPITALIZMEM!
1Mao Tse-tung: «Sprawozdanie ze studiów ruchu chłopskiego w Hunan», marzec 1927.
2Lou Sullivan’s FTM Newsletter in June 1990. WILL GERMAN REUNIFICATION HURT TRANSSEXUAL RIGHTS?
3Źródło: https://www.redspark.nu/en/proletarian-feminism/lgbti/joma-sison-resist-together-wage-revolution-together/