Skip to content
Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej
Menu
  • Strona główna
  • Artykuły
    • Relacje z protestów i strajków
    • Tłumaczenia KABD
    • Kursy IKM-CMAP
    • Komentarze i Oświadczenia IKM-CMAP
    • Teksty IKM-CMAP
    • Polityka współczesna
    • Polemika
    • Nauka
      • Historia
      • Ekonomia polityczna
      • Materializm dialektyczny
    • Demaskowanie mitów
    • Maoizm
    • Wywiady
  • Biblioteka
  • O nas
  • Kontakt
  • Dołącz do nas!
Menu

«Teoria trzech światów» jako koncepcja strategiczna trąci prawicowym oportunizmem! (cz. 2)

Posted on 20/07/202101/11/2021 by Kargul

NOTA: Ta broszura dowodzi, że teoria «trzech światów» jako koncepcja strategiczna jest prawicowo-oportunistyczną teorią, która neguje walkę klas jako decydującą siłę napędową postępu historii i kierownictwa proletariatu w walce klas. Aby nadać tej teorii wiarygodność, jej zwolennicy powołują się na Mao Tse-tunga jako swój autorytet. Ich sztuczka polega na błędnym przedstawianiu koncepcji taktycznej opracowanej przez Mao dla szczególnej sytuacji, jako fundamentalnej teorii strategicznej. Przywódcy Partii Pracy Albanii również dali się nabrać na ten trik. Broszura została po raz pierwszy opublikowana w marcu 1978 roku przez Komunistyczny Związek Robotniczy Niemiec (Kommunistischer Arbeiterbund Deutschlands)

Próba Denga Xiaopinga przekształcenia koncepcji taktycznej Mao w koncepcję strategiczną

Ale co się stało z taktyczną koncepcją Mao? Została przekształcona w koncepcję strategiczną i dalej była rozwijana w tym kierunku.

Tę transformację w koncepcję strategiczną zainicjował Deng Xiaoping w swoim przemówieniu przed Specjalną Sesją ONZ w kwietniu 1974 r., na której przewodził chińskiej delegacji. Po wyjaśnieniu zróżnicowania trzech światów utrzymywał, że narody «Trzeciego Świata»:

stanowią rewolucyjną siłę napędową napędzającą koło historii świata i są główną siłą zwalczającą kolonializm, imperializm, a zwłaszcza supermocarstwa.1

Mao Tse-tung nigdy tego nie powiedział. Oczywiście, narody uciskane mogą wyzwolić się spod imperialistycznej dominacji w walce narodowowyzwoleńczej, ale nie mogą zniszczyć imperializmu i dlatego nie mogą być główną siłą w walce rewolucyjnej przeciwko imperializmowi w ogóle, a imperialistycznym supermocarstwom w szczególności. Bohaterska walka narodu wietnamskiego z militarną agresją imperializmu Stanów Zjednoczonych pokazała, że mały kraj może pokonać nawet supermocarstwo USA i wygrać wojnę. Jak podkreślił Mao Tse-tung w maju 1970 roku,

Sprawiedliwa sprawa cieszy się obfitym poparciem, podczas gdy niesprawiedliwa sprawa ma niewielkie poparcie. Słaby naród może pokonać silnego, mały naród może pokonać dużego. Mieszkańcy małego kraju z pewnością mogą pokonać agresję ze strony dużego kraju, jeśli tylko się odważą powstać w walce, odważą się chwycić za broń i chwycić w swoje ręce przeznaczenie kraju. To jest prawo historii.2

Wietnam udowodnił, że to prawda, ale Wietnam nigdy nie byłby w stanie zniszczyć imperializmu Stanów Zjednoczonych i obalić rządy amerykańskiego monopolistycznego kapitalizmu. Tylko proletariat może to zrobić, będąc klasą najbardziej rewolucyjną i zaawansowaną. Krótki kurs historii WKP(b) wskazuje, że:

Wykazali oni [Marks i Engels], że ustrój kapitalistyczny również upadnie, podobnie jak upadł ustrój pańszczyźniany, że kapitalizm sam stwarza sobie grabarza w postaci proletariatu. Wykazali oni, że tylko walka klasowa proletariatu, że jedynie zwycięstwo proletariatu nad burżuazją wybawi ludzkość od kapitalizmu, od wyzysku.

Kwestia głównej siły odegrała ważną rolę w konflikcie z drobnomieszczańskimi «populistami»:

Narodnicy rosyjscy błędnie sądzili, że główną siłą rewolucyjną jest nie klasa robotnicza, lecz chłopstwo […]3

Po drugie, narodnicy nie uważali klasy robotniczej za przodującą w rewolucji klasę. Marzyli oni o osiągnięciu socjalizmu bez proletariatu. Za główną siłę rewolucyjną narodnicy uważali chłopstwo, kierowane przez inteligencję, oraz chłopską «obszczynę» (wspólnotę gminną), w której widzieli zarodek i podstawę socjalizmu.4

Teraz do populistów dołączył także Deng Xiaoping. W jego przemówieniu nie ma wzmianki o kierowniczej roli klasy robotniczej ani o szybko rozwijającej się walce klasowej w krajach kapitalistycznych, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim. To nie przypadek, co jasno wynika z tego, co kiedyś trafnie powiedział o nim Mao Tse-tung: «Ta osoba nigdy nie zajmuje się walką klasową, nigdy nie mówi o tym głównym czynniku».

Deng Xiaoping oświadczył, że narody «Trzeciego Świata» są rewolucyjną siłą napędową napędzającą koło historii świata, ponieważ «mają najsilniejsze pragnienie dążenia do wyzwolenia i rozwoju». klasa robotnicza i rewolucja proletariacka, a wyzwolenie narodowe pozostaje aktem odosobnionym, co jest sprzeczne z naukami marksizmu-leninizmu, ale także z propozycją ogólnej linii Międzynarodowego Ruchu Komunistycznego, wysuniętą przez Komitet Centralny Komunistycznej Partii Chin w czerwcu 1963:

Nasze poglądy są całkowicie jasne. W ruchu narodowowyzwoleńczym konieczne jest zarówno naleganie na przywództwo proletariatu, jak i ustanowienie szerokiego, jednolitego frontu antyimperialistycznego. Co jest złego w tych poglądach? Dlaczego kierownictwo KPZR miałoby zniekształcać i atakować te prawidłowe poglądy?5

W swoim wykładzie «O podstawach leninizmu», który odbył się na Uniwersytecie Swierdłowa w kwietniu 1924 roku, Stalin powiedział:

Leninizm udowodnił, a wojna imperialistyczna i rewolucja w Rosji potwierdziły, że problem narodowy można rozwiązać tylko w związku z rewolucją proletariacką i na jej podstawie, i że droga do zwycięstwa rewolucji na Zachodzie prowadzi przez rewolucyjny sojusz z ruchem wyzwoleńczym kolonii i krajów zależnych przeciw imperializmowi. Problem narodowy jest częścią ogólnego problemu rewolucji proletariackiej, częścią problemu dyktatury proletariatu.6

Teoria Trzech Światów zostaje rozszerzona na Strategiczną Koncepcję Prawicowej Linii Oportunistycznej

Po rehabilitacji Denga Xiaopinga w lipcu 1977 r. «teoria trzech światów» została rozszerzona do koncepcji strategicznej i ostatecznie pojawiła się jako systematyczna prawicowa linia oportunistyczna w artykule redaktorów Renmin Ribao z 1 listopada, 1977. Szczególny nacisk położono na to, że koncepcja miała charakter strategiczny, to znaczy zasadniczy, a nie tylko posunięcia taktycznego. Wezwano grupy z innych krajów, aby zabrały głos, by nadać tej teorii więcej treści. Grupy te nie myślały o fałszywym przekształceniu taktycznego zróżnicowania trzech światów przez Mao Tse-tunga, zastosowanego w wyjątkowej sytuacji na początku 1974 roku, w «koncepcję strategiczną».

Strategiczna koncepcja trzech światów, sformułowana przez Przewodniczącego Mao w 1974 r., wychodzi od interesów światowego proletariatu i stanowi niezbędny przewodnik dla ukierunkowania naszej walki w złożonym świecie, w którym żyjemy.7

Teoria trzech światów opracowana przez przewodniczącego Mao Tse-tunga jest «naukową analizą dzisiejszego świata».8

Jeżeli ktoś szuka prawdy na podstawie faktów z dzisiejszego świata, poprawność i żywotne znaczenie teorii trzech światów przewodniczącego Mao wyróżnia się z genialną jasnością. Jest nieodzownym przewodnikiem dla działań rewolucyjnych.

Dialektyka materialistyczna pokazuje, że arbitralne twierdzenia nigdy nie mogą zastąpić poszukiwania prawdy na podstawie faktów. Niezależnie od tego, jak głośno ludzie twierdzą o swojej nieomylności, o swojej czystości, bez względu na to, jak obelżywy bywają, bez względu na to, jak oczerniają Przewodniczącego Mao, prawda nadal istnieje, fakty nadal istnieją.9

W tych okolicznościach ważne jest, aby wszyscy rewolucjoniści opanowali teorię Mao Tsetunga o zróżnicowaniu trzech światów, teorię, która identyfikuje dwa supermocarstwa jako najgroźniejszych wrogów ludu świata.10

Twierdzi się wtedy, że był to pogląd Mao Tsetunga, że kraje trzeciego świata są główną siłą światowej rewolucji. 11

Uważamy analizę i strategię trzech światów za właściwą linię marksistowsko-leninowską w dzisiejszej walce klas.12

Te cytaty ilustrują całkowicie bezkrytyczny sposób, w jaki niektóre grupy marksistowsko-leninowskie przyjęły błędne poglądy dzisiejszych przywódców Chin. Jak papugi chętnie przyjmują twierdzenie, że Mao Tse-tung opracował «Teorię Trzech Światów» jako koncepcję strategiczną, podczas gdy Mao poczynił jedynie kilka uwag o charakterze taktycznym w rozmowie z prezydentem kraju rozwijającego się. Używając podstępnych metod nowi przywódcy Komunistycznej Partii Chin wymyślili teorię o charakterze strategicznym.

Cytowaliśmy już Stalina. W swojej koncepcji strategicznej redaktorzy Renmin Ribao również odwołują się do Stalina i mają czelność utrzymywać:

Stalin wskazał, że ruch narodowowyzwoleńczy powinien obejmować wszystkie siły przeciwstawiające się imperialistycznej agresji, niezależnie od ich statusu klasowego i postawy politycznej. Jako przykład wskazał, że chociaż emir Afganistanu trzymał się mocno monarchii jako instytucji i przywódców egipskiego ruch narodowowyzwoleńczego mających burżuazyjne pochodzenie, którzy byli przeciwni socjalizmowi, toczyli walki o niepodległość swoich narodów, były to obiektywnie walki rewolucyjne, ponieważ służyły «osłabieniu, dezintegracji i podkopaniu imperializmu».13

Podany w tej formie cytat jest jednostronny, a przez to mylący. Oto, co dosłownie powiedział Stalin:

Walka emira afgańskiego o niepodległość Afganistanu jest obiektywnie walką rewolucyjną pomimo monarchistycznych poglądów emira i jego współbojowników, ponieważ osłabia ona, rozkłada, podkopuje imperializm, gdy tymczasem walka takich «zawziętych» demokratów i «socjalistów», «rewolucjonistów» i republikanów, jak, powiedzmy, Kiereński i Cereteli, Renaudel i Scheidemann, Czernow i Dan, Henderson i Clynes, podczas wojny imperialistycznej, była walką reakcyjną, bo wynikiem jej było upiększanie, wzmocnienie, zwycięstwo imperializmu. Walka egipskich kupców i inteligentów burżuazyjnych o niepodległość Egiptu jest dla tych samych przyczyn walką obiektywnie rewolucyjną mimo burżuazyjnego pochodzenia i przynależności do burżuazji przywódców egipskiego ruchu narodowego, mimo to że są oni przeciwni socjalizmowi, gdy tymczasem walka angielskiego rządu robotniczego o utrzymanie Egiptu w stanie zależności jest dla tych samych przyczyn walką reakcyjną mimo proletariackiego pochodzenia członków tego rządu, mimo to, że nazywają oni siebie proletariuszami i są «za» socjalizmem.14

Wyrażenie «Trzeci Świat» używane w odniesieniu do grupy narodów lub państw zakłada jedność i wspólne działanie w walce z imperializmem, w szczególności z supermocarstwami. Od czasu do czasu może to być możliwe, jak miało to miejsce na początku 1974 roku, kiedy wspomnianą rozmowę prowadził Mao Tse-tung. Stalin czyni rozróżnienie między walką rewolucyjną a reakcyjną w ruchu narodowym, ale fakt ten jest tłumiony przez teoretyków trzech światów z redakcji Renmin Ribao.

O wiele bardziej oczywiste staje się, co naprawdę miał na myśli Stalin, jeśli zapoznamy się z treścią klasową tego, co powiedział, a co dokładnie ukrywają redaktorzy.

Stąd konieczność poparcia, stanowczego i czynnego poparcia przez proletariat ruchu narodowowyzwoleńczego ludów uciskanych i podległych. Nie oznacza to oczywiście, że proletariat powinien popierać wszelki ruch narodowy, wszędzie i zawsze, w każdym poszczególnym konkretnym wypadku. Mowa tu jest o poparciu takich ruchów narodowych, które prowadzą do osłabienia, do obalenia imperializmu, a nie do jego wzmocnienia i zachowania. Zdarzają się wypadki, kiedy ruchy narodowe poszczególnych krajów uciskanych kolidują z interesami rozwoju ruchu proletariackiego. Rozumie się samo przez się, że w takich wypadkach nie może być nawet mowy o ich popieraniu. Kwestia praw narodów nie jest kwestią odosobnioną i samowystarczalną, lecz częścią ogólnego zagadnienia rewolucji proletariackiej, podporządkowaną całości i wymagającą rozpatrzenia z punktu widzenia całości.15

Weźmy na przykład Iran, który jest również zaliczany do «Trzeciego Świata». Szach jest głównym udziałowcem w spółce Kruppa, który jest jest nieodłączną częścią imperializmu; spójrzcie na Chile, gdzie junta wojskowa wymordowała wiele tysięcy robotników i oddała fabryki w ręce wywłaszczających monopoli zarówno z kraju, jak i za granicy. Czy brutalny ucisk mas i mordowanie ponad stu tysięcy komunistów i innych rewolucjonistów z rąk reżimu wojskowego w Indonezji w interesie walki narodowowyzwoleńczej też służyło interesom imperialistów? Walka prowadzona przez reżim nie była rewolucyjna, lecz reakcyjna. W celu pomyślnego zakończenia walki narodowowyzwoleńczej przeciwko imperialistycznemu wyzyskowi, narody Iranu, Chile, Indonezji i innych krajów muszą najpierw obalić swoje własne reakcyjne reżimy, które działają jak psy łańcuchowe dla imperialistów, albo ich wygnać, albo uwięzić. W swojej propozycji linii ogólnej z 1963 roku Komitet Centralny KPCh zadeklarował:

Inną ideą często propagowaną przez przywódców KPZR jest to, że kraj może budować socjalizm pod dowolnym przywództwem, w tym nawet reakcyjnego nacjonalisty, jak Nehru. To jest jeszcze bardziej odległe od idei kierownictwa proletariackiego.16

Dzisiejsi przywódcy KPCh nie chcą już w to wierzyć. Sugerują, że wszystko jedno, czy przywódcy krajów «trzeciego świata» są rewolucyjni czy reakcyjni, w sumie stanowią oni główną siłę przeciw imperializmowi, niezależną od walki proletariatu. Ale są w błędzie.

Międzynarodowy proletariat rewolucyjny musi i będzie popierał ruchy narodowe w krajach rozwijających się, które mają obiektywnie rewolucyjny charakter i są skierowane bezpośrednio przeciwko imperializmowi, w szczególności przeciwko supermocarstwom; będzie wspierać walkę ludu o wyzwolenie społeczne w tych krajach rozwijających się, które mają reakcyjne reżimy i są obiektywnie przyczółkami imperialistycznych potęg. «Walka narodowa» faszystowskich reżimów lub dyktatur wojskowych jest reakcyjna i służy jedynie zachowaniu kilku okruchów więcej ze stołu imperialistycznych panów.

Teoretycy «trzech światów» wypaczają i fałszują zasady klasycznego nauczania marksistowsko-leninowskiego

Musimy więc dokonać rozróżnienia między krajami «Trzeciego Świata», nie możemy ogólnie deklarować, że są główną siłą w walce z imperializmem, a w szczególności przeciwko supermocarstwom. Wydawcy Renmin Ribao wyraźnie popełniają fałszerstwo, gdy opierają swoje poglądy na nauczaniu Marksa, Engelsa, Lenina i Stalina. Ich odniesienie do Lenina w próbie nadania większej wiarygodności ich błędnym poglądom jest szczególnie absurdalne, ponieważ Lenin idzie jeszcze dalej w swoim odrzuceniu reakcyjnych reżimów. Na II Kongresie Międzynarodówki Komunistycznej zadeklarował:

Nastąpiło pewne zbliżenie między burżuazją krajów wyzyskujących a burżuazją kolonii, tak że bardzo często – a może nawet w większości przypadków – burżuazja krajów uciskanych, choć popiera ruch narodowy, jest w pełnej zgodzie z burżuazją imperialistyczną, tj. łączy się z nią przeciwko wszelkim ruchom rewolucyjnym i klasom rewolucyjnym.

Z tego Lenin wyciąga wniosek:

że my, jako komuniści, powinniśmy i będziemy popierać burżuazyjne ruchy wyzwoleńcze w koloniach tylko wtedy, gdy są one rzeczywiście rewolucyjne i gdy ich przedstawiciele nie przeszkadzają naszej pracy wychowania i organizowania w duchu rewolucyjnym chłopstwa i mas wyzyskiwanych. Jeśli te warunki nie istnieją, komuniści w tych krajach muszą walczyć z reformistyczną burżuazją, do której należą również bohaterowie II Międzynarodówki.17

Widzieliśmy, że Denga Xiaopinga i jego prawicowi oportunistyczni uczniowie z Renmin Ribao całkowicie ignorują proletariacki internacjonalizm i walkę klasową jako siłę napędową rozwoju historii świata. W ich oczach wszystkie ludy «Trzeciego Świata» tworzą zwartą masę, ponieważ, jak powiedział kiedyś Deng Xiaoping, «Nie ma znaczenia, czy kot jest czarny czy biały, dopóki łapie myszy». Odwołują się do tego, co powiedział Stalin w 1942 r., tj. po ataku Hitlera i Niemiec na Związek Sowiecki, kiedy zobrazował powstanie dwóch rywalizujących ze sobą obozów:

Można teraz uznać za bezsporne, że w trakcie wojny narzuconej narodom przez hitlerowskie Niemcy nastąpiła radykalna demarkacja sił i utworzenie dwóch przeciwstawnych obozów: obozu koalicji włosko-niemieckiej, i obóz koalicji anglo-sowiecko-amerykańskiej; [i że] wynika z tego, że logika faktów jest silniejsza niż jakakolwiek inna logika18

Wniosek, jaki wyciągają teoretycy «trzech światów» jest najczystszą demagogią:

Czy możemy winić Stalina za to, że w tym przypadku nie przestrzega ściśle formuły świat kapitalistyczny vs świat socjalistyczny? Czy możemy wątpić w wielkie znaczenie ówczesnego podziału światowych sił politycznych na obóz faszystowski i antyfaszystowski? Czy podział sił politycznych świata może opierać się nie na logice faktów, ale na logice wykraczającej poza fakty?19

Koalicja antyfaszystowska przeciwko hitlerowskim Niemcom była koncepcją taktyczną na konkretną sytuację w tamtym czasie. W ten sposób redaktorzy Renmin Ribao próbują uzasadnić swoją strategiczną koncepcję «Teorii Trzech Światów».

Ci, którzy propagują «teorię trzech światów», ignorują także socjalizm jako potężną siłę w światowej walce z imperializmem. W swoim przemówieniu na Specjalnej Sesji ONZ w kwietniu 1974 Deng Xiaoping zadeklarował:

To nie jedno lub dwa supermocarstwa są naprawdę potężne: naprawdę potężne są Trzeci Świat i ludzie ze wszystkich krajów jednoczących się razem, odważnych do walki i odważnych, aby wygrać.20

Nie wspomina o krajach socjalistycznych popierających walkę proletariatu i narodów uciskanych. W wyniku zdrady sowieckich rewizjonistów i restauracji kapitalizmu w Związku Sowieckim i kilku innych zależnych od niego krajach rozpadł się pierwotny obóz socjalistyczny, ale nie wspólnota krajów, które pozostały socjalistyczne. Jakie wnioski wyciągają z tego wydawcy Renmin Ribao?

To prawda, że są Chiny i inne kraje socjalistyczne, ale to, co kiedyś było obozem socjalistycznym, już nie istnieje, a warunki historyczne nie wymagają utworzenia go po raz drugi. […]

Czy możemy zamknąć oczy na wydarzenia tego okresu i mówić, że obóz imperialistyczny i obóz socjalistyczny nadal istnieją na świecie i uważać opozycję między nimi za główną sprzeczność w polityce światowej? Czy możemy po prostu wykluczyć Związek Radziecki i kraje mu służebne z obozu socjalistycznego, trzymając się formuły i założyć, że poza krajami socjalistycznymi, cała reszta to tylko niezróżnicowana reakcyjna masa tworząca świat kapitalistyczny?21

To nic innego jak demagogia, która służy by ukryć rolę krajów socjalistycznych w międzynarodowej rewolucji proletariackiej i rewolucyjnej walce o wyzwolenie narodowe. Nawet jeśli bardzo niewiele lub nawet tylko dwa kraje socjalistyczne wyrwą się ze szponów rewizjonizmu i nie popadną z powrotem na kapitalistyczne drogi, lub nawet jeśli pozostanie tylko jeden kraj socjalistyczny, ich obowiązkiem jest wspólne kultywowanie proletariackiego internacjonalizmu i wspieranie rewolucji na całym świecie. Albowiem zwycięstwo socjalizmu w jednym kraju nie jest celem samym w sobie, ale pomaga rozwijać i promować rewolucje w innych krajach. W przemówieniu na temat «Pytań i odpowiedzi» Stalin powiedział w 1925 r.:

Jedno lub drugie: albo uważamy nasz kraj za podstawę rewolucji proletariackiej, albo mamy, jak powiedział Lenin, wszystko, co jest potrzebne do zbudowania pełnego społeczeństwa socjalistycznego – w takim przypadku możemy i musimy zbudować takie społeczeństwo w oczekiwaniu całkowitego zwycięstwa nad elementami kapitalistycznymi w naszej gospodarce narodowej lub nie uważamy naszego kraju za bazę rewolucji, nie mamy tego, co jest potrzebne do budowy socjalizmu i nie możemy zbudować społeczeństwa socjalistycznego […]

Z drugiej strony jest oczywiste, że pierwszy kraj, który zwycięży, może zachować rolę nosiciela sztandaru światowego ruchu rewolucyjnego tylko na podstawie konsekwentnego internacjonalizmu, tylko na podstawie polityki zagranicznej Rewolucji Październikowej, że droga najmniejszego oporu i nacjonalizmu w polityce zagranicznej jest drogą izolacji i rozpadu pierwszego zwycięskiego kraju.

Dlatego utrata międzynarodowej perspektywy rewolucyjnej prowadzi do niebezpieczeństwa nacjonalizmu i degeneracji22

Dzisiejsi przywódcy Komunistycznej Partii Chin nie działają już zgodnie z tymi podstawowymi zasadami. Już w 1974 roku na specjalnej sesji ONZ Deng Xiaoping odrzucił marksistowsko-leninowski punkt widzenia Stalina, wypowiadając po prostu inną linię.

W wyniku pojawienia się socjalimperializmu obóz socjalistyczny, który istniał jeszcze przez jakiś czas po II wojnie światowej, już nie istnieje. Ze względu na prawo nierównomiernego rozwoju kapitalizmu rozpada się także zachodni blok imperialistyczny. Sądząc po zmianach zachodzących w stosunkach międzynarodowych, dzisiejszy świat składa się właściwie z trzech części, czyli trzech światów, które są ze sobą połączone i sprzeczne ze sobą. Stany Zjednoczone i Związek Radziecki tworzą Pierwszy Świat. Kraje rozwijające się w Azja, Afryka, Ameryka Łacińska i inne regiony składają się na Trzeci Świat. Kraje rozwinięte pomiędzy nimi tworzą Drugi Świat.23

W bardzo umiejętny sposób miesza on taktyczne koncepcje Mao na temat zróżnicowania trzech światów z jego własnym twierdzeniem, że fundamentalne sprzeczności w świecie uległy zmianie.

1Przegląd Pekiński, nr 15/74, Suplement s. II

2Przegląd Pekiński, nr 15/74, s. 10-11

3Tamże

4Tamże

5Polemika na ogólnej linii Międzynarodowego Ruchu Komunistycznego

6Stalin, O podstawach leninizmu

7The Forge, Kanada, cyt. w Peking Review, nr 43/77, s. 28

8L’Humanité Rouge, Francja i Holandia, cyt. w Peking Review, nr 44/77, s. 26

9Vanguard, Australia, cyt. w Peking Review, nr 50/ 77 s. 28

10Czerwona flaga, Norwegia, cyt. w Peking Review, nr 3/78, s. 24

11Tamże, s. 24

12Komunikat KP Szwajcarii/ML, cyt. w Peking Review, nr 3/78, s. 27

13Renmin Ribao, Teoria przewodniczącego Mao […]

14Stalin, O podstawach leninizmu

15Tamże.

16DISTORTION OF THE LENINIST VIEW OF LEADERSHIP IN THE REVOLUTION

17sprawozdania Komisji do Spraw Narodowych i Kolonialnych, 26 lipca 1920, II Kongres Międzynarodówki Komunistycznej

18Renmin Ribao, Teoria przewodniczącego Mao […]

19Tamże.

20Przegląd Pekiński, nr 15/74, Suplement, s. III

21Renmin Ribao, «Teoria przewodniczącego Mao […]»

22Works, t. 7, s. 168+171

23Przegląd Pekiński, nr 15/74, Suplement, s. I

Powiązane artykuły:

  1. «Teoria trzech światów» jako koncepcja strategiczna trąci prawicowym oportunizmem! (cz. 3)
  2. «Teoria trzech światów» jako koncepcja strategiczna trąci prawicowym oportunizmem! (cz. 1)
  3. MLMRSG: Chińska polityka zagraniczna w erze maoistowskiej i lekcje, które możemy z niej dziś wyciągnąć. Cz. 2
  4. Enver Hodża kontra Mao Tse-tung – część czwarta
  5. Enver Hodża kontra Mao Tse-tung – część druga
  6. Stefan Engel: Nauki Mao Zedonga o sposobie myślenia
  7. Enver Hodża kontra Mao Tse-tung – część pierwsza
  8. KN Ramachandran: O znaczeniu Myśli Mao Zedonga
  9. MLMRSG: Chińska polityka zagraniczna w erze maoistowskiej i lekcje, które możemy z niej dziś wyciągnąć. Cz. 3
  10. Voz Popular: Przesłanie i Znaczenie Wielkiej Proletariackiej Rewolucji Kulturalnej (WPRK). cz. 2

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

FACEBOOK

Artykuły

  • 1920: Wojna polsko-bolszewicka (z perspektywy bolszewickiej)
  • Komunikat
  • Regionalny zespół koordynacyjny ICOR ds. Bliskiego Wschodu: Rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie
  • Kult „ciężkiej pracy”, jak kapitaliści zyskują na nieświadomości klasy robotniczej?
  • To w końcu jak z tymi “Korwinami lewicy”?

Komentarze

  • ŁysawyOsiłekZ_O.K. - Partia Pracy Korei oraz Rewizjonizm
  • Pragmatyczny Marksista Leninista - Czy Putin to antyimperialista i antyfaszysta?
  • Marxist-Leninist Theory | ML-Theory - Pamięci Róży Luksemburg z okazji 150-letniej rocznicy urodzin.
  • krulkur - Błędy w rozumieniu marksizmu-leninizmu-maoizmu
  • kaza - Prawda o buncie w Kronsztadzie

Archiwa

Polityka prywatności
©2025 Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej | WordPress Theme by Superbthemes.com