Skip to content
Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej
Menu
  • Strona główna
  • Artykuły
    • Relacje z protestów i strajków
    • Tłumaczenia KABD
    • Kursy IKM-CMAP
    • Komentarze i Oświadczenia IKM-CMAP
    • Teksty IKM-CMAP
    • Polityka współczesna
    • Polemika
    • Nauka
      • Historia
      • Ekonomia polityczna
      • Materializm dialektyczny
    • Demaskowanie mitów
    • Maoizm
    • Wywiady
  • Biblioteka
  • O nas
  • Kontakt
  • Dołącz do nas!
Menu

Regionalny zespół koordynacyjny ICOR ds. Bliskiego Wschodu: Rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Posted on 17/02/202517/02/2025 by Gabriel Nazarowicz

Nota tłumacza: niniejszy tekst jest tłumaczeniem https://www.icor.info/en/en/2025/developments-in-the-middle-east

We wrześniu tego roku V Światowa Konferencja ICOR zwróciła uwagę na szybkie, często trudne do przewidzenia zmiany, a także rewolucyjny rozwój wydarzeń na świecie. W wyniku niestabilności imperialistycznego systemu światowego charakteryzującego się wieloma kryzysami i zmieniającą się równowagą sił, znajdujemy się w samym środku czasu wielkich zmian, w których trwające od dziesięcioleci uwarunkowania są obalane w ciągu kilku dni.

Jak słusznie zauważył nasz główny koordynator na otwarciu V Światowej Konferencji:

„imperialistyczny system światowy wpędza ludzkość w niebezpieczne kryzysy, które zagrażają samemu jej istnieniu: narastająca tendencja faszystowska, niebezpieczeństwo trzeciej wojny światowej i początek globalnej katastrofy ekologicznej. Wszystko to stawia ludzkość przed historyczną alternatywą: upadek w imperialistycznym barbarzyństwie lub przejście do socjalizmu i komunizmu, pomimo wszystkich trudności.”

Wydarzenia ostatniego roku potwierdzają nasze trafne analizy. Wystarczy rzucić okiem na Bliski Wschód:

Ludobójstwo i wojna w Gazie i Libanie

Wydarzenia zapoczątkowane atakiem z 7 października 2023 r. zmieniły cały region. Palestyńska walka wyzwoleńcza powróciła do globalnej świadomości postępowej ludzkości, a dziesięciolecia syjonistycznego ucisku po raz kolejny zostały ujawnione i zdemaskowane. Zasięg tych wydarzeń wykracza daleko poza region. Kwestia palestyńska polaryzuje cały świat i stanowi wyzwanie dla burżuazyjnej demokracji. W wielu krajach udzielających nieograniczonego wsparcia Izraelowi solidarność z palestyńską walką wyzwoleńczą spotyka się z przemocą państwa, represjami, likwidacją praw i bezprawiem.

Każda solidarność jest uzasadniona i absolutnie konieczna, ponieważ konsekwencje ludobójstwa i wyniszczenia środowiska w Palestynie i Libanie są dramatyczne i symbolizują ogrom kolonialnej i imperialistycznej agresji w regionie. Wojna przeciwko narodowi palestyńskiemu we wszystkich częściach Palestyny przybrała skalę zniszczeń, która przewyższa wiele historycznych doświadczeń. Gaza stała się poligonem doświadczalnym dla technologicznego ludobójstwa i działań wojennych XXI wieku.

Wraz z wyborem faszysty Donalda Trumpa na prezydenta USA, mamy do czynienia z sytuacją w której przeciwnik wolności Palestyńczyków objął stanowisko szefa głównego państwa podżegającego do wojny na świecie. W tym względzie nie różni się od swojego poprzednika Joe Bidena. Negocjacje z Abrahamem i przeniesienie ambasady USA do Jerozolimy, o co zabiegał podczas swojej poprzedniej kadencji, były daleko idącymi atakami na naród palestyński.

W ramach niezachwianej współpracy z Izraelem, który jest kontrrewolucyjnym ośrodkiem i filarem zachodniego imperializmu w regionie, ludobójstwo w Gazie zostało rozszerzone na Liban, a syjonistyczna agresja i ataki okupacyjne zostały zregionalizowane. Faszystowski i ludobójczy rząd Netanjahu wykorzystuje swoją przewagę technologiczną i militarną w celu pełnej eskalacji wojny, którą prowadzi, a która jest strategicznie skierowana przeciwko jego głównemu regionalnemu przeciwnikowi – Iranowi. Tego faktu nie powinny przesłaniać nawet tymczasowe porozumienia o zawieszeniu broni. Okupacja i brutalna kolonizacja Libanu i innych części Lewantu aż po Synaj jest celem syjonistów już od dziesięcioleci.

Syjonistyczne ataki na dużą część Libanu prowadzone pod przykrywką walki z Hezbollahem, który na ludobójstwo w Strefie Gazy odpowiedział licznymi atakami rakietowymi na północny Izrael, doprowadziły do kryzysu humanitarnego. Pogrążony w kryzysie kraj stał się sceną bezlitosnych, od lat planowanych z zimną krwią eksperymentów, takich jak „atak pagerowy” na Hezbollah 17 września 2024 r., który dotknął ponad 3000 osób w całym Libanie. Zawieszenie broni między Izraelem a Libanem, zawarte 27 listopada pod naciskiem USA, jest tylko opóźnieniem w wojnie, która będzie toczona do samego końca.

W świetle tych wydarzeń V Światowa Konferencja ICOR podjęła decyzję o obraniu stanowczego kierunku:

„Wszystkie obecne organizacje ICOR zgodziły się co do pełnego poparcia dla Walki Wyzwoleńczej Palestyńczyków z rewolucyjno-demokratyczną perspektywą na drodze do socjalizmu. Wspólna płaszczyzna i wspólna praktyczna solidarność nie zostały zablokowane przez różnice, które jeszcze nie zostały rozwiązane.”

Kolaboracja arabskiej burżuazji z amerykańskim imperializmem w Zatoce Perskiej

Obecne konflikty nie ograniczają się jednak do regionu Lewantu. Kolejną siłą w tzw. osi oporu, wspieraną przez Iran i walczącą z syjonizmem, są Huti w Jemenie. Wojna w Jemenie wybuchła w 2014 r. po przejęciu przez Huti stolicy Sany. Arabia Saudyjska, a później Zjednoczone Emiraty Arabskie interweniowały w wojnie, aby odepchnąć wpływy Iranu. Ofiarami tych ataków jest 2,5 miliona Jemeńczyków, którzy żyją w skrajnym ubóstwie i są wystawieni na ataki z powietrza.

Saudyjska rodzina królewska, wraz ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, jest jednym z najważniejszych sojuszników amerykańskiego imperializmu. Nawet jeśli aktorami w regionie są różni przedstawiciele politycznego islamu, nie możemy zapominać, że reprezentują oni bardzo różne i sprzeczne interesy, tocząc niekiedy narodowe potyczki.

Zróżnicowane analizy członków ICOR dotyczące analizy sił w regionie mogą być tematem drugiego wydania palestyńskiego czasopisma planowanego przez V Światową Konferencję. Aby móc ocenić stosunek sił w regionie przydatna byłaby głębsza analiza historycznej oraz obecnej roli imperializmu amerykańskiego i brytyjskiego, w szczególności w inicjowaniu, finansowaniu, kontrolowaniu i instrumentalizacji reakcyjnych antykomunistycznych podmiotów polityczno-islamskich zgodnie z własnymi interesami. Wydarzenia w Syrii po raz kolejny wskazują na tę konieczność.

Afryka Północna: zaplecze wojny

Egipt, jako największy z krajów arabskich i łącznik między Azją a Afryką, ma duży wpływ na rozwój sytuacji w regionie. W reżimie wojskowym pod rządami dyktatora al-Sisiego, który współpracuje z syjonizmem i imperializmem, wolność polityczna została zniesiona i, podobnie jak w prawie wszystkich krajach Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, arabskie powstanie ludowe zostało stłumione w tym kraju. Niemniej jednak, pod presją zbyt dużego długu publicznego i rozrzutnej polityki budowlanej reżimu, protesty robotnicze znów rosną, tak jak na początku tego roku, kiedy 7000 pracowników strajkowało w Ghazl al-Mahalla o lepsze płace. Tego rodzaju walki robotnicze mają potencjał, by przebić się przez mur ucisku i utorować drogę dla walk o charakterze ogólnospołecznym.

Po drugiej stronie, w północno-zachodniej części kontynentu, istnieje ścisłe partnerstwo między reakcyjną monarchią marokańską a amerykańskim imperializmem i syjonizmem. Monarchia ta współpracuje militarnie z Izraelem, a po aneksji Sahary Zachodniej trzyma pod swoim jarzmem ostatnią „klasyczną kolonię” w Afryce. Pomimo represji, w Maroku rozwinął się duży ruch przeciwko normalizacji stosunków z Izraelem. Milion ludzi demonstrowało na rzecz poparcia dla Palestyny, co było najlepszym przykładem wyrazem solidarności!

Innym bliskim partnerem syjonizmu na kontynencie azjatyckim jest monarchia jordańska. W kraju istnieje jednak własna dynamika, oparta na tym, że ponad połowa wszystkich ludzi mieszkających w Jordanii ma palestyńskie korzenie i od 7 października prowadzi działalność związaną z mobilizacją. Z drugiej strony burżuazyjne państwo algierskie odgrywa ważną rolę w powstrzymywaniu wpływów Izraela w Afryce. Wraz z Republiką Południowej Afryki od lat zapobiegają przyjęciu Izraela do Unii Afrykańskiej. Jak w różnych dyskusjach podkreślała coraz większa liczba afrykańskich towarzyszy, np. na V Światowej Konferencji lub Seminarium Leninowskim PPDS w Tunezji, ważną kwestią, którą należy przeanalizować i ujawnić, jest wpływ syjonizmu w Afryce i na świecie.

Turcja i wojna przeciwko Kurdystanowi i Syrii

W związku z inflacją na poziomie ponad 85%, w Turcji pogłębił się również kryzys społeczny, któremu towarzyszyło zaostrzenie uwarunkowań politycznych. Od 2015 r. to państwo NATO prowadzi otwartą wojnę przeciwko siłom rewolucyjno-demokratycznym w kraju, wojnę prowadzoną zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Ataki na robotników, kobiety, Kurdów i syryjskich uchodźców są na porządku dziennym. Polityczny islamistyczny faszyzm Erdogana ma na celu stworzenie w państwie wymuszonego pokoju, który polega na zmiażdżeniu kurdyjskiej walki wyzwoleńczej oraz ruchu rewolucyjnego i rozszerzenie granic państwa tureckiego do granic Misak-ı Millî1 Imperium Osmańskiego. Jako okupacyjna potęga militarna Turcja rozwija swoją technologię wojskową i angażuje się militarnie zarówno w regionie, jak i w Afryce.

Turecki faszyzm jest współodpowiedzialny za dramatyczny rozwój wydarzeń w Syrii. W dniu 28 listopada 2024 r. oddziały islamistycznego HTS rozpoczęły przeciwko reżimowi Assada i samorządowi północnej i wschodniej Syrii planowaną od roku skoordynowaną ofensywę z kontrolowaną przez Turcję Syryjską Armią Narodową (SNA). Ofensywę wspierał również Izrael, bombardując 500 pozycji syryjskiej armii i zajmując kolejne terytoria.

W oświadczeniu ICOR czytamy:

Przejęcie władzy przez HTS pokazuje, że masy, w tym wojsko, całkowicie zrezygnowały z poparcia Assada. Stanowi to również odpłatę za to, że jego reżim brutalnie tłumił mniejszości etniczne/narodowe i religijne. Rosja porzuciła Syrię jako część swojej strategii wpływów politycznych w regionie, i zrobiła to nie tylko ze względu na koncentrację swoich sił w Ukrainie. Assad uciekł do Moskwy, aby dołączyć do swojego bliskiego sojusznika. Stolica Damaszku i inne syryjskie miasta zostały militarnie zdobyte w ciągu dwóch tygodni przez sojusz kierowany przez islamistyczną organizację HTS (Hayat Tahrir al-Shamund). Ma ona korzenie w Al-Kaidzie i jest powiązana z Dżabhat al-Nusra. W tle tego wszystkiego działa Erdogan.

Jednakże nowi rządzący są również witani przez USA i UE jako „dobra wiadomość”. To reakcja na osłabienie wpływu zwłaszcza Iranu i Rosji na Syrię, które to państwa są silnie związane w Ukrainie i Libanie. Bezpośrednio po upadku Assada wojska syjonistycznego Izraela zajęły strefę przygraniczną z Syrią i otworzyły „czwarty front”. Wszystko to podkreśla, że nie jest to bynajmniej wewnętrzny konflikt syryjski, ale raczej eskalacja sprzeczności między imperialistycznymi blokami i różnego rodzaju reakcyjnymi, faszystowskimi mocarstwami.

Radość społeczeństwa z upadku Assada nie może przesłonić faktu, że nie doszło jeszcze do ustanowienia demokratycznego rządu. Jeśli HTS przedstawia się jako oczyszczona z wpływów Al-Kaidy i ISIS, warto przypomnieć sobie początkowe zapewnienia talibów w Afganistanie. Ich faszystowskie rządy są teraz gorsze i bardziej mizoginiczne niż kiedykolwiek wcześniej. Niemniej jednak, aby utrzymać lub rozszerzyć swoją masową bazę poparcia, takie siły są również zmuszone do pewnego stopnia do prezentowania bardziej umiarkowanego kursu. Przede wszystkim jednak walka między różnymi imperialistycznymi i reakcyjnymi, faszystowskimi siłami o władzę i wpływy w Syrii i na Bliskim Wschodzie będzie się nadal nasilać.

Dla mieszkańców Syrii, a przede wszystkim jej północnej i wschodniej demokratycznej autonomii, zwłaszcza kobiet, rozpoczyna się bardzo niebezpieczny okres. Okres w którym dojrzewają warunki do nadchodzących ataków. Wydarzenia w Syrii przynoszą korzyści syjonistycznym podżegaczom wojennym, amerykańskiemu imperializmowi oraz tureckiemu faszyzmowi. Tworzą jednocześnie chaos i sprowadzają niepewność w szeregach zbuntowanych robotników i uciskanej części społeczeństwa, które ma uzasadnione aspiracje do wolności.

Iran, opresyjny reżim, który brutalnie atakuje uprawnione dążenia swoich obywateli do wolności, stanowi przeciwwagę dla Izraela i amerykańskiego imperializmu w regionie. Wydarzenia zapoczątkowane 7 października pokazują, w jak osłabionej i biernej sytuacji znajduje się Iran. Nadal istnieje tam tendencja do wybuchu kolejnego powstania ludowego, rozdźwięk między narodem a państwem jest głębszy niż kiedykolwiek, a walka robotników nadal trwa.

Tymczasem warunki do przeprowadzenia ataku i interwencji amerykańskiego imperializmu i Izraela przeciwko Iranowi są coraz bliższe. Wydarzenia w Syrii pokazują, że struktura władzy w regionie jest bardzo krucha i że w nadchodzących czasach czekają nas dalsze daleko idące zmiany. Można założyć, że region ten będzie jednym z trzech głównych teatrów wojennych w ogólnym rozwoju trzeciej imperialistycznej wojny światowej.

Perspektywy

Z powodu zależności od imperializmu, braku wolności politycznej, nierozwiązanych kwestii narodowych oraz konfliktów religijnych i wyznaniowych, Bliski Wschód znajduje się w głębokim kryzysie politycznym. Ta wieloaspektowa rzeczywistość istnieje w kontekście, w którym rozwój imperializmu spowodował znaczące zmiany: klasa drobnomieszczańska została w znacznym stopniu wywłaszczona, praca kobiet została w coraz większym stopniu włączona w produkcję społeczną, a urbanizacja i rosnąca liczba studentów jeszcze bardziej zagroziły warunkom materialnym.

Niezależnie od perspektywy, sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo dynamiczna, niestabilna i naznaczona sytuacjami kryzysowymi. Oczywistym jest, że różne elementy sytuacji kryzysowej na Bliskim Wschodzie stają się coraz bardziej intensywne. Arabskie powstania ludowe z 2011 r. przekształciły kryzys polityczny w kryzys rewolucyjny. Ten rewolucyjny kryzys został wywołany przez interwencjonizm imperialistycznych i reakcyjnych mocarstw, co doprowadziło do permanentnej sytuacji wojennej.

Stanowisko ICOR w tej skomplikowanej sieci różnych imperialistycznych i reakcyjnych interwencji, interesów i walk ma na celu reprezentowanie żądań, aspiracji i obaw ludzi pracy i uciskanych ludów, kobiet, młodzieży. Nie ulega ono jakiemukolwiek obozowi burżuazyjnemu.

Rozwiązaniem może być tylko zjednoczenie narodów i ich mobilizacja na rzecz własnych interesów. W tym celu musimy wzmocnić współpracę i wymianę z demokratycznymi i rewolucyjnymi przedstawicielami narodów regionu. ICOR ma tu do odegrania perspektywiczną rolę.

Decyzja V Światowej Konferencji o wzmocnieniu regionu Bliskiego Wschodu w strukturze organizacyjnej ICOR stanowi skuteczną podstawę, na której możemy reagować na rozwój sytuacji. V Światowa Konferencja dała nam pod tym względem ważne perspektywy i wskazówki:

1. Przygotowania do kolejnej Konferencji Bliskowschodniej.

2. Niezachwiana solidarność z palestyńską walką wyzwoleńczą.

3. Rezolucje dotyczące rozwoju sytuacji w regionie.

4. Dyskusje poświęcone imperializmowi i faszyzmowi w kontekście naszego regionu.

5. Rozwijanie praktycznej współpracy i współdziałania w większym zakresie oraz prowadzenie aktywnych kampanii informacyjnych na temat rozwoju sytuacji.

6. Doprowadzenie do pomyślnego zakończenia projektu budowy szpitala w Strefie Gazy.

7. Opublikowanie 2. numeru magazynu internetowego poświęconego Palestynie.

Dzisiejsze pierwsze spotkanie 1. Bliskowschodniej Grupy Koordynacyjnej ICOR ma charakter założycielski i ma na celu sprecyzowanie metod pracy i roli regionu w ICOR.

Będzie ona wdrażać perspektywy V Światowej Konferencji w swoim regionie i organizować dyskusje w ramach ICOR dotyczące tego regionu.

Zgodnie z powyższym pragniemy rozpocząć dyskusję i wyrazić naszą solidarność z siłami rewolucyjnymi w regionie.


1Misak-ı Millî, (Pakt Narodowy lub Przysięga Narodowa) to zbiór sześciu decyzji podjętych przez ostatnią kadencję parlamentu osmańskiego. Parlament opublikował swoje decyzje 12 lutego 1920 r.


Powiązane artykuły:

  1. Ewald Iljenkow – Leninowska dialektyka i metafizyka pozytywizmu
  2. Rezolucje Konferencji Kontynentalnej ICOR Africa
  3. Kuruma Samezo – Teoria formy wartości i teoria procesu wymiany
  4. Wojna w Ukrainie i otwarty kryzys światowego systemu imperialistycznego
  5. ICOR: krótkie przedstawienie
  6. Antonio G. – Droga październikowa jest jedyną drogą rewolucji socjalistycznej w krajach imperialistycznych
  7. Czy Putin to antyimperialista i antyfaszysta?
  8. McKean F: Komunizm kontra oportunizm cz. 4
  9. Izraelici I Palestyńczycy (cz.1) : Konflikt i rozwiązanie
  10. O faszystowskiej ofensywie wojskowej państwa tureckiego przeciwko Rojavie – Oświadczenia MLKP i TKŞ

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

FACEBOOK

Artykuły

  • Komunikat
  • Regionalny zespół koordynacyjny ICOR ds. Bliskiego Wschodu: Rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie
  • Kult „ciężkiej pracy”, jak kapitaliści zyskują na nieświadomości klasy robotniczej?
  • To w końcu jak z tymi “Korwinami lewicy”?
  • MLKP/Kurdystan: Za wolny Kurdystan i demokratyczną Syrię!

Komentarze

  • ŁysawyOsiłekZ_O.K. - Partia Pracy Korei oraz Rewizjonizm
  • Pragmatyczny Marksista Leninista - Czy Putin to antyimperialista i antyfaszysta?
  • Marxist-Leninist Theory | ML-Theory - Pamięci Róży Luksemburg z okazji 150-letniej rocznicy urodzin.
  • krulkur - Błędy w rozumieniu marksizmu-leninizmu-maoizmu
  • kaza - Prawda o buncie w Kronsztadzie

Archiwa

Polityka prywatności
©2025 Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej | WordPress Theme by Superbthemes.com