
Część I
Według Marksa i Engelsa, za początek ucisku kobiet należy uznać powstanie społeczeństwa klasowego. Engels napisał «Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa» w roku 1884 – rok po śmierci Marksa. Użył zarówno «Zeszytów etnologicznych» Marksa, jak i własnych notatek na ich podstawie. Zeszyty zawierały notatki Marksa na temat książki Lewisa Henry’ego Morgana «Społeczeństwo pierwotne». «Pochodzenie […]» jest krótką książką, prowadzącą rozważania na temat odkryć Morgana i wysuwa kwestię natury społeczeństwa «prymitywnego», powstanie produkcji towarowej, a z nią – klas i państwa. Engels twierdzi, że przez ogromną większość istnienia ludzkości, około 200 000 lat (lub 2 miliony, jeżeli włączymy poprzednie stadia rozwoju człowieka rozumnego), człowiek tworzył niewielkie, względnie egalitarne społeczności, w których nie istniał systemowy ucisk, prowadzony przez tę czy inną grupę, i dla których nie istniały pojęcia takie jak własność czy majątek.
Ludzie nie nauczyli się jeszcze wtedy uprawiać roślin czy hodować zwierząt. Te zbieracko–łowieckie społeczności mogły utrzymać tylko relatywnie małą populację, która zmuszona była ruszać w kolejne miejsce, gdy zasoby się wyczerpały. Dzielenie się i życie na zasadzie wspólnoty były najlepszymi sposobami na zapewnienie przetrwania grupy. Co prawda istniał podział pracy pomiędzy kobiety i mężczyzn, lecz nie miał on znamion dominacji jednej grupy nad drugą – każda osoba podejmowała decyzję, w jakich aktywnościach chce uczestniczyć.
W miejscu dzisiejszej rodziny nuklearnej, składającej się z dwójki rodziców i ich dzieci, lub rozbudowanej rodziny patriarchalnej utworzonej wokół jednego mężczyzny, istniał niegdyś wspólny system pokrewieństwa – każdy członek społeczności był odpowiedzialny za dzieci.
Pradawne systemy pokrewieństwa były skupione wokół matek, ponieważ tylko w ten sposób można było określić linię pochodzenia. W takim rozrachunku, tylko matki wiedziały z kim posiadają jakie dziecko i budowały wokół tej wiedzy sieć więzów krwi, określając tym samym linię pochodzenia i rolę każdemu członkowi plemienia. «Gospodarstwo» było wspólne, a owoce pracy kobiet i mężczyzn równo dzielone pomiędzy ludźmi. Nie istniał podział na «prace domowe» i inne prace – nie było podziału na publiczne i prywatne.
Nowy, zdominowany przez mężczyznę rodzaj rodziny, zniszczył skomplikowany system wspólnotowy, ustanawiając rodzinę jako podstawową jednostkę ekonomiczną społeczeństwa, jako środek, w ramach którego majątek będzie posiadany i przekazywany. Kobieta, będąca wcześniej równoprawnym podmiotem ekonomicznym społeczeństwa, stała się wraz ze swoimi dziećmi uzależniona od jednego mężczyzny w ramach rodziny nuklearnej.
Zmiana nastąpiła wraz z rozwojem stosunków produkcji i zdolności ludzi do produkowania więcej, niż są w stanie skonsumować. Rozwój rolnictwa i udomowienie zwierząt oznaczały możliwość produkcji dóbr na handel – towary mogły być wymieniane na inne, lub ostatecznie – na pieniądze. Narzędzia specjalistyczne stały się kluczowe dla produkcji, stanowiąc w ten sposób niezwykle cenną własność. Mężczyźni byli zwykle odpowiedzialni za hodowlę zwierząt, i coraz bardziej odpowiedzialni za rolnictwo – posiadali więc narzędzia i podejmowali decyzje ekonomiczne, zwiększając tym samym swoje znaczenie względem kobiet.
Po raz pierwszy, kobieca zdolność rodzenia dzieci stała się brzemieniem. Stało się tak częściowo dlatego, że osiadłe społeczności z większą zdolnością produkcyjną mogły utrzymać większe populacje – potrzebowały więcej ludzi do pracy w polu – przez co kobiety spędzały więcej czasu będąc w ciąży lub zajmując się małymi dziećmi. Jednak głównym źródłem ucisku kobiet jest oddzielenie ich od wspólnego klanu poprzez instytucję rodziny. Praca w domu stała się usługą prywatną, świadczoną przez podporządkowaną kobietę. Była to «wszechświatowa historyczna klęska rodzaju żeńskiego», o której pisał Engels.1
Mężczyzna ujął także ster domu w swoje ręce, kobieta została poniżona, stała się niewolnicą jego namiętności i prostym narzędziem do rodzenia dzieci. To poniżające stanowisko kobiety, występujące u Greków w czasach heroicznych, a bardziej jeszcze w czasach klasycznych, zostało po trochu upiększone i zamaskowane, w niektórych miejscach przybrało łagodniejsze formy, ale nigdzie jeszcze nie zostało zupełnie usunięte.2
Jak zauważył Marks:
Rodzina nowożytna zawiera w zarodku nie tylko niewolnictwo (servitus), ale także poddaństwo, ponieważ z góry zakrojona jest na pracę około roli. Zawiera ona w miniaturze wszystkie sprzeczności, które później rozwinęły się szeroko w społeczeństwie i w państwie.3
Ta klęska praw matki była znaczącą zmianą w stosunkach międzyludzkich, spowodowaną nie przez jakieś ukryte pragnienie mężczyzn do dominacji nad kobietami, lecz na potrzeby produkcji towarowej i sposobu, w jaki się rozwinęła. Rodzina monogamiczna «Była […] pierwszą formą rodziny, która opierała się nie na naturalnych, ale na ekonomicznych warunkach, mianowicie na zwycięstwie własności prywatnej nad pierwotną wspólną własnością.»4 Wraz z niewolniczym udomowieniem nadeszła praca niewolnicza i początek wyzysku systemowego. Gdy nastąpiło podważenie wspólnej własności, nieuchronnym stał się porządek, w którym jedni posiadają własność prywatną, a inni nie posiadają żadnej własności. Engels pisze, że proces ten «otworzył […] do dziś dnia trwającą epokę, w której wszelki postęp jest jednocześnie względnym cofnięciem się; w której dobro i rozwój jednego człowieka pociąga za sobą cierpienie i ucisk drugiego.» 5
W «Pochodzeniu […]», Engels, na podstawie teorii Morgana, rozwinął teorię, która tłumaczy, jak sam tytuł wskazuje, w jaki sposób powstanie klasowego społeczeństwa doprowadziło do powstania zarówno państwa, reprezentującego interesy klasy panującej w codziennej walce klas, jak i powstania rodziny, jako środka za pomocą którego pierwsze klasy panujące posiadały i przekazywały majątek prywatny. Rozwinął analizę historyczną, która odnalazła początek ucisku kobiet. Wskazał tym samym strategię na zakończenie tego ucisku. Nie jest przesadą stwierdzić, że praca Engelsa nakreśliła ramy dyskusji toczącej się wokół «Pochodzenia […]» ucisku kobiet w ciągu ostatnich 100 lat. Większość pisarzy podejmujących temat ucisku kobiet musiało ustosunkować się do marksistowskiej teorii, wyłożonej w pracy Engelsa «Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa».
Dopóki ruch kobiet w późnych latach 60. nie rzucił wyzwania męskiemu szowinizmowi, seksistowskie przesądy zapewniły podstawę dla licznych uogólnień. Claude Levi–Strauss, przewodni antropolog strukturalizmu, posunął się na tyle daleko by stwierdzić, że «ludzkie społeczeństwo jest przede wszystkim męskim społeczeństwem». Argumentował, że «wymiana kobiet» jest «praktycznie uniwersalnym» składnikiem ludzkiego społeczeństwa, w którym mężczyźni przejmują kobiety od innych mężczyzn – ojców, braci i innych męskich krewnych. Co więcej, stwierdził, że «głęboka skłonność poligamiczna, istniejąca we wszystkich mężczyznach, zawsze prowadzi do niewystarczającej ilości dostępnych kobiet». Wynika z tego, że «kobiety najbardziej pożądane zawsze będą stanowiły mniejszość». Przez to «zapotrzebowanie na kobiety jest, ponad wszelką wątpliwość, zawsze w stanie niezrównoważenia i napięcia». Według Leviego – Straussa, kobiety muszą być więc skazane na bycie biernymi ofiarami męskiej agresji seksualnej od zarania ludzkiego społeczeństwa.
Z drugiej strony, znaczna część feministycznej teorii w swojej najczystszej formie bazuje bardziej na wyobrażeniach niż faktach. Istnieje popularne przypuszczenie, że mężczyźni dominują nad kobietami, ponieważ gardzą nimi z powodu ich możliwości przynoszenia potomstwa na świat – lub ponieważ zazdroszczą im tej możliwości. Mężczyźni uciskają kobiety, ponieważ wieki temu kobiety tworzyły potężny matriarchat, który został później obalony – lub ponieważ mężczyźni od zawsze stanowili despotyczny system patriarchalny. Gerda Lerner, w jej książce The Creation of Patriarchy, twierdzi co następuje «Feministki, począwszy od Simone de Beauvoir […] [za przyczynę ucisku kobiet uważały] męską biologię lub psychologię». Następnie, przechodzi ona do opisu przykładowych teorii feministycznych, spośród których wszystkie graniczą z absurdem, a więc: Susan Brownmiller postrzega skłonność mężczyzn do gwałtu na kobietach jako pochodną samej możliwości zgwałcenia kobiety, i pokazuje, jak poprowadziła ona do męskiej dominacji nad kobietami i do męskiej supremacji. Elizabeth Fisher wymyślnie orzekła, że udomowienie zwierząt przywiodło mężczyzn […] do gwałtów na kobietach. Stwierdziła, że brutalność i przemoc powiązane z udomowieniem zwierząt poprowadziła mężczyzn do seksualnej dominacji i zinstytucjonalizowanej agresji. Bardziej współcześnie, Mary O’Brien wykreowała rozbudowane wyjaśnienie «genezy» męskiej dominacji, opartą na męskiej potrzebie psychologicznej by zrekompensować sobie nieumiejętność przynoszenia potomstwa na świat, za pomocą budowy instytucji dominacji i, jak nazwała to Fisher, okresem «odkrycia» udomowienia zwierząt.
W swoim wstępie do pierwszego wydania «Pochodzenia […]», Engels tłumaczy materializm w następujący sposób:
Z punktu widzenia metody materialistycznej, momentem, określającym w ostatniej instancji rozwój historyczny, jest produkcja i reprodukcja życia bezpośredniego. Ale ta ostatnia jest sama dwojakiego rodzaju. Z jednej strony wytwarzanie środków do życia, przedmiotów spożywczych, odzieży, mieszkania i niezbędnych do tego narzędzi; z drugiej strony — produkowanie samych ludzi, podtrzymywanie gatunku ludzkiego.6
Przed nastaniem społeczeństwa klasowego, idea wyłącznej monogamii między kobietami i mężczyznami, wraz z ich potomstwem – nowoczesna, monogamiczna rodzina – była nieznana społeczeństwu. Nieznane były także nierówności. Przez ponad 2 miliony lat, ludzkość tworzyła grupy złożone głównie z osób spokrewnionych, w warunkach względnej równości. Zrozumienie tego faktu jest ważną częścią teorii Marksistowskiej.
Ewolucja gatunku ludzkiego trwała przez bardzo długi czas – okres miliona lat. Najstarszy ludzki przodek (Homo habilis) pojawił się dopiero pomiędzy 200 000 a 100 000 lat temu. Najstarsze formy rolnictwa pojawiły się nie wcześniej niż 10 000 lat temu, a dopiero w przeciągu ostatniego tysiąclecia ludzkość dokonała postępu technologicznego. Przez większość ludzkiej historii niemożliwym było gromadzenie majątku – nie było również ku temu motywacji. Po pierwsze, nie było miejsca by go przechowywać. Pierwotnie ludzie żyli w plemionach koczowniczych – społecznościach zbieracko–łowieckich – utrzymujących się poprzez połączenie zbierania jagód, sadzenia korzonków i warzyw, łowiectwa oraz rybołówstwa. W większości takich społeczności, nie było sensu pracować dłużej niż parę godzin dziennie potrzebnych do zdobycia wszystkiego co potrzebne do przeżycia. Nawet pośród pierwszych społeczności, które odkryły ogrodnictwo, nie było możliwe by wyprodukować wiele więcej niż to, co było natychmiastowo konsumowane przez członków plemienia.
Sedno engelsowskiej teorii ucisku kobiet spoczywa w stosunkach między podziałem pracy ze względu na płeć i sposobem produkcji, które poprzedziły istotną przemianę, zakończoną powstaniem społeczeństwa klasowego. W społecznościach zbieracko–łowieckich i ogrodniczych istniał podział pracy ze względu na płeć – sztywno ustalone zadania dla kobiet i mężczyzn. Jednak obie płcie miały zapewniony wysoki poziom autonomii w wykonywaniu tych zadań. Co więcej – i jest to fakt znany już w czasach Engelsa – kobiety nie tylko dostarczały znaczną ilość pożywienia społecznościom zbieracko – łowieckim, ale również, w wielu przypadkach, dostarczały większość jedzenia. Co za tym idzie, kobiety w społecznościach przedklasowych były w stanie pogodzić macierzyństwo i pracę wytwórczą – w zasadzie nie istniała jasna granica między rozrodczością a produkcją. Kobiety, w wielu przypadkach, mogły nosić małe dziecko zbierając lub sadząc, albo od czasu do czasu na parę godzin zostawić dziecko pod opieką innego dorosłego. Również wiele dóbr mogło być produkowane wewnątrz domostwa. Ponieważ kobiety były kluczowe dla produkcji w społecznościach przedklasowych, nierówności systemowe pomiędzy płciami nie istniały, a ponadto kobieca starszyzna cieszyła się względnie wysokim statusem społecznym.
Wszystko zmieniło się wraz z powstaniem własności prywatnej. Zgodnie z podziałem pracy ze względu na płeć, mężczyźni zajmowali się zwykle cięższymi pracami na roli, takimi jak orka, gdyż były o wiele trudniejsze dla ciężarnych lub karmiących kobiet i mogły one zagrozić zdrowiu dziecka. Ponadto, jako że pierwotnie to mężczyźni zajmowali się łowiectwem (choć oczywiście nie wyłącznie), znowu, naturalnym dla nich było przejęcie opieki nad udomowieniem bydła. Engels twierdził, że udomowienie bydła poprzedzało używanie pługa w rolnictwie, dziś jest jednak powszechnie wiadomo, że te dwa procesy rozwinęły się w tym samym czasie. Jednakże, wciąż nie podważa to jego tezy o przyczynie ujarzmienia bydła przez człowieka.
Sztywny podział pracy ze względu na płeć pozostał w zasadzie taki sam, ale produkcja została wyprowadzona z domostwa. Rodzina nie służyła już niczemu więcej niż tylko reprodukcji – i jako taka stała się ekonomiczną jednostką konsumpcji. W rodzinie, mężczyźni jako posiadacze środków produkcji i większego udziału w owocach produkcji, stali się również posiadaczami produktów, a kobieta i dzieci stały się zależne od mężczyzny, ze względu na ich udział w podziale produktów. Pozwoliło to także mężczyznom na trzymanie kobiet pod względną kontrolą. Kobiety zostały złapane w pułapkę własnych rodzin, jako reproduktorki społeczeństwa – odcięte od procesu produkcji. Zmiany te zaszły wpierw w rodzinach posiadających własność – pierwszej klasie panującej. Ostatecznie jednak, rodzina monogamiczna stała się podstawową ekonomiczną komórką społeczną jako ogółu.
Niezwykle ważne jest, by zrozumieć, że zmiany te nie nadeszły z dnia na dzień, lecz przez okres około tysiąca lat. Co więcej, to nie chciwość była głównym powodem nierównego podziału dóbr materialnych. Również męski szowinizm nie jest powodem, dla którego władza przeszła w ręce niektórych z mężczyzn, podczas gdy pozycja kobiet drastycznie zmalała. Nie ma dowodów (nie ma również powodów by sądzić), że kobiety zostały siłowo przymuszone do swojej roli przez mężczyzny. Dla rodziny posiadającej własność, większa nadwyżka była w interesie wszystkich mieszkańców domu. Na temat pierwszych mężczyzn posiadających «własność» w postaci udomowionego bydła, Engels pisał: «Pewne jest tylko, że nie należy go sobie wyobrażać jako właściciela w sensie nowoczesnym.»7 Posiadał bydło w takim samym sensie, jak posiada się inne narzędzia potrzebne do zdobycia pożywienia i innych niezbędnych dóbr. Ale «Rodzina nie powiększa się tak szybko, jak bydło»8 Obfitość plonów rolniczych również gwałtownie rosła – część z nich musiała być przechowywana w spichlerzach, by wykarmić społeczność w czasach nieurodzaju, a część z nich mogła być oddana na wymianę na inne dobra.
Oczywiście, nie każde społeczeństwo na kuli ziemskiej doświadczyło identycznego procesu zmian sposobu produkcji. Chris Harman pisze «Dokładna droga przejścia od zbieractwa–łowiectwa, przez ogrodnictwo i rolnictwo, aż do cywilizacji, znacząco różniła się w zależności od społeczeństwa». Jednakże «różnorakie formy w jakich pojawiło się zjawisko klas społecznych dowodzi ogromu podobieństw pomiędzy społeczeństwami». Wszędzie, u zarania dziejów, istniał komunizm pierwotny. Wszędzie, gdzie osiągnięto stadium osiadłego społeczeństwa rolniczego, pewne rody, starszyzna rodowa lub «ważni mężczyźni» mogli zacząć zdobywać pozycje społeczną przez ich rolę w przejmowaniu redystrybucji małej nadwyżki, która istniała ze względu na interes ogółu grupy. Wszędzie, gdzie nadwyżka rosła, ta mała część społeczeństwa doszła do władzy by uzyskać większy udział w dostępie do bogactwa społecznego, dochodząc do pozycji, gdzie mogła zacząć krystalizować się w klasę społeczną.
Niewątpliwie, powstanie klas społecznych w sposób uniwersalny umożliwiło przejście do patriarchalnych struktur rodowych, a co ważniejsze, roli mężczyzny jako «głowy» rodziny. Engels niezaprzeczalnie miał rację – co dodatkowo potwierdzają współczesne odkrycia – pisząc, że powstanie współczesnej rodziny doprowadziło do degradacji kobiet, nieznanej w społeczeństwach przedklasowych. Engels twierdzi:
Obalenie prawa macierzystego było wszechświatową historyczną klęską rodzaju żeńskiego. Mężczyzna ujął w swe ręce również ster domu, kobieta została poniżona, uciemiężona, stała się niewolnicą jego namiętności i zwykłym narzędziem do rodzenia dzieci.9 […] Dla zabezpieczenia wierności żony, a więc ojcostwa dzieci, oddaje się żonę pod bezwzględną władzę męża: jeśli ją zabija, to wykonywa tylko swe prawo.10
Powstanie rodziny jako konsekwencja – a nie, jak niektórzy twierdzą, przyczyna – powstania klas społecznych jest kluczowe dla rozumowania Engelsa.
Engels twierdzi, że powstanie społeczeństwa klasowego przyniosło rosnące nierówności – pomiędzy władcami i rządzonymi, pomiędzy mężczyznami i kobietami. Najpierw, nadwyżka dzielona była przez cały klan – bogactwo nie było więc akumulowane przez jakąkolwiek osobę, bądź grupę osób. Jednakże, stopniowo, w miarę wzrostu populacji i stopnia skomplikowania struktur społeczności osiadłych, a co najważniejsze, wzrostu nadwyżki – dystrybucja dóbr stawała się coraz bardziej nierówna, a mała grupa mężczyzn wyrastała ponad resztę poprzez bogactwo i władze.
Engels nie twierdził, że istniał prosty, jednoliniowy stosunek pomiędzy rozwojem sił wytwórczych a stosunkami społecznymi – jest to zawsze kwestia dialektycznego starcia sprzeczności. Jednakże, zjawiska nie wpływają na siebie nawzajem w równoznaczny sposób:
Sytuacja ekonomiczna nie jest jedyną działającą przyczyną, podczas gdy wszystko inne [polityka, filozofia, religia, rozwój, itp.] jest tylko zależnym rezultatem. Istnieje raczej interakcja na bazie konieczności ekonomicznej, która ostatecznie zawsze się potwierdza.11
Analiza engelsowska jest prostolinijna – może jeszcze potrzebować dalszego rozwoju, ale w swej istocie jest jasna do zrozumienia. Podział pracy ze względu na płeć, istniejący w społecznościach przedklasowych, gdy dominującym był tryb produkcji jedynie na bieżący użytek, nie niósł ze sobą implikacji nierówności międzypłciowych. Kobiety mogły łączyć swoją rolę produkcyjną i reprodukcyjną, a więc obie płcie były w stanie poświęcić się produktywnej pracy. Jednak wraz z powstaniem społeczeństwa klasowego, gdy zaczęła dominować produkcja na handel wymienny, równouprawnienie płci zostało wymazane przez podział pracy ze względu na płeć. Produkcję i handel wyprowadzono z domostwa, a więc dom stał się jedynie miejscem reprodukcji. Jak twierdzi Coontz i Henderson, rosnąca potrzeba redystrybucji (zarówno wewnątrz grup, jak i pomiędzy nimi) i cele polityczne, jakie ona tworzy, ma swoje konsekwencje w postaci ról płciowych, gdzie funkcje polityczne są zazwyczaj pełnione przez mężczyzn, nawet w matrylinearnych/matrylokalnych społecznościach. Prawdopodobnie, to właśnie z podziału pracy wynika zaangażowanie mężczyzn w działalności długoterminowe, sprawy zewnętrzne, i produkty wymagające dystrybucji całej grupie, podczas gdy kobiety zajęte są codziennymi zadaniami produkcyjnymi, w których nie może ich zabraknąć.
W związku z tym, zaczyna się konflikt sfer «publicznej» i «prywatnej», z kobietami coraz bardziej ujarzmionymi w domostwach rodzin posiadających własność. Już samo powstanie rodziny tłumaczy poddańczą rolę kobiety w jej ramach. Po raz pierwszy w historii ludzkości, kobieca zdolność do przynoszenia potomstwa powstrzymywała ją od odgrywania ważnej roli w produkcji.
Według Engelsa, «historyczna klęska» polegała na fundamentalnej zmianie w bazie społeczeństwa. Rozwinęliśmy sposób produkcji nadwyżki, nie poprzez dobrodziejstwo natury, lecz przez naszą własną pracę. Jeżeli, jak twierdzi Engels, ucisk wyrósł w ramach społeczeństwa klasowego, to czy twierdzi on również, że likwidacja klas społecznych zlikwiduje automatycznie ucisk?
Rzetelne studiowanie «Pochodzenia […]» z otwartym umysłem, pozwala stwierdzić, że praca ta nie zawiera tego typu przypuszczeń. Żaden ucisk nie może automatycznie zniknąć. Wręcz przeciwnie, bezkompromisowa walka przeciwko wszystkim formom ucisku płciowego pozwala zniszczyć jego podstawy, stanowi sposobność do wykorzenienia bazy ekonomicznej. Przykładowo, walka przeciwko różnym formom ucisku kobiet, takich jak przemoc domowa czy przemoc seksualna zaostrza i wzmacnia walkę klasową. Jak twierdził Engels «Okaże się wówczas, że pierwszym warunkiem wyzwolenia kobiety jest wprowadzenie na powrót rodzaju kobiecego do produkcji społecznej»12. Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci mieliśmy okazję ujrzeć, jak zmiany strukturalne kapitalizmu doprowadziły do znacznego wzrostu udziału kobiet w sile roboczej w wielu krajach na całym świecie. Pomimo swego niewątpliwie pozytywnego skutku dla idei i aspiracji samych kobiet, jak również szerokiego wpływu na nastawienie społeczne, ekonomiczna, społeczna i osobista autonomia kobiet jest ograniczona potrzebami kapitalizmu. Engels kontynuował, tłumacząc, że «wymaga to z kolei pozbawienia rodziny pojedynczej cech gospodarczej jednostki społecznej»13. Rodzina jako instytucja i kobieca rola w niej w sposób oczywisty uległy znaczącym zmianom od czasów, gdy Engels pisał «Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa.» Niemniej jednak, rozprawa ta zachowuje ekonomiczną i ideologiczną aktualność w dobie kapitalizmu XXI w., który cierpi z powodów kryzysów systemowych i rozdarty jest przez sprzeczności: systemu, który wyzyskuje kobiety jako tanią siłę roboczą w miejscu pracy, definiując jednocześnie ich egzystencję poprzez rolę w rodzinie monogamicznej.
Ideologia państwa kapitalistycznego określająca rolę i pozycję kobiety w społeczeństwie również ewoluowała od czasów późnego XIX w., lecz ideały i wartości systemu opartego na produkcji towarowej dla zysku i nierównościach w posiadanej własności i władzy opierają się, łączą się i utrwalają na przestarzałej idei męskiego autorytetu i supremacji, która ma swoje korzenie we wczesnych społeczeństwach klasowych. W konsekwencji, kobiety wciąż doświadczają przemocy, nadużyć seksualnych, ograniczenia własnej seksualności i praw reprodukcyjnych, spotykając się z seksizmem, dyskryminacją, stereotypami płciowymi i podwójnymi standardami.
Według Engelsa, kluczowym dla rozwiązania problemów społecznych, stawiają czoła kobiety jest «przejście środków produkcji na własność społeczną». W ten sposób «pojedyncza rodzina przestaje być gospodarczą jednostką społeczeństwa. Prywatne gospodarstwo domowe przekształca się w przemysł społeczny. Opieka nad dziećmi i ich wychowanie stanie się sprawą publiczną: społeczeństwo będzie się opiekować wszystkimi dziećmi jednakowo»14. W społeczeństwie socjalistycznym, relacje osobiste będą wyzwolone od ekonomicznych i społecznych ograniczeń, które istnieją nieprzerwanie po dziś dzień. Zostanie położona baza pod prawdziwe wyzwolenie. Słowa Engelsa na temat zakończenia ucisku kobiet nie tracą na sile, pomimo ich publikacji prawie 150 lat temu.
Część II
Dzisiejsze organizacje feministyczne powinny być jak najbardziej inkluzywne, obejmować dążenia wszystkich walczących kobiet i ruchów genderowych, a także próbować jednoczyć pod swym parasolem wszystkich opierających się patriarchatowi. Jednakże, skoro patriarchat jest pielęgnowany i podtrzymywany przez imperializm, a także każdy atak na patriarchat jest do pewnego stopnia atakiem na imperializm, to generalna linia organizacji feministycznej powinna być antyimperialistyczna.
W naszym kraju, z nasilającą się falą faszyzmu, istnieje potrzeba silnej organizacji feministycznej, będącej w stanie stawić czoła wspieranemu przez państwo patriarchatowi. Dlatego też organizacja feministyczna musi wyłamać się ze stereotypowej formy bycia dobudówką Partii i wykształcić niezależną organizację oraz możliwość samodzielnej agitacji. W naszym kraju istnieje szerokie spektrum partii politycznych, od prawicy, przez centrum, po lewicę, które mają skrzydła znajdujące się tematyką kobiet. CPIM posiada swoją, Kongres również, tak samo jak BJP. Nawet bojowe organizacje lewicowe, takie jak Wyzwolenie i inne mają swoje skrzydła kobiece, nazywane organizacjami walczącymi o prawa kobiet. Jednakże, tak samo jak niespotykanym dla tych organizacji jest jakiekolwiek wystąpienie przeciwko linii partii, do której przynależą, tak samo niespotykane jest zajęcie przez nich niezależnej pozycji.
Priorytetem organizacji feministycznej jest wyzwolenie kobiet, i może być to osiągnięte tylko przez kobiety, które same są niezależne. Najczęściej można jednak zauważyć tendencje do bycia ogonem partii, zamiast zajmowania niezależnych pozycji we wszystkich sprawach dotyczących nieustannych ataków na kobiety. Tak więc niezależność kobiet w ich własnych organizacjach pozostaje odległa.
Relacja pomiędzy Partią Komunistyczną i organizacją feministyczną koniecznie powinna być dialektyczna, powinny być niezależne od siebie, jednocześnie uderzające w społeczeństwo klasowe z pragnieniem zastąpienia go nowym systemem. Tak samo jak związki zawodowe ustalają swój własny program walki, z Partią pozostającą zapleczem wsparcia na całej linii i pokazującą związkowi zawodowemu cele długofalowe, bez stawiania się w roli jego zwierzchnika, tak samo organizacje feministyczne powinny ustalić swój własny program propagandy i walki, wspomagane przez Partię, ale nigdy zarządzane czy ograniczane przez nią.
Partia Komunistyczna odgrywa wielką rolę w edukacji i organizacji kobiet. Wyłączenie kobiet ze wszystkich znaczących sfer stało się nawykiem, który musi być świadomie zwalczany. Wygodnym nawykiem jest organizacja spotkania złożonego z samych mężczyzn, bez jednej lub dwóch kobiet, przede wszystkim dlatego, że obecność kobiet wymagałaby ustalenia dla nich oddzielnych punktów programu spotkania. Tak mocno przyzwyczailiśmy się do postrzegania każdej przestrzeni jako «męską przestrzeń», że sam pomysł organizacji przestrzeni dla kobiet wydaje się wręcz kłopotliwy. Bardzo często głosy kobiet są ignorowane, ze względu na to, że partia jest zupełnie nieprzyzwyczajona do słuchania postulatów kobiecych. Jest to także oczywiste z punktu widzenia braku obecności kobiet, nie tylko w formalnych dyskusjach teoretycznych, ale również w historii ruchu komunistycznego, zarówno w Indiach jak i poza ich granicami. Książki historyczne w Indyjskich szkołach pokazują szerokie spektrum nowoczesnych, międzynarodowych wydarzeń historycznych, od Rewolucji Francuskiej, poprzez Komunę Paryską, wojnę o niepodległość USA, emancypację niewolników w USA, emancypację rosyjskich chłopów pańszczyźnianych, wojnę bojarską, Rewolucję Rosyjską, Rewolucję Chińską, obie wojny światowe oraz wydarzenia powojenne, zimną wojnę, konflikt w Palestynie itd. Jednakże, jednym wydarzeniem historycznym, które jest całościowo i celowo upiększane we wszystkich książkach historycznych – od prawa do lewa bez wyjątku – jest historia Międzynarodowego Ruchu Sufrażystek i jego niepełnego zwycięstwa. Pomimo, że ruch ten zmagał się z kwestią praw obywatelskich połowy globalnej populacji, miał długą, zaciekłą i burzliwą historię, nastawiał obywateli przeciwko obywatelom, jednoczył kobiety i mężczyzn przeciwko rządowi tak bardzo jak to było możliwe oraz miał charakter międzynarodowy, wiemy o nim bardzo mało. Ani książki akademickie, ani postępowe książki historyczne uczące nas o bezprecedensowej walce ludzi na świecie o prawa i demokrację, nie mają rozdziałów poświęconych Międzynarodowemu Ruchowi Sufrażystek. Podczas gdy Abraham Lincoln pozostaje znany na kartach historii, nie jako jeden z liderów Wojny Secesyjnej, lecz jako lider wyzwolenia Afroamerykanów spod jarzma niewolnictwa, liderki Ruchu Sufrażystek pozostają zapomniane i zepchnięte na stronice tak zwanej (zazwyczaj pejoratywnie) «literatury feministycznej». Spójrzmy teraz na historię Ruchu Komunistycznego. Poza Różą Luksemburg, Clarą Zetkin i garstką innych, z niewiadomych przyczyn nie można odnaleźć kobiecych przywódczyń. I to nie dlatego, że nie istniały. Nie dlatego, że indyjski ruch komunistyczny był wyłącznie męskim ruchem. Studiując jednak karty jego historii można odnieść inne wrażenie.
Brak obecności kobiet stał się na tyle normalny, że nawet przestał być postrzegany w kategoriach ucisku kobiet. Obraz drastycznej nierówności – gdzie kobiety są niechcianymi intruzkami w świecie mężczyzn, tworzonym przez mężczyzn dla mężczyzn – stał się normą w historii współczesnej. Zagwarantowanie platformy walce kobiet i ich roli w historii pozostaje istotnym obowiązkiem Partii Komunistycznej.
Najważniejsze wyzwania stojące dziś przed ruchem feministycznym to brak śmiałości by stworzyć szeroko zakrojone organizacje feministyczne oraz ograniczanie się linią partii politycznych. Wszechindyjski Rewolucyjny Ruch Kobiet (AIRWO) jest wyjątkiem potwierdzającym regułę. Nie jest dobudówką Komunistycznej Partii Indii (marksistów – leninistów) Czerwona Gwiazda lub jakiejkolwiek innej partii. Nazywa się Rewolucyjnym, ponieważ wierzy w rewolucyjną reorganizację społeczeństwa, w celu osiągnięcia całkowitego wyzwolenia kobiet. Nie można przez to powiedzieć, że jest to organizacja wyłącznie dla rewolucyjnych kobiet. Jest to organizacja która ma na celu zwarcie szeregów kobiet, wszystkich bojów toczonych o prawa kobiet przez kobiety i wszystkich wyzwoleńczych aspiracji kobiet w jedną, zjednoczoną, ale również różnorodną platformę poświęconą wykorzenieniu patriarchatu.
1Fryderyk Engels «Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa (początki cywilizacji). W związku z badaniami Lewisa H. Morgana.», s.66
2Tamże, s. 66–67
3Tamże, s. 67–68.
4Tamże, s. 75
5Tamże, s. 76
6Tamże, s.6
7Tamże, s. 63,64
8Tamże, s. 64
9Tamże, s.66
10Tamże, s.68
11Fryderyk Engels, «List do Borgiusa»
12Fryderyk Engels, «Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa (początki cywilizacji). W związku z badaniami Lewisa H. Morgana.», s.85
13Tamże, s. 86
14Tamże, s.87
tłumaczone za: http://www.cpiml.in/cms/articles-news-statements-2/articles/item/2647-marxism-and-the-women-s-question-sharmistha-choudhury