
Walka między kompradorami w służbie państw nowego imperializmu, a masami ludowymi wstrząsa kolejnymi krajami Azji. Dziś klika w Kazachstanie wzywa na pomoc armie swoich właścicieli z Moskwy.
Kazachstan jest uznawany za kraj, w którym «panuje porządek i spokój» sponsorowany przez «wodza narodu» Nazarbajewa. Kraj posiada liczne zasoby energetyczne potrzebne do zasilania kapitalizmu Rosji. Kazachski ruch robotniczy walczy od lat, a jedną z jego największych kart była masakra w Żangaözen (2011), w której zginęło 14 robotników. Masakra miała zdusić w zarodku wybory rad robotniczych w kopalniach i rafineriach oraz powstanie niezależnego ruchu związkowego. To właśnie w Żangaözen padła iskra dla obecnych protestów, które objęły cały kraj.
Kluczowym elementem tej sytuacji są ceny paliw. Od lat burżuazyjni ekonomiści wzywają do położenia kresu subsydiom. Wraz z nadejściem 2022 r., zniesiono dopłaty do paliw odbiorcom spoza przemysłu, a ceny poszybowały. Zachodnie liberalne media bardzo chętnie podkreślają przemoc. Jednocześnie bagatelizują fakt, że sam kryzys był wynikiem neoliberalizmu.
W Kazachstanie ludzie wyszli z determinacją na ulice przeciwko rosnącym cenom gazu i innych towarów konsumpcyjnych. Od 2 stycznia trwają masowe protesty w zachodnim Kazachstanie, dotyczą one głównie ośrodków przemysłu naftowo–gazowego. Protesty rozpoczęte pod hasłem obniżki cen przekształciły się w protesty pod hasłami demokratycznymi.
W nocy z 4 na 5 stycznia protest zradykalizował się i doprowadził do starć, rabunku sklepów i banków, zajęcia i zniszczenia instytucji państwowych – spalono ratusz w Ałmaty i dawną rezydencję prezydenta kraju – a także doszło do strzelanin. Strajk przekształcił się więc w ogólnokrajowy protesty. Usługi Messenger, Telegram i serwisy informacyjne zostały zablokowane/zamknięte.
W odpowiedzi na działania ulicy prezydent Tokajew zdymisjonował rząd, usunął ze stanowiska szefa Rady Bezpieczeństwa Nursułtana Nazarbajewa (piastującego to stanowisko od 1991 roku) i obiecał spełnić część postulatów. Po radykalizacji ruchu protestacyjnego Tokajew ogłosił, że będzie działał ostro, wprowadził stan wyjątkowy w całym kraju, a następnie wezwał o pomoc sojuszników.
6 stycznia ODKB wysłała kontyngent do Kazachstanu. Głównie jednostki rosyjskie choć swój udział zapowiedziała już Białoruś, Armenia, Tadżykistan i Kirgistan.
W odpowiedzi na to zaczyna rozwijać się ruch antywojenny.
Na białoruskich profilach zaczynają pojawiać się łańcuszki o treści:
Jestem Białorusinem i jestem przeciwny wprowadzeniu wojsk białoruskich do Kazachstanu!
[…] Jestem przeciwny zabijaniu przez nasze wojsko niewinnych Kazachów!1
W Moskwie aresztowano uczestników pikiety antyinterwencyjnej.2
Czy wypadki te – gdy Europa wspiera autokratów, a sprawa robotnicza ściśle wiąże się ze sprawą demokracji – są nowe?
Wszędzie w Azji potężny ruch demokratyczny rośnie, rozprzestrzenia się i nabiera mocy. Tamtejsza burżuazja opowiada się jeszcze po stronie ludu przeciwko reakcji. Setki milionów ludzi budzą się do życia, światła i wolności. Jakąż radość budzi ten światowy ruch w sercach wszystkich świadomych klasowo robotników, którzy wiedzą, że droga do kolektywizmu wiedzie przez demokrację! Jaka sympatia dla młodej Azji przesiąka wszystkich uczciwych demokratów!3
Ilijcz słowa te pisał odnośnie rewolucji w Chinach i interwencji narodów Europy. Wydaje się jednak, że słowa te równie dobrze znajdują swoje odzwierciedlenie w wypadkach kazachskich. Dziś imperialiści wysysanie krwawicy narodów Azji, Afryki i Latynoameryki opierają na lokalnych watażkach reprezentujących obskuranckie światopoglądy. Koncerny naftowe ExxonMobil i Chevron zażądały od Tokajewa przywrócenia porządku i ustabilizowania sytuacji. Tokajew otrzymał od Putina w prezencie 3000 komandosów. Gdy interesy imperialistów są zagrożone, nie zawahają się oni zdjąć cywilizowaną maskę, by bronić indeksów swoich kapitalistów.
Kazachstanem zawiadują nacjonaliści z Nur Otan, którzy zdelegalizowali partie komunistyczne w kraju. W niektórych kręgach szowinistów rosyjskich już się wspomina o możliwości przeprowadzenia referendum w północnym Kazachstanie, który był pasem osadnictwa rosyjskiego w okresie ZSRR. Jest to wiarygodny wariant w wypadku gdyby sprawa z utrzymaniem władzy przez Nur Otan okazała się stracona. Do tego czasu jednak leży cały etap rozwoju sytuacji rewolucyjnej, utworzenia tymczasowego szerokiego sojuszu przedstawicieli opozycji legalnej i nielegalnej, który by mógł stanowić przeciwwagę dla nurotanowców.
Podglądem w ten twardy azjatycki splot haseł demokratyczno–socjalistycznych może być lista postulatów komitetu protestacyjnego.
Żądania narodowego komitetu Kazachstanu4:
- niższe ceny żywności
- niższe ceny paliw
- obniżenie wieku emerytalnego do 58/60 lat
- dymisja całego rządu
- zwolnienie zatrzymanych
- wyższe pensje dla robotników
- usunięcie wszystkich oddziałów spółek krajowych5
- anulowanie opłaty od recyklingu
- zlikwidowanie płatnych dróg dla pojazdów kazachskich
- podwyżka emerytury minimalnej
- wzrost zasiłków rodzinnych
- spełnienie tych żądań przez prezydenta Tokajewa
Nie jest to stanowisko żadnego «twardego centrum» strajku, ale wyraz nadziei i oczekiwań.
Polecam stronę kazachskich komunistów do obserwacji sytuacji:
1«Я беларус и я против введения беларуских войск в Казахстан! Я против того, чтобы наши военные убивали невинных казахов! Друзья, ретвитните эту запись и выражайте свой протест с хештегом #япротив !!!» https://twitter.com/igoryaskou/status/1478975531920113665
2«?゚ヌᄎ About 10 people were detained in Moscow, who took part in a picket in support of Kazakhstan https://t.co/6GpWqlrTQ1» https://twitter.com/theragex/status/1479051455751499777
3Lenin, Zacofana Europa i zaawansowana Azja https://www.marxists.org/archive/lenin/works/1913/may/18.htm
4https://twitter.com/thearch57864448/status/1478797947257163780
5Strategiczne zasoby, takie jak gaz, energia, komunikacja itp. w KZ są kontrolowane przez znacjonalizowane firmy, które podlegają ścisłej kontroli cen i ograniczeniom motywacji zysku; wielu dyrektorów by uniknąć ograniczenia zysków, zaczęło zakładać spółki zależne, aby omijać przepisy i osiągać ogromne zyski w powiązanych usługach (np. dystrybucja energii), to jest jeden z głównych czynników wpływających na wzrost cen.