
Studium rewizji marksizmu w Ruchu Komunistycznym Kanady
Fergus McKean, 1946
4. Jak ruch komunistyczny w Kanadzie zrewidował w teorii i zniekształcił w praktyce każdą podstawową zasadę i doktrynę marksizmu
Na pierwszej krajowej konferencji Komunistyczno-Laborystowskiego Komitetu Wojny Totalnej, 16-17 stycznia 1943 roku, oportunizm, który cechował politykę okresu przedwojennego, pojawił się ponownie w jeszcze bardziej wyrazistej formie. Tim Buck, w tej części swojego sprawozdania, która dotyczy okresu powojennego, wygłosił następującą niezwykłą prognozę:
«Zwycięstwo nad Osią utoruje drogę dla pełnego demokratycznego rozwoju wszystkich ludów – dla wyzwolenia narodów, przyjęcia polityki bezpieczeństwa ekonomicznego, zniesienia ucisku narodowego, wydźwignięcia narodów kolonialnych z niewoli do światła wolności, na podstawie narodowego samostanowienia. Jedność i współpraca Narodów Zjednoczonych, po zwycięstwie, zapewni narodom możliwość uporządkowanego postępu i szybkiego wyleczenia straszliwych ran zadanych przez wojnę. Zapewni możliwość ogromnych postępów w kierunku wielkiego postępu kulturalnego, gospodarczego i społecznego, nakreślonego w Karcie Atlantyckiej. Zapewni ona wolność dla rozwoju narodowego tych ludów, które były uciskane. Naród indyjski będzie mógł zapewnić sobie wolność narodową. Chiny będą wolne. Narody, w których dominuje socjalistyczny nurt opinii politycznej, będą mogły przełożyć swoje poglądy na działania. Daleko idący postęp społeczny będzie możliwy dla wszystkich ludzi na świecie». (Canada and the Coming Offensive, str. 27).
Dla komunisty jest to naprawdę cenne: «pełny demokratyczny rozwój wszystkich ludów», «bezpieczeństwo ekonomiczne», «zniesienie ucisku narodowego», «samostanowienie narodowe», «uporządkowany postęp», «postęp kulturalny, gospodarczy i społeczny», «wolność Indii», «wolność Chin», «socjalizm», wszystko w wyniku zwycięstwa nad Osią. W tym idyllicznym obrazie Buck naprawdę wyprzedza Browdera na rok przed tym, jak Browder ogłosił swój «nowy kurs» oparty na «perspektywie teherańskiej». Buck zarysowuje tu perspektywę niemal identyczną z tą, którą trzy lata wcześniej przedstawiła CCF, a którą S.S. scharakteryzował jako «zapożyczoną z cuchnących śmietników europejskiej socjaldemokracji» i «której autorem był Kautsky». S.S. dalej wyśmiewał teorię, że «brytyjski imperializm dobrowolnie uwolni ludy».
Zastanów się, jaki był rzeczywisty obraz w niecałe sześć miesięcy po dniu V-J: «Pełny demokratyczny rozwój wszystkich narodów» – Pro-faszystowski rząd w Grecji prowadzący rządy terroru i utrzymywany u władzy przez obce wojska. Generał Patton wezwany przed Eisenhowera, by wyjaśnić, dlaczego naziści kierują rządem Bawarii. Wszystkie partie polityczne klasy robotniczej i związki zawodowe na tych obszarach Niemiec pod okupacją anglo-amerykańską stłumione.
«Bezpieczeństwo ekonomiczne» – masowe zwolnienia w przemyśle wojennym bez zaplanowanych lub ustanowionych przepisów dotyczących ponownego przekształcenia. Delegacje w drodze do Ottawy protestują przeciwko zamknięciu przemysłu wojennego w B.C. 2,000,000 bez pracy w USA w wyniku masowych strajków. Weterani zmuszeni do zamieszkania w schroniskach wojskowych z rodzinami z powodu kryzysu mieszkaniowego».
«Samostanowienie narodowe» – wojska francuskie i brytyjskie tłumią powstania w Syrii w walce o niepodległość narodową. Zbrojne powstania w Indochinach w walce o niepodległość również stłumione przez wojska brytyjskie i francuskie. Wszystko to jest oczywiście «uporządkowanym postępem».
«Postęp kulturalny, ekonomiczny i społeczny» – Szkoły pozostają zamknięte w dużej części Europy. Masowy głód zagraża całej Europie. Prognoza: Miliony zginą podczas nadchodzącej zimy z powodu głodu i zarazy.
«Wolność Indii» – minister spraw zagranicznych Bevin wyprzedza Churchilla w imperialistycznym przemówieniu, w którym obiecuje utrzymanie brytyjskiego imperium kolonialnego. Tysiące więźniów politycznych pozostaje w indyjskich obozach koncentracyjnych.
«Wolność dla Chin» – wojska brytyjskie ponownie zajmują Hongkong jako ciągłą kolonię brytyjską. Dwie dywizje wojsk amerykańskich zajmują północne Chiny, aby zablokować marsz wyzwolenia chińskiej komunistycznej 8 Armii. Wszystkie japońskie oddziały w okolicy zachowują broń na polecenie dyktatury Kuomintangu, aby «utrzymać porządek».
«Socjalizm» – Reżimy demokratycznych rządów na terenach zajętych przez Armię Czerwoną potępiane jako «totalitarne dyktatury» z powodu reformy rolnej i innych demokratycznych działań. Obawy przed wstrzymaniem dostaw żywności przez U.N.R.R.A. do głodujących krajów Europy, wpływają nawet na zakres reform wprowadzanych przez rządy tymczasowe.
Miesiąc po wygłoszeniu powyższej prognozy Buck wygłosił mowę akceptacyjną, gdy został nominowany jako kandydat federalny na prezydenta Toronto-Spadina, w której stwierdził:
«Niezbędnym warunkiem polityki rządu, która zapewni bezpieczeństwo socjalne, zapewni miejsca pracy dla wszystkich zdolnych Kanadyjczyków i utrzyma ogólnie wysoki i stabilny poziom dobrobytu, będzie utrzymanie Dochodu Narodowego na wysokim poziomie. Doświadczenia lat wojennych udowodniły niezbicie, że można tego dokonać». I Buck dodaje:
«Będę naciskał na rząd, by wykorzystał lekcje, których nauczyliśmy się w czasie wojny, do finansowania trwałego dobrobytu w czasie pokoju». (For Victory In The War and Prosperity In The Peace, s. 12-13).
To naprawdę zabawne. Mamy tu spektakl rewolucyjnego przywódcy kanadyjskiego proletariatu w «bezkompromisowej walce o socjalizm» mówiącego mieszkańcom Spadiny, że «dowiedziono niezbicie», iż dochód narodowy, podwojony w wyniku produkcji wojennej, może być utrzymany w pokoju i w ten sposób «utrzymać ogólnie wysoki i stabilny poziom dobrobytu». I nie tylko to, ale obiecuje, że jeśli zostanie wybrany, będzie «naciskał na rząd», aby «finansował trwały dobrobyt w czasie pokoju».
Widmo komunizmu zostaje wypędzone
Teraz, kiedy Kanada i świat miały wejść w «uporządkowany postęp», «pełny demokratyczny rozwój wszystkich narodów», «bezpieczeństwo ekonomiczne», «zniesienie narodowego ucisku», «kulturalny postęp ekonomiczny i społeczny», i w świetle faktu, że Buck sam zamierzał «naciskać» na kapitalistyczny rząd Mackenzie Kinga, aby «sfinansował trwały dobrobyt w pokoju», komunizm stał się nie tylko niepotrzebny, ale stanowił zdecydowane zakłopotanie i odpowiedzialność dla pana Bucka. Widmo komunizmu musiało zostać zlikwidowane.
W konsekwencji, na konferencji zorganizowanej w Toronto zaledwie cztery miesiące później, 13 czerwca 1943 roku, Buck, który «zaprosił obecnych z własnej inicjatywy i na osobistą odpowiedzialność», poinformował garstkę obecnych członków Partii (na 25 obecnych delegatów było 19 z Ontario, w tym 14 z Toronto, trzech z Montrealu i trzech z pozostałych siedmiu kanadyjskich prowincji – B.C. i N.S. nie były reprezentowane), że:
«Jeśli pozwolimy na kontynuację nielegalności wymuszonej przez rządowy zakaz komunizmu, wzmocni to tylko złowrogie widmo komunizmu, które stoi na drodze do zwycięstwa». (Canada Needs a Party of Communists, str. 30).
A więc! W czasie gdy komunistyczna Armia Czerwona U.S.S.R., kierowana przez komunistów partyzancka armia marszałka Tito z Jugosławii, licząca 500.000 ludzi, i kierowane przez komunistów ruchy oporu w okupowanych krajach Europy zdecydowanie odwróciły losy niemieckich faszystów, po jednej z najbardziej heroicznych walk w całej historii i chwale Stalingradu, pan Buck odkrywa, że «widmo komunizmu stoi na drodze do zwycięstwa».
Buck kontynuował:
«Możemy wyegzorcyzmować to widmo najskuteczniej, jednocząc się w nowej własnej partii i walcząc pod własnym politycznym sztandarem w otwartym świetle dnia, w systematycznej działalności parlamentarnej, edukacyjnej i organizacyjnej w każdym zakątku Kanady». (Tamże, s. 30.)
Słowa wstępne Manifestu Komunistycznego, podstawowego programu światowego ruchu komunistycznego, brzmią następująco:
«Widmo nawiedza Europę – widmo komunizmu. Wszystkie potęgi starej Europy zawarły święte przymierze w celu wyegzorcyzmowania tego widma; papież i car, Metternich i Guizot, francuscy radykałowie i niemieccy szpiedzy policyjni».
Podczas gdy dawniej dyktatorzy i policyjni szpiedzy zjednoczyli się, by «wyegzorcyzmować widmo komunizmu», dziewięćdziesiąt siedem lat później lider kanadyjskich komunistów proponuje, że «możemy wyegzorcyzmować to widmo najskuteczniej.».., tzn. że komuniści sami wyegzorcyzmują widmo komunizmu.
Wcześniej w swoim wystąpieniu Buck stwierdził, że: «Kontynuacja zakazu komunizmu (…) jest otwartym poddaniem się reakcyjnemu obskurantyzmowi». Zamiast jednak walczyć o zniesienie zakazu, przystąpił do opowiadania się za «otwartym poddaniem się reakcyjnemu obskurantyzmowi» poprzez «egzorcyzmowanie widma komunizmu».
W trakcie swojego wystąpienia Buck nakreślił również, dla całego świata, «szacunek» dla nowej partii, którą miał na myśli:
«Komuniści nie popierają przemocy. Nie jesteśmy spiskiem, jesteśmy integralną częścią kanadyjskiej demokracji. Podporządkowujemy się całkowicie demokratycznej woli większości. My, komuniści, staramy się zdobyć poparcie dla polityki, za którą się opowiadamy, dokładnie tymi samymi środkami, co inne partie polityczne Kanady, i żadnymi innymi. Wszystko, co robimy i co popieramy jest ściśle zgodne z prawem Kanady». (Tamże, s. 23.)
Porównaj tę koncepcję partii komunistycznej z koncepcją Lenina:
«Praca legalna musi być połączona z pracą nielegalną – Bohaterowie podłego oportunizmu wyśmiewali to i z uśmiechem wychwalali «prawo», «demokrację», «wolność», krajów zachodnioeuropejskich, republik itp». (Dzieła wybrane, t. X, s. 45).
«Czy zawsze musimy zgadzać się z większością? Wcale nie». (Tamże, s. 217.)
«Potrzebne jest nie werbalne uznanie, lecz całkowite zerwanie w czynach z polityką reformizmu, z przesądami o burżuazyjnej wolności i burżuazyjnej demokracji, autentyczne dążenie do rewolucyjnej walki klasowej».
«Próbuje się słowami uznać dyktaturę proletariatu, aby potajemnie przeciągnąć obok niej 'wolę większości’… « (Tamże, s. 51.)
I Dimitrow:
«My komuniści stosujemy metody walki, które różnią się od metod stosowanych przez inne partie». (The United Front, s. 132.)
Po konferencji członkowie Partii ze zdumieniem dowiedzieli się za pośrednictwem gazet codziennych, że ma powstać nowa partia polityczna komunistów.
Program pseudomarksistowski
Nowa partia, Labor Progressive Party (Postępowa Partia Pracy), została utworzona na zjeździe założycielskim, który odbył się w Toronto w sierpniu 1943 roku. Wyjaśniając powód usunięcia słowa komunista z nazwy, Buck wyjaśnił, że oprócz wpływu na rekrutację nowych członków, nazwa «będzie miała jeszcze większy wpływ na poparcie, jakie nasi kandydaci otrzymają w wyborach». (Victory Through Unity, s. 21).
Jeśli chodzi o zadania nowej Partii, Buck wyjaśnił:
«Przyjęcie demokratycznej polityki kanadyjskiej w sprawach zagranicznych, walka o szeroko zakrojone reformy narodowe w sprawach wewnętrznych, rola rządu w utrzymaniu dobrobytu narodowego i scementowanie jedności pomiędzy dwoma wielkimi narodami, francusko- i angielskojęzycznymi, naszego kraju – z tym wszystkim musimy się zmierzyć i podjąć decyzję. Nasze decyzje jako narodu w tych sprawach zadecydują o tym, czy Kanada pójdzie do przodu, czy też się cofnie.
«Te wielkie kwestie zostaną wywalczone w głównej mierze, na polu działalności parlamentarnej». (Tamże, s. 17-18.)
W swoim przemówieniu akceptacyjnym, po nominacji na przywódcę narodowego, Buck powrócił do tego samego tematu, decydującego znaczenia działań parlamentarnych w nowym okresie, kiedy «Stare, zjedzone przez mole argumenty nie wystarczają już, by sprostać nowym warunkom». (Tamże, s. 35.)
Buck woskował elokwentnie. Powiedział:
«Widzimy w tym ogromnym zrywie demokratycznym, który znalazł wyraz w akcji parlamentarnej, historyczny ruch narodu kanadyjskiego… Ten potężny demokratyczny zryw oznacza ogromny krok naprzód. Przyniesie on trwałe korzyści większości narodu, jednak tylko wtedy, gdy rozwinie się z niego zjednoczony ruch polityczny postępowych robotników, rolników i ludzi z klasy średniej, którzy będą w stanie poprowadzić ten ruch stale naprzód w walce o wybór rządów rolników i robotników, a w końcu rządu, który ustanowi socjalizm w Kanadzie». (Tamże, s. 56.)
Brawo! Żaden rzecznik klasy kapitalistycznej nie mógłby wykonać lepszej roboty w zachwalaniu parlamentu. «ogromny demokratyczny zryw», «potężny demokratyczny zryw», «historyczny ruch narodu kanadyjskiego». Głosy oddane w kampanii wyborczej w tych «nowych warunkach» stają się teraz «potężnym demokratycznym zrywem».
Lenin miał nieco inne zdanie:
«Decydować raz na kilka lat, który członek klasy rządzącej ma represjonować i uciskać lud poprzez parlament – oto prawdziwa istota burżuazyjnego parlamentaryzmu, nie tylko w monarchiach parlamentarno-konstytucyjnych, ale także w najbardziej demokratycznych republikach». (Państwo i rewolucja, s. 40.)
Pisząc w 1920 roku na drugi kongres Kominternu Lenin dalej rozwijał:
«…Cała historia demokracji burżuazyjnej, szczególnie w krajach rozwiniętych, przekształciła trybunę parlamentarną w główną lub jedną z głównych aren bezprecedensowego oszustwa, finansowego i politycznego oszukiwania ludu, karierowiczostwa, hipokryzji i ucisku robotników. Stąd gorąca nienawiść do parlamentu, jaką żywią najlepsi przedstawiciele rewolucyjnego proletariatu, jest całkiem uzasadniona». (Dzieła wybrane Lenina, t. X, s. 170-171.)
Z korzyścią dla tych filistrów, którzy tak lubią zniekształcać cytaty z «Lewicowego Komunizmu», aby wyolbrzymiać znaczenie działalności parlamentarnej, należy zauważyć, że Lenin napisał powyższe oświadczenie dwa miesiące po napisaniu «Lewicowego Komunizmu».
Jednakże Lenin wyraził swoją opinię na temat zdobywania przez komunistów miejsc w parlamencie w związku ze swoją propozycją, aby Komunistyczna Partia Wielkiej Brytanii zawarła porozumienie wyborcze z Brytyjską Partią Pracy. Lenin napisał:
«Jeśli Hendersonowie i Snowdenowie zaakceptują blok na tych warunkach, wtedy zyskamy, ponieważ liczba miejsc w parlamencie nie jest dla nas sprawą istotną; nie gonimy za miejscami». (Left Wing Communism, str. 66.)
Według Bucka, «postępowi» robotnicy, rolnicy i ludzie z klasy średniej wybiorą «rządy rolniczo-robotnicze i w końcu rząd, który ustanowi socjalizm w Kanadzie». To rzeczywiście wszystko jest dość proste. Najpierw wybieramy «rząd rolników-robotników», a potem «w końcu rząd, który ustanowi socjalizm w Kanadzie».
Ale znowu punkt widzenia Lenina różnił się nieco od punktu widzenia Bucka. Czterdzieści lat temu napisał on:
«Wszyscy jesteśmy przekonani, że emancypacja robotników może być doprowadzona tylko przez samych robotników; rewolucja socjalistyczna nie wchodzi w rachubę, jeśli masy nie staną się klasowo świadome, zorganizowane, wyszkolone i wykształcone przez otwartą walkę klasową przeciwko całej burżuazji». (Dzieła wybrane Lenina, t. III, s. 52).
A dziesięć lat temu Dimitrow stwierdził:
«Doświadczenie zwycięstwa wielkiej rewolucji październikowej z jednej strony, a z drugiej strony gorzkie lekcje wyciągnięte w Niemczech, Austrii i Hiszpanii w ciągu całego okresu powojennego, potwierdziły raz jeszcze, że zwycięstwo proletariatu jest możliwe tylko za pomocą rewolucyjnego obalenia burżuazji, i że burżuazja wolałaby utopić ruch robotniczy w morzu krwi, niż pozwolić proletariatowi na ustanowienie socjalizmu środkami pokojowymi». (The United Front, s. 89.)
Jak wynikało z przemówienia Bucka, nowa Labor Progressive Party okazała się być niemal wyłącznie drobnomieszczańską, socjaldemokratyczną, parlamentarną maszyną wyborczą pod względem programu, taktyki i organizacji, a nie rewolucyjną marksistowską partią robotniczą. Pod pretekstem, że «Kanada potrzebuje partii komunistów» Komunistyczna Partia Kanady została zlikwidowana rok przed rozwiązaniem Komunistycznej Partii Stanów Zjednoczonych.
Program Postępowej Partii Pracy, chociaż składa gołosłowne deklaracje na temat zasad marksizmu, jest przesycony antymarksistowską polityką i sprzecznościami. Znaczna część programu poświęcona jest gloryfikacji demokracji burżuazyjnej, ukrywaniu sprzeczności ekonomicznych kapitalizmu, ignorowaniu antagonizmów klasowych kapitalizmu, fałszowaniu teorii rewolucji socjalistycznej, wypaczaniu roli rolników, wypaczaniu teorii państwa, rewidowaniu teorii imperializmu i całkowitemu wypaczaniu teorii kwestii narodowej.
W kwestii narodowej program stwierdza przede wszystkim, że:
«Równość polityczna została wywalczona dla francuskiej Kanady przez wspólną walkę Reformatorów i Patriotów z Górnej i Dolnej Kanady sto lat temu». (Program, str. 8.)
Następnie przechodzi do przyznania na następnej stronie, że w wyniku:
«Przez ponad wiek świadomego utrzymywania feudalnych ograniczeń w prowincji Quebec, i z polityki rządu zaprojektowanej, aby utrzymać francuską Kanadę jako strefę specjalnie opłacalnej eksploatacji, francuscy Kanadyjczycy cierpią z powodu nierówności w postaci niższych płac niż te wypłacane w angielskiej Kanadzie, gorszych standardów zdrowotnych, kulturalnych i edukacyjnych, niepełnego uznania praw językowych w siłach zbrojnych». (Tamże, s. 9.)
A na stronie 31 Programu, wyjaśniając Konfederację, stwierdza, że:
«Poprzez swoją federalną formę nowe państwo (Dominium Kanady) przystało na żądanie francuskich Kanadyjczyków dotyczące ich własnego autonomicznego państwa».
Cóż za sofistyka! «Równość polityczna została wywalczona dla francuskiej Kanady» sto lat temu; francuska Kanada stanowi «autonomiczne państwo»; jednak sto lat później cierpi z powodu ekonomicznych, społecznych i kulturowych «nierówności» z powodu «ograniczeń feudalnych» i faktu, że francuska Kanada stanowi «strefę szczególnie opłacalnej eksploatacji» z powodu «polityki rządu».
A jak program proponuje naprawić te potworne nierówności narzucone francuskim Kanadyjczykom z powodu «polityki rządu»? To wszystko jest bardzo proste; poprzez «Usunięcie, przez działania rządu Dominium i prowincji, wszystkich nierówności narodowych w Quebecu». (Tamże, s. 18.) Tak po prostu. Te same rządy, które są odpowiedzialne za nierówności, mają je teraz usunąć z powodu «wielkiej krucjaty ludu Kanady, aby osiągnąć te rozległe demokratyczne reformy, z którymi identyfikuje się Labor Progressive Party». (Tamże, s. 18).
Tak więc ta «rewolucyjna partia proletariatu» zamiast «stać na czele» i «przewodzić klasie robotniczej» teraz «identyfikuje się» z «wielką powszechną krucjatą ludu».
Program nadal skacze od jednej absurdalnej sprzeczności do drugiej:
«Partia Postępu Pracy deklaruje swoje poparcie dla Karty Atlantyckiej… Partia deklaruje, że stosowanie Karty Atlantyckiej wymaga akceptacji zasady pełnego prawa do samostanowienia dla wszystkich narodów». (Tamże, s. 13).
Według Lenina:
«Samsostanowienie narodów oznacza polityczne oddzielenie narodu od innych ciał narodowych, utworzenie niezależnego państwa narodowego». (Dzieła wybrane Lenina, t. IV, s. 251.)
I dalej:
«Prawo narodów do samostanowienia oznacza jedynie prawo do niepodległości w sensie politycznym, prawo do wolnej, politycznej secesji od narodu uciskającego. Konkretnie, to polityczne, demokratyczne żądanie oznacza całkowitą swobodę prowadzenia agitacji na rzecz secesji oraz swobodę rozstrzygnięcia kwestii secesji w drodze referendum w narodzie, który pragnie się odłączyć. W związku z tym, żądanie to nie jest w żadnym wypadku identyczne z żądaniem secesji, podziału i tworzenia małych państw. Jest ono jedynie logicznym wyrazem walki z uciskiem w jakiejkolwiek formie». (Dzieła wybrane Lenina, t. V, s. 270).
Możemy teraz ustalić następujące punkty:
(1) Francuscy Kanadyjczycy cierpią z powodu ekonomicznych, społecznych i kulturowych nierówności.
(2) Te ekonomiczne, społeczne i kulturowe nierówności wynikają z «polityki rządu».
(3) Polityka rządu jest nakierowana politycznie.
(4) Polityka dominującego narodu, która skutkuje narzucaniem «ekonomicznych, społecznych i kulturowych nierówności» mniejszemu narodowi w ramach tego samego państwa, stanowi w rzeczywistości narodowy ucisk tego narodu.
(5) Aby położyć kres uciskowi mniejszości narodowej przez naród dominujący w ramach tego samego państwa, marksizm nalega na prawo do samostanowienia.
(6) Prawo do samostanowienia oznacza «prawo do wolnej politycznej secesji od narodu uciskającego» oraz «wolność rozstrzygania kwestii secesji w drodze referendum».
Jedyny logiczny wniosek jest więc taki, że jako uciskany naród, francuska Kanada powinna mieć prawo do secesji, do rozstrzygnięcia tej kwestii w drodze referendum i że marksistowska partia w angielskojęzycznej Kanadzie ma obowiązek walczyć o prawo do secesji francuskiej Kanady. Zamiast tego jednak ta «marksistowska partia klasy robotniczej» proponuje, aby rząd, którego polityka jest odpowiedzialna za ucisk polityczny, usunął «wszystkie nierówności narodowe w Quebecu». Można by zapytać: czy można jeszcze bardziej posunąć się do sofistyki i politycznego bankructwa? Ale oprócz tej sofistyki, używanie terminów francuska Kanada i Quebec zamiennie, jak to ma miejsce w programie, jest również wypaczeniem marksizmu.
Quebec jest prowincją w państwie kanadyjskim, podczas gdy francuska Kanada jest narodem, który obejmuje nie tylko Quebec, ale także sąsiadujące obszary Ontario i Nowego Brunszwiku, gdzie francuscy Kanadyjczycy stanowią większość populacji i gdzie, jak dobrze wiadomo, francuscy Kanadyjczycy cierpią z powodu ekonomicznych, społecznych lub kulturowych nierówności tak samo, jeśli nie bardziej, niż w prowincji Quebec. Co więcej, francuscy Kanadyjczycy osiedlili się w części Ontario i Nowego Brunszwiku na wiek lub więcej przed brytyjskim podbojem.
Dlatego mówienie o usunięciu «wszystkich nierówności narodowych w Quebecu», a nie w narodzie francuskiej Kanady, jest samo w sobie wulgaryzacją marksowskiego stanowiska w kwestii narodowej.
Marksowska definicja narodu jest następująca: «Naród to historycznie wyewoluowana, stabilna wspólnota języka, terytorium, życia gospodarczego i psychologicznego przejawiająca się we wspólnocie kultury». (Stalin.) Nie można zaprzeczyć, że Kanada Francuska w pełni spełnia wszystkie wymagania narodowościowe określone w powyższej definicji Jednak Stanley Ryerson, krajowy dyrektor edukacyjny Postępowej Partii Pracy, którego przodkowie z Kanady Francuskiej sięgają 1636 roku i który jest reklamowany jako «wybitny autorytet w kwestii Kanady Francuskiej», absolwent Uniwersytetu w Toronto i paryskiej Sorbony, powtarza te same sprzeczności i błędy w swoim rzekomo autorytatywnym dziele «Kanada Francuska». Ryerson pisze:
Kwestia autonomii francuskiej Kanady, «praw prowincji Quebec», musi być uznana przez anglojęzyczną Kanadę za to, czym jest; wyrazem demokratycznego prawa francuskich Kanadyjczyków do wyboru własnego państwa. Każde zaprzeczenie temu prawu jest zaprzeczeniem pełnej narodowej równości». I dodaje dalej: «Oznacza to bezwarunkowe uznanie, zarówno w praktyce, jak i w słowach» zasady pełnej równości narodowej dla francuskich Kanadyjczyków. (Francuska Kanada, s. 178-179.)
Ale jak uznaje to prawo «zarówno w praktyce, jak i w słowach»? Poprzez żądanie prawa secesji dla francuskiej Kanady, elementarnej zasady marksistowskiej? Daleko mu do tego, temu potomkowi francuskiej rodziny kanadyjskiej z 1636 roku i angielskich przodków kanadyjskich, którzy uczestniczyli w ruchu reformatorskim sto lat temu, do tak radykalnej sugestii. Pisze on:
«Podniesienie niskich standardów życia, które rządy monopolistów zadały Quebecowi, jest wspólną, kanadyjską odpowiedzialnością, wymagającą działań federalnych, jak również rządu prowincji». (Tamże, s. 178).
Innymi słowy, podniesienie niskich standardów życia, które rządy monopolistyczne, które administrują rządami monopolistycznymi, «zadały Quebecowi», wymaga «działania» rządów prowincjonalnych i federalnych. Taka «głębia» jest naprawdę zdumiewająca.
Rewizjonizm w kwestiach organizacyjnych
Słowa wstępne preambuły do konstytucji Partii brzmią następująco:
«The Labor Progressive Party jest organizacją polityczną robotników, rolników, ludzi wolnych zawodów i wszystkich innych Kanadyjczyków, którzy pracują ręką lub mózgiem».
To wyjaśnienie sił klasowych, które partia reprezentuje, jest w rzeczywistości rewizją kilku podstawowych zasad marksizmu, ponieważ twierdzi, że jest partią «naukowego socjalizmu, marksizmu» i «poświęconą osiągnięciu socjalizmu».
Minęło już prawie 100 lat od czasu, gdy Marks i Engels po raz pierwszy wskazali w Manifeście Komunistycznym, że:
«Nasza epoka, epoka burżuazji, posiada jednak tę charakterystyczną cechę; uprościła ona antagonizmy klasowe. Społeczeństwo jako całość coraz bardziej dzieli się na dwa wielkie wrogie obozy, na dwie klasy bezpośrednio naprzeciw siebie: Burżuazję i Proletariat».
Marks uznał dalej, że kapitalizm spowodował «Zorganizowanie proletariuszy w klasę, a w konsekwencji w Partię polityczną». W odniesieniu do pozostałych klas Marks stwierdził:
«Ze wszystkich klas, które stoją dziś twarzą w twarz z burżuazją, tylko proletariat jest klasą naprawdę rewolucyjną. Inne klasy rozkładają się i w końcu znikają w obliczu nowoczesnego przemysłu; proletariat jest jego szczególnym i zasadniczym produktem».
«Niższa klasa średnia, drobny wytwórca, sklepikarz, rzemieślnik, chłop – wszyscy oni walczą z burżuazją, aby ocalić od zagłady swoje istnienie jako odłamki klasy średniej. Nie są więc rewolucyjni, lecz konserwatywni, a nawet więcej, są reakcyjni, gdyż próbują cofnąć koło historii». (Manifest Komunistyczny, s. 26-27.)
Pisząc w 1905 roku, Lenin wskazywał również na podstawowe podziały klasowe społeczeństwa i konieczność istnienia ściśle klasowej partii przemysłowej klasy robotniczej jeszcze przed obaleniem feudalno-militarnego caratu:
«Walka klasowa proletariuszy o socjalizm przeciwko najbardziej demokratycznej i republikańskiej burżuazji i drobnomieszczaństwu jest nieunikniona. To nie ulega wątpliwości. Z tego logicznie wynika absolutna konieczność istnienia odrębnej, niezależnej i ściśle klasowej partii».
Partia nowego typu oparta na nauce Lenina była określana przez Stalina jako Partia Leninizmu. Niektóre «szczególne cechy tej nowej partii» nakreślił w następujący sposób:
«Partia musi przede wszystkim stanowić awangardę klasy robotniczej. Partia musi wchłonąć wszystkie najlepsze elementy klasy robotniczej, ich doświadczenie, ich rewolucyjnego ducha i ich bezgraniczne oddanie sprawie proletariatu… Partia jest politycznym przywódcą klasy robotniczej».
«Ale Partia nie może być tylko awangardą. Musi jednocześnie być jednostką tej klasy, być jej częścią, ściśle z nią związaną każdym włóknem swej istoty».
«Partia jest zorganizowanym odłamem klasy robotniczej».
«Partia jest najwyższą formą organizacji proletariatu. Partia jest podstawowym elementem wiodącym w ramach klasy proletariatu i w ramach organizacji tej klasy». (Rozdział, o Partii – Podstawy Leninizmu).
Georgi Dimitrow, sekretarz generalny Międzynarodówki Komunistycznej powtórzył te same koncepcje w 1935 roku:
«My komuniści jesteśmy partią klasową, partią proletariacką. Ale jako awangarda proletariatu jesteśmy gotowi organizować wspólne akcje między proletariatem a innymi sekcjami ludzi pracy zainteresowanymi walką z faszyzmem. My komuniści jesteśmy partią rewolucyjną; ale jesteśmy gotowi podjąć wspólne działania z innymi partiami walczącymi z faszyzmem».
«My komuniści mamy inne ostateczne cele niż te klasy i partie, ale walcząc o nasze cele jesteśmy gotowi wspólnie walczyć o wszelkie natychmiastowe zadania, których realizacja osłabi pozycję faszyzmu i wzmocni pozycję proletariatu».
«My komuniści stosujemy metody walki, które różnią się od metod stosowanych przez inne partie; ale stosując własne metody w walce z faszyzmem, my komuniści popieramy również metody walki stosowane przez inne partie, niezależnie od tego, jak bardzo mogą się one wydawać nieodpowiednie, jeśli te metody są naprawdę skierowane przeciwko faszyzmowi». (The United Front, s. 132.)
Niezależny, ściśle klasowy charakter marksistowskiej partii przemysłowej klasy robotniczej został wyczerpująco potwierdzony przez każdy autorytet w dziedzinie marksizmu w ciągu ostatnich stu lat. Stąd też dla wyznawanej partii marksistowskiej opisywanie siebie jako: «Postępowa Partia Pracy jest organizacją polityczną robotników, rolników, ludzi wolnych zawodów i wszystkich innych Kanadyjczyków, którzy pracują ręką lub mózgiem» jest całkowitym odejściem i odrzuceniem podstawowych marksistowsko-leninowskich doktryn: (1) Walki Klas. (2) Teorii rewolucji proletariackiej. (3) Teorii kwestii chłopskiej. (4) Teorii dyktatury proletariatu. (5) Teorii socjalizmu. (6) Teorii partii.
Porównanie deklarowanego charakteru Postępowej Partii Pracy z charakterem Komunistycznej Partii USA wskazuje na rażącą różnicę. Preambuła do konstytucji Partii Amerykańskiej zaczyna się w następujący sposób:
«Komunistyczna Partia Stanów Zjednoczonych jest partią polityczną amerykańskiej klasy robotniczej, opierającą się na zasadach naukowego socjalizmu, marksizmu-leninizmu». (The Worker, 11 sierpnia 1945 r.).
Artykuł 3 konstytucji LPP stwierdza:
«Każda osoba w wieku 18 lat lub starsza, bez względu na płeć, pochodzenie narodowe, kolor skóry lub wyznanie, której oddanie sprawie ludu jest niekwestionowane, ma prawo do członkostwa».
Sformułowanie «sprawa ludu» jest absolutnie pozbawione znaczenia i antymarksistowskie. Każda partia polityczna i jej program, łącznie z faszystami, twierdzi, że reprezentuje «sprawę ludu». Opieranie kwalifikacji na tym, czy oddanie potencjalnego członka tej dwuznacznej sprawie jest «niekwestionowane» jest równie głupie i niedorzeczne. Oczywiście nie da się z góry określić, czy «oddanie» potencjalnego członka dla jakiejkolwiek «sprawy» jest niekwestionowane, czy nie. Ten pedantyczny frazes wyróżnia się w śmiałej uldze, gdy porówna się go z odpowiednim artykułem konstytucji Partii Amerykańskiej, który stanowi:
«Każdy mieszkaniec Stanów Zjednoczonych, w wieku 18 lat lub więcej, bez względu na rasę, kolor skóry, pochodzenie narodowe, płeć lub przekonania religijne, który podpisuje się pod zasadami i celami Partii Komunistycznej, kwalifikuje się do członkostwa». (Tamże.)
Po zrewidowaniu podstawowych zasad marksizmu w sferze programu i taktyki logicznie wynikało, że rewizjonizm będzie również wyrażony w dziedzinie organizacji. Artykuł 6 konstytucji stwierdza:
«Podstawową organizacją Partii jest oddział lub klub. Oddział lub klub Partii organizowany jest na bazie terytorialnej, składa się z członków zamieszkałych na terenie objętym działaniem danego klubu. W wyjątkowych przypadkach Komitet Prowincjonalny może zalecić wydanie kart dla klubów lub oddziałów zorganizowanych na bazie zawodowej lub językowej».
Ta koncepcja podstawowej formy organizacji Partii Marksistowsko-Leninowskiej jest dokładnym przeciwieństwem koncepcji Lenina i Międzynarodówki Komunistycznej. Lenin powiedział:
«Główna siła naszego ruchu leży w organizacjach robotniczych w wielkich fabrykach. W wielkich fabrykach (i zakładach pracy) skupia się bowiem ta część klasy robotniczej, która nie tylko przeważa liczebnie, ale jeszcze bardziej przeważa pod względem wpływów, rozwoju i zdolności do walki. Każda fabryka musi być naszą twierdzą». (Lenin o organizacji, str. 111.)
W tej samej kwestii:
«Partia Komunistyczna – stwierdził R. Palme Dutt – wymaga oparcia w fabrykach, twierdzy przemysłowej klasy robotniczej, oraz w masowych organizacjach związków zawodowych itp». (Life and Teachings of Lenin, s. 81).
I dalej:
«Podstawą organizacji Partii, jej «twierdzami» są jądra fabryczne». (Wstęp do Lenina o organizacji, s. 44).
LPP wyznacza jednak oddział terytorialny jako podstawową organizację i rozważa oddziały fabryczne tylko w «wyjątkowych» przypadkach. Prawdziwym celem zorganizowania LPP na bazie terytorialnej było to, że w teorii i praktyce porzuciła ona wszelkie próby bycia partią komunistyczną i stanowiła w rzeczywistości prawicową, parlamentarną, socjaldemokratyczną partię z programem reform parlamentarnych, mającym na celu prześcignięcie platform samych partii burżuazyjnych jako wykonalnego programu dla kapitalizmu w okresie powojennym.
Fakt ten potwierdza również wybór nazwy, w którym główną uwagę zwrócono na jej «wpływ na poparcie, jakie nasz kandydat uzyska w wyborach». Lenin miał zupełnie inny pogląd. «Kwestia nazwy nie jest jedynie kwestią formalną, ale ma ogromne znaczenie polityczne». (Selected Works, Vol. X, s. 205.) Lenin dalej nalegał, że tylko nazwa «Komunistyczna» jest politycznie poprawna dla partii marksistowskiej.
Cztery miesiące po utworzeniu LPP krajowe kierownictwo wydało hasło: «A CCF Labor-Farmer Government». To żądanie wyboru Rządu Pracowników i Rolników spotkało się z dużym sprzeciwem członków, ponieważ nie skonsultowano się z nimi przed wprowadzeniem tak ważnej zmiany w polityce.
Jednakże hasło to zostało szybko wycofane, ponieważ, jak wyjaśnił Sam Carr, «wykluczyłoby to całą burżuazję z obozu jedności narodowej i pomogło reakcji w konsolidacji jej sił». (National Affairs Monthly, Sept. 1944, s. 173).
Ten «straszny» błąd polegający na zaproponowaniu utworzenia rządu robotników i rolników bez włączenia do niego również kapitalistów został «naprawiony» na posiedzeniu Komitetu Krajowego LPP, 12 lutego 1944 roku. Na tym spotkaniu «linia teherańska» Browdera została przyjęta przez LPP we wszystkich jej istotnych cechach, a nawet uzupełniona. Tim Buck, w swoim sprawozdaniu z tego spotkania, stwierdził:
«To porozumienie (teherańskie) wyznacza punkt zwrotny w stosunkach między pierwszym państwem socjalistycznym a wielkimi państwami kapitalistycznymi, a zatem punkt zwrotny w historii ludzkości». (Canada’s Choice, str. 8).
Badanie wypowiedzi Bucka w Canada’s Choice – Unity or Chaos obali zasadność twierdzenia Bucka o «kontraście pomiędzy podejściem towarzysza Browdera do Teheranu jako platformy pokoju klasowego i naszym podejściem do niego jako platformy walki demokratycznej.»..
«Porozumienie teherańskie», stwierdził Buck, «jest obietnicą, że narody wyzwolonych krajów będą cieszyć się możliwością ustanowienia rządów z własnego wolnego wyboru i odbudowy swoich gospodarek narodowych zgodnie z własnymi potrzebami i pragnieniami».
To stwierdzenie, samo w sobie, jest interpretacją Teheranu jako «platformy pokoju klasowego», ponieważ kwestia rodzajów «rządów» i «gospodarek narodowych» jest w ostatecznym rozrachunku rozstrzygana przez odpowiednią siłę skonfliktowanych grup klasowych w każdym z krajów. Nawet nie-marksiści uznają ten oczywisty fakt.
Prawo do samostanowienia zastosowane w Grecji
Interpretacja Teheranu przez Bucka wydaje się co najmniej nieco ironiczna w świetle stwierdzeń zawartych w Białej Księdze Greckiego Frontu Wyzwolenia Narodowego (E.A.M.), reprezentującego następujące demokratyczne partie polityczne, związki zawodowe i organizacje młodzieżowe: Unia Demokracji Ludowej, Zjednoczona Partia Socjalistyczna, Agrarna Partia Grecji, Komunistyczna Partia Grecji, Generalna Konfederacja Robotników Grecji, Centralny Komitet Pracowników Wszystkich Państw, Narodowa Organizacja Solidarności, Zjednoczona Panhelleńska Organizacja Młodzieży. (E.P.O.N.)
Apel EAM do rządów alianckich z 30 grudnia 1944 roku stwierdza:
«Brytyjski premier, wraz z panem Edenem, odszedł po powtórzeniu zapewnienia – aby było to w pełni jasne – że «Nasze działa będą nadal strzelać tak jak teraz!». W rzeczywistości brytyjskie działa, dla pełniejszego poparcia niepogodzonych z prawicą, zaczęły natychmiast strzelać do nieuzbrojonych ludzi, zagłuszając dzwony ateńskich kościołów, które biły z okazji przybycia brytyjskich oficjalnych osobistości». (Biała Księga Greckiego Frontu Wyzwolenia Narodowego, s. 77).
I dalej:
«Jesteśmy zobowiązani wyrazić Panu gorycz i rozczarowanie doświadczane przez naród grecki, który przez lata ciężko walczył o swoją wolność, i o cele sprawy sojuszniczej, na to nowe niepowodzenie naszych wysiłków w celu osiągnięcia pokoju dla kraju. Co więcej, jesteśmy zobowiązani do protestu, ponieważ te siły, które prowadziły walkę aliancką w Grecji i zaoferowały tak wiele usług aliantom, są uważane za wrogów i ponownie mają być ujarzmione przez działa – tym razem brytyjskie». (Tamże, s. 77.)
W proklamacji ELAS, 50-tysięcznej armii wyzwoleńczej EAM, czytamy:
«Wróg, nie mogąc uderzyć w nasze siły wojskowe, zwrócił się z mściwą furią przeciwko niekombatantom. Za pomocą tysięcy pocisków, okręty, samoloty, działa i czołgi pana Churchilla, codziennie powodują śmierć kobiet, dzieci i starców i równają z ziemią ubogie części miast».
«Całe dzielnice, fabryki i domy biedaków oraz szpitale zostały zredukowane do pyłu. Celem pana Scobie jest zmiana Aten – miasta, które wszyscy zdobywcy i najeźdźcy szanowali – w stertę ruin, w rozległy cmentarz».
«W obliczu brutalnej furii inwazji pana Scobiego, komitet centralny ELAS, aby uratować nie-kombatantów od pewnej śmierci spowodowanej bombami i karabinami maszynowymi, a ponadto, aby ochronić Ateny i Pireus przed pewnym zniszczeniem, zarządził skrócenie linii bohaterskich obrońców Stolicy i Pireusu. To przeformowanie naszych linii (poza Atenami) nie jest zwycięstwem pana Scobiego. To coś gorszego niż pyrrusowe zwycięstwo. Jest to niezatarte piętno i wieczna hańba, ponieważ tylko Scobie użył świętej skały Akropolu jako tarczy do wojny o zagładę». (Tamże, s. 80.)
I znowu:
«Samo podejrzenie, że należą do strony EAM – często po prostu dlatego, że pochodzili lub mieszkali w dzielnicach firmowanych jako przyjazne EAM, wystarczało, by spowodować ich aresztowanie i osadzenie w policyjnych lochach lub obozach koncentracyjnych. Nawet ci, którzy zostali zabrani na angielskich statkach poza granice Grecji, nie byli bojownikami ELAS, lecz obywatelami nie biorącymi udziału w walkach. Nawet siły Zervasa, po ucieczce z Epiru, porwały jako zakładników, 1.500 niekombatanckich obywateli z pomocą brytyjskiej marynarki». (Tamże, s. 108.)
W apelu do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w sprawie więźniów EAM przetrzymywanych w więzieniach i obozach koncentracyjnych EAM stwierdził:
«Jak wskazują przytoczone przez nas liczby, całkowita liczba greckich zakładników przetrzymywanych w Afryce przez Anglików, wynosi 50.000». (Tamże, s. 111.)
W ostatecznym apelu do rządów Narodów Zjednoczonych tygodnie po tym jak zwolennicy EAM poddali swoją broń, datowanym na 12 marca 1945 roku, Komitet Centralny EAM stwierdził:
«Uzbrojone bandy kolaborantów i zdrajców swojego kraju, we współpracy z agentami rządu, rozpętały bezprecedensowy terroryzm. Setki demokratycznych obywateli są aresztowane, maltretowane, publicznie znieważane i rozstrzeliwane. Wszędzie plądrowane i niszczone są biura organizacji EAM. Władze państwowe zakazują dekretami obiegu prasy lewicowej».
«Oficerowie i ludzie ELAS, którzy oddali swoją zaszczutą broń, są nadużywani, maltretowani, a nawet rozstrzeliwani przez zorganizowane bandy zdrajców i przez agentów państwa. Wszyscy ci, którzy brali udział w ruchu oporu, są prześladowani pod różnymi pretekstami przez samo państwo». (Tamże, s. 132.)
«Charakterystyczne jest manifestowanie przy każdej okazji nienawiści skrajnej prawicy do naszego wielkiego Sojusznika, Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Podrywane są insygnia i emblematy państwa radzieckiego oraz zdjęcia jego przywódców. Antysowieckie hasła trafiają do szerokiego obiegu. Pogarda dla tego sojusznika jest publicznie wyrażana».
Apel kontynuuje:
«Wierna swojej historii Grecja była pierwszym krajem, który powstał przeciwko barbarzyńskim faszystowskim najeźdźcom i napisała krwią swoich dzieci epopeję wojny albańskiej (grecko-włoskiej) i narodowego oporu i oddała się jako świętość wspólnej sprawie aliantów. Teraz, po wyzwoleniu, ponownie znalazła się w szponach faszystowskiej kliki kolaborantów i zdrajców. W dzisiejszej Grecji, podczas gdy przynależność do Narodowego Ruchu Oporu stanowi powód do bezlitosnych prześladowań, tortur, a nawet egzekucji, przynależność do zdradzieckich batalionów bezpieczeństwa quisilingów stanowi zwój honorowy, który wywołuje nagrody w postaci awansów, emerytur państwowych i innych rekompensat». (Tamże, s. 133.)
Buck próbuje dowieść, że kolaboracja klasowa jest odwrotnością kolaboracji klasowej
Chwaląc porozumienie teherańskie jako początek nowej epoki pokojowego postępu społecznego, Buck kontynuował:
«Otwiera ono możliwości dla okresu wielkiego i dalekosiężnego postępu gospodarczego i społecznego. Realizowany w duchu, który obecnie inspiruje Narody Zjednoczone, może doprowadzić do podniesienia poziomu aktywności gospodarczej i postępu społecznego na całym świecie: całkowitej odbudowy Europy i części Azji, budowy nowych miast, nowych systemów transportowych, nowych gałęzi przemysłu i rewitalizacji życia kulturalnego. Te rzeczy oznaczałyby dosłownie budowę nowego świata». (Canada’s Choice, s. 10-11.)
Buck kontynuuje malowanie swojego idyllicznego obrazu «nowego świata» i całkowicie obala historyczną rolę klasy robotniczej w postępie społecznym. Stwierdza on:
«Porozumienie teherańskie wyznacza linie polityki narodowej i światowej, które same w sobie przyniosą zwycięstwo w wojnie i daleko idący demokratyczny postęp dla całej ludzkości». (Tamże, s. 11.)
Pomyślcie tylko! To «porozumienie dyplomatyczne» między trzema państwami «wyznacza linie» nie tylko polityki światowej, ale i «polityki narodowej», tj. polityki każdego kraju. I dalej, te polityki rządowe «same w sobie» przyniosą «daleko idący demokratyczny postęp dla całej ludzkości».
Buck ostrzega jednak:
«Polityka wewnętrzna oparta na perspektywie światowego postępu poprzez socjalistyczno-kapitalistyczną współpracę w zakresie pomocy wyzwolonym narodom, jak przewidziano w porozumieniu teherańskim, może być zapewniona tylko przez najpełniejszą możliwą miarę Jedności Narodowej». (Tamże, s. 19).
Pomyślna realizacja «Daleko idącego postępu demokratycznego dla całej ludzkości», dla którego «Układ Teherański stanowi jedyną podstawę», zależy więc od «Jedności Narodowej» po wojnie.
Buck poświęca następnie całą część swojego wystąpienia na udowodnienie: «Jedność narodowa – antyteza kolaboracji klasowej». Stwierdza Buck:
«W przeciwieństwie do polityki kolaboracji klasowej, jedność narodowa jest polityką, dzięki której interesy klasowe klasy robotniczej jako całości będą służyć, poprzez współpracę z demokratycznymi kręgami wszystkich klas i wszystkimi sekcjami narodu kanadyjskiego, w tym decydującą sekcją klasy kapitalistycznej w przeprowadzaniu środków ekonomicznych i politycznych, które same w sobie zapewnią ciągły demokratyczny postęp i bez których istnieje najpoważniejsze niebezpieczeństwo dojścia do władzy elementów o faszystowskich poglądach». (Canada’s Choice, str. 21.)
Mamy tu prymitywną próbę udowodnienia, że współpraca pomiędzy klasą robotniczą a «decydującą częścią klasy kapitalistycznej» nie jest kolaboracją klasową, lecz przeciwnie, jest polityką, dzięki której «interesy klasowe klasy robotniczej jako całości będą służyć». Jaka jest różnica między kolaboracją klasową a współpracą klasową? Według Słownika Webstera, kolaboracja jest definiowana jako: «Akt wykonywania pracy wspólnie». Współpraca jest zdefiniowana jako: «Akt wykonywania pracy lub działania razem w jednym celu».
Oczywiście, nie ma podstawowej różnicy między tymi dwoma terminami. Oba oznaczają wspólną pracę. Jednak Buck stara się tutaj wykazać, że Jedność Narodowa, którą definiuje jako współpracę pomiędzy klasą robotniczą a «demokratycznymi kręgami wszystkich klas i wszystkich sekcji narodu kanadyjskiego, w tym decydującej sekcji klasy kapitalistycznej», nie jest kolaboracją klasową, ale wręcz przeciwnie – jest polityką, «dzięki której interesy klasowe klasy robotniczej jako całości będą realizowane». Albo, innymi słowy, Buck próbuje udowodnić, że współpraca między klasami jest przeciwieństwem kolaboracji między klasami, co jest dość ambitnym przedsięwzięciem. Buck idzie jednak dalej i ostrzega, że jeśli klasa robotnicza nie będzie współpracować z «decydującą częścią klasy kapitalistycznej w realizacji środków ekonomicznych i politycznych», to «istnieje największe niebezpieczeństwo, że do władzy dojdą elementy o faszystowskich poglądach».
Zbadajmy tę nieudolną sofistykę. Czym jest «decydująca część klasy kapitalistów»? Decydującą częścią klasy kapitalistycznej w każdym kraju kapitalistycznym są monopole, które są decydujące zarówno pod względem ekonomicznym, jak i politycznym i które określa się jako «kapitał monopolowy» lub «kapitał finansowy».
Jakie są klasowe podstawy faszyzmu? Według Dimitrowa «faszyzm to władza samego kapitału finansowego». (The United Front, s. 11.) Zostało w sposób wyczerpujący ustalone, że klasową podstawą faszyzmu są trusty, kapitał monopolowy, który stanowi również decydującą część kapitału.
Dlatego też, kiedy Buck proponuje, aby klasa robotnicza współpracowała z «decydującą częścią klasy kapitalistycznej», w rzeczywistości proponuje współpracę lub kolaborację z kapitałem monopolistycznym, który stanowi klasową podstawę faszyzmu, aby uniknąć «najpoważniejszego niebezpieczeństwa dojścia do władzy elementów o faszystowskich poglądach».
Propozycja Bucka sprowadza się po prostu do tego: że aby zapobiec dojściu faszyzmu do władzy, klasa robotnicza musi współpracować, czy też kolaborować, z tymi właśnie siłami, które stanowią bazę faszyzmu, z «decydującą sekcją kapitału», kapitałem monopolistycznym. Pozbawiony pięknych słów absurd ten sprowadza się do propozycji, że klasa robotnicza powinna współpracować z tymi samymi siłami, które rodzą faszyzm, aby zapobiec dojściu faszyzmu do władzy.
Nie zrażony absurdalnością takiego nonsensu Buck stwierdza dalej: «Jedność narodowa teraz, by wygrać wojnę i zorientowana wokół polityki zgodnej z porozumieniem teherańskim w okresie powojennym, służy najwyższym interesom klasy robotniczej, rolników i miejskiej klasy średniej». (Tamże, s. 21.)
Innymi słowy, Jedność Narodowa, którą sam Buck tłumaczy jako współpracę z klasą kapitalistyczną, czyli kolaborację klasową, «służy najwyższym interesom klasy robotniczej».
Buck następnie triumfalnie konkluduje:
«Jest oczywiste, że Jedność Narodowa wspierająca politykę opartą na perspektywie otwartej przez porozumienie teherańskie jest samą antytezą słusznie potępionej polityki kolaboracji klasowej». (Tamże, s. 21.)
To jest naprawdę «genialne». Mówi się nam teraz, że jest oczywiste, iż kolaboracja klasowa jest całkowitym przeciwieństwem kolaboracji klasowej. Oczywiście można twierdzić, że Buck nie miał na myśli kapitału monopolowego, kiedy proponował, aby klasa robotnicza współpracowała z «decydującą częścią klasy kapitalistów». Jednak sam Buck jasno określa, o jaką część klasy kapitalistów mu chodziło, gdy pyta:
«Czy możliwe jest osiągnięcie Jedności Narodowej w Kanadzie dla przeprowadzenia takiej polityki?». Buck odpowiada: «Rzeczywiście jest. Jednym z najlepszych dowodów na to, że jest to możliwe, jest zmiana tonu i charakteru opinii wyrażanych przez wielu czołowych rzeczników klasy kapitalistycznej. Jeden z najwybitniejszych z nich pochodzi od nie mniejszej osoby niż pan Morris W. Wilson, prezes Royal Bank of Canada».
Po zacytowaniu przemówienia pana Wilsona na dorocznym spotkaniu akcjonariuszy, Buck komentuje:
«Nie należy lekceważyć znaczenia tych słów. Ilustrują one fakt, że bardziej dalekowzroczni ludzie spośród tych, którzy dominują w gospodarce kanadyjskiej, zdają sobie sprawę, że problemy pokoju będą ogromne, że nierozwiązanie tych problemów pociągnie za sobą niemal równie poważne niebezpieczeństwa, z jakimi mamy do czynienia w czasie wojny; ale że jeśli Narody Zjednoczone będą zmagać się z problemami powojennymi w tym samym duchu, w jakim zmagają się z ekonomicznymi problemami wojny, istnieje możliwość uniknięcia głębokich kryzysów powojennych, które w przeciwnym razie byłyby nieuniknione». (Tamże, s. 25-26.)
Innymi słowy, Jedność Narodowa jest możliwa, ponieważ «wielu czołowych rzeczników klasy kapitalistycznej» i «bardziej dalekowzroczni ludzie, którzy dominują w kanadyjskiej gospodarce» «zdają sobie sprawę, że problemy będą ogromne» i «że istnieje możliwość uniknięcia głębokich kryzysów powojennych».
Tak więc, nie tylko Jedność Narodowa jest możliwa z powodu «bardziej dalekowzrocznych» kapitalistów, którzy «zdominowali kanadyjską gospodarkę», ale «istnieje możliwość uniknięcia głębokich kryzysów powojennych». Właściwie nie ma zasadniczej różnicy między tą koncepcją a teorią Browdera o «inteligentnych kapitalistach», którzy «zdają sobie sprawę ze swoich prawdziwych interesów klasowych» przyjmując politykę umożliwiającą «pokolenia dobrobytu». W rzeczywistości Buck maluje podobny obraz dobrobytu. W odniesieniu do farmerów stwierdza:
«W wyniku wojny wiedzą, że takie rynki mogą być utrzymane poprzez podniesienie standardu życia w kraju i przyjęcie polityki współpracy międzynarodowej, która zapewni stale rozszerzające się rynki dla produktów owocujących gospodarstw Kanady». (Tamże, s. 28.)
I nie tylko kanadyjscy farmerzy mają osiągać «stale rozszerzające się rynki» dzięki współpracy z «bardziej dalekowzrocznymi» kapitalistami i w ten sposób uniknąć «głębokich kryzysów powojennych», ale wszyscy mają mieć zabezpieczenie społeczne.
Według Bucka:
«Wojna pokazała, że każdemu dziecku urodzonemu w Kanadzie można było zagwarantować odpowiednie odżywianie, odpowiednią opiekę medyczną, sprawną edukację i hospitalizację. Każdemu dorosłemu mężczyźnie i kobiecie można było zagwarantować ochronę przed bezrobociem, odpowiednie zasiłki dla owdowiałych matek, bezpłatną opiekę medyczną i hospitalizację oraz odpowiednie emerytury dla każdego Kanadyjczyka, który osiągnie wiek 60 lat. Mieszkańcy Kanady wierzą, że te rzeczy są możliwe i chcą rządu dominialnego, który ich zdaniem zapewni te rzeczy od razu». (Tamże, s. 29.) Tylko po to, aby wyraźnie zaznaczyć, że ten dobrobyt i bezpieczeństwo socjalne miały być osiągnięte w ramach kapitalizmu i że nie miał na myśli socjalizmu, Buck stwierdza: «Ustanowienie socjalizmu nie jest bezpośrednią kwestią w Kanadzie; nie będzie nią w bezpośrednim okresie powojennym». (Tamże, s. 35.) I dalej: «…Kwestią polityki narodowej w Kanadzie jest «postęp społeczny kontra reakcja», a nie «socjalizm kontra kapitalizm»». (Tamże.)
W artykule napisanym niedługo potem Buck rozwija ten sam temat:
«Nie ma żadnych obiektywnych podstaw do jakichkolwiek sugestii, że warunki, obiektywne i subiektywne, w Kanadzie będą takie, aby umożliwić tu zniesienie systemu zysku w najbliższym okresie powojennym». (National Affairs Monthly, kwiecień, 1944, str. 4).
Jest to całkiem zgodne z poprzednim stwierdzeniem:
«Polityka rządu zgodna z porozumieniem teherańskim utrzyma dochód narodowy, poziom zatrudnienia i powszechną siłę nabywczą. Umożliwią osiągnięcie rosnącego poziomu dobrobytu». (Tamże.)
I dalej:
«Na podstawie porozumienia teherańskiego istnieje obecnie możliwość, że gospodarka kapitalistyczna będzie w stanie uniknąć kryzysu w rodzaju tego, który nastąpił po pierwszej wojnie światowej». (Tamże, s. 5.)
Mamy tu kompletny plan na okres powojenny autorstwa kanadyjskich «marksistów»: «Polityka rządu zgodna z porozumieniem teherańskim… umożliwi osiągnięcie rosnącego poziomu dobrobytu». «… istnieje obecnie możliwość, że gospodarka kapitalistyczna będzie w stanie uniknąć kryzysu w rodzaju tego, który nastąpił po pierwszej wojnie światowej».; «Nie ma obiektywnych podstaw do jakichkolwiek sugestii… aby umożliwić zniesienie tu systemu zysku w bezpośrednim okresie powojennym».; «… kwestią polityki narodowej jest… nie «socjalizm kontra kapitalizm»»..
Skoro nie jest możliwe «zniesienie systemu zysku» i skoro kwestią «nie jest socjalizm kontra kapitalizm» oraz skoro możliwe jest «osiągnięcie rosnącego poziomu dobrobytu», zadaniem klasy robotniczej staje się wówczas – nie osiągnięcie socjalizmu, lecz «sprawienie, by system działał».
Program LPP, by kapitalizm działał
Stewart Smith, członek National Executive, wyjaśnia, że:
«Interwencja rządu w gospodarkę Narodową po wojnie, będzie miała duże funkcje w sferze rynków zagranicznych, otwierając dla przemysłu kanadyjskiego rozległe rynki, o których nigdy wcześniej nie śniono, a które stały się możliwe dzięki ustanowieniu stabilnego i trwałego pokoju po pokonaniu faszyzmu». (National Affairs Monthly, czerwiec, 1944, str. 74).
Smith następnie kontynuuje:
«Ale jaka będzie natura tego całego planowania? Będzie to zasadniczo porozumienie pomiędzy bardziej dalekowzrocznymi sekcjami monopolistycznego kapitału, które uznają potrzebę takiej kontroli i interwencji państwa, aby kapitalizm mógł funkcjonować, a klasą robotniczą i postępowo-demokratycznymi siłami narodu. Absurdem jest myśleć, że takie kontrole lub środki państwowe mogłyby być podjęte bez zgody decydujących sekcji monopolistycznego kapitału». (Tamże.)
I żeby było jasne Smith powtarza:
«Ale całkiem zdecydowanie, polityka państwa po wojnie, tak jak w czasie wojny, może osiągnąć bardzo wspaniałe rezultaty w urzeczywistnianiu systemu, i konieczne jest, aby klasa robotnicza popierała taką politykę. Ale to może mieć znaczenie tylko wtedy, gdy jest rozumiane jako porozumienie między pracą a decydującymi sekcjami monopolistycznego kapitału». (Tamże.)
A w następnym akapicie Smith rozwija, dalej:
«Klasa robotnicza jest za takim stopniem interwencji państwa, który jest potrzebny do osiągnięcia pewnych istotnych funkcji w funkcjonowaniu systemu kapitalistycznego, w zapobieganiu kryzysowi, zapewnieniu rozszerzonego rynku itp. Postawa klasy robotniczej wobec tego problemu jest dokładnie taka sama, jak postawa bardziej dalekowzrocznych części monopolistycznego kapitału». (Tamże).
Stanowisko krajowego kierownictwa Labor Progressive Party wobec klasy robotniczej, kapitału monopolistycznego, socjalizmu i kapitalizmu jest teraz w pełni zarysowane!
«Niezbędne jest, aby klasa robotnicza poparła» politykę «uczynienia systemu sprawnym». Ma to zostać osiągnięte poprzez «interwencję rządu w gospodarkę narodową po wojnie», która będzie stanowiła «porozumienie między bardziej dalekowzrocznymi sekcjami kapitału monopolowego» a «klasą robotniczą». Efektem tego będzie «otwarcie dla przemysłu kanadyjskiego ogromnych rynków, o których nigdy wcześniej nie śniono». Wszystko to opiera się na «porozumieniu między pracownikami a decydującymi sekcjami monopolistycznego kapitału». Nie tylko to, ale «stosunek klasy robotniczej do tego problemu jest dokładnie taki sam, jak bardziej dalekowzrocznych części monopolistycznego kapitału». A co do socjalizmu, to po prostu «nie jest możliwe zniesienie tu systemu zysku w bezpośrednim okresie powojennym».
Według Tima Bucka polityka ta jest realizowana przez «…Partię, która kierując się naukowym zrozumieniem socjalizmu, pomaga kierować ruchem klasy robotniczej w wypełnianiu jej zadań w walce o postęp». (Canada’s Choice, s. 46).
Ponieważ taka polityka, która w istocie jest zwolennikiem otwartej, bezwstydnej współpracy klasowej «pomiędzy pracownikami» a «decydującymi częściami monopolistycznego kapitału», ma doprowadzić do «otwarcia dla kanadyjskiego przemysłu ogromnych rynków, o których nigdy wcześniej nie śniono», jest całkiem zrozumiałe, że monopolistyczny kapitał w Kanadzie powinien być całkiem zadowolony z udanych wysiłków krajowego przywództwa Postępowej Partii Pracy, aby zastąpić marksistowską doktrynę walki klas teorią i praktyką współpracy klasowej.
Porównaj stanowisko Bucka i Smitha ze stanowiskiem Duclosa: «…We Francji… nasz niepokój o jedność nie sprawia, że ani na chwilę nie tracimy z oczu konieczności ustawienia się przeciwko ludziom trustów». (Sprawy Polityczne, lipiec, 1945, s. 671.)
Po tym, jak w praktyce całkowicie odrzucił niezależną i wiodącą rolę klasy robotniczej i podporządkował pracę «decydującym sekcjom kapitału monopolowego», Buck apeluje następnie do torysów, by również stali się «bardziej dalekowzrocznymi kapitalistami». Mówi Buck:
«Mężczyźni i kobiety, którzy patrzyli na program Port Hope jako przyszły program swojej partii, chcą, by partia walczyła o reformę społeczną! Będą wspierać politykę patrzącą na powojenną współpracę i wzajemną pomoc. Ci młodzi torysi mogą, jeśli pojmą ogromne znaczenie obecnych wydarzeń, stać się decydującą sekcją Postępowej Partii Konserwatywnej». (Tamże, s.n.)
Ponieważ Buck doszedł już do stanowiska, że dobrobyt klasy robotniczej zależy od «bardziej dalekowzrocznych» kapitalistów, powyższy apel do «młodych torysów» był całkiem zgodny z propozycją Bucka:
«Wysoki poziom zatrudnienia, utrzymanie poziomu płac, postępowe ustawodawstwo społeczne i ogólny postęp społeczny w latach powojennych, zależy całkowicie od stopnia, w jakim Kanada przyjmie politykę zgodną z duchem porozumienia teherańskiego». (Tamże, s. 41.)
I nie tylko zatrudnienie, poziom płac, ustawodawstwo socjalne i ogólny postęp społeczny «całkowicie zależą od polityki rządu» zgodnej z «duchem Teheranu», przy czym siła i aktywność związków zawodowych nie odgrywa żadnej roli, ale «rząd postawiony u władzy» «prawdopodobnie określi kierunek naszego rozwoju narodowego na całe pokolenie». (Tamże., str. 37.)
Kampania przywódców komunistycznych o teki ministerialne w rządzie kapitalistycznym
Skoro walka klasowa, rola związków zawodowych i wszelkie perspektywy socjalizmu zostały odrzucone «na pokolenie», a klasa robotnicza zobowiązała się do «urzeczywistnienia systemu» poprzez «porozumienie między pracownikami a decydującymi częściami kapitału monopolistycznego», następnym krokiem było dopełnienie małżeństwa między pracownikami a kapitałem monopolistycznym poprzez wspólne kierowanie gospodarką kraju za pomocą koalicyjnego rządu kapitału i pracy.
Propozycja utworzenia takiego rządu pojawiła się zaledwie trzy miesiące później na rozszerzonym posiedzeniu Zarządu Krajowego LPP, które odbyło się w dniach 26, 27 i 28 maja 1944 roku. Tim Buck przedstawił teraz w pełni rozwiniętą nową linię w następujący sposób:
«Robotnicy, farmerzy, ludzie z klasy średniej, pracodawcy, niezależnie od ich partii, którzy opowiadają się za demokracją i reformą, powinni zjednoczyć się w jedności. Większość liberalnych, pracowniczych i farmerskich posłów może zostać wybrana w wyborach do rządu Dominum, aby utworzyć rząd liberalno-labourzystowski, obejmujący bezpośrednio rzeczników pracy i prawdziwie reprezentujący narodowe interesy Kanady teraz i w nadchodzących latach. Jest to jedyna praktyczna droga do zwycięstwa i zbierania jego owoców». (National Affairs Monthly, lipiec, 1944, str. 99).
Mamy tu, w powyższej propozycji, najbardziej prymitywną i kompletną rewizję marksizmu, jaka prawdopodobnie kiedykolwiek została wysunięta przez zdeklarowanego przywódcę komunistycznego. Klasy i partie nie mają już żadnego znaczenia. Wszystkie klasy, «robotnicy, rolnicy, ludzie z klasy średniej, pracodawcy, niezależnie od ich partii» mają wspólnie tworzyć rząd «bezpośrednio obejmujący przedstawicieli pracy» i na podstawie poparcia burżuazyjnej «demokracji i reformy» być «prawdziwie reprezentatywnym dla narodowych interesów Kanady teraz i przez następne lata».
Przez prawie dwadzieścia lat Tim Buck najwyraźniej wizualizował dojście do władzy w Kanadzie rządu koalicji liberalno-robotniczej. Przemawiając na V Kongresie Międzynarodówki Komunistycznej 26 czerwca 1924 roku, donosi się, że stwierdził:
«Rząd Rolniczo-Pracowniczy w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych byłby rządem Liberalno-Labourzystowskim». (Report of Proceedings s. 93).
Cel i skład proponowanego koalicyjnego rządu liberalno-robotniczego został pełniej opracowany w kolejnych oświadczeniach Bucka i Zarządu Krajowego LPP.
Buck stwierdził:
«Celem demokratycznej koalicji jest zażegnanie niebezpieczeństwa zabezpieczenia przez antyteherańskich torysów rządu lub równowagi sił. Istnieje szeroka wspólna płaszczyzna, na której zdecydowana większość demokratycznych ludzi – komunistów, zwolenników CCF, szerokich mas robotników, rolników, miejskiej klasy średniej i prawdziwych liberałów wśród burżuazji – jest w tym względzie zasadniczo zgodna, to znaczy ich pragnienie polityki wewnętrznej i zagranicznej zgodnej z literą i duchem porozumienia teherańskiego.
«Ten fakt, w połączeniu z potrzebą zapobieżenia ustanowienia rządu podporządkowanego interesom torysów, sprawia, że wybór rządu opartego na koalicji sił demokratycznych – jednoczącego masowe poparcie CCF, Labor Progressive Party, postępowych organizacji rolniczych, z ruchem związkowym i postępowymi liberałami reformatorskimi, którzy poparli Mackenzie Kinga – jest absolutnie niezbędny». (National Affairs Monthly, październik, 1944, s. 198-199).
Nie była to po prostu propozycja, by praca lub Labor Progressive Party poparły wybór «postępowego rządu», ale by przedstawiciele ruchu pracowniczego, a przede wszystkim członkowie Labor Progressive Party, weszli do gabinetu i objęli stanowiska ministerialne w koalicyjnym gabinecie razem z liberałami reprezentującymi kapitał monopolistyczny. Buck wyjaśnia:
«Niebezpieczeństwo koalicji torysowsko-liberalnej polega na negatywnym aspekcie sytuacji wyborczej, która czyni konieczną koalicję sił demokratycznych. Pozytywnym aspektem tej sytuacji jest to, że po raz pierwszy wysuwa ona możliwość wywalczenia przez labourzystów bezpośredniej reprezentacji w następnym rządzie dominium. Znacząca grupa członków Partii Pracy w Izbie Gmin, z reprezentacją w gabinecie, podniesie status i wpływy ruchu robotniczego w narodzie». (Tamże, s. 198.)
Zarząd Narodowy LPP w oświadczeniu wydanym mniej więcej w tym samym czasie co oświadczenie Bucka nie tylko zaproponował koalicję po wyborach, ale w trakcie kampanii wyborczej:
«W celu pokonania sił torysów, LPP proponuje niezwłoczne osiągnięcie demokratycznej koalicji poprzez porozumienia wyborcze pomiędzy partiami liberalnymi, CCF i LPP» (Tamże, s. 196.)
Chociaż, jak zaproponowano w powyższym oświadczeniu, koalicja miała składać się z partii liberalnych, CCF i LPP, było oczywiste, niemal od momentu, gdy propozycja rządu koalicyjnego została po raz pierwszy przedstawiona, że CCF nie weźmie w nim udziału. Fakt ten został publicznie potwierdzony przez Bucka latem 1944 roku, kiedy to stwierdził:
«Nie ma perspektywy, że CCF nawet przyłączy się do takiej koalicji, jakiej Kanada będzie potrzebowała». (What Kind of Government, str. 14).
Dokonawszy tego przyznania Buck kontynuował następnie pochwałę Partii Liberalnej i rządu Kinga:
«Propozycja koalicji Liberal-Labor wyraża realia sytuacji. Partia Liberalna jest partią kapitalistyczną, jedną z tradycyjnych partii kapitalizmu w Kanadzie. Ale przytłaczająca większość Kanadyjczyków nadal popiera partie kapitalistyczne i rząd, który dojdzie do władzy po następnych wyborach będzie rządem kraju kapitalistycznego. Chodzi o to, że Mackenzie King odpowiada na możliwości, jakie otworzyły się w Teheranie, a mając za partnera w Izbie potężną grupę pracowniczą, reprezentującą potężne poparcie robotników na zewnątrz, pójdzie znacznie dalej».
«Rząd Mackenzie Kinga, który zorganizował i prowadzi działania wojenne, z których naród jest słusznie dumny, podąża za linią polityki znacznie bliższą tej wskazanej w deklaracji teherańskiej niż jakakolwiek inna poza Postępową Partią Pracy. Rola pana Mackenzie Kinga w londyńskiej konferencji premierów Commonwealthu była prawdziwie kanadyjską walką o politykę Commonwealthu zgodną z duchem porozumienia teherańskiego». (Tamże.)
Proponowana koalicja Liberalno-Labourzystowska bardzo szybko została uznana za koalicję, która, gdyby została zrealizowana, składałaby się z przedstawicieli LPP i Partii Liberalnej wspólnie dzielących się stanowiskami w gabinecie, aby «system działał».
Czy komuniści powinni wchodzić w rządy koalicyjne?
Pisząc we wrześniu 1917 roku o kwestii wejścia socjalistów do burżuazyjnego rządu, Lenin wyraził następującą opinię:
«Kapitaliści, lepiej zorganizowani, bardziej doświadczeni w sprawach walki klasowej i polityki, wyciągnęli swoją lekcję szybciej niż inni. Dostrzegając, że pozycja rządu jest nie do obrony, uciekli się do środka, który od wielu dziesięcioleci, od 1848 roku, jest praktykowany przez kapitalistów innych krajów w celu oszukania, podzielenia i osłabienia robotników. Środkiem tym jest to, co znane jest jako rząd koalicyjny, czyli wspólny gabinet złożony z członków burżuazji i renegatów socjalizmu.
«W krajach, gdzie wolność i demokracja najdłużej istniały obok rewolucyjnego ruchu robotniczego, a mianowicie w Wielkiej Brytanii i Francji, kapitaliści często i z powodzeniem uciekali się do tej metody. Po wejściu do burżuazyjnego gabinetu przywódcy socjalistyczni nieuchronnie okazują się pionkami, marionetkami, parawanami dla kapitalistów, instrumentami do oszukiwania robotników». (Dzieła wybrane Lenina, t. VI, s. 197-198.)
Odnosząc się do socjalistów uczestniczących w rządzie Kierenskiego we wrześniu 1917 roku, Lenin stwierdził:
«Postawiwszy stopę na pochyłej płaszczyźnie kompromisów z burżuazją, socjalistyczni rewolucjoniści i mienszewicy zsunęli się głową w dół». (Tamże, s. 202.)
I dalej:
«Lekcja rewolucji rosyjskiej jest taka, że nie ma dla mas ucieczki z żelaznego uścisku wojny, głodu i zniewolenia przez właścicieli ziemskich i kapitalistów… chyba że wyrzekną się one wszelkich kompromisów z burżuazją i zdecydowanie przejdą na stronę rewolucyjnych robotników». (Tamże, s. 204.)
Lenin żywił najgłębszą pogardę dla robotników, którzy dążyli do tego, by «sprawić, by i kapitalizm działał». «… Międzynarodowy sztandar robotników, którzy służą kapitalizmowi z wyboru, a nie z przymusu», powiedział Lenin, «jest żółty». (Tamże,, s. 87.)
Stalin utrzymywał, że porozumienia z liberalną burżuazją są niedopuszczalne nie tylko w epoce rewolucji proletariackiej, ale nawet w okresie burżuazyjno-demokratycznej rewolucji w krajach imperialistycznych. W 1927 roku Stalin stwierdził:
«U nas w Rosji, w 1905 roku, rewolucja była skierowana przeciwko liberalnej burżuazji, mimo że była to rewolucja burżuazyjno-demokratyczna. Dlaczego? Ponieważ liberalna burżuazja kraju imperialistycznego jest zobowiązana do bycia kontrrewolucyjną. I dlatego bolszewicy w tym czasie nie rozważali i nie mogli rozważać tymczasowych bloków i porozumień z liberalną burżuazją». (The National Question, s. 233.)
Ale według Bucka:
«Ustanowienie takiego rządu, z Labor jako pełnym partnerem w nim, otworzyłoby nowy i wyższy etap postępu narodowego w Kanadzie». (What Kind of Government, s. 11).
Aby uzasadnić proponowaną całkowitą zdradę socjalizmu, jaką stanowiłoby wejście komunistów do burżuazyjnego rządu Kanady, Buck starał się uczynić tę propozycję bardziej przystępną poprzez porównanie z koalicyjnymi rządami Europy. Buck stwierdził:
«Potrzeba koalicji, w której Praca i Kapitał są reprezentowane na zasadach partnerstwa, nie jest osobliwa dla Kanady. Kilka rządów koalicyjnych powstało w wyniku warunków stworzonych przez wojnę oraz zmieniających się zadań i podstaw działania rządów. Rząd Churchilla w Wielkiej Brytanii jest rządem koalicyjnym. Jugosłowiański Narodowy Rząd Wyzwoleńczy jest rządem koalicyjnym. Rząd włoski jest rządem koalicyjnym. Francuski Komitet Wyzwolenia Narodowego jest koalicyjny. Czesko-słowacki rząd na uchodźstwie jest koalicyjny. Rządów koalicyjnych będzie więcej, w miarę jak kolejne narody europejskie będą się wyzwalać i swobodnie wybierać swoje własne rządy. W istniejącym stanie organizacji politycznej, i opinii, koalicja jest jedyną formą, poprzez którą rządy mogą wyrazić antyfaszystowską jedność wszystkich demokratycznych ludzi. Taka koalicja będzie konieczna w Kanadzie, ponieważ Labor, sam, nie może przeprowadzić polityki, która będzie konieczna w latach powojennych, a kapitał, sam, nie przeprowadzi takiej polityki». (Tamże, s. 9-10.)
Powyższa metoda przedstawiania kwestii pracy, a w szczególności komunistów, dołączających do koalicyjnego rządu jest rażącym wypaczeniem zasad i taktyki marksistowskiej, podobnie jak argument, że ponieważ praca była reprezentowana w rządzie Frontu Ludowego we Francji i Hiszpanii przed wojną, dlatego też jest to właściwe, aby komuniści dołączyli do rządu w koalicji z kapitalistami podczas lub po II wojnie światowej w Kanadzie.
Zbadajmy najpierw stanowisko zajęte w tej kwestii przez Międzynarodówkę Komunistyczną.
Przemawiając w kwestii tworzenia rządów Zjednoczonego Frontu lub Frontu Ludowego w 1935 roku, Dimitrow stwierdził:
«… Uznajemy, że może zaistnieć sytuacja, w której utworzenie rządu zjednoczonego frontu proletariackiego lub antyfaszystowskiego Frontu Ludowego stanie się nie tylko możliwe, ale i konieczne w interesie proletariatu. I w takim przypadku bez wahania opowiemy się za utworzeniem takiego rządu». (The United Front, s. 70.)
Ale wyjaśniał dalej:
«W jakich obiektywnych warunkach będzie możliwe utworzenie takiego rządu? W najbardziej ogólnych kategoriach można odpowiedzieć na to pytanie w następujący sposób: w warunkach kryzysu politycznego, kiedy klasy rządzące nie są już w stanie poradzić sobie z potężnym wzrostem masowego ruchu antyfaszystowskiego. Ale jest to tylko ogólna perspektywa, bez której w praktyce utworzenie rządu Zjednoczonego Frontu będzie mało możliwe».
«Tylko istnienie określonych przesłanek może postawić na porządku dziennym kwestię utworzenia takiego rządu jako zadanie politycznie niezbędne. Wydaje mi się, że na największą uwagę w związku z tym zasługują następujące przesłanki:
Po pierwsze, aparat państwowy burżuazji musi być już dostatecznie zdezorganizowany i sparaliżowany, aby burżuazja nie mogła przeszkodzić w utworzeniu rządu walki z reakcją i faszyzmem.
Po drugie, najszersze masy ludzi pracy, a zwłaszcza masowe związki zawodowe, muszą być w stanie gwałtownego buntu przeciwko faszyzmowi i reakcji, choć nie są gotowe do powstania, aby walczyć pod wodzą partii komunistycznej o zdobycie władzy sowieckiej.
Po trzecie, zróżnicowanie i ruch w lewo w szeregach socjaldemokracji i innych partii uczestniczących w Zjednoczonym Froncie musi już osiągnąć punkt, w którym znaczna część z nich domaga się bezwzględnych środków przeciwko faszystom i innym reakcjonistom, walczy razem z komunistami przeciwko faszyzmowi i otwarcie występuje przeciwko tej reakcyjnej części własnej partii, która jest wroga komunizmowi». (Tamże, s. 70-71.)
Jeśli chodzi o praktyczną politykę takiego rządu po jego utworzeniu, Dimitrow nalegał, aby:
«Domagamy się, by realizował on definitywne i fundamentalne rewolucyjne żądania wymagane przez sytuację. Na przykład kontrola banków, rozwiązanie policji i zastąpienie jej uzbrojoną milicją robotniczą itp». (Tamże, s. 75). Dimitrow nie uważał jednak nawet rządu Zjednoczonego Frontu za zdolny do usunięcia niebezpieczeństwa faszyzmu.
«Ale stwierdzamy szczerze wobec mas – mówił – ostateczne zbawienie, którego ten rząd nie może przynieść. Nie jest on w stanie obalić klasowego panowania wyzyskiwaczy i z tego powodu nie może ostatecznie usunąć niebezpieczeństwa faszystowskiej kontrrewolucji! Władza sowiecka i tylko władza sowiecka może przynieść zbawienie!» (Tamże, s. 76.)
W odniesieniu do kwestii, czy komuniści powinni uczestniczyć w rządzie Zjednoczonego Frontu, Dimitrow zaznaczył, że:
«Kwestia tego, czy komuniści wezmą udział w rządzie, zostanie całkowicie określona przez rzeczywistą sytuację panującą w danym czasie». (Tamże, s. 108.)
W krajach takich jak Hiszpania, które wciąż musiały dokończyć burżuazyjno-demokratyczną rewolucję Dimitrow wyjaśniał:
«W krajach, w których rozwija się rewolucja burżuazyjno-demokratyczna, rząd Frontu Ludowego może stać się rządem demokratycznej dyktatury klasy robotniczej i chłopstwa». (Tamże.)
W celu jaśniejszego wyjaśnienia marksistowskiego stanowiska w sprawie komunistów wchodzących do rządu koalicyjnego zajmiemy się najpierw rządami Frontu Ludowego w okresie przedwojennym, a następnie przejdziemy do analizy rządów koalicyjnych, w których komuniści uczestniczyli od II wojny światowej.
Jeśli chodzi o Front Ludowy we Francji, chociaż partie w nim uczestniczące utworzyły rząd, który powstał po zwycięstwie wyborczym w kwietniu 1936 r., komuniści nie uczestniczyli w rządzie, który, ściśle mówiąc, nie był rządem Frontu Ludowego. Wyjaśniając dlaczego komuniści nie weszli do rządu, Andre Marty’ego, na początku 1936 roku stwierdził, że:
«W pewnej sytuacji możemy dołączyć do takiego rządu. Ale nie dołączymy do niego dzisiaj. Dlaczego? Obecny rząd Francji nie może być utożsamiany, na przykład, z burżuazyjno-socjalistycznymi rządami Czechosłowacji i Danii. Dlaczego? Dlatego, że te rządy doszły do władzy w wyniku kombinacji parlamentarnych, podczas gdy obecny rząd we Francji, utworzony przez socjalistów z udziałem Partii Radykalnej i Unii Socjalistycznej, doszedł do władzy na grzbiecie potężnej fali ruchu Frontu Ludowego i na podstawie programu Frontu Ludowego. Program ten został wypracowany w ciągu ostatniego półtora roku, w walce z najbardziej reakcyjnymi elementami burżuazji, z faszystami. I właśnie dlatego, że ten rząd został stworzony przez aktywnie działający Front Ludowy, burżuazja jest zmuszona go tolerować. Ale w wyżej wymienionych krajach pozycja jest zupełnie inna. Tam rządzą rządy koalicyjne, rządy klasowej kolaboracji z burżuazją, wynik zwykłych manewrów parlamentarnych burżuazji».
«Chociaż obecny rząd francuski został umieszczony u władzy przez Front Ludowy, siła tego frontu jest jeszcze niewystarczająca do ustanowienia prawdziwego rządu Frontu Ludowego w rozumieniu Siódmego Kongresu Międzynarodówki Komunistycznej. Celem partii komunistycznej w popieraniu nowego rządu jest niedopuszczenie do przekształcenia się tego rządu w zwykły rząd kolaboracji z burżuazją i przez realizowanie programu, na podstawie którego ten rząd został powołany, nakłonienie go do zaspokojenia żądań zwolenników Frontu Ludowego, którzy umieścili go u władzy, a przede wszystkim do zaspokojenia żądań proletariatu, który inspirował Front Ludowy». (The Communist International, sierpień, 1936, s. 944).
Oto był rząd, w którym nie było żadnych burżuazyjnych partii politycznych:
«W tym rządzie jest trzydziestu pięciu członków, z których jest osiemnastu socjalistów, w tym dwie kobiety; czternastu radykalnych socjalistów, w tym jedna kobieta; i trzech członków Republikańskiej Ligi Socjalistycznej». (Tamże, s. 945.)
Radykalnych Socjalistów Lenin określił mianem partii «drobnomieszczańskiej». (Lenin, On Britain, s. 92.) Ale nawet jeśli partie burżuazyjne nie były reprezentowane, komuniści nie weszliby do rządu, ponieważ trzy warunki: (1) kryzys polityczny, (2) masowe powstanie domagające się bezwzględnych środków przeciwko faszystom i (3) rozczarowanie zwolenników socjalistów polityką kolaboracji klasowej, nie dojrzały jeszcze wystarczająco i nie nabrały masowego charakteru.
Sytuacja nie pozwalała rządowi stać się «prawdziwym rządem Frontu Ludowego» w stanie, jak powiedział Dimitrow, ustanowić «kontrolę nad produkcją, kontrolę nad bankami, rozwiązać policję i zastąpić ją uzbrojoną milicją robotniczą, itd»..
Dlatego, jak widać, działanie francuskich komunistów nie mogło być w żaden sposób porównane z propozycją LPP wejścia do rządu koalicji liberalno-labourzystowskiej w Kanadzie w warunkach panujących w 1945 roku.
Komuniści weszli jednak do rządu w Hiszpanii. Czy to działanie może być użyte jako uzasadnienie dla komunistów wchodzących do burżuazyjnego rządu w Kanadzie? Zbadajmy sytuację, która zaistniała w Hiszpanii.
Po wyborach z 10 lutego 1936 roku, Front Ludowy – który obejmował między innymi Zjednoczone Związki Zawodowe, Socjalistów, Komunistów, Anarchistów, Baskijskich Nacjonalistów, Katalońskich Nacjonalistów, organizacje młodzieżowe i Lewicową Partię Republikańską – doszedł do władzy i utworzył rząd. W odniesieniu do tego rządu J. Hernandez, jeden z przywódców Komunistycznej Partii Hiszpanii, pisząc wkrótce po dojściu nowego rządu do władzy, stwierdził:
«Nie pomijamy faktu, że obecny rząd jest rządem lewicowo-republikańskim». (The C.I., sierpień, 1936, s. 962.)
Według Hernandeza wynikałoby, że w tym czasie, przed powstaniem faszystowskim, komuniści nie weszli nawet do rządu. W każdym razie, pod tym «lewicowym rządem republikańskim», w tym czasie, miały już miejsce następujące wydarzenia:
«Państwo zapewniło już 87 000 chłopom ziemię…
«Część lig faszystowskich i organizacji pokrewnych, takich jak na przykład Hiszpańska Falanga, Requetes, itp. została rozbrojona i rozwiązana. W chwili obecnej w więzieniach przebywa od 5 do 6 tysięcy faszystów».
«Rozpoczęto czystkę w policji, żandarmerii i wojsku, aby pozbyć się z nich reakcyjnych elementów monarchistycznych».
«Mają miejsce strajki częściowe i generalne, którym towarzyszy okupacja fabryk i kopalń węgla, a na wsiach – chłopów i robotników rolnych».
«Milicja robotniczo-chłopska jest w stadium organizacji…»
«W rzeczywistości milicja istnieje na terenie całego kraju. Milicja broni organizacji Frontu Ludowego przed atakami i agresją faszystów i reakcjonistów, broni wolności ludu, i Republiki». (Tamże, s. 957-58-65.)
Taka była sytuacja w Hiszpanii wiosną 1936 roku.
Polityczna ocena sytuacji hiszpańskiej przez Komunistyczną Partię Hiszpanii była następująca:
«W Hiszpanii walczą ze sobą dwie siły – siła faszyzmu i siła antyfaszystowskiego Frontu Ludowego – kontrrewolucja i rewolucja. Wynik tej walki nie został jeszcze przesądzony. W chwili obecnej zajmujemy o wiele korzystniejszą pozycję niż wrogowie ludu. Możemy wyjść z tej walki zwycięsko. Partia szybko się rozwija. Ale kierownictwo Partii nie zapomina, że osiągnięte sukcesy nie są jeszcze ostatecznie skonsolidowane. W chwili obecnej nie stawiamy przejścia od zakończenia rewolucji burżuazyjno-demokratycznej do rewolucji socjalistycznej, do ustanowienia dyktatury proletariackiej, jako bezpośredniego zadania. Naszym celem jest natomiast dokończenie i doprowadzenie do końca ludowo-demokratycznej rewolucji. To jest podstawowe zadanie narodu hiszpańskiego w obecnej chwili». (Tamże, s. 968-69.)
Oczywiście sytuacja w Hiszpanii była sytuacją rewolucyjną – dokończenie burżuazyjnej rewolucji demokratycznej na rzecz zniesienia ograniczeń feudalnych. W takiej właśnie sytuacji Partia Komunistyczna przyjęła stanowiska ministerialne w lewicowym rządzie republikańskim Hiszpanii. Ponadto organizacje i partie tworzące Front Ludowy w Hiszpanii nie obejmowały partii politycznych wielkiej burżuazji, lecz ograniczały się do organizacji i partii robotników, chłopów i drobnej burżuazji miejskiej.
Ani we Francji, ani w Hiszpanii rządy wybrane przez Front Ludowy, ani sam Front Ludowy nie powstały w wyniku porozumienia wyborczego, lecz przeciwnie:
«…muszę przede wszystkim podkreślić, że zarówno w Hiszpanii, jak i we Francji Front Ludowy nie rozpoczął działalności jako kombinacja wyborcza, lecz jako ruch masowy, który wielokrotnie był w działaniu, zanim porozumienia wyborcze i zwycięstwa wyborcze stały się możliwe». Harry Pollitt (tamże, s. 974).
Jest oczywiste, że próba uzasadnienia propozycji koalicji liberalno-labourzystowskiej w Kanadzie w 1945 roku poprzez kreślenie paraleli z Frontami Ludowymi Francji i Hiszpanii z 1936 roku, jak to uczynili krajowi przywódcy LPP na posiedzeniu Komitetu Narodowego w dniach 10-16 sierpnia 1945 roku, jest nie tylko wypaczeniem marksizmu, ale bezpruderyjnym fałszowaniem historii. Tyle o rządach utworzonych przez Fronty Ludowe Francji i Hiszpanii w okresie przedwojennym.
Rządy koalicyjne w Europie w roku 1945
Co z tymczasowymi, koalicyjnymi rządami Jugosławii, Włoch, Francji i Czechosłowacji, o których mówił Buck? Rozważmy najpierw sytuację, która panowała w czasie, gdy te rządy były tworzone. Tuż przed i po zajęciu Czecho-Słowacji, Francji i Jugosławii przez wojska hitlerowskie, znaczna część tej części burżuazji, która była antynazistowska, uciekła z tych krajów. Spośród burżuazji, która pozostała po okupacji, duża, jeśli nie główna część, współpracowała z hitlerowskimi siłami okupacyjnymi w tłumieniu własnego narodu. W związku z tym uznano ich za zdrajców.
Po wyzwoleniu tych krajów wspólnymi siłami wojsk aliantów i lokalnych zbrojnych ruchów oporu, które w Jugosławii liczyły 500 000 partyzantów, a we Francji dziesiątki tysięcy, ci członkowie burżuazji, którzy współpracowali z nazistami, byli ścigani, aresztowani, a w niektórych przypadkach straceni za zdradę.
Praktycznie w każdym przypadku podstawą rządów tymczasowych były zbrojne ruchy oporu i chociaż przedstawiciele rządów emigracyjnych zostali włączeni do rządów tymczasowych pod naciskiem rządów anglo-amerykańskich, nie zmieniło to faktu, że rządy tymczasowe były reprezentowane i wspierane przez zbrojne antyfaszystowskie ruchy oporu ludu, powojenną formę antyfaszystowskiego Frontu Ludowego.
Wszystkie przesłanki niezbędne do tego, aby utworzenie takich rządów stało się «zasadniczym zadaniem politycznym», jak to określił Dimitrow w 1935 roku, były zdecydowanie obecne:
(1) «Burżuazja» nie mogła «zapobiec utworzeniu rządu walki z reakcją i faszyzmem». Stary «aparat państwowy był zdezorganizowany i sparaliżowany».
(2) «Najszersze masy ludzi pracy» znajdowały się w «stanie gwałtownego buntu przeciwko faszyzmowi» (1600 bojowników francuskiego ruchu oporu oddało życie w zajęciu Paryża, zanim wojska amerykańskie dotarły do miasta).
(3) Członkowie «partii socjaldemokratycznych i innych partii uczestniczących» w ruchu oporu domagali się «bezwzględnych środków przeciwko faszystom» i prowadzili «wspólną walkę z komunistami przeciwko faszyzmowi».
Oprócz tego wprowadzono w życie politykę rządu Frontu Ludowego, a mianowicie:
«Kontrola produkcji, kontrola banków, rozwiązanie policji». Jeśli chodzi o milicję zbrojną, to ona już istniała. I dalej, majątek kolaborantów (w tym ogromna fabryka Renault Auto, największa we Francji) został wywłaszczony bez odszkodowania, a w krajach, gdzie istniała jeszcze zaoczna własność ziemska, majątki ziemskie zostały wywłaszczone i podzielone między bezrolnych chłopów. We Włoszech warunki i polityka nakreślone powyżej zostały w większości również zrealizowane, ale pod wpływem trudności związanych z anglo-amerykańską interwencją w sprawy wewnętrzne. W Belgii i Grecji (o których już była mowa) rozwój wypadków przybrał inny obrót, ponieważ w obu przypadkach przedstawiciele rządów emigracyjnych, włączeni do rządów tymczasowych na polecenie rządu brytyjskiego, odwołali się do brytyjskich sił zbrojnych i zapewnili sobie pomoc w utrzymaniu się na stanowisku po tym, jak lewicowi ministrowie ustąpili z rządów w proteście przeciwko reakcyjnej polityce.
Obiektywne badanie warunków, w jakich powstały rządy tymczasowe, składu tych rządów oraz programu i polityki, jaką realizowały, pokazuje niezbicie, że nie było żadnego podobieństwa między wejściem komunistów do tych rządów a propozycją Postępowej Partii Pracy, by komuniści weszli do rządu koalicyjnego razem z liberałami w Kanadzie.
W jednym przypadku było to «istotne zadanie polityczne», podczas gdy w drugim był to bezkrytyczny oportunizm, który w praktyce mógł oznaczać jedynie podporządkowanie klasowych interesów robotników interesom liberalnej burżuazji.
Co do zalet brytyjskiej Partii Pracy, która weszła w koalicję z konserwatystami, oto opinia samego Bucka na jej temat, teraz, gdy utworzyła ona rząd bez koalicji: «Rząd brytyjski nie strzelałby do Indonezyjczyków, którzy chcą tylko narodowej niepodległości, gdyby ten rząd planował przyznać wolność mieszkańcom Indii i Malajów». (Dyplomacja atomowa, str. 21.) W 1943 Buck powiedział: «Indie będą wolne».
Dlaczego rządy koalicyjne w Chinach?
Argument jest dalej wysuwany przez niektórych przywódców LPP, że ponieważ Komunistyczna Partia Chin zaproponowała wejście do koalicyjnego rządu Jedności Narodowej, dlatego też rząd Jedności Narodowej, koalicja liberalno-labourzystowska, jest w Kanadzie prawidłowa i konieczna. Jakie są fakty?
Fakty są takie, że Chiny są krajem półkolonialnym, krajem uciskanym, natomiast Kanada jest krajem imperialistycznym. Przemawiając w tej kwestii w 1927 roku, Stalin wskazał, że istnieje:
«Ścisłe rozróżnienie między rewolucją w państwach imperialistycznych, państwach uciskających inne narody, a rewolucją w państwach kolonialnych i zależnych, państwach, które cierpią z powodu imperialistycznego ucisku innych państw. Rewolucja w państwach imperialistycznych to jedno: w tych krajach burżuazja jest ciemiężycielem innych ludów; jest kontrrewolucyjna na wszystkich etapach rewolucji; element narodowy, jako element walki o emancypację, jest w tych krajach nieobecny. Rewolucja w krajach kolonialnych i zależnych to inna rzecz: w tych krajach ucisk wywierany przez imperializm na inne państwa jest jednym z czynników rewolucji; ucisk ten nie może nie dotyczyć również burżuazji narodowej; burżuazja narodowa, na pewnym etapie i przez pewien okres, może popierać ruch rewolucyjny swojego kraju przeciwko imperializmowi, a element narodowy, jako element w walce o emancypację, jest czynnikiem rewolucyjnym». (The National Question, s. 233.)
I dalej:
«U nas w Rosji, w 1905 roku, rewolucja była skierowana przeciwko burżuazji, przeciwko liberalnej burżuazji, pomimo tego, że była to rewolucja burżuazyjno-demokratyczna. Dlaczego? Ponieważ liberalna burżuazja kraju imperialistycznego jest zobowiązana do bycia kontrrewolucją. I dlatego bolszewicy w tym czasie nie rozważali i nie mogli rozważać tymczasowych bloków i porozumień z liberalną burżuazją. Na tych podstawach opozycja twierdzi, że taką samą postawę należy przyjąć w Chinach na wszystkich etapach ruchu rewolucyjnego i że tymczasowe porozumienia i bloki z burżuazją narodową w Chinach są niedopuszczalne zawsze i w każdych okolicznościach». (Tamże, s. 233-34.)
«Lenin – powiedział Stalin – rozumiał, że na pewnym etapie swojego rozwoju burżuazja narodowa w krajach kolonialnych może wspierać ruch rewolucyjny swojego kraju przeciwko zagranicznemu imperializmowi». (Tamże, s. 234.)
W rzeczywistości propozycja chińskich komunistów, by uczestniczyć w rządzie Jedności Narodowej, była zaawansowana na wiele lat przed tym, jak «porozumienie teherańskie» rzekomo «wyznaczyło linie polityki narodowej i światowej». Pisząc w 1939 roku, jeden z rzeczników chińskich komunistów stwierdził:
«…Długa i udana współpraca Partii Komunistycznej i Kuomintangu w wojnie o obronę narodową determinuje ich współpracę również po wojnie». (The C.I., lipiec, 1939, s.W)
I dalej:
«Zwycięstwo w wojnie obrony narodowej będzie oparte na solidarności narodowej, na współpracy partii politycznych, na antyjapońskim zjednoczonym froncie narodowym. Doświadczenie tej współpracy uczy wszystkie partie antyjapońskie i cały naród chiński, jak konieczna jest dalsza Narodowa solidarność i współpraca dla dobra Narodowego odrodzenia i odbudowy nowych Chin». (Tamże, s. 777-778.)
Jest oczywistym wypaczeniem marksizmu próba nakreślenia paraleli między taktyką, jaką ma stosować klasa robotnicza w półkolonialnym, uciskanym kraju, takim jak Chiny, a zaawansowanym kraju imperialistycznym, takim jak Kanada, ponieważ, jak postawił to pytanie Mao Zedong, przywódca Komunistycznej Partii Chin, przemawiając 1 maja 1945 r.:
«Walka narodu chińskiego, o wolność, demokrację i rząd koalicyjny jest w rzeczywistości ruchem na rzecz zjednoczenia». (National Affairs, Sept., 1945, s. 242.)
A zjednoczenie Chin jako narodu jest konieczne dla ekonomicznego, społecznego i politycznego postępu kraju i jego niezależności od zagranicznej, imperialistycznej dominacji.
Kierownictwo LPP odrzuca walkę klasową
Pomimo możliwości, jaką miało kierownictwo krajowe LPP, aby rozpoznać rewizję marksizmu, która rozwinęła się w Kanadzie, na podstawie krytyki rewizjonistycznej polityki Browdera przez amerykańskich komunistów, nie tylko nie skorygowali oni swojej oportunistycznej polityki, ale w rzeczywistości rozwinęli ją jeszcze bardziej i zaprzeczyli, że podążali za linią rewizjonistyczną.
W rezolucji przyjętej przez Komitet Narodowy, 10-16 sierpnia 1945 roku, czytamy:
«Obiektywne rozważania pokazują, że polityka, propozycje legislacyjne i hasła przyjęte przez Labor Progressive Party podczas federalnej kampanii wyborczej były ogólnie poprawne. LPP będzie nadal kierować się w kształtowaniu swoich parlamentarnych propozycji i haseł potrzebą utrzymania demokratycznej jedności dla całkowitego pokonania torysizmu w Kanadzie». (National Affairs Monthly, Oct. 1945, s. 281).
I znowu:
«Szczegółowe i obiektywne badania pokazują, że linia polityczna LPP w latach 1944-45, określona w programie Partii, rezolucjach i platformie wyborczej, opierała się na nowej sytuacji stworzonej przez wojnę i ogromnych możliwościach, które zostały zasygnalizowane przez historyczne porozumienie w Teheranie, i ogólnie prawidłowo je odzwierciedlała. Linia LPP nie była oparta na koncepcjach rewizjonistycznych». (Tamże, s. 287.)
W odniesieniu do ekonomicznych, społecznych i kulturowych nierówności Kanadyjczyków francuskich, rezolucja stwierdza:
«Postępowa Partia Pracy we francuskiej Kanadzie zwróci szczególną uwagę na zadanie pomocy tamtejszym ludziom pracy w rozwijaniu, własnymi metodami pracy, najszerszej działalności publicznej w celu utrzymania wysokiego poziomu zatrudnienia, godnych płac i dobrobytu przez lata powojenne». (Tamże, s. 285.)
Jest to rzeczywiście perełka «taktyki marksistowskiej». Podwójnie wyzyskiwani francuscy robotnicy kanadyjscy mają osiągnąć «godne płace i dobrobyt» poprzez «najszerszą działalność publiczną» z pomocą Postępowej Partii Pracy. Bez wątpienia francuscy robotnicy kanadyjscy będą wdzięczni za tę uwagę okazaną przez Postępową Partię Pracy.
Rezolucja przedstawia również «głęboki» program dla związków zawodowych do naśladowania:
«Ruch związkowy stoi w obliczu problemów o niespotykanej dotąd skali. Zamknięcie przemysłu wojennego z masowymi zwolnieniami będzie miało tendencję do rozpraszania członkostwa w związkach zawodowych. Ogólnokrajowe próby obniżenia poziomu płac zmuszą ruch związkowy do walki o utrzymanie poziomu płac domowych. Rekonwersja zmusi do nowych intensywnych kampanii organizowania niezorganizowanych. Rozwiązanie tych problemów i obrona interesów robotników przy jednoczesnej pełnej i lojalnej współpracy w ramach wspólnych organów Pracownicy-Rząd-Pracodawcy w powojennej odbudowie będzie najwyższym sprawdzianem przywództwa związków zawodowych». (Tamże, s. 284.)
Można się przynajmniej zgodzić z tą drugą częścią wypowiedzi: «Żyć z problemem» «ogólnokrajowych prób obniżenia poziomu płac» i «bronić interesów robotników, jednocześnie w pełni i lojalnie współpracując we wspólnych organach Pracownicy-Rząd-Pracodawcy» z pewnością byłoby «najwyższym sprawdzianem przywództwa związkowego». Utrzymanie poziomu płac wbrew «ogólnokrajowym próbom» ich obniżenia poprzez «pełną i lojalną współpracę» liderów związków z zarządami jest polityką, która bez wątpienia zrobi wrażenie na liderach związków zawodowych, nie mówiąc już o członkach.
Zgodnie z uchwałą LPP:
«…Walka o pomoc dla sił wyzwoleńczych w Chinach, o wyzwolenie Indii, walka o odpowiednie rekompensaty za zwolnienie z pracy w Kanadzie, walka o bardziej adekwatne ustawodawstwo socjalne będzie obejmowała pewną miarę współpracy – przynajmniej w zakresie wspólnego poparcia dla takich środków – z sekcjami wielkiego biznesu, w tym z sekcjami kapitału finansowego». (Tamże, s. 282.)
To jest rzeczywiście interesujące! «Aby uwolnić Indie», «zabezpieczyć odpowiednie rekompensaty za zwolnienie z pracy» i «odpowiednie ustawodawstwo socjalne», konieczna jest teraz współpraca siły roboczej z «wielkim biznesem». Przynajmniej mieszkańcy Indii będą zainteresowani wiedzą o właściwej procedurze, którą należy zastosować, aby zapewnić sobie wolność. Rezolucja idzie dalej i twierdzi, że tylko poprzez współpracę klasową można służyć interesom klasy robotniczej:
«Walka o utrzymanie frontu narodowego wokół polityki powojennej w zgodzie z perspektywami podniesionymi w Teheranie jest jedynym sposobem, dzięki któremu w istniejących warunkach klasa robotnicza może się wzmocnić, rozszerzyć swoje organizacje, podnieść poziom życia i awansować swoją polityczną rolę i wpływy w Kanadzie». (Tamże, s. 282.)
Na Konwencji Prowincjonalnej LPP w B.C., która odbyła się we wrześniu 1945 roku, Sam Carr, krajowy organizator LPP, wyjaśnił:
«Jedność narodowa oznacza jedność wszystkich w Narodzie pod sztandarem Demokracji. Demokracja oznacza domy, miejsca pracy, rehabilitację, wolność słowa i lepszą edukację». (The P.A., 22 września 194.)
Tak! Teraz mamy mieć «jedność wszystkich w Narodzie», i «pod sztandarem» burżuazyjnej «demokracji». A ta burżuazyjna demokracja, jak kto woli, oznacza domy, miejsca pracy, lepszą edukację itd. Oczywiście, wspomnienie nawet o podstawowym konflikcie antagonistycznych klas w tej gloryfikacji kapitalizmu byłoby uznane za świętokradztwo. W tym samym przemówieniu czytamy więc:
«Podnosząc hasło klasa przeciwko klasie ignorujemy fakt, że wszyscy robotnicy nie są zgodni co do polityki socjalizmu, i że cała burżuazja nie jest jednomyślna co do reakcyjnej polityki kapitału finansowego. Ignorujemy fakt, że mamy w Kanadzie miliony rolników i ludzi z klasy średniej, którym trzeba dostarczyć sztandar walki klasy robotniczej emanujący z klasy robotniczej, a nie z burżuazji, i dlatego stwierdzamy, że kwestie są kwestią dnia». (Tamże.)
Bardzo pouczające! Odrzuciwszy już walkę klas w praktyce, krajowy organizator LPP, wyznawca marksizmu, w efekcie teraz publicznie odrzuca walkę klas jako siłę napędową postępu społecznego.
Ponad sześćdziesiąt sześć lat temu Engels napisał:
«Przez prawie czterdzieści lat podkreślaliśmy walkę klasową jako bezpośrednią siłę napędową historii, a w szczególności walkę klasową między proletariatem a burżuazją jako wielką dźwignię współczesnej rewolucji społecznej; dlatego niemożliwe jest dla nas współpracowanie z ludźmi, którzy chcą wyrugować tę walkę klasową z ruchu». (Marks, Engels, Selected Correspondence, s. 376).
Kwestia tego, czy wszyscy robotnicy są «zgodni co do polityki socjalizmu» i czy «cała burżuazja jest jednomyślna co do reakcyjnej polityki kapitału finansowego» nie ma nic wspólnego z kwestią walki klasy z klasą. W kapitalizmie nigdy nie będzie takiego momentu, w którym wszyscy robotnicy będą zgodni co do polityki socjalizmu. Nie będzie też nigdy takiego momentu, w którym «cała burżuazja» będzie jednomyślna co do jakiejkolwiek polityki reakcji. Takie stwierdzenia to tylko pedantyczne gadanie.
Co więcej, walka klas nie powstaje dlatego, że jakiś komiczny pedant podnosi hasło «klasa przeciwko klasie». Engels wyjaśnił rozwój politycznej walki klasowej robotników siedemdziesiąt cztery lata temu w następujący sposób:
«Próba w konkretnej fabryce lub nawet w konkretnym przemyśle wymuszenia krótszego dnia pracy od kapitalistów przez strajki itp. jest ruchem czysto ekonomicznym. Z drugiej strony ruch wymuszający prawo ośmiogodzinnego dnia pracy itp. jest ruchem politycznym. I w ten sposób z odrębnych ruchów ekonomicznych robotników wyrasta wszędzie ruch polityczny, to znaczy ruch klasy, mający na celu realizację jej interesów w formie posiadającej ogólnospołeczną siłę przymusu. Jeżeli ruchy te zakładają pewien stopień wcześniejszej organizacji, to same są w równym stopniu środkiem rozwoju tej organizacji». (Tamże, str. 318-19.)
A co do niezależnej roli klasowej klasy robotniczej, Engels dodaje:
«Tam, gdzie klasa robotnicza nie jest jeszcze na tyle zaawansowana w swej organizacji, by podjąć zdecydowaną kampanię przeciwko władzy zbiorowej, tj. władzy politycznej klas panujących, musi w każdym razie być do tego wyszkolona przez ciągłą agitację przeciwko polityce klas panujących i wrogi stosunek do niej. W przeciwnym razie pozostanie igraszką w ich rękach». ( Tamże.)
I to jest właśnie to, co kierownictwo LPP poprzez swoją politykę próbowało zrobić z klasą robotniczą, uczynić ją igraszką w rękach liberalnej burżuazji.
Jeśli «jedność wszystkich w narodzie pod sztandarem demokracji» nie jest zaprzeczeniem istnienia klas o sprzecznych i antagonistycznych interesach, to słowa straciły wszelkie znaczenie. A przecież minęły już dziewięćdziesiąt trzy lata od chwili, gdy Marks napisał:
«…Nie należy mi się żadna zasługa za odkrycie istnienia klas w nowoczesnym społeczeństwie ani jeszcze walki między nimi. Na długo przede mną burżuazyjni historycy opisali historyczny rozwój walki klas, a burżuazyjni ekonomiści ekonomiczną anatomię klas. To, co zrobiłem, to udowodnienie: (1) że istnienie klas jest związane tylko ze szczególnymi, historycznymi fazami rozwoju produkcji; (2) że walka klas z konieczności prowadzi do dyktatury proletariatu; (3) że sama ta dyktatura stanowi jedynie przejście do zniesienia wszystkich klas i do społeczeństwa bezklasowego». (Tamże, s. 57.)
Marks był jednak bezwzględny w swojej krytyce tych, którzy zaprzeczali istnieniu klas i walki klasowej:
«Ignoranci tacy jak Heinzen, którzy zaprzeczają nie tylko walce klasowej, ale nawet istnieniu klas, dowodzą jedynie, że pomimo wszystkich swoich mrożących krew w żyłach wrzasków i humanitarnych fanaberii, jakie sobie nadają, uważają warunki społeczne, w których rządzi burżuazja, za produkt końcowy, non plus ultra (ostateczną granicę) historii, i że są jedynie niewolnikami burżuazji. A im mniej ci błaźni sami rozumieją nawet wielkość i tymczasową konieczność burżuazyjnego reżimu, tym bardziej obrzydliwe jest ich zniewolenie». (Tamże, s. 57-58.)
Lenin miał nieco podobne zdanie o tych, którzy zaprzeczali walce klas. Powiedział Lenin:
«Podstawowym błędem Nicolaiona jest niezrozumienie walki klas, tej niezbędnej części kapitalizmu. Ten brak zrozumienia czyni z Nicolaiona utopistę, gdyż socjalista ignorując walkę klasową w społeczeństwie kapitalistycznym, eo ipso (tym samym) ignoruje całą rzeczywistą treść społeczno-polityczną tego społeczeństwa i aby zrealizować swoje pragnienie, nieuchronnie ucieka w sferę niewinnych marzeń. Ten brak zrozumienia zmienia go w reakcjonistę, gdyż odwołanie się do «społeczeństwa» i do «państwa», tj. do ideologów i polityków burżuazji, dezorientuje socjalistę i prowadzi go do wzięcia najgorszych wrogów proletariatu za swoich sprzymierzeńców; utrudnia tylko walkę robotników o emancypację, zamiast zwiększyć jej siłę i wyrazistość oraz większą organizację tej walki». (Tamże, s. 361.)
Im dalej idziemy, tym bardziej głupio absurdalne staje się całe stwierdzenie Carra. Najpierw mamy «jedność wszystkich w narodzie pod sztandarem demokracji». Następnie, aby podnieść hasło «klasa przeciwko klasie» ignoruje fakt, że nie wszyscy robotnicy zgadzają się na socjalizm i nie wszyscy kapitaliści zgadzają się na politykę reakcji. Ale powiedziawszy to wszystko, «miliony rolników i ludzi klasy średniej» «muszą być zaopatrzone w sztandar walki klasy robotniczej». A więc! Sztandar walki klasy robotniczej ma być niesiony przez «miliony rolników i ludzi z klasy średniej», podczas gdy sama klasa robotnicza nie ma «podnosić hasła klasy przeciwko klasie».
Ale dość już tych bzdur, które podsuwa się klasie robotniczej jako «socjalizm naukowy», jako «marksizm».
Porównajmy teraz zniekształcone, wypaczone, zrewidowane i wypaczone teorie marksizmu głoszone przez krajowe kierownictwo LPP z teoriami przedstawionymi pierwotnie przez założycieli i największe autorytety marksizmu.
Teoria imperializmu
«Układ teherański… otwiera możliwości okresu wielkiego i dalekosiężnego postępu gospodarczego i społecznego, przeprowadzony w duchu, który obecnie inspiruje Organizację Narodów Zjednoczonych może zaowocować podniesieniem poziomu aktywności gospodarczej i postępu społecznego na całym świecie: całkowitą odbudową Europy i części Azji, budową nowych miast, nowych systemów transportowych, nowych gałęzi przemysłu i rewitalizacją życia kulturalnego. Te rzeczy oznaczałyby dosłownie budowę nowego świata». TIM BUCK (Unity or Chaos, s. 10-11).
«Czy istnieje możliwość ustanowienia takiego poziomu aktywności przemysłowej, który zapewni pełne zatrudnienie w latach powojennych? Tak, istnieje, a zarysy polityki, która umożliwi Kanadzie utrzymanie takiego poziomu, stają się coraz bardziej jasne». TIM BUCK, (tamże, s. 23).
Porównaj teraz stanowisko Bucka ze stanowiskiem Lenina i Kominternu:
«Imperializm jest epoką kapitału finansowego i monopoli, które wprowadzają wszędzie dążenie do dominacji, a nie do wolności. Rezultatem tych tendencji jest reakcja na całej linii, niezależnie od systemu politycznego, i skrajne nasilenie antagonizmów również w tej dziedzinie». LENIN (Imperializm, s. 109).
«Rozbicie gospodarki światowej na sektor kapitalistyczny i socjalistyczny, kurczenie się rynków zbytu i ruch antyimperialistyczny w koloniach potęgują wszystkie sprzeczności kapitalizmu, który rozwija się na nowych, powojennych podstawach. Ten właśnie postęp techniczny i racjonalizacja przemysłu, którego odwrotną stroną jest zamykanie i likwidacja licznych przedsiębiorstw, ograniczenie produkcji oraz bezwzględna i niszcząca eksploatacja siły roboczej prowadzi do chronicznego bezrobocia na skalę nigdy dotąd nie spotykaną». Program Kominternu (Handbook of Marxism, s. 980.).
Teoria kwestii agrarnej
«Postępowa Partia Pracy stara się rozbudzić ruchy robotnicze i rolnicze do zrozumienia potrzeby ustanowienia między sobą sojuszu parlamentarnego za pośrednictwem partii robotniczo-rolniczych, poprzez porozumienia wyborcze i wszelkiego rodzaju współpracę polityczną, w celu wybrania rządów robotniczo-rolniczych, które przeprowadzą pilne reformy demokratyczne». Program LPP (Program, s. 28.)
Rozważmy teraz stanowisko Lenina:
«Masy wiejskich robotników i wyzyskiwanych, których miejski proletariat musi poprowadzić do walki, a w każdym razie przeciągnąć na swoją stronę, są we wszystkich krajach kapitalistycznych reprezentowane przez następujące klasy: Po pierwsze, proletariat rolniczy, robotnicy najemni.
Po drugie, chłopi półproletariaccy lub rozparcelowani, to znaczy ci, którzy uzyskują środki do życia częściowo jako robotnicy najemni w rolnictwie i kapitalistycznych przedsiębiorstwach przemysłowych, a częściowo przez pracę na własnych lub dzierżawionych działkach.
Po trzecie, drobni chłopi, tj. drobni uprawiający ziemię, którzy posiadają, jako swoją własność lub dzierżawią, małe działki ziemi, które pozwalają im zaspokoić potrzeby ich rodzin i gospodarstw bez zatrudniania zewnętrznej siły roboczej».
«… Burżuazyjni naukowcy robią wszystko, aby zaciemnić szeroką przepaść, która oddziela wyżej wymienione klasy w okręgu wiejskim od wyzyskiwaczy, właścicieli ziemskich i kapitalistów, i która również oddziela półproletariuszy i drobnych chłopów od wielkich chłopów». Lenin on the Agrarian Question. (Selected Works, Vol. IX, pp. 219-20-21.)
Uznanym faktem jest, że istniejące ruchy rolnicze, zarówno ekonomiczne jak i polityczne, są zdominowane i kierowane przez wielkich burżuazyjnych rolników i że w konsekwencji «sojusz parlamentarny» z nimi w obecnych warunkach byłby sojuszem nie z tymi częściami ludności wiejskiej, które są naturalnymi sojusznikami robotników miejskich, ale z burżuazją agrarną. W ten sposób program LPP zaciemnia istnienie antagonizmów klasowych na wsi i opowiada się za polityką, którą Dimitrow określił mianem «bezprizornej taktyki» «czysto parlamentarnych porozumień», które mogłyby jedynie doprowadzić do podporządkowania biedoty wiejskiej i ruchu robotniczego burżuazji rolniczej.
Teoria kwestii narodowej
«Ideałem, ku któremu powinna zmierzać polityka zagraniczna Kanady, jest odgrywanie przez Kanadę demokratycznej roli jako suwerennego państwa w światowym związku suwerennych państw».
«Taki ideał nie wyklucza ani nie zaprzecza dalszemu członkostwu Kanady w Brytyjskiej Wspólnocie Narodów; przeciwnie, przewiduje rozwój roli Kanady we Wspólnocie Narodów do roli o rosnącym znaczeniu». TIM BUCK. (Canada’s Choice, str. 30).
«Tak więc Commonwealth, dobrowolne stowarzyszenie wolnych suwerennych narodów, jest częścią Imperium, którego rozległe kolonialne posiadłości należą, z małymi wyjątkami, do metropolii, (Wielkiej Brytanii, F.M.) Commonwealthu». TIM BUCK, (National Affairs, czerwiec, 1944, str. 68).
«W obecnym stanie rzeczy nie jest bardziej możliwe dla Kanady, aby uchylić się od swojej części odpowiedzialności za politykę Imperium, niż dla narodu kanadyjskiego, aby uciec od jej rezultatów». (Tamże.)
«Mimo wagi jaką handel Imperium będzie miał dla Kanady po wojnie, preferencje Imperium będą tylko drugorzędne wobec szerszego celu, jakim jest ogromna ekspansja światowego handlu w ogóle. Dla Kanadyjczyków muszą one być drugorzędne nawet w stosunku do umowy taryfowej pomiędzy Kanadą, Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi».
«Z pewnością Kanada nie będzie, nie może, zgodzić się na jakąkolwiek politykę Imperium lub Wspólnoty Narodów, która mogłaby doprowadzić nas do skrzyżowania celów ze Stanami Zjednoczonymi». (Tamże, s. 70-71.)
Mamy tu program, nakreślony przez zadeklarowanego marksistę, dla kanadyjskiego imperializmu, który ma być realizowany w sferze polityki zagranicznej. Program mający na celu przyniesienie największego zysku kanadyjskiemu kapitałowi monopolistycznemu poprzez szersze umowy handlowe, przy jednoczesnym utrzymaniu obecnych umów handlowych o preferencjach w ramach Imperium.
Rozważmy propozycje, które Buck tutaj wysuwa: Kanada jest częścią Brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Commonwealth składa się z dominujących suwerennych narodów w ramach Imperium Brytyjskiego (innym krajom odmawia się prawa do samorządu i niepodległości i są one narodami poddanymi).
Nie jest «możliwe, aby Kanada uniknęła tutaj udziału w odpowiedzialności za politykę Imperium», ani «aby naród kanadyjski uniknął jej rezultatów». Co oznacza, w rzeczywistości, że Kanada musi również dzielić odpowiedzialność za politykę, która trzyma w poddaństwie ludność tych «rozległych kolonialnych posiadłości», których populacja wynosi 600 000 000; ponad jedna czwarta populacji świata. Buck stwierdza jednak: «mimo wagi jaką handel Imperium będzie miał dla Kanady po wojnie», tzn. udział w super-wyzysku ludności kolonialnej poprzez preferencje Imperium, ważne jest również rozszerzenie umów handlowych z innymi krajami. Jednakże, chociaż Kanada powinna odgrywać «demokratyczną rolę» jako «suwerenne państwo», nie «wyklucza to ani nie zaprzecza ciągłemu członkostwu Kanady w Brytyjskiej Wspólnocie Narodów; wręcz przeciwnie, przewiduje rozwój roli Kanady we Wspólnocie Narodów do roli o rosnącym znaczeniu».
Innymi słowy, podczas gdy kanadyjski imperializm powinien uczestniczyć w «ogromnej ekspansji światowego handlu w ogóle», powinien również nie tylko kontynuować swoje członkostwo we Wspólnocie Narodów i Imperium, ale odgrywać «rolę o rosnącym znaczeniu».
Rozważmy stanowisko Lenina w kwestii kolonialnej:
«Czy naród może być wolny, jeśli uciska inne narody? Nie może». (Selected Works, Vol. IV, s. 267.)
Lenin cytuje Marksa w związku z Irlandią:
«…W bezpośrednim i absolutnym interesie angielskiej klasy robotniczej leży pozbycie się jej związków z Irlandią – Angielska klasa robotnicza nigdy niczego nie osiągnie, zanim nie pozbędzie się Irlandii – angielska reakcja w Anglii miała swoje korzenie… w podporządkowaniu Irlandii».
I dalej:
«Imperializm to postępujący ucisk narodów świata przez garstkę Wielkich Mocarstw; to epoka, w której masy ludowe są oszukiwane przez obłudnych socjal-patriotów, tj. ludzi, którzy pod pretekstem «wolności narodów», «prawa narodów do samostanowienia» i «obrony ojczyzny» usprawiedliwiają i bronią ucisku większości narodów świata przez Wielkie Mocarstwa».
«Właśnie dlatego centralnym punktem programu socjaldemokratycznego musi być rozróżnienie między narodami uciskającymi i uciskanymi, które jest istotą imperializmu, a które jest fałszywie unikane przez socjal-szowinistów. To rozróżnienie nie jest ważne z punktu widzenia burżuazyjnego pacyfizmu, czy drobnomieszczańskiej utopii pokojowej rywalizacji między niezależnymi narodami w ramach kapitalizmu, ale jest najważniejsze z punktu widzenia rewolucyjnej walki z imperializmem». (Selected Works, Vol. V, s. 284.)
Pisząc w «Socialism and War», Lenin stwierdził:
«Socjaliści nie mogą osiągnąć swojego wielkiego celu bez walki z każdą formą ucisku narodowego… Socjalista wielkiego narodu lub narodu posiadającego kolonie, który nie broni tego prawa, jest szowinistą». (Socialism and War, s. 25.)
Lenin kończy ten rozdział w następujący sposób:
«Żaden lud uciskający, inne narody nie może być wolny». (Marks i Engels). Żaden proletariat godzący się na najmniejsze naruszenie przez «swój» naród praw innych narodów nie może być socjalistyczny». (Tamże, s. 26).
Czy można zaprzeczyć, że dalsze członkostwo Kanady w Imperium Brytyjskim, za pośrednictwem Brytyjskiej Wspólnoty Narodów, w świetle faktu, że posiada ona suwerenność, służy głównemu celowi uczestniczenia wraz z innymi państwami Wspólnoty Narodów, za pomocą umów handlowych o preferencjach imperialnych, we wspólnej super-eksploatacji i podporządkowaniu ludów kolonialnych? Nie! Nie można temu zaprzeczyć. Czy można zaprzeczyć, że klasa robotnicza Kanady musi również dzielić «odpowiedzialność za politykę Imperium» jako jego integralna część? Nie! Nie można.
Czy można zaprzeczyć, że dzieląc odpowiedzialność za taką politykę, która obejmuje ucisk kolonialny i udział w wyzysku ludności kolonialnej, kanadyjska klasa robotnicza «godzi się» na «pogwałcenie przez swój naród praw innych narodów?» Nie! Nie można również zaprzeczyć temu faktowi.
A jak «marksista», Tim Buck, proponuje poradzić sobie z tym problemem? «Przez rozwinięcie roli Kanady we Wspólnocie Narodów do roli o rosnącym znaczeniu» i przez uczynienie «imperialnych preferencji drugorzędnymi wobec szerszego celu, jakim jest ogromna ekspansja światowego handlu».
Innymi słowy, przez «większe i lepsze» metody poszerzania rynków zbytu i wyzysku przez kanadyjski kapitał monopolistyczny.
Tyle na temat traktowania kwestii kolonialnej przez kierownictwo Postępowej Partii Pracy.
Kwestia narodowa i Kanada Francuska
«Naród to historycznie ukształtowana, stabilna wspólnota języka, terytorium, życia gospodarczego i psychologicznego przejawiająca się we wspólnocie kultury». Stalin.
Czy Kanada Francuska stanowi naród w myśl powyższej definicji? Tak! Z całą pewnością tak jest. Francuska Kanada istnieje jako stabilna wspólnota od ponad 300 lat, czyli ponad wiek przed angielskim osadnictwem w Kanadzie. Francuska Kanada ma wspólny język i terytorium, wysoko rozwiniętą i zrównoważoną gospodarkę oraz rozwiniętą kulturę, która jest specyficznie francusko kanadyjska. Francuska Kanada została podbita przez Brytyjczyków w 1759 roku i siłą wprowadzona pod panowanie brytyjskie.
Według Tima Bucka:
«Nierówności wciąż utrzymują się we francuskiej Kanadzie». I dalej: «Niski poziom płac, nieznośnie niski standard edukacji publicznej i usług socjalnych, wysoki wskaźnik śmiertelności niemowląt, wysoki wskaźnik śmierci na gruźlicę są tylko dowodami na warunki stworzone przez systematyczną dyskryminację ekonomiczną, z powodu której cierpią w prowincji Quebec robotnicy, rolnicy i niższa klasa średnia w miastach». (Unity or Chaos, s. 31.) Oświadczenie z sierpnia, 1945, posiedzenia Komitetu Narodowego, LPP twierdzi:
«Walka z nierównościami społecznymi pozostaje wybitnym zadaniem w Quebecu». (National Affairs, październik, 1945, s. 285.)
Według Stanleya Ryersona, «autorytetu» LPP w sprawie francuskiej Kanady:
«Niskie płace wypłacane francuskim robotnikom kanadyjskim w Quebecu są przekleństwem dla całego narodu Quebecu».
«Jeśli chodzi o śmiertelność niemowląt, to podczas gdy wskaźnik dla całej Kanady na 1000 żywych urodzeń wynosił 59,7, wskaźnik dla Three Rivers w Quebecu wynosił 297. Innymi słowy, prawie jedno z każdych trzech dzieci urodzonych w Three Rivers zmarło przed ukończeniem roku życia z powodu ubóstwa i nieodpowiedniej służby zdrowia».
A jak Buck i Ryerson proponują pokonać te przyznane nierówności. Według Bucka:
«Korekta tej sytuacji jest obowiązkiem Narodu. Przywództwo w jej korekcie powinno pochodzić od rządu Dominium». (Unity or Chaos, s. 31).
A według Ryersona:
«Podniesienie niskich standardów życia, które rządy monopolistów zadały Quebecowi, jest wspólnym, kanadyjskim obowiązkiem, wymagającym działań rządu federalnego jak i prowincjonalnego». (Francuska Kanada, str. 178.)
A według programu LPP:
«Partia naciska na rządy, prowincjonalny i federalny, aby podjęły natychmiastowe środki w celu zadośćuczynienia palącym żalom francuskiego narodu kanadyjskiego». (Program, s. 9.)
Ale dość tych karykatur marksizmu, rozważmy teraz marksowskie stanowisko w kwestii narodowej.
Według Lenina:
«Żądamy wolności samostanowienia, tj. wolności secesji dla uciskanych narodów, nie dlatego, że marzymy o dezintegracji gospodarczej, czy że pielęgnujemy ideał małych państw, lecz przeciwnie, dlatego, że jesteśmy zwolennikami dużych państw i bliższej jedności, a nawet fuzji narodów, ale na prawdziwie demokratycznych, prawdziwie międzynarodowych podstawach, co jest nie do pomyślenia bez wolności secesji». (Dzieła wybrane, t. V, s. 289.)
I znowu:
«Socjaldemokraci narodów uciskanych muszą żądać wolności secesji dla narodów uciskanych, gdyż w przeciwnym razie uznanie równych praw narodów i międzynarodowej solidarności robotników w rzeczywistości pozostaje pustym frazesem, zwykłą hipokryzją». (Tamże, s. 284.)
W tych dwóch cytatach Lenin daje jasno do zrozumienia, że demokratyczna jedność: narodów jest nie do pomyślenia, a równość narodów, jest pustym frazesem, chyba że taka demokratyczna jedność i równość opiera się na prawie do secesji.
Jakie jednak stanowisko zajmuje Postępowa Partia Pracy? W programie czytamy: «…Równość polityczna została wywalczona dla francuskiej Kanady przez wspólną walkę Reformatorów i Patriotów z Górnej i Dolnej Kanady sto lat temu», a następnie, na następnej stronie, dowodzi czegoś przeciwnego: «Te elementy nierówności narodowej wynikają z ponad stuletniego świadomego utrzymywania feudalnych ograniczeń w prowincji Quebec, oraz z polityki rządu mającej na celu utrzymanie francuskiej Kanady jako strefy specjalnie opłacalnej eksploatacji».
Taka absurdalna sprzeczność nie mogła powstać z marksowskiej dialektyki, a jedynie z drobnomieszczańskiego eklektyzmu.
Ryerson, w swoim tak zwanym «autorytatywnym dziele», «French Canada», stwierdza:
«Pozycja francuskich Kanadyjczyków jest pozycją narodu, który wywalczył sobie zasadnicze elementy równości politycznej w ramach kanadyjskiego państwa federalnego…»
Jakie są zasadnicze elementy równości politycznej dla narodu mniejszościowego w ramach danego państwa? Według Lenina zasadniczą kwestią jest prawo do secesji i utworzenia niezależnego państwa. Czy Ryerson lub przywódcy ruchu komunistycznego w Kanadzie kiedykolwiek wysunęli żądanie prawa do secesji dla francuskiej Kanady w ciągu tych dwudziestu trzech lat, od kiedy Partia Komunistyczna została po raz pierwszy utworzona? Jeśli tak, to nie ma na to żadnych dowodów.
W tej kwestii Lenin napisał:
«Socjalista uciskającego narodu, który nie prowadzi propagandy, zarówno w czasie pokoju jak i wojny, na rzecz wolności secesji dla uciskanych narodów, nie jest socjalistą i nie jest internacjonalistą, ale szowinistą». (Selected Works, Vol. V, s. 287.)
O socjalistach, którzy nie byli orędownikami prawa secesji dla narodu mniejszościowego pod pretekstem, że było ono «utopijne», albo o tych, którzy uważali je za «nadmierne» Lenin napisał:
«Usprawiedliwiają swój oportunizm, ułatwiają oszukiwanie ludzi, uchylają się właśnie od kwestii granic państwa, które siłą zatrzymuje poddane narody itd».
«Obie grupy to oportuniści, którzy prostytuują marksizm i którzy stracili wszelką zdolność do zrozumienia teoretycznego znaczenia i praktycznej pilności taktyki Marksa, której przykład podał w odniesieniu do Irlandii». (Tamże, s. 277.)
Nasze badanie wykazało, że kierownictwo LPP, zajmując się kwestiami narodowymi i kolonialnymi w odniesieniu do Imperium Brytyjskiego i francuskiej Kanady, również prostytuowało marksizm.
Teoria państwa
Fryderyk Engels w «Pochodzeniu rodziny, własności prywatnej i państwa» scharakteryzował państwo w następujący sposób:
«Ponieważ państwo powstało z potrzeby trzymania w ryzach antagonizmów klasowych; ale ponieważ jednocześnie powstało w samym środku konfliktu tych klas, jest ono z reguły państwem najpotężniejszej, dominującej ekonomicznie klasy politycznej i w ten sposób zdobywa nowe środki do przytrzymywania i wyzyskiwania klasy uciskanej».
«Nowoczesne państwo przedstawicielskie», dodał Engels, «jest narzędziem wyzysku pracy najemnej przez kapitał».
To wyjaśnienie państwa jest dość proste i zrozumiałe: Klasa, która dominuje ekonomicznie, na mocy tego faktu, z reguły dominuje również politycznie.
Ta dominująca klasa zdobywa władzę państwową ze względu na potrzebę «trzymania w ryzach antagonizmów klasowych», a osiągnąwszy władzę «zdobywa nowe środki trzymania w ryzach i wykorzystywania klasy uciskanej». W nowoczesnym społeczeństwie państwo «jest zatem instrumentem wyzysku pracy najemnej przez kapitał».
«Stała armia i policja», powiedział Lenin, «są głównymi instrumentami władzy państwowej». (Państwo i rewolucja, s. 19.)
I dalej:
«W demokratycznej republice, kontynuuje Engels, bogactwo sprawuje swoją władzę pośrednio, ale tym skuteczniej, po pierwsze poprzez «bezpośrednie korumpowanie urzędników» (Ameryka); po drugie poprzez «sojusz rządu z giełdą» (Francja i Ameryka)». (Tamże, s. 13.)
Państwo jest więc, według Engelsa i Lenina, narzędziem klasy kapitalistycznej w ogóle, a jej najpotężniejszej części, kapitału monopolowego w szczególności, do ucisku i wyzysku pracy najemnej, czyli klasy robotniczej.
Spróbujcie teraz pogodzić to stanowisko Marksa, Engelsa i Lenina z Timem Buckiem:
«Potężny sentyment do reprezentacji pracowniczej umożliwia wywalczenie miejsca dla pracy jako niezależnego partnera w rządzie reprezentującym jedność przytłaczającej większości Kanadyjczyków wokół polityki zgodnej z nową perspektywą światową nakreśloną w Teheranie. Ustanowienie takiego rządu, z pracownikami jako pełnoprawnymi partnerami, otworzyłoby nowy i wyższy etap narodowego postępu w Kanadzie». (What Kind of Government, str. 11).
Albo przyjmij stanowisko Stewarta Smitha:
«Polityka państwowa po wojnie, tak jak w czasie wojny, może osiągnąć bardzo wspaniałe rezultaty w sprawianiu, że system będzie działał, i konieczne jest, aby klasa pracująca wspierała taką politykę. Ale może ona mieć znaczenie tylko wtedy, gdy jest rozumiana jako porozumienie między pracownikami a decydującymi sekcjami kapitału monopolistycznego». (National Affairs Monthly, czerwiec, 1944, str. 74).
A więc! «Pracownicy i decydujące sekcje monopolistycznego kapitału» powinny mieć porozumienie, aby «system działał» poprzez «politykę państwa». Państwo nie ma być już «narzędziem ucisku» pracowników przez kapitał monopolistyczny, ale pracownicy i kapitał monopolistyczny mają wspólnie wykorzystywać państwo, aby «uczynić system sprawnym».
Ta koncepcja państwa według LPP jest naprawdę «genialna».
Jak wiele racji miał Lenin, gdy napisał:
«Drobnomieszczańscy demokraci, ci pozorni socjaliści, którzy zastąpili walkę klas marzeniem o harmonii między klasami, wyobrażali sobie nawet przejście do socjalizmu w sposób senny – nie w postaci obalenia rządów klasy wyzyskującej, lecz w postaci pokojowego podporządkowania się mniejszości większości świadomej swoich celów. Ta drobnomieszczańska utopia, nierozerwalnie związana z ideą państwa będącego ponad klasami, w praktyce prowadziła do zdrady interesów klas pracujących…»
«Marks całe życie walczył z tym drobnomieszczańskim socjalizmem». (Państwo i rewolucja, s. 23).
Mówiąc o głównych kwestiach powojennych, Buck twierdził:
«Te wielkie kwestie będą zwalczane, w głównej mierze, na polu działalności parlamentarnej». (Victory Through Unity, s. 18.)
Jakby w odpowiedzi na ten sofizmat, Lenin napisał w 1917 roku:
«Weźmy jakikolwiek kraj parlamentarny, od Ameryki po Szwajcarię, od Francji po Anglię, Norwegię i tak dalej – rzeczywista praca «państwa» odbywa się tam za kulisami i jest prowadzona przez departamenty, biura i sztaby, sam parlament oddany jest na rozmowy w specjalnym celu ogłupiania «zwykłych ludzi»». (Państwo i rewolucja, s. 40).
Rażąca sprzeczność pomiędzy oceną państwa dokonaną przez Tima Bucka i Stewarta Smitha z jednej strony, a Marksem, Engelsem i Leninem z drugiej, jest oczywista dla wszystkich.
Teoria partii
«Labor Progressive Party jest organizacją polityczną robotników, rolników, ludzi wolnych zawodów i wszystkich innych Kanadyjczyków, którzy pracują ręką lub mózgiem». (Konstytucja LPP, s. 1.)
Porównaj tę koncepcję z Leninem:
«Socjaldemokracja absolutnie nalega na potrzebę całkowitej niezależności dla partii proletariatu». (Dzieła wybrane, t. III, s. 121.)
Albo z tym:
«Wychowując Partię Robotniczą, marksizm wychowuje awangardę proletariatu, zdolną do objęcia władzy i poprowadzenia całego narodu do socjalizmu, do kierowania i organizowania nowego porządku, do bycia nauczycielem, przewodnikiem i przywódcą wszystkich spracowanych i wyzyskiwanych w zadaniu budowania ich życia społecznego bez burżuazji i przeciwko burżuazji». W przeciwieństwie do tego, dominujący obecnie oportunizm hoduje w partiach robotniczych przedstawicieli lepiej zarabiających robotników, którzy tracą kontakt z szeregowymi pracownikami, «dogadują się» dość dobrze w kapitalizmie i sprzedają swoje prawo pierworództwa za bajońską sumę, tj. zrzekają się swojej roli rewolucyjnych przywódców ludu przeciwko burżuazji». (Państwo i rewolucja, s. 23-24.)
Konstytucja LPP stwierdza dalej, że:
«Labor Progressive Party broni instytucji i praw wolności ludowej przed wszelkimi wywrotowymi i reakcyjnymi grupami mniejszościowymi, które mogą dążyć do ich zniszczenia».
A preambuła konkluduje:
«W tej partii nie ma miejsca dla żadnej jednostki lub grupy dążącej do podważenia, obalenia lub uchylenia demokracji».
Porównajcie ten stosunek do demokracji burżuazyjnej z postawą Lenina:
«Demokracja burżuazyjna, choć stanowi wielki postęp historyczny w porównaniu ze średniowieczem, to jednak pozostaje i nie może pozostać w kapitalizmie, ograniczona, okrojona, fałszywa i obłudna, jest rajem dla bogatych, a pułapką i oszustwem dla wyzyskiwanych, dla biednych». (The Proletarian Revolution and the Renegade Kautsky, s. 26).
I dalej:
«Jesteśmy rządzeni (a nasze państwo jest «prowadzone») przez burżuazyjnych biurokratów, przez burżuazyjnych sędziów – taka jest prosta, bezsporna i oczywista prawda, którą dziesiątki i setki milionów klas wyzyskiwanych we wszystkich krajach burżuazyjnych, w tym najbardziej demokratycznych, znają z żywego doświadczenia, czują i uświadamiają sobie każdego dnia». (Tamże, s. 31.)
Ale «demokracja proletariacka» – powiedział Lenin – «jest milion razy bardziej demokratyczna niż jakakolwiek demokracja burżuazyjna; rząd sowiecki jest milion razy bardziej demokratyczny niż najbardziej demokratyczna republika burżuazyjna». (Tamże, s. 30.)
To, co powinna była stwierdzić konstytucja LPP i czego dowiodły działania ich kierownictwa, to: «W tej Partii nie ma miejsca dla żadnej jednostki czy grupy dążącej do zastąpienia demokracji burżuazyjnej demokracją proletariacką, socjalizmem».
Teoria rewolucji proletariackiej
Odrzuciwszy fundament marksizmu, czyli doktrynę walki klas, teoretycy Postępowej Partii Pracy nie mogli oczywiście mówić o teorii rewolucji proletariackiej, czyli o okresie, w którym klasa robotnicza przejmie władzę polityczną i, jak powiedział Lenin, zastąpi dyktaturę proletariatu dyktaturą burżuazji.
Ani nie mogli, ani nie odwoływali się do dyktatury proletariatu ani do teorii socjalizmu, chyba że w sposób niejasny, zniekształcony i niezrozumiały. Na przykład do kwestii zdobycia władzy politycznej i ustanowienia socjalizmu Buck odnosi się w następujący sposób:
«To potężne demokratyczne powstanie oznacza ogromny krok naprzód. Przyniesie on jednak trwałe korzyści większości ludzi tylko wtedy, gdy rozwinie się z niego zjednoczony ruch polityczny robotników, rolników i ludzi z klasy średniej, którzy będą mogli poprowadzić ten ruch stale naprzód w walce o wybór rządów rolników i robotników, a w końcu rządu, który ustanowi socjalizm w Kanadzie». (Victory Through Unity, str. 56.)
Jedyny sens, jaki można z tego wyciągnąć, to fakt, że kiedyś, w odległej przyszłości, «postępowi robotnicy, rolnicy i przedstawiciele klasy średniej» będą «walczyć o wybór» «rządu, który ustanowi socjalizm w Kanadzie».
A więc! Teoria rewolucji proletariackiej, teoria dyktatury proletariatu i teoria socjalizmu zostały usunięte w taki sposób, że stanowią kompletne wypaczenie marksizmu, w jednym, zagmatwanym zdaniu.
Pisząc na temat tych kwestii w sierpniu 1917 roku, Lenin wyraził następujący punkt widzenia:
«Rzućmy jednak ogólne spojrzenie na historię bardziej zaawansowanych krajów w końcu XIX i na początku XX wieku. Zobaczymy, że ten sam proces przebiegał wolniej, w bardziej zróżnicowanych formach, na znacznie szerszym polu: z jednej strony rozwój władzy parlamentarnej, nie tylko w krajach republikańskich (Francja, Ameryka, Szwajcaria), ale także w monarchiach (Anglia, Niemcy do pewnego stopnia, Włochy, kraje skandynawskie itd. ); z drugiej strony, walka o władzę różnych partii burżuazyjnych i drobnomieszczańskich, rozdzielających i redystrybuujących «łupy» urzędniczych koi, przy czym podstawy społeczeństwa kapitalistycznego pozostają przez cały czas niezmienione; wreszcie doskonalenie i umacnianie «władzy wykonawczej», jej aparatu biurokratycznego i wojskowego.
«Nie ma wątpliwości, że są to cechy wspólne dla najnowszego etapu ewolucji wszystkich państw kapitalistycznych w ogóle…»
«Imperializm w szczególności – epoka kapitału bankowego, epoka gigantycznych monopoli kapitalistycznych, epoka przekształcania się kapitału monopolowego w kapitalizm monopolu państwowego – wykazuje bezprecedensowe wzmocnienie machiny państwowej i bezprecedensowy wzrost jej aparatu biurokratycznego i wojskowego, ramię w ramię ze wzrostem środków represyjnych przeciwko proletariatowi, zarówno w krajach monarchicznych, jak i w najswobodniejszych krajach republikańskich». (Państwo i rewolucja, s. 28-29).
Ten opis współczesnego państwa kapitalistycznego oraz walki klasy średniej i partii kapitalistycznych o «łupy z oficjalnych miejsc», podczas gdy fundamenty społeczeństwa kapitalistycznego i jego aparat państwowy pozostają w zasadzie niezmienione, jest tak samo prawdziwy dzisiaj, jak wtedy, gdy został napisany dwadzieścia osiem lat temu.
W tym samym rozdziale Lenin wskazał, jak oportunizm unikał kwestii władzy państwowej. Lenin napisał:
«Oportunizm nie prowadzi uznania walki klasowej aż do głównego punktu, aż do okresu przejścia od kapitalizmu do komunizmu, aż do okresu obalenia i całkowitego zniesienia burżuazji. W rzeczywistości okres ten nieuchronnie staje się okresem niezwykle gwałtownych walk klasowych w ich najostrzejszych formach i dlatego państwo w tym okresie nieuchronnie musi być państwem demokratycznym w nowy sposób (dla proletariatu i biedoty w ogóle) i dyktatorskim w nowy sposób (przeciwko burżuazji)».
«Dalej, treść nauki Marksa o państwie przyswaja sobie tylko ten, kto rozumie, że dyktatura jednej klasy jest konieczna nie tylko dla jakiejkolwiek klasy ogólnie nie tylko dla proletariatu, który obalił burżuazję, ale dla całego okresu historycznego, który oddziela kapitalizm od «społeczeństwa bezklasowego», od komunizmu. Formy państw burżuazyjnych są bardzo zróżnicowane, ale ich istota jest taka sama: w ten czy inny sposób wszystkie te państwa są w ostatecznym rozrachunku nieuchronnie dyktaturą burżuazji. Przejście od kapitalizmu do komunizmu przyniesie z pewnością wielką różnorodność i obfitość form politycznych, ale istota będzie nieuchronnie tylko jedna: dyktatura proletariatu». (Tamże, s. 30.)
Zamiast organizować, jednoczyć i edukować klasę robotniczą w zakresie prawdziwego charakteru kapitalizmu, potrzeby socjalizmu i metod, które należy zastosować w celu osiągnięcia socjalizmu, przywódcy LPP zrobili coś dokładnie przeciwnego: gloryfikację kapitalizmu, odrzucenie socjalizmu i próbę teoretycznego zniesienia podziałów klasowych i prawdziwej roli partii politycznych. W rzeczywistości federalna platforma LPP próbuje prześcignąć platformy samych partii burżuazyjnych w śpiewaniu peanów pochwalnych na cześć imperializmu i przedstawianiu planów dalszej ekspansji i rozwoju kanadyjskiego imperializmu, aby uczynić Kanadę większą i lepszą potęgą imperialistyczną.
Poniższe fragmenty Federalnej Platformy Wyborczej LPP z 1945 roku doskonale ilustrują stopień, w jakim LPP zdegenerowała się w drobnomieszczańską, liberalno-robotniczą partię, której głównym zadaniem jest gloryfikacja kanadyjskiego imperializmu:
«Możemy ustanowić partnerstwo między pracownikami, zarządem i rządem dla rekonwersji z przemysłu wojennego do pokojowego».
«Możemy utrzymać w czasie pokoju wysoki poziom dochodu narodowego, który został osiągnięty w czasie wojny».
«Możemy ograniczyć praktyki monopolistyczne, chronić małe przedsiębiorstwa i dać pełny zakres rozwoju naszych zasobów narodowych».
«Możemy ustanowić ośmiogodzinny dzień i czterdziestogodzinny tydzień pracy przy godziwym wynagrodzeniu i zagwarantować, na mocy prawa, prawo do organizacji związków zawodowych i rokowań zbiorowych».
«Możemy rozszerzyć na całą kanadyjską młodzież najpełniejszą możliwość nauki, szkolenia i pożytecznego zatrudnienia».
«Możemy zapewnić kobietom w Kanadzie pełną równość szans, aby umożliwić im odgrywanie należnej im roli w sprawach publicznych i przemyśle».
«Możemy zabezpieczyć prawo do publikowania i wypowiadania naszych myśli, do wyznawania wiary na swój sposób i swobodnego organizowania się politycznie».
«Możemy żyć razem, w harmonii, angielscy i francuscy Kanadyjczycy poprzez korzystanie z równych praw w Konfederacji uaktualnionej przez reformy konstytucyjne».
«Zbliżające się zwycięstwo narodów umożliwi długie lata światowego dobrobytu na bezpiecznym fundamencie przyjaźni i współpracy Narodów Zjednoczonych. Kanada, jako wiodący naród eksportujący, musi odegrać swoją pełną rolę w odbudowie wyzwolonej Europy i Azji. Zwiększony handel światowy, wraz z rosnącym poziomem życia w kraju, umożliwi Kanadzie utrzymanie jej obecnego dochodu narodowego i wysokiego poziomu dobrobytu po wojnie».
«Te rzeczy mogą zostać wykonane, pod warunkiem, że zajdzie jedność demokratycznych, perspektywicznych sił w życiu Kanady. Nie zostaną zrobione, jeśli pozwoli się torysom, wrogom interesu ludu i demokratycznych reform, na zdobycie władzy federalnej poprzez koalicję sił reakcyjnych».
Ten zestaw utopijnych obietnic wyborczych w «tradycyjnym stylu» kanadyjskiej polityki burżuazyjnej jest w rzeczywistości próbą prześcignięcia nawet burżuazyjnej Partii Liberalnej. Ale kierownictwo LPP twierdzi, że «te rzeczy mogą zostać wykonane, pod warunkiem, że zajdzie jedność demokratycznych, perspektywicznych sił»
W miejsce marksowskich koncepcji sprzeczności kapitalizmu, walki klas, roli partii jako reprezentantów klas, mamy bajkę o podziale społeczeństwa z jednej strony na «postępowe», «demokratyczne», «perspektywiczne siły», a z drugiej na «złowrogie siły», «siły reakcyjne», «torysów» itp. Podział, który przekracza wszelkie linie klasowe i partyjne.
Bilans platformy wyborczej stanowi w dużej mierze platformę dla kanadyjskiego monopolistycznego kapitału, którą ma podążać ku większej chwale kanadyjskiego imperializmu. W pierwszej sekcji czytamy:
«Centralnym problemem polityki rządu Dominium po wojnie będzie utrzymanie dochodu narodowego i publicznej siły nabywczej na poziomie dobrobytu. Można tego dokonać! Wojna udowodniła, że naród, poprzez swój wybrany rząd, może kierować swoją gospodarką tak, aby utrzymać dowolny pożądany poziom produkcji w ramach naszych fizycznych możliwości».
Jest to rzeczywiście «naukowe» twierdzenie dla zawodowych «marksistów». Ale kontynuując instrukcje kierownictwa LPP dla kanadyjskiej klasy kapitalistycznej na temat tego, jak «sprawić, by kapitalizm działał», otrzymujemy co następuje:
«Ramię w ramię z rekonwersją minister odbudowy powinien dopilnować utworzenia w Kanadzie żywotnych podstawowych gałęzi przemysłu – produkcji silników lotniczych, ekspansji wytopu rudy żelaza, nowoczesnych syntetyków i tworzyw sztucznych, szerszego wykorzystania ogromnych zasobów kanadyjskiego węgla i ropy naftowej itp».
«Rząd Kanady musi przyjąć odpowiedzialność za utrzymanie naszego narodowego eksportu na poziomie dwóch miliardów dolarów rocznie. Można tego dokonać poprzez pomoc rządu w organizacji prywatnych i rządowych pożyczek długoterminowych na dużą skalę, kredytów eksportowych i pomocy lend-lease dla krajów zniszczonych przez wojnę, dla Ameryki Łacińskiej i dla zacofanych ekonomicznie kolonii Azji i Afryki».
«Rząd Kanady musi zapewnić, aby każdy Kanadyjczyk uzyskał odpowiednią żywność, odzież i schronienie, opiekę medyczną, możliwości edukacji, karierę w młodości i niespokojny komfort na starość».
«Zwiększone wykorzystanie kolei Zatoki Hudsona i portów w Zatoce».
«Usługi Canadian Broadcasting Corporation muszą być rozszerzone i ulepszone jako medium edukacyjne i kulturalne».
«Przyjąć oficjalną flagę kanadyjską i ogłosić «O Canada» hymnem narodowym naszego kraju.
«W Brytyjskiej Wspólnocie Narodów, Kanada musi kontynuować politykę ogłoszoną przez premiera Mackenzie Kinga na konferencji ministrów Wspólnoty Narodów w 1944 roku».
«Kanada powinna zostać członkiem Unii Panamerykańskiej i uczestniczyć we wszystkich jej konferencjach i innych działaniach».
«Rząd naszego Dominium powinien dążyć do jak największej miary wolności handlu między Kanadą a resztą świata, redukcji barier celnych i innych przeszkód dla światowej współpracy gospodarczej, poprzez wspólne wysiłki Organizacji Narodów Zjednoczonych».
«Departament Spraw Zagranicznych musi zostać podniesiony do rangi pełnego ministerstwa rządu, na czele którego stanie minister spraw zagranicznych».
«Powinniśmy rozszerzyć pełne przedstawicielstwo dyplomatyczne na wszystkie kraje, z którymi Kanada utrzymuje stosunki handlowe i dyplomatyczne».
Widzimy więc, jak rewolucyjny marksizm został przekształcony, przez kanadyjskich «marksistów», w jego przeciwieństwo: oportunizm, reformizm; zwulgaryzowany, zniekształcony, zrewidowany i pozbawiony rewolucyjnej treści; zamiast nauki o strategii i taktyce klasy robotniczej w walce o socjalizm został on wypaczony w program rozwoju kanadyjskiego imperializmu.
Jaką rację miał Lenin, gdy stwierdził:
«Oportunizm jest naszym głównym wrogiem. Oportunizm w górnych szeregach ruchu klasy robotniczej to nie proletariacki socjalizm, ale burżuazyjny socjalizm. Praktyka pokazała, że aktywni ludzie w ruchu klasy robotniczej, którzy wyznają nurt oportunistyczny, są lepszymi obrońcami burżuazji, niż sama burżuazja. Bez ich przywództwa nad robotnikami, burżuazja nie mogłaby utrzymać się u władzy». (Dzieła wybrane, t. X. s. 196.)