Skip to content
Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej
Menu
  • Strona główna
  • Artykuły
    • Relacje z protestów i strajków
    • Tłumaczenia KABD
    • Kursy IKM-CMAP
    • Komentarze i Oświadczenia IKM-CMAP
    • Teksty IKM-CMAP
    • Polityka współczesna
    • Polemika
    • Nauka
      • Historia
      • Ekonomia polityczna
      • Materializm dialektyczny
    • Demaskowanie mitów
    • Maoizm
    • Wywiady
  • Biblioteka
  • O nas
  • Kontakt
  • Dołącz do nas!
Menu

Fałszywy antyrewizjonizm. Odpowiedź na ostatnie kłamstwa i insynuacje ze strony Ośmieszenia Komunizmu

Posted on 30/11/202122/12/2021 by Alan Bolon
Źródło : Alan Bolon

W związku z wielokrotnymi w przeszłości oraz obecnymi medialnymi atakami na moją osobę i prezentowaniem fałszywych informacji przez obywatela Nowickiego, zasadnym jest pokazanie prawdy i rzeczywistych powodów rewizjonistycznej działalności tego człowieka, jak i jego medialnych kanałów.

Tak jak wspominam w tym artykule, nie będę się zniżał do poziomu inwektyw i wyzwisk jakimi, szafuje obywatel Nowicki, oraz jak sądzę w swej szkodniczej działalności nie zasługują na tytułowanie ich: towarzysz, natomiast będę nazywał ich: «Obywatel Nowicki» i «Obywatel Rafał».

A więc, jako że obywatel Nowicki uczynił mnie bohaterem jego ostatniego filmu pod tytułem: «Defend DPRK! Message to Korean Friendship Association of the UK» na jego kanale «Rebirth of Communism», uhonoruję to podobnym posunięciem i uczynię go bohaterem swojego artykułu.

Ale równocześnie, nie robię to ani dla mojej satysfakcji, bo i na takowej mi nie zależy. Wytykanie błędów i głupoty zazwyczaj nie jest zajęciem któremu poświęcam czas jak to obywatel Nowicki robi, uważając przy tym, że propaguje komunizm.

Postanowiłem jednak poświęcić czas i odnieść się do teatru, jaki serwuje nam obywatel Nowicki, szkalując przy okazji Instytut Marksa, mnie oraz wprowadzając w błąd tych, którzy oglądają jego «przedstawienia» w formie prowokacyjnych filmów. Robię to dla czytelników, dla których mieszanina kłamstw, półprawd i prowokacji urosła do zgoła «himalajskich szczytów» przesłaniających prawdziwe oblicze «jutubowego showmana», jakim jest obywatel Nowicki oraz jego grupki skupionej wokół samozwańczej partii – sekty PPR.

Niniejszy artykuł służy także dla wyjaśnienia, ponieważ obywatel Nowicki w swoim filmie nawiązał do organizacji, w której jestem sekretarzem – dobro tej organizacji wymaga więc aby takowe wyjaśnienie przedstawić.

Dokonajmy wiec studium absurdów obywatela Nowickiego.

Zanim jednak przejdziemy do szczegółowej analizy absurdalnych zarzutów obywatela Nowickiego, zarówno wobec Instytutu Marksa, jego członków i mojej osoby, czytelnikom tego artykułu należy przedstawić trochę historycznych już faktów dla lepszego zrozumienia prawdziwych motywów działania obywatela Nowickiego.

Ponad rok temu, kiedy to odkrywałem kanał Odrodzenie Komunizmu, obserwowałem z uwagą zamieszczane na nim filmy. Postanowiłem nawiązać z obywatelem Nowickim współpracę i wysłałem mu wiadomość o chęci wzięcia udziału wywiadzie, który on później nagrał («Rozmowa z brytyjskim komunistą» z dn. 14 sierpnia 2020 roku), a w późniejszym czasie wykorzystał dla wykpienia mojej osoby. Był to także czas, kiedy niektórzy obecni członkowie Instytutu Marksa byli członkami Odrodzenia Komunizmu, czyli przed ich odejściem i założeniem portalu Instytut Marksa.

Pomijając wątek mojego wywiadu: pt. «Rozmowa z brytyjskim komunistą» który, jak już wspomniałem, obywatel Nowicki bezczelnie użył przeciwko mnie jako prowokację i ośmieszenie mnie m.in. w filmie «Maoista Alan z Instytutu Kapusiów – Trzeba zlikwidować ZUS!!!» z dnia 13 kwietnia 2021 roku, powodem zerwania współpracy z mojej strony, była «wyciągnięta pięść» niejakiego obywatela Rafała, czyli lidera ich sekty i prawej ręki obywatela Nowickiego w Polsce. Ta «wyciągnięta pieść» była odpowiedzią na moją wyciągniętą rękę do współpracy w temacie stworzenia czasopisma Odrodzenia Komunizmu, jaką chciałem zaofiarować i o której dyskutowaliśmy na spotkaniu online, którego zapis także znajduje się na kanele Odrodzenia Komunizmu. Tę «wyciągniętą pieść» charakteryzuje mój pierwszy i (na szczęście) ostatni dialog z obywatelem Rafałem – na facebookowym chacie, jaki odbywał się tego czasu w sprawie wspólnego tworzenia czasopisma. Przytaczam oryginalne zrzuty ekranu z mojego telefonu przedstawiające dialog (niektóre wiadomości są «przycięte» aby nie powielać poprzednich) z ukrywającym się pod imieniem i nazwiskiem «Oliwia Madej» obywatelem Rafałem:

Źródło: Alan Bolon
Źródło: Alan Bolon

Obywatel Rafał w ten sam dzień nie odpisał jaka to koncepcja. Napisałem więc dnia następnego – 29 sierpnia 2020 r. o godz. 17:50

Źródło: Alan Bolon
Źródło: Alan Bolon
Źródło: Alan Bolon

Po czym w dniu następnym napisałem wiadomość e–mailową do obywatela Nowickiego, o czym powiadomiłem obywatela Rafała:

Źródło: Alan Bolon

W wysłanym e–mailu proponowałem inną nazwę przyszłego czasopisma oraz inne organizacyjne szczegóły. Niestety reakcja obywatela Rafała była pokazem arogancji:

Źródło: Alan Bolon
Źródło: Alan Bolon
Źródło: Alan Bolon
Źródło: Alan Bolon
Źródło: Alan Bolon
Źródło: Alan Bolon

Nadęcie? Hmm… Czy ja kiedykolwiek twierdziłem że obywatel Rafał jest x y z? «Burżuazyjne podejście», «profesorowie z uniwersytetów». Widać tutaj jakieś głęboko schowane urazy osobiste, wyrażające sie we wrogości do inteligencji pracującej, którą zresztą nie jestem.

Poza tym, czy na pewno wszyscy towarzysze wtedy czuli i pisali tak samo jak obywatel Rafał? Wątpię, skoro – jak okazało się później – o niczym nie wiedzieli…

Źródło: Alan Bolon

Po czym odpowiedziałem:

Źródło: Alan Bolon
Źródło: Alan Bolon
Źródło: Alan Bolon

I na tym moja współpraca przy tworzeniu czasopisma dla Odrodzenia Komunizmu się zakończyła.

No cóż, jak to sam obywatel Rafał wyznał w jednej z dyskusji na discordzie, «grzmoci» on kilkanaście Harnasi (polskie wysokoprocentowe piwo) i trudno jest mu zapanować nad swoimi emocjami i gniewem…

Znamiennym jest również fakt, o którym dowiedziałem się później od członków istniejącego już wtedy Instytutu Marksa – o takowej korespondencji, wymianie zdań i rzeczywistych powodach braku współpracy na polu wspólnego tworzenia czasopisma ani obywatel Nowicki, ani obywatel Rafał nie powiadomił nikogo z członków Odrodzenia Komunizmu.

Jest to kolejny dowód na brak szacunku liderów Odrodzenia Komunizmu do szeregowych członków, co rozwinęło się na znacznie szerszą skalę w postaci braku poprawnej informacji i zostało opisane przez Formbiego w «Moje krytyczne uwagi co do Odrodzenia Komunizmu»1.

Zaprezentowana przez obywatela Rafała osobliwa wrogość do inteligencji przejawia się również w wypowiedziach obywatela Nowickiego na jego kanale. Taka wrogość do mojej osoby jednak nie odpowiada rzeczywistości, ponieważ moja pozycja klasowa to zwykły pracownik fizyczny – sprzątacz, który myje kible w angielskim szpitalu i sprząta pokoje pacjentów, wynosi śmierdzące śmieci. A nie, jak twierdzi obywatel Rafał, członek «hipergalaktycznego kolegium Marksa i Lenina z filipińskich wiosek» czy innych wytworów jego fantazji.

Nigdy się nie wstydziłem swojej pozycji klasowej i wstydzić się nie będę. Wręcz przeciwnie: jestem dumny z tego, ze mogę być wśród prostych ludzi i rozmawiać z nimi prostym językiem, po robociarsku. Być wśród mas i wsłuchiwać się w ich opinie, dzielić z nimi ich problemy i bolączki – których jest niemało, a o których kiedyś napiszę – to jest przyczyną mojej dumy. Nie inteligenckie «nadęcie» jak to obywatel Rafał starał się wmówić. Tak więc obywatel Rafał niestety nie trafił w swoich osądach (bardzo przedwczesnych, skoro nawet nie miał okazji mnie poznać bardziej).

Co do pochodzenia klasowego moich rodziców – byli oni zwykłymi robotnikami. Ojciec przepracował ponad 25 lat na kopalni węgla, co spowodowało częściową utratę słuchu i inne schorzenia. Matka pracowała jako siostra Polskiego Czerwonego Krzyża, służąc starszym schorowanym ludziom na terenie mojego rodzinnego miasta. Później sama stała się taką schorowaną osobą i ze swojej mizernej renty inwalidzkiej nastepnie opłacała mi drogie studia zaoczne, kiedy to byłem na utrzymaniu rodziców jako osoba bezrobotna (okres transformacji ustrojowej w Polsce). Było to przed moim wyjazdem do UK.

Swoje pochodzenie klasowe obywatel Nowicki, sam opisał w swoim filmie. Pozostawiam to do oceny czytelników…

Ta wrogość (do innych członków IM, którzy także są zwykłymi pracownikami fizycznymi) powinna być, jak sądzę, przedmiotem szerszej analizy w przyszłości.

Zobaczmy teraz z kim współpracuje taki zagorzały antyrewizjonista i obrońca czystości marksizmu–leninizmu, za jakowego uważa się obywatel Nowicki.

Oto widzimy, na swoim kanale Rebirth of Communism, obywatel Nowicki organizuje spotkania dyskusyjne z dwoma (a raczej z jedną, bo druga to klon pierwszej), rewizjonistycznymi partiami politycznymi z brytyjskiej lewicy.

Źródło: Alan Bolon

Co widzimy? Oto marksista Nowicki współpracuje z rewizjonistycznymi ugrupowaniami politycznymi z Wielkiej Brytanii. 30 października 2021 roku odbyła się rozmowa na kanale Rebirth of Communism z CPGB – ML (Komunistyczna Partia Wielkiej Brytanii – Marksistowsko–Leninowska) oraz Workers Party (zapomniał dopisać B) of Britain, (Robotnicza Partia Brytanii). Obie organizacje polityczne to partie rewizjonistyczne, co pokażę w dalszej części artykułu.

Tu należy się czytelnikom (a także obywatelowi Nowickiemu), szersze wyjaśnienie specyfiki brytyjskiego rewizjonizmu.

Po moim odejściu z Brytyjskiej Partii Komunistycznej (CPB), obok właśnie ich rewizjonistycznej linii politycznej i innych spraw, co jest opisane w moim podsumowaniu wywrotowej działalności tej pseudokomunistycznej partii w j. angielskim:

«Six month of lost hope and wasted time. So the statement with the Communist Party of Britain from a former member with reflections on British Revisionism» («Sześć miesięcy straconej nadziei i zmarnowanego czasu. Czyli oświadczenie byłego członka Brytyjskiej Partii komunistycznej CPB z refleksjami na temat brytyjskiego rewizjonizmu»). Przez jakiś czas prowadziłem dyskusję mailową z członkiem Komitetu Centralnego CPGB – ML, w której po ukazaniu mu wielu aspektów rewizjonizmu jego partii, mówiąc kolokwialnie «poległ w boju» i zaprzestał kontaktu ze mną.

Na początek z wielu przykładów, na dowód rewizjonistycznej polityki CPGB – ML, z wielu przykładów (czytelnik może zapoznać się z szerszym materiałem w zamieszczonych linkach pod artykułem), warto podać jeden aczkolwiek bardzo wymowny, oto okładka pochwalnego materiału, napisanego w tej pseudomarksistowskiej partii dla wychwalenia Baracka Obamy pt. «Zwycięstwo Obamy i jego znaczenie».

Źródło: Alan Bolon

Wnioski pozostawiam czytelnikom…

A teraz przejdźmy do opisu rewizjonistycznej linii politycznej CPGB–ML, z którą to organizacją obywatel Nowicki jako «prawdziwy antyrewizjonista» i «nieomylny marksista pierwszej wody» kolaboruje.

CPGB–ML jest partią, która nazywając się komunistyczną i marksistowsko leninowską w swej nazwie, z wartościami i ideałami komunizmu oraz filozofią marksizmu–leninizmu nie ma wiele wspólnego, poza tworzeniem edukacyjnych filmów (trzeba przyznać, dosyć wartościowych) i retransmisji przemówień jej przewodniczącego Harpala Brara oraz innych członków tej organizacji na ich oficjalnym kanale You Tube’owym – Proletarian TV. Do tego organizacja protestów i wydawanie partyjnej prasy. Należy zwrócić jednak uwagę na co innego. Na prawdziwą tożsamość tej partii. Analiza klasowa tej partii oraz jej liderów dostarcza nam informacji o tym, że ponad połowa (procent ten stale rośnie) członków tej partii, to klasa średnia drobnomieszczańskiej burżuazji.

Jaka jest pozycja klasowa przewodniczącego CPGB – ML? Otóż przewodniczący partii Harpal Brar, partii szumnie określającej się jako marksistowsko–leninowska jest kamienicznikiem – właścicielem nieruchomości w zachodnim Londynie oraz małego biznesu. Firma, której jest właścicielem nazywa się «Madeleine Threhearne and Harpal Brar» (odsyłam do linków do artykułów na temat CPGB – ML), firma ta zajmuje sie sprzedażą szali produkowanych w Kaszmirze i Indiach. A więc przewodniczący partii CPGB–ML, partii mającej bronić i reprezentować interesy klasy robotniczej, wynajmuje dla korzyści finansowych nieruchomości tejże klasie robotniczej, oraz zajmuje się kapitalistycznym handlem produktami sprowadzanymi z trzeciego świata i stworzonych na krwi i pocie biednego robotnika manufaktury włókienniczej w Indiach i Kaszmirze. Harpal Brar jest więc nie marksistą, a drobnomieszczańskim burżujem, który wyzyskuje klasę robotniczą, której rzekomo broni.

Liderzy partyjni CPGB–ML są obecnie daleko w swoim oderwaniu od mas, od zwykłych ludzi, od brytyjskiej klasy robotniczej. W swym szowinistycznym rewizjonizmie odeszli daleko od rewolucyjnej linii marksistowsko – leninowskiej, zbaczając na pozycje rewizjonistyczne i sekciarskie w swej polityce reformistycznej kolaboracji i tworzenia socjaldemokratycznych tworów jakim jest Workers Party of Britain. W CPGB–ML, ścierają się różne sprzeczności i antagonizmy rozsadzając to ugrupowanie od wewnątrz, ponieważ brak jest konsekwentnej dyscypliny partyjnej opartej na prawdziwym centralizmie demokratycznym i samokrytyce.

Ponadto znany jest skandal, jakim splamiło się CPGB–ML w relacjach z północnokoreańskim dezerterem i zdrajcą Thae Yong Ho, link poniżej:

The Hypocrisy Surrounding Thae Yong Ho

Fakty te kompromitują tę partię jako partię o charakterze marksistowsko–leninowskim, jaką ma w nazwie i za jaką chce się prezentować na zewnątrz, stawiają tę partię w niekorzystnym świetle. Szerzej jest to opisane w artykułach do których podaję linki poniżej tego artykułu.

Podsumowując, linia polityczna CPGB–ML jest w ostrej sprzeczności z zasadami, którymi kieruje sie partia marksistowsko–leninowska, z marksistowsko–leninowską ideologią.

Druga partia polityczna z którą obywatel Nowicki kolaboruje, jest Workers Party of Britain – w rzeczywistości sztuczny twór stworzony przez CPGB–ML. Stworzona dla lansowania «showmana» jakim jest socjaldemokrata George Galloway oraz prezentacji socjaldemokratycznych poglądów i komercyjnego eksponowania córki Harpala Brara – Joti Brar.

Ściślej, co do Gallowaya i jego poziomu wiedzy o otaczającym świecie – kilka miesięcy temu, w jednym z filmów (z cyklu wywiadów z Gallowayem na YouTube’owym na kanale Workers Party of Britain), w którym wypowiadał on się pochlebnie o wielkim zjednoczeniu narodu koreańskiego w walce z pandemią COVID–19 i ich wspaniałych osiągnięciach w tym zakresie, popełnił niewybaczalną gafę… odniósł to wszystko do… Korei Południowej. Na mój krytyczny komentarz, jaki zamieściłem pod tym filmem nikt nie odpowiedział. Komentarz ten został szybko także usunięty.

Powodem założenia tej partii była także chęć zemsty ze strony Harpala Brala za wyrzucenie z Labour Party jego oraz jego najbliższej współpracowniczki – prawniczki Elli Rule. Od tej pory zarówno Harpal, jak i Ella zioną niepohamowaną nienawiścią do Labour Party, czego wyrazem może być m.in. książka Harpala Brara «Social Democracy. The Enemy Within».

Należy jednak zauważyć, że od pierwszych lat aktywności Harpala Brara i jego partii CPGB–ML, która zaczynając całkiem nieźle, o czym świadczy początkowy wzrost liczby członków tej partii – stacza się ona coraz bardziej na pozycje rewizjonistyczne i sekciarskie. Czego dowodem było właśnie stworzenie całkiem nietrafionego tworu politycznego, jakim jest Workers Party of Britain, na wzór i (jak sadzę zastępstwo w przyszłości) skompromitowanej Labour Party.

Oto w statucie tej partii czytamy:

[…] Wierzymy w publiczną własność na najwyższych sektorach gospodarki, ale zapewnimy prawa małym i średnim przedsiębiorstwom oraz producentom w sektorze prywatnym […]

Partia, która opowiada się za zapewnieniem praw małym i średnim przedsiębiorstwom, w świetle zasad marksizmu–leninizmu jest partią broniącą interesów burżuazji, a nie klasy robotniczej, jak o sobie pisze w dalszej części statutu.

I nie jest to także zapis, który należy rozumieć w ujęciu szerszym, że niejako po ustanowieniu publicznej własności środków produkcji w państwie kapitalistycznym jakim jest Wielka Brytania, na początku procesu budowy socjalistycznego społeczeństwa i gospodarki socjalistycznej, jak twierdzi WPB, w procesie transformacji systemowej dopuszcza się istnienie małych i średnich przedsiębiorstw. Jest to czysty rewizjonizm. Jest to reformistyczna linia polityczna, oparta na rewizjonistycznej teorii socjaldemokratycznej «o przerastaniu kapitalizmu w socjalizm» na drodze ewolucji, będąca w sprzeczności z rewolucyjną nauką marksizmu–leninizmu mówiącą, że kapitalizmu nie można reformować, trzeba go obalić w drodze rewolucji. Zniszczyć a nie zachowywać jego formy. Nie ma także żadnego dalszego zapisu w statucie WPB, że takowa prywatna własność produkcji z zachowaniem praw dla małych i średnich «gównobiznesów» zostanie kiedykolwiek zniesiona w dalszej perspektywie.

Ogólnie statut partii Workers Party of Britain, czyli «Programme and Rules» prezentuje się bardzo mizernie i sprawia wrażenie, jakby był napisany naprędce. Odpowiada to rzeczywistości – WPB jest sztucznym tworem stworzonym w pośpiechu w celach bardziej komercyjnych niż w celu organizacji brytyjskiej klasy robotniczej. Cele stworzenia tego tworu politycznego wymieniłem w niniejszym artykule.

Podsumowując temat Workers Party of Britain: jest to partia socjaldemokratyczna, czyli partia kolaboracji z kapitalistycznym rządem, partia zdrajców klasy robotniczej w polityce ustępstw tak samo jak brytyjska Labour Party. Podobnie rzecz się ma z New Communist party (NCP) czyli Nową Partią Komunistyczną, która nie posiada swojej tożsamości politycznej i jest «przybudówką» i «pasem transmisyjnym» dla Labour Party. Co do NCP, można bardziej scharakteryzować jej linię polityczną i aktywność jako kautskizm, ponieważ dobrze przypomina działalność Kautskiego na polu wywracania prawideł marksizmu na reformistyczną, rewizjonistyczną stronę. Jest to jednak temat na inny artykuł.

Jak to się ma do radykalizmu obywatela Nowickiego? Jak się ma ta współpraca z CPGB–ML i Workers Party of Britain? Jak to się ma do jego marksistowsko–leninowskich poglądów o jedynie słusznej państwowej własności w gospodarce? Czy obywatel Nowicki w swoim perfekcjonizmie zadał sobie trud przeczytania (ze zrozumieniem) statutu Workers Party of Britain przed rozpoczęciem współpracy z nimi? Nie sądzę…

Otóż tego wszystkiego o CPGB–ML oraz WPB, co wiedzą wszyscy w UK z zarówno z lewej, jak i z prawej strony sceny politycznej, a co piszę tutaj, wszechwiedzący obywatel Nowicki albo nie wie albo nie chce wiedzieć. Ponieważ w swej wszechwiedzy nie ogarnia (może kiedyś się to zmieni – czego mu życzę) skomplikowanej rzeczywistości brytyjskiej sceny politycznej i rewizjonizmu, który kwitnie tam podlewany fałszem hałaśliwych deklaracji. Obywatel Nowicki prawdopodobnie jest zauroczony filmami na YT produkcji CPGB–ML (kiedyś nawet wysłał tam pochwalne peany co można zobaczyć w wideotece CPGB–ML na kanale Proletarian TV). Są one w swej treści merytorycznej dosyć dobre, ale niestety nie odpowiadają rzeczywistej praktyce tej partii.

Z takimi to pseudokomunistycznymi partiami politycznymi współpracuje obywatel Nowicki, który oskarża zarówno Instytut Marksa, jak i moją osobę o rewizjonizm.

A więc cyrkowo krzycząc: że Alan Bolon jest zdrajcą KFA oraz zdrajcą KRLD, a w tym samym czasie sam współpracując z ugrupowaniami rewizjonistycznymi z UK, a nawet udzielając wywiadu niemieckiej MLPD na której ciągle «wiesza psy», obywatel Nowicki robi z siebie mało wiarygodnego w słowach i w czynach oportunistę.

Czym jest więc jego współpraca z tymi dwoma reakcyjnymi ugrupowaniami w UK, skoro mnie nazwał zdrajcą? Jest przejawem obłudy i fałszu. Jest prezentowaniem podwójnych standardów co do siebie i innych. Jemu wolno wszystko. Innym nie, bo to jest już rewizjonizm. Jest to wreszcie, mówiąc dokładniej, właśnie fałszywy antyrewizjonizm obywatela Nowickiego.

Obywatel Nowicki wystawia sobie wątpliwej jakości świadectwo jako marksista. Niedostrzeganie związku dialektycznego, rozwoju myśli marksistowsko – leninowskiej pomiędzy Marksem, Leninem a Mao Zedongiem oraz później Gonzalo jest, pomijając spory teoretyczno–ideologiczne na temat skuteczności walki i całej rewolucji peruwiańskiej, swoiście upośledzoną wersją marksistowskiego światopoglądu obywatela Nowickiego. Jego twierdzenia o Gonzalo oraz całym jego dorobku i wkładzie w światowy ruch komunistyczny jest świadectwem niedojrzałości świadomości klasowej i niezrozumienia dialektycznego procesu rozwoju marksizmu–leninizmu oraz świadectwem oportunistycznego podejścia to obiektywnych faktów historycznych i (świadomego? – pytanie do obywatela Nowickiego), manipulowania tymi faktami. Na temat rzekomej homofobii Gonzalo, IM odpowiedział konkretnym przytoczeniem artykułu, przytaczam ponownie link:

REVOLUTION IN PERU: Is the PCP Homophobic?

Niedostrzeganie dialektycznej jedności i ewolucyjnego rozwoju myśli marksistowsko–leninowskiej w maoizmie i myśli Gonzalo jest świadectwem ograniczenia umysłowego obywatela Nowickiego.

Dobrze znaną praktyką rewizjonistów jest tworzenie wydumanych tez i szukanie ich potwierdzenia w krytykowanym materiale. Oderwanie od sensu i logiki, całości, w jakiej należy widzieć dany materiał. Tak, jak to zrobił obywatel Nowicki w celu prowokacyjnego ataku ze szczegółami wyciągniętymi z kontekstu programu MLPD twierdząc jakoby MLPD wspierała kolorowe rewolucje na świecie.

Absurdalne tezy obywatela Nowickiego na których buduje on swoje twierdzenia są przykładem oportunistycznego podejścia i rewizjonizmu jak wyjaśnia to, adekwatna do tego przypadku, jedna z definicji:

[…] Metoda pozytywistyczna: Rewizjonista posługuje się metodologią pozytywistyczną: nie widzi związków dialektycznych pomiędzy szczegółami i ich związku z procesem jako całością […]2

Obywatel Nowicki nie widzi związku wybranego fragmentu z całością programu MLPD, z faktami historycznymi oraz obecną aktywnością MLPD, bo… nie chce tego widzieć. Jego teza ma «pasować» do twierdzenia o rewizjonistycznym charakterze programu MLPD. Te i inne tezy nastawione są na publiczne show i robienie «wody z mózgu» odbiorcy jego filmów.

[…] Socjalistyczny drobnomieszczanizm: Rewizjonista nastawiony jest na bezpośredni akcjonizm i robienie wrażenia w celu uzyskania rozgłosu medialnego […]3

W tym obywatel Nowicki jest dobry, a nawet bardzo dobry…

Zajmijmy się teraz analizą następnego nonsensu, jaki prezentuje w swej «antyrewizjonistycznej» działalności obywatel Nowicki. Nonsensu i przykładu rewizjonistycznego podejścia i oportunistycznej interpretacji faktów z najnowszej historii Polski.

Twierdzenie, że zarówno Instytut Marksa, jak i MLPD chwali i popiera kolorowe rewolucje, że istniało wsparcie kolorowej rewolucji przez MLPD poprzez ruch związkowy Solidarność, który potem «rozsadził» socjalistyczny system w PRL–u, jest tak samo niedorzeczne jak twierdzenie że na Marsie żyją ludzie.

Artykuł jest próbą analizy historycznej i nie ma nigdzie żadnych dowodów na poparcie niedorzecznych twierdzeń obywatela Nowickiego. Ruch związkowy «Solidarność» wyrósł na korzeniach robotniczego buntu przeciw narastającej biurokracji partyjno – państwowej, będącej zaprzeczeniem ideału państwa socjalistycznego. Ruch «Solidarność» wyrosły na korzeniach buntu robotniczego był opanowany przez kontrrewolucyjne elementy w celu obalenia ustroju w Polsce. Był wspierany i finansowany z zachodu m.in. przez CIA, został następnie zdradzony przez swoich liderów i stał się antysocjalistycznym i antyrobotniczym zbiegowiskiem kontrrewolucyjnych i wrogich socjalizmowi elementów, które to później rozwaliły system PRL–u i sprowadziły robotnika do roli eksploatowanego przez nowy, drapieżniejszy kapitalizm, biedaka. Nie o taki kształt Polski walczyli robotnicy zrzeszeni w «Solidarności» walczyli, czemu na przykład dali wyraz w ich 21 postulatach, czy haśle: «Socjalizm – tak, wypaczenia – nie». Taka jest prawda historyczna. Twierdzenia obywatela Nowickiego, jakoby MLPD wspierała te procesy dla przyszłych zysków firm niemieckich jest absurdem i prowokacją oraz eksponowaniem głupoty.

Swoistą parodią i demonstracją obłudy ze strony obywatela Nowickiego jest udzielenie wywiadu dla Rote Fahne News. Najpierw «wiesza psy» na MLPD, knując teorie spiskowe o rzekomym wspieraniu kolorowych rewolucji a potem udziela im wywiadu…

Dlatego z ubawieniem oglądałem jego film, gdzie obywatel Nowicki chwalił się jaki jest «światowy» bo nie do IM, a właśnie do niego zwrócili się o wywiad ludzie z MLPD.

Podsumowując ten temat: taka jest właśnie pokrętna logika obywatela Nowickiego, który tworzy sobie tezę na poparcie swoich racji, w celu prowokacji i ataku, a potem dostosowuje tą tezę do wybranych przez siebie urywków materiału filmowego czy tekstowego. Praktyka ta jest dobrze znana wśród trockistów i innego «lewactwa» niemającego z marksizmem nic wspólnego, a będącego z nim na wojennej ścieżce.

Gwoli wyjaśnienia, w temacie mojej współpracy z Instytutem Marksa:

We współpracy z Instytutem Marksa jego członkowie i ja, staramy się obopólnie respektować różnice poglądów i nie są one powodem do sporów czy kłótni. Nie ma tych różnic zresztą aż tak dużo. Sprzeczności i różnice ideologiczne w naszych poglądach w sprawie KRLD nie są i nie będą przeszkodą w naszej współpracy, bo w tej współpracy szukamy tego, co nas łączy a nie dzieli. W przeciwieństwie do praktyk obywatela Nowickiego.

Dlatego teatralne krzyki obywatela Nowickiego: «Alan Bolon zdradził KRLD! […] Gabriel Nazarowicz zdradził MLPD! […] Rewizjonizm!» – nie robią na obu współpracujących stronach żadnego wrażenia i są wyrazem wyjątkowej głupoty i krótkowzroczności. Są także celowym przedstawieniem, prowokacją, jaką nam obywatel Nowicki serwuje dla «bicia piany» i podtrzymywania show na jego kanale YouTube’owym.

W jednym z ostatnich filmów obywatel Nowicki zarzuca że IM nie ma jednej linii politycznej, że panuje tam eklektyzm i rewizjonizm. To bardzo «wygodna» teza stworzona jednak na absurdalnych podstawach, ponieważ IM żadnej linii politycznej nie potrzebuje – nie jest partią polityczną, w której taka linia jest potrzebna. IM ma kierunek działania zgodny z jego powołaniem, a więc marksistowska analiza polityczna i demaskowanie rewizjonizmu. Członkowie IM nie są sztywno związani jakąś «linią polityczną» jak w organizacji politycznej. A więc krzyki obywatela Nowickiego są farsą i komedią a także «obracaniem kota ogonem», jakie obywatel Nowicki opanował do perfekcji. W eklektyzmie, który nie jest żadnym trendem w działaniu IM, a tendencją i jedną z cech charakterystycznych antymarksistowskiego rewizjonizmu kto jak kto, ale obywatel Nowicki ma spore zasługi.

Eklektyzm, czyli trend w rewizjonizmie, opisywany przez IM w kilku artykułach, jest ukazaniem rewizjonistycznych tendencji i jej charakteru w analizowanych przez sam IM przykładach, jakie w tych artykułach są przytaczane, oraz nie jest adekwatny dla samego IM – bo i adekwatność ta nie jest punktem odniesienia dla takich twierdzeń i nie ma najmniejszego sensu pokazywanie, że IM jest eklektyczny. Dlaczego? Otóż dlatego, że IM, jak wspomniano wyżej, nie potrzebuje wypracowywania żadnej linii politycznej, nawet więcej, eklektyzm wykazywany przez IM co do różnych postaw rewizjonistycznych i wielokierunkowość poglądów politycznych, zgodna z ogólnymi pryncypiami marksizmu–leninizmu, ta wielokierunkowość (przy wierności ideałom marksistowsko–leninowskim) członków IM, jest jak najbardziej pożądana, ponieważ jak w instytucji badawczo–naukowej w dziedzinie analizy marksistowskiej, jaką jest IM, ubogaca i rozwija jej działalność analityczną.

Warto również dodać, że obywatel Nowicki w jednym ze swoich filmowych show mówił półprawdę (jedna z jego metod), głosząc że IM nie jest pierwszym Instytutem, jaki przybrał imię Karola Marksa. Otóż jest pierwszym w Polsce po 1989 roku. Przed 1989 rokiem istniał na przykład Instytut Marksizmu–Leninizmu przy Komitecie Centralnym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. IM jest pierwszy po 1989 roku i należy to rozpatrywać w tym znaczeniu, a nie ogólnie. Ale takie właśnie «wycinkowe» i oderwane od całości, od prawdziwej istoty rzeczy rozumowanie obywatela Nowickiego jest jego metodą, którą stosuje w celu potwierdzenia swoich absurdalnych tez.

A teraz KFA UK czyli Towarzystwo Przyjaźni z KRLD.

Obywatel Nowicki myli się co do oceny celów działalności KFA UK. KFA UK nie jest organizacją polityczną, która «walczy» z rewizjonizmem na płaszczyźnie sporów ideologicznych z innymi partiami politycznymi. Nie jest także organizacją, w której członkowie (jak ja) mają zabronioną współpracę z partiami politycznymi. KFA UK może współpracować z innymi partiami politycznymi i tak robi, co nie znaczy że w stu procentach się z nimi zgadza. Ale obywatel Nowicki uważa inaczej, bo tak pasuje to do teorii spiskowej, którą sobie stworzył.

Jak już wyjaśniałem w kilku moich komentarzach pod filmami obywatela Nowickiego (czego obywatel Nowicki nie rozumie albo nie chce zrozumieć), Towarzystwo Przyjaźni Korei w Wielkiej Brytanii nie jest i nigdy nie było, a także nigdy nie będzie organizacją polityczną. Jest organizacją społeczną.

Na początek, fragment z Konstytucji Towarzystwa Przyjaźni Korei w Wielkiej Brytanii, a ściśle odnośny artykuł 1 podpunkt 9 w tłumaczeniu na język polski:

1.9. KFA UK nie wspiera żadnej partii politycznej. KFA UK może współpracować z sympatyzującymi organizacjami politycznymi, społecznymi i kulturalnymi

Link do całości dokumentu Konstytucji («UK Korean Friensdhip Constitution») tutaj: https://drive.google.com/file/d/1enDI2LCbJr6-gFK4E8ZQxxT7qSAZp42d/view?fbclid=IwAR3G0I7CUiG8w4rQgUK0hudLJP2EMSkvlRJN2wrDmCKkHZ4xdHA8zOLq3tU

Niestety obywatel Nowicki nie będzie także usatysfakcjonowany faktem, że zgodnie z logiką i międzynarodowymi standardami funkcjonowania organizacji społecznych ( na jakich to podstawach była pisana «UK Korean Friendship Constitution», skargę na członka KFA może złożyć tylko członek tej organizacji, czyli członek KFA.

W KFA UK mamy wiele osób z wielu organizacji i partii politycznych. Nawet takich, które uważam za partie rewizjonistyczne, jak wymieniona chociażby tutaj CPB (Communist Party of Britain) i nie jest to przyczyną skarżenia do nikogo i niczego. Poglądy polityczne członków KFA UK są ich prywatną sprawą i jeżeli członkowie KFA UK potrafią w swej działalności społecznej i politycznej tak poprowadzić swoją aktywność, aby nie kolidowała z naszą Konstytucją – nie ma potrzeb prowadzić jakichś dochodzeń kto z kim i z jaką partia czy organizacją polityczną współpracuje czy gdzie należy.

Absurdalnym byłoby pozwolenie na taki tryb postępowania, gdy komuś coś się nie podoba w jakiejkolwiek organizacji (a szczególnie przeciwnej światopoglądowo czy politycznie), a mianowicie tryb postępowania pozwalający na ingerencję w wewnętrzne sprawy danej organizacji – przez osoby z zewnątrz – w postaci złożenia skargi (pomijając już nawet jej bezzasadność), jak to obywatel Nowicki zrobił. A więc wyobraźmy sobie sytuację, gdy członek organizacji trockistowskiej składa skargę na członka innej organizacji o antytrockistowskiej linii politycznej. Absurd? Oczywiście. I to jaki. Takim to absurdalnym sposobem myślenia obywatel Nowicki stara się przeforsować i udowodnić, że ma rację. W stosunku do KFA UK obywatel Nowicki jednak myli się podwójnie, ponieważ KFA UK, jak nadmieniałem wcześniej, nie zajmuje się propagowaniem tego, czy innego kierunku politycznego czy partii.

Dalej w temacie KFA UK, nie badamy i nie prowadzimy dochodzeń, jaki członek KFA UK z jaką organizacją polityczną współpracuje, czy też z kim. Zwracamy uwagę natomiast na jego aktywność dla rozwoju KFA UK, na jego wkład w organizację, a nie współpracę z taką czy inną organizacją polityczną czy osobą, nawet jeżeli takowa ma spojrzenie na koreański socjalizm, z którym się nie zgadzamy. Dlatego inne spojrzenie na koreański socjalizm czy współpraca z osobami lub organizacjami społeczno – politycznymi, które mają inne poglądy, czasem negatywne na filozofię Dżucze lub nie do końca sprecyzowane, czy też poglądy na system polityczny KRLD – nie stanowią bariery w obecnej i przyszłej współpracy.

Współpraca z członkami innych organizacji społeczno – politycznych nie jest także żadnym naruszeniem czy złamaniem artykułu 8 podpunkt 2 paragrafu 1

8.2§ 1. «aktywność Anty KRLD i KFA»

Dlatego, że moja aktywność w sensie współpracy z Instytutem Marksa w Polsce nie zagraża w żaden sposób egzystencji KFA UK, bo i czym?

Nie godzi też w dobre imię tej organizacji, jak to sobie obywatel Nowicki wydumał w celu złośliwego ataku na moją osobę i inne osoby z IM.

Zasadność konkretnego przypadku co to materii naruszenia tego paragrafu jest rozpatrywana:

W stosunku do członków KFA UK przez członków KFA UK.

A nie, jak się obywatelowi Nowickiemu wydaje i chciałby, każdemu kto chce z zewnątrz.

Jest to tak zwany «zdrowy rozsądek» (którego obywatelowi Nowickiemu brakuje), a więc jakikolwiek zapis o tym nie miał by sensu. A więc i zapisu takiego nasza Konstytucja mieć nie musi. Na zdrowy rozsądek jasnym jest, że statuty czy regulaminy są tworzone dla danej organizacji, a nie dla innych z zewnątrz.

KFA UK, tak jak i inne oddziały Towarzystwa Przyjaźni z KRLD na całym świecie, zajmuje się inną niż lansowana przez obywatela Nowickiego działalnością. Nie zajmuje się propagowaniem ideologii Dżucze a jedynie ją wspiera we współpracy z innymi organizacjami, zgodnie z artykułem 3 podpunkt 1 paragraf 5). Zajmuje się natomiast głównie, zgodnie z artykułami 2 i 3: «Our Aims» ( nasze cele) oraz «Our Activities» (nasza aktywność), aspektami obrony KRLD przed kłamstwami oraz demaskowaniem tych kłamstw imperialistycznej propagandy oraz propagowaniem prawdy i kultury, historii i wartości KRLD poprzez sposoby wymienione w cytowanych artykułach Konstytucji.

Nie ma tu mowy o zorganizowanej działalności politycznej w celu propagowania ideologii Dżucze czy Songun oraz prowadzeniu sporów z innymi organizacjami politycznymi w celu jej obrony. Na ideologii i filozofii KRLD jaką jest Dżucze oraz Songun, skoncentrowana jest działalność Juche Idea Study Group of England (Grupa Studiów Filozofii Dżucze w Anglii) a KFA UK jest aktywna na polu solidarności z KRLD w innych aspektach.

Na ostatnim, 21. Międzynarodowym Spotkaniu KFA, które odbyło się 13 listopada tego roku w Barcelonie w Hiszpanii, prezydent KFA Alejandro Cao De Benos, w swoim przemówieniu wyraźnie podkreślił, że członkowie KFA mogą być zainteresowani na przykład koreańską kuchnią, kulturą czy muzyką. Niekoniecznie ideologią i filozofią Dżucze.

Taki jest ten «antyrewizjonizm» obywatela Nowickiego, którego prawdziwymi motywami są zazdrość, nienawiść i chorobliwe szukanie spisków wśród wszystkich i wszystkiego, szukanie rewizjonizmu tam, gdzie go nie ma i nastawione na medialne show «obracanie kota ogonem» w celu prowokacji i atakowania osób, które nie chcą z nim współpracować lub z którymi się nie zgadza, którzy mu powiedzieli «nie», nie dla współpracy z nim.

Fałszywy antyrewizjonizm, a w istocie właśnie oportunistyczny i podszyty nienawiścią rewizjonizm obywatela Nowickiego, definiuje w najlepszy sposób niniejszy fragment:

[…] Określać swoje zachowanie od wypadku do wypadku, przystosowywać się do wydarzeń dnia, do przemian politycznych, do drobiazgów, aby zapomnieć o podstawowych interesach proletariatu i zasadniczych cechach całego ustroju kapitalistycznego, o całej ewolucji kapitalistycznej, poświęcać te podstawowe interesy dla rzeczywistych lub mniemanych korzyści chwilowych – oto polityka rewizjonistyczna. I z samej istoty tej polityki wynika jasno, ze może ona przybierać formy nieskończenie różnorodne i ze każde nieco «nowe» zagadnienie, każdy nieco nieoczekiwany i nieprzewidziany zwrot wydarzeń, chociażby tylko w miniaturowym stopniu i na najbardziej nieznaczny przeciąg czasu zmieniający zasadniczą linię rozwoju – nieuchronnie wywoływać będzie zawsze takie czy inne odmiany rewizjonizmu […]4

Tak właśnie, jak to opisał Lenin, obywatel Nowicki określa siebie w swoich prowokacyjnych i nastawionych na «tanie show» filmach, określa swoje zachowanie od wypadku do wypadku, od zdarzenia do zdarzenia, komentując wszystko co się da i krytykując wszystko i wszystkich jak tylko się da (a przy okazji kłócąc wszystkich z wszystkimi), przystosowując się do emocji i wrażeń z dnia, do drobiazgów, aby poświęcić się dla rzeczywistych lub mniemanych korzyści chwilowych – dla popularności i większej liczby oglądających (a przy okazji do ich ogłupiania), czyli dla medialnego show. I w przypadku obywatela Nowickiego, z różnorakich form rewizjonizmu wspomnianych przez Lenina, mamy do czynienia właśnie z tą formą. Rewizjonizmu tym bardziej odrażającego, że ukrytego w «szaty i piórka» wielkiego antyrewizjonisty, za jakiego obywatel Nowicki się podaje.

Co do obrażania mnie i nazywania «ścierwem», osąd pozostawiam czytelnikom tego artykułu. Nie będę się zniżał do tego poziomu. Wystawia to tylko świadectwo o poziomie kultury i polemiki zarówno obywatela Nowickiego, jak i innych z Ośmieszenia Komunizmu czy sekty PPR.

Na koniec, jako ze obywatel Nowicki wezwał mnie do złożenia samokrytyki (?!) oświadczam jasno i wyraźnie, że niestety nie spełnię pragnień obywatela Nowickiego. Nie spełnię, ponieważ nie jestem z nim w żadnej partii komunistycznej oraz dlatego, że pragnienia obywatela Nowickiego nie są przedmiotem moich zainteresowań – nie jestem od spełniania jego pragnień czy słuchania jego nawoływań. Samokrytykę składa się na forum organizacji politycznej o charakterze komunistycznym (praktyka samokrytyki została rozwinięta przez Mao Zedonga w Komunistycznej Partii Chin), a w takowej ja z obywatelem Nowickim nie jestem i nie będę.

«Przypadek Nowickiego» – bo i tak mógłby się nazywać ten cały jego rewizjonistyczny cyrk – staje się pomału przedmiotem szerszego zainteresowania zarówno w Polsce, jak i w kręgach międzynarodowych. I tu się zgodzę z obywatelem Nowickim, że staje się coraz bardziej znany. Tyle że z komicznej strony…

A więc poczekam na następne teatralne przedstawienia obywatela Nowickiego, dołączy ono do kolekcji w celu analizy drobnomieszczańskiego awanturnictwa pod roboczym tytułem: «Przypadek obywatela Nowickiego. Przyczynek do krytyki drobnomieszczańskiego rewizjonizmu».

I za to chyba jedynie obywatelowi Nowickiemu jestem poniekąd wdzięczny.

Na temat «Kapitalistycznej Partii Wielkiej Brytanii» czyli CPGB – ML i jej rewizjonistycznej linii politycznej, oraz teatru politycznego jaki kreuje w UK drobnomieszczański burżuj G. Galloway z jego socjaldemokratyczną partią rewizjonistów Workers Party of Britain (WPB), szerzej czytelnicy mogą zapoznać się w artykułach publikowanych na wielu marksistowskich (i nie tylko), forach internetowych (w języku angielskim), do kilku z których podaję linki:

https://www.ebb-magazine.com/essays/inside-the-last-days-of-the-cpgb-ml

Capitalist Party of Great Britain – Marxist Leninist
Galloway and the CPGB-ML: notes on a romance

https://medium.com/@JRogan3000/george-galloway-the-cpgb-ml-and-9-11-9eb8e3b5c991

https://www.marxists.org/history/erol/uk.hightide/cpgb-rcpb.htm

https://redfightback.org/roadtonowhere/

https://www.reddit.com/r/socialism/comments/bu9rua/decided_to_make_this_after_seeing_of_the_craps/


1https://instytut-marksa.org/wp-content/uploads/2021/08/krytyka-ok-wyd-2.pdf

2Gabriel Nazarowicz, «Jak rozpoznać rewizjonistę. Krótki kurs»

3Gabriel Nazarowicz, «Jak rozpoznać rewizjonistę. Krótki kurs»

4W. I. Lenin, «Marksizm i Rewizjonizm»


Powiązane artykuły:

  1. Teorii lingwistyczna Noama Chomsky’ego, a materializm – polemika uzupełniająca artykuł CPGB(ML)
  2. McKean F: Komunizm kontra oportunizm cz. 6
  3. McKean F: Komunizm kontra oportunizm cz. 2
  4. McKean F: Komunizm kontra oportunizm cz. 4
  5. McKean F: Komunizm kontra oportunizm cz. 5
  6. Stefan Engel: Nauki Mao Zedonga o sposobie myślenia
  7. McKean F: Komunizm kontra oportunizm cz. 3
  8. Krytyka teorii lingwistycznej Noama Chomsky’ego
  9. Odpowiedź koledze Arkowi na krytykę programu MLPD
  10. McKean F: Komunizm kontra Oportunizm cz. 1

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

FACEBOOK

Artykuły

  • Komunikat
  • Regionalny zespół koordynacyjny ICOR ds. Bliskiego Wschodu: Rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie
  • Kult „ciężkiej pracy”, jak kapitaliści zyskują na nieświadomości klasy robotniczej?
  • To w końcu jak z tymi “Korwinami lewicy”?
  • MLKP/Kurdystan: Za wolny Kurdystan i demokratyczną Syrię!

Komentarze

  • ŁysawyOsiłekZ_O.K. - Partia Pracy Korei oraz Rewizjonizm
  • Pragmatyczny Marksista Leninista - Czy Putin to antyimperialista i antyfaszysta?
  • Marxist-Leninist Theory | ML-Theory - Pamięci Róży Luksemburg z okazji 150-letniej rocznicy urodzin.
  • krulkur - Błędy w rozumieniu marksizmu-leninizmu-maoizmu
  • kaza - Prawda o buncie w Kronsztadzie

Archiwa

Polityka prywatności
©2025 Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej | WordPress Theme by Superbthemes.com