Skip to content
Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej
Menu
  • Strona główna
  • Artykuły
    • Relacje z protestów i strajków
    • Tłumaczenia KABD
    • Kursy IKM-CMAP
    • Komentarze i Oświadczenia IKM-CMAP
    • Teksty IKM-CMAP
    • Polityka współczesna
    • Polemika
    • Nauka
      • Historia
      • Ekonomia polityczna
      • Materializm dialektyczny
    • Demaskowanie mitów
    • Maoizm
    • Wywiady
  • Biblioteka
  • O nas
  • Kontakt
  • Dołącz do nas!
Menu

Aleksiej Razłacki: Drugi Manifest Komunistyczny (cz.3)

Posted on 05/08/202206/08/2022 by Kargul
Kryzys ruchu robotniczego
https://www.thenation.com/wp-content/uploads/2018/04/Robinson_Marx-Luban_img.jpg

Od redakcji: materiał jest kontynuacją części pierwszej oraz drugiej.

Kryzys ruchu robotniczego

Odkładając na bok badanie społeczeństwa kapitalistycznego, może wydawać się dziwnym omawianie zadań zwycięskiego proletariatu teraz, kiedy ponad pół wieku po zwycięstwie proletariatu istnieje tak obszerny materiał do konkretnej analizy historycznej.

I rzeczywiście, nie ma sensu twierdzić, że powyższe wnioski zostały wyciągnięte bez uwzględnienia najnowszej historii państw w obozie socjalistycznym. Przeciwnie, chociaż wszystkie wnioski wyciąga się z praw historycznego rozwoju społeczeństwa, z praw gospodarki kapitalistycznej i walki klasowej proletariatu, oczywiście punktem wyjścia jest praktyka socjalizmu.

Historyczne osobliwości formowania socjalizmu w różnych krajach pozwalają zebrać wszystkie fakty w czterech grupach;

  • Związek Radziecki, Chiny, Albania.
  • Węgierska Republika Radziecka (1919) i Chile (1970–1973).
  • Jugosławia i Kuba.
  • Wszystkie pozostałe państwa w nurcie socjalistycznym.

Pomimo tej lokalizacji socjalistycznych granic w ramach narodów, nie chodzi tu o narodowe, ale o polityczne cechy. Nie jest więc błędem, że Węgry występują w dwóch grupach, drugiej i czwartej, a odpowiada to znaczeniu doświadczenia na różnych etapach historycznych.

Pierwsza grupa obejmuje kraje, które wniosły naprawdę pozytywny wkład w sprawę socjalizmu, które niezależnie napotkały pewne problemy rozwoju socjalizmu i ich własne doświadczenie pomogło w rozwiązywaniu tych problemów. Doświadczenie krajów drugiej grupy jest również niezależne, ale jest to negatywne doświadczenie. Praktyka krajów trzeciej grupy, ogólnie rzecz biorąc, leży poza główną ścieżką ruchu socjalistycznego.

Polityka Jugosławii i Kuby nigdy poważnie nie opierała się na marksistowskim fundamencie, jest eklektyczna. Ale ich historia może być postrzegana jako eksperymentalny poligon doświadczalny dla niektórych konkretnych pomysłów. I wreszcie, czwarta grupa składa się z krajów, które otwarcie naśladują, pożyczając od innych nie tylko użyteczne doświadczenia – nie ma w tym nic złego, często warto tak robić – ale także błędy.

Doświadczenie Związku Radzieckiego ma oczywiście największe znaczenie, ponieważ było niezależne przez całą swoją historię. Doświadczenia Chin od połowy lat pięćdziesiątych do upadku Mao Tse–Tunga są bardzo ważne; poprzedni okres był w istocie powtórzeniem socjalistycznego rozwoju ZSRR, a wraz ze śmiercią Mao Tse–Tunga wszystko poszło w znajomym kierunku. Życie polityczne Albanii z kolei może być najbardziej interesujące, ale jej zamknięcie i izolacjonizm utrudniają podjęcie analizy.

Doświadczenia Węgierskiej Republiki Radzieckiej (1919) i Chile (1970 – 1973) zgadzają się we wszystkich podstawowych cechach. W obu przypadkach siły socjalistyczne doszły do władzy pokojowo; nawiasem mówiąc, świadczy to o przytłaczającej wyższości sił lewicowych w pewnych konkretnych okolicznościach historycznych. W obu przypadkach socjalizm zginął, w ostatecznym rozrachunku z powodu niedoceniania organizacyjnej roli własności. W obu przypadkach rząd socjalistyczny nie wykorzystał w wystarczającym stopniu terroru politycznego, który jest jedynym środkiem dostępnym dla proletariatu do zniszczenia formacji kontrrewolucyjnych. Pokojowe przejęcie władzy skłoniło siły lewicowe do myślenia, że opór burżuazji nie wyjdzie poza ramy demokratyczne; był to historyczny błąd. A kiedy burżuazja odrzuciła swoją demokratyczną maskę, proletariat był po prostu zbyt słabo zahartowany i nieprzygotowany do śmiertelnej walki klasowej. Teoretycy, opowiadając się za pokojową walką proletariatu o socjalizm, zrobiliby dobrze, gdyby wyciągnęli z tego oczywistą lekcję. Dopóki burżuazja nie zostanie zdecydowanie osłabiona, w tym ekonomicznie, w walce ze światowymi siłami socjalistycznymi, wszelka nadzieja na bezkrwawe zwycięstwo socjalizmu pozostaje utopijna.

Ani zdobycie władzy politycznej, ani szybkie wywłaszczenie własności kapitalistycznej nie daje niezawodnej gwarancji, ponieważ wywłaszczona własność wywiera swój kontrrewolucyjny wpływ dając nadzieję na jej powrót, kalkulując przy tym potencjalnych korzyści z jej przywrócenia.

Podczas gdy burżuazja pozostaje ekonomicznie potężna, rewolucja może zabezpieczyć się tylko poprzez żelazny terror dyktatury politycznej.

Na szczęście rewolucja rosyjska uniknęła tych błędów. Pazerność arystokracji, bezczelność właścicieli ziemskich i bezprawie burżuazji przygotowały robotników do najsurowszej walki. W ten sposób rewolucja październikowa zrodziła energiczną i zdecydowaną dyktaturę, której udało się utrzymać swoją pozycję zarówno przeciwko wewnętrznym, jak i zewnętrznym otwartym wrogom, i która utraciła władzę kilkadziesiąt lat później z powodu zupełnie innych przyczyn.

Historia dyktatury proletariatu i kontrrewolucji w Rosji zasługuje na jak najgłębszą analizę i pozostanie przez wiele lat przedmiotem badań naukowych. Ale fundamentalne wnioski mogą i muszą być wyciągnięte natychmiast, ponieważ bez nich ruch robotniczy znajduje się w ślepym zaułku.

Kontrrewolucja w ZSRR przebiegała tak cicho i po tak nieoczekiwanych ścieżkach, że nikt jej nie zauważył. Administracja ZSRR miała dyktatorską władzę i w ciągu dziesięcioleci udało jej się przestawić marksistowsko–leninowskie przywództwo, udało się oszukać robotników, grając na demokracji. Nawet międzynarodowy ruch komunistyczny, w przeważającej części, nie zbliżył się do prawdziwie marksistowskiej oceny wydarzeń w Rosji. Ale kontrrewolucja nastąpiła, a nam przede wszystkim pozostaje ustalić sam fakt przewrotu.

W 1961 r. w Programie KPZR, a następnie w konstytucji z 1977 r., zadania dyktatury proletariatu zostały uznane za wypełnione, a Związek Radziecki został ogłoszony «państwem całego narodu».

Ale marksiści zawsze jasno mówili, że podczas gdy zwycięski proletariat nie może, ogólnie rzecz biorąc, obejść się bez państwa, państwo takie nie może być niczym innym jak rewolucyjną dyktaturą proletariatu. Chodzi nie tylko o to, że proletariat jest jedyną klasą zdolną do przejęcia dla siebie produkcji wszystkich dóbr i realizacji wszystkich zadań społecznych. Chodzi również o to, że proletariat jest jedyną klasą, która nie jest w stanie zapewnić sobie dóbr poprzez kradzież z innych klas. Z tego powodu, bez względu na warunki, jakie występują, proletariat pozostaje jedyną klasą dążącą do komunizmu jako najwyższej formy realizacji swoich możliwości i zaspokojenia swoich interesów, a to dążenie jest historycznie nieuniknione.

Być może «państwo całego narodu» jest pierwszym szczeblem drabiny prowadzącej do bezklasowego społeczeństwa komunistycznego?

Społeczeństwo bezklasowe, jak wszystkie społeczeństwa, nie może istnieć bez produkcji. Jeśli jednak jedna osoba będzie produkować, a druga tylko konsumować, podział na klasy zostanie zachowany. A więc społeczeństwo bezklasowe może być stworzone tylko w oparciu o klasę robotniczą. Proletariat jest klasą otwartą, to znaczy klasą, która może przyjąć każdego do swego grona, bez warunków wstępnych, takich jak niepraktyczne wymagania i kwalifikacje.

To właśnie ta naczelna, uprzywilejowana sytuacja tej otwartej klasy, która jako jedyna może wywierać destrukcyjny wpływ na pozostałe nieuprzywilejowane warstwy społeczeństwa, w tym wciągając je w szeregi proletariatu, jest w stanie doprowadzić do społeczeństwa bezklasowego.

«Harmonia klasowa» «państwa całego narodu» jest możliwa tylko przez porzucenie przez proletariat swoich komunistycznych celów, przez bezwolną zgodę proletariatu na działanie w interesie innych klas. To, że «państwo ludowe» nie może mieć innej treści niż burżuazja, zostało wyjaśnione zarówno przez Engelsa, jak i Lenina. Cóż innego można rozumieć przez «związek klasy robotniczej, kolektywnego chłopstwa i inteligencji ludowej», jeśli powstaje on po tym, jak proletariat sprawuje niepodzielną władzę – czyli zastępuje dyktaturę proletariatu?

W trakcie walki proletariatu o polityczną supremację można mówić o takim związku jako o zbieżności interesów na określonym etapie walki. Po ustanowieniu dyktatury proletariatu powrót do takiego związku może tylko oznaczać, że proletariat nie poradzi sobie z władzą, że przyciąga burżuazję do władzy, czyli skapitulował przed nią. Proletariat zawsze był uciskany w celu wzbogacenia szefów, a ten kapitalistyczny stosunek znika tylko wtedy, gdy proletariat sam staje się wszechmocnym szefem.

Kolejne złudzenie: być może sformułowanie «państwa całego narodu» jest tylko błędem terminologicznym? Historia zna wiele przypadków, kiedy najbardziej demokratyczne sztandary ukrywały ucisk i arbitralność; kiedy radykalne ruchy były zmuszone ukrywać się za szanowanymi hasłami. Być może więc w ZSRR za skromnymi frazesami o «wiodącej» roli klasy robotniczej ukrywano twardą dyktaturę proletariatu?

Nie!

Czy proletariat ZSRR uczestniczy w dystrybucji dóbr?

Czy cała klasa uczestniczy w opracowywaniu i prowadzeniu polityki gospodarczej? Nie bardziej niż w kapitalizmie! Oto kardynalna odpowiedź na to pytanie. Rozważymy jeszcze kilka tez przedstawionych jako dowód szczególnej sytuacji proletariatu w ZSRR, ale nie powinniśmy zapominać, że tezy te po prostu uzupełniają arsenał sztuczek, na których opiera się administracja, aby odwrócić uwagę proletariatu od walki klasowej i zaciemnić jego świadomość klasową.

Powszechne prawo wyborcze. Takie uprawnienia przysługują robotnikom w prawie wszystkich państw kapitalistycznych i nie przeszkadza to burżuazji w najmniejszym stopniu w zachowywaniu swej dyktatury.

Reprezentacja robotników w organach władzy państwowej aż do najwyższych szczebli. Tak, oto jeden z ich asów w rękawie, które wyciągają za każdym razem, gdy mówią o demokracji socjalistycznej. Ale czy to daje proletariatowi jakiekolwiek realne prawa?

Kapitaliści wolą obsadzać prawników jako polityków w swoich parlamentach. Ale czy to oznacza dyktaturę prawników, demokrację dla adwokatów? Władza, oczywiście, nie leży w rękach przedstawicieli, ale tych, którzy dyktują swoje żądania przedstawicielom, tym, zgodnie z których wolą przedstawiciele są zatrudniani i zwalniani.

Dla wyższych organów państwowych ZSRR, robotnicy i inni reprezentanci mają co najwyżej prawo do jednogłośnego popierania wszystkich przedstawianych im propozycji. Jednomyślność – to drugorzędne, powierzchowne. Liczy się to, czyje propozycje są akceptowane.

Więc czyje to propozycje, kto je składa? Propozycje te są składane tylko przez najwyższe organy KPZR. Rezerwując sobie organizowanie wszystkich wyborów, mając wszystkie środki masowego wpływu ideologicznego, KPZR z góry określa i dyktuje wyniki głosowania. KPZR kontroluje, a właściwie z góry określa wszystkich kandydatów, to znaczy bezpośrednio zapewnia skład wszystkich wybranych organów, których potrzebuje.

KPZR podporządkowuje sobie wszystkie systemy wykonawcze od góry do dołu i cały czas coraz bardziej blokuje je przed dysydentami. KPZR decyduje o wszystkim.

Wiodąca rola KPZR we wszystkich sprawach państwowych ZSRR jest zapisana w konstytucji z 1977 roku. «Oddanie partii sprawie proletariatu, ideom marksizmu–leninizmu jest udowodnione przez ofiarny udział we wszystkich walkach, które są losem rewolucyjnej Rosji Radzieckiej». Ale czy takie dowody są gwarancją na zawsze?

Historia przestałaby być historią, gdyby można było znaleźć w niej miejsce na tego typu gwarancje!

Jest jedna gwarancja lojalności wobec sprawy proletariatu. Partia marksistowska pozostanie marksistowska tak długo, jak długo służba proletariatowi pozostanie dla niej nie tylko jedyną ideą przewodnią, ale także jedynym osobistym żądaniem jej członków, które musi zostać spełnione, aby pozostali w partii.

Partia, która sprzyja zaspokojeniu innych żądań, takich jak uzyskanie władzy, dóbr lub specjalnych przywilejów, nieuchronnie nosi w sobie ziarna oportunistycznej degeneracji.

KPZR wyrzekła się dyktatury proletariatu nie tylko słowami, ale i czynami. Klasa robotnicza, nawet ta jej część, która należy do partii, nie ma absolutnie żadnej możliwości wpływania na działania przywódców, podejmowanie decyzji na wysokim szczeblu, na formułowanie swojej teorii, propagandy lub prowadzenie polityki społecznej i gospodarczej.

Dlaczego? Dlaczego w okrutnym i niebezpiecznym okresie rewolucyjnym partia mogła pozostać proletariacka? Dlaczego w latach rozwoju gospodarczego jej stosunki z proletariatem zmieniły się tak gwałtownie?

Ponieważ, jako część rewolucyjnej opozycji wobec autokratycznego i burżuazyjnego rządu, prowadząc walkę zbrojną przeciwko kontrrewolucji, partia miała tylko jedną metodę pracy; podnoszenie świadomości mas i mobilizowanie ich, przekazując każdemu rewolucyjne znaczenie idei marksistowskich. Spontaniczna kontrola klasowa proletariatu była sprawowana, ponieważ idee nie do przyjęcia dla robotników, nie wywołujące żadnej reakcji w ich świadomości i tak były odrzucane przez samą obojętność mas, które ich nie realizowały.

Ponieważ w późniejszym okresie, bezpośrednio kierując państwem, KPZR w prowadzeniu swojej polityki straciła potrzebę przekonywania mas proletariackich i w konsekwencji uwolniła się od ich kontroli. W ten sam sposób elita partyjna, wywierająca bezpośredni wpływ na najwyższe organy państwowe, stała się wolna od kontroli masy zwykłych członków partii.

W takich warunkach nie ma powodu, aby elita partyjna pozostawała rzecznikiem i obrońcą interesów proletariatu: jest to nieuchronne, interesy proletariatu są wypierane przez interesy elity. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaspokajała ona swoje interesy kosztem proletariatu.

Kierownictwo partii nie mogło rządzić bez polegania na pewnej sile społecznej. Taką właśnie siłą była klasa panująca – administracja, którą szefowie nominowali i kontrolowali wszystkie jej decyzje; urzędnicy funkcjonowali pod ich kontrolą.

Ta klasa rządząca już dawno przystosowała zarówno siebie do partii, jak i aparatu państwowego, aby utrzymywać masy w posłuszeństwie poprzez milczenie i obietnice, kłamstwa i przemoc, nie po to, by im przewodzić, ale by rozkazywać, izolować się od zaniepokojonego ruchu masowego.

W związku z tym administracja nie tylko przywłaszczyła sobie świadczenia w celu zaspokojenia własnych potrzeb, ale także zapewniała je całej warstwie administracyjno–partyjnej. I już w głębi tego biurokratycznego systemu – znowu pod nadzorem administracji – rozstrzygana jest kwestia cen i płac, dystrybucji pracy, tj. jak zapewnić proletariatowi jak najmniejszą ilość dóbr, które utrzymają go w posłuszeństwie. To jest prawdziwy pan, to jest prywatny interes, w imieniu którego – bez żadnej kontroli klasowej mas robotniczych – funkcjonuje system ekonomiczny.

Kontrrewolucyjny przewrót jest oczywisty.

Jak i kiedy doszło do tego zamachu stanu? Jakie siły go stworzyły? Dlaczego zamach stanu był tak cichy?

Przedrewolucyjna Rosja z początku XX wieku była nasycona walką różnych prądów politycznych. Proletariat miał coś do porównania i wybrania. I bezbłędnie wybrał bolszewizm, wyróżnił go jako kierunek najbardziej konsekwentnie realizujący idee marksistowskie – a w konsekwencji proletariackie. W walce o połączenie z masami proletariatu, o wprowadzenie idei marksistowsko–leninowskich, w centrum partii utworzyła się grupa autentycznych przywódców, których osobiste uznanie wśród proletariatu mogło zachęcać do działania nie tylko kadry partyjne, ale także całą klasę. To nie zasada centralizmu demokratycznego wysunęła tych ludzi na pierwszy plan, awansowali oni z takich grup, które sami zorganizowali, których pierwotną podstawą formacji była aprobata i poparcie idei wyznawanych przez przywódców […]

Tutaj brakuje pojedynczej strony rękopisu, która zaginęła w oryginale.

[…] i było to historycznie nieuniknione, ponieważ partia rządząca nie spełniała już kryterium służby proletariatowi.

Tendencje burżuazyjne przeniknęły, ale nie mogły od razu wystąpić w pełni, ponieważ w centrum partii znajdowali się przywódcy, którzy zostali ocenieni i uznani przez proletariat przed rewolucją, którzy wciąż decydowali o najważniejszych kwestiach politycznych. Lenin, a po jego śmierci Stalin, prowadzili politykę w interesie proletariatu. A na większości niższych szczebli przywództwa wciąż istniały kadry, które zostały wciągnięte, wyszkolone i awansowane w walce rewolucyjnej. Ale czas mijał i nieuchronnie te osoby były zastępowane innymi kadrami, które przyciągała władza sprawowana przez partię.

Dzięki wysiłkom partii powstały powiązania systemu państwowego, które obejmowały każdą sferę jego działalności i organizację gospodarki Rosji. Jednocześnie nastąpiło połączenie aparatu państwowego i partii we wszystkich najważniejszych ogniwach od góry do dołu, a także z nieuchronnością w ideologicznej pracy partyjnej – coraz większe miejsce zajmowały bieżące zadania gospodarcze i państwowe.

Realizacja polityki proletariackiej była znacznie ułatwiona i pod wieloma względami najbardziej określona przez atmosferę nieustannej walki i ciągłej dyskusji politycznej w samym centrum partii. Zwycięstwo w walce było z góry określone przez poparcie mas proletariackich, a to zmuszało przywódców do zwracania uwagi na te nastroje.

Z kolei proletariat miał możliwość wyboru, aby wyróżnić zgodnie ze stanowiskiem zajętym w dyskusji, przywódcę, który najlepiej wyrażał interesy proletariatu, przynajmniej z wąskiego kręgu, który tworzył centrum partyjne. To nie przypadek, że Stalin, który był głęboko zorientowany w teorii marksistowskiej, stale wygrywał w takich dyskusjach i zawsze był gotowy rozwiązywać problemy, odwołując się do proletariatu.

Warunki do dyskusji w partii zintensyfikowały rozwój polityczny i wzrost szeregów partyjnych. Ale działało to również na aparat państwowy w dezorganizujący sposób, ponieważ został on wciągnięty w tę dyskusję poprzez nowo powstałe silne zależności. Im bardziej stabilizowano zarządzanie, tym bardziej ten szkodliwy wpływ stawał się zauważalny.

W latach 1935–1937 zdecydowanie usunięto opozycję z partii. Miało to szereg istotnych konsekwencji.

Po pierwsze, system partyjno–państwowy nabrał niezwykle monolitycznego charakteru, co być może było jedyną rzeczą pozwalającą ZSRR wygrać walkę z faszyzmem.

Po drugie, proletariat został całkowicie pozbawiony możliwości wystawiania przywódców lub wpływania na ich nominację; od tego momentu interesy proletariatu były bronione tylko w takim stopniu, w jakim były reprezentowane przez Stalina osobiście.

Po trzecie, Stalin utracił możliwość weryfikacji swoich decyzji politycznych przy poparciu mas.

W tym momencie dyktatura proletariatu jeszcze nie zakończyła swojego istnienia, ponieważ Stalin, w miarę swoich możliwości, był oddany interesom proletariatu i niezachwianie ucieleśniał je w swojej polityce. Jednak utracono warunki dalszego trwania dyktatury proletariatu; musiała ona umrzeć wraz ze Stalinem.

Lata 1935–1953 były okresem, jeśli nie umarłej, to umierającej dyktatury proletariatu.

Dlaczego kolejne wydarzenia nie były w stanie wyłonić przywódcy, który byłby równy Stalinowi, jego następcy w obronie interesów proletariatu?

W tym czasie struktura społeczeństwa w ZSRR była już taka, że demokracja proletariacka, wolna wola zorganizowanego proletariatu, została całkowicie wykluczona. Monolityczny aparat partyjno–państwowy nadawał się teraz tylko do realizacji idei odgórnie, mając do dyspozycji wszystkie środki bezpośrednich represji, pełną kontrolę nad wszystkimi środkami masowego wpływu ideologicznego i pełną kontrolę nad wszystkimi organizacjami społecznymi. Oczywiście aparat ten nie miał najmniejszego zamiaru tolerować rozpowszechniania jakichkolwiek idei szkodliwych dla jego interesów, jakkolwiek byłyby one konieczne dla proletariatu. A wszystkie idee wyrażające interesy proletariatu niosły ze sobą niebezpieczeństwo, ponieważ przynajmniej wymagały działania i ciągłego wysiłku ukierunkowanego na osiągnięcie celów proletariatu. Z drugiej strony aparat był gotowy do działania w swoim osobistym interesie, poszerzając swoje prawa, uprawnienia i przywileje, nie obciążając się dodatkowymi obowiązkami.

W tych warunkach proletariat nie miał ani możliwości zorganizowania się, ani możliwości wyboru nowego przywódcy, ponieważ przywódcy podtrzymujący idee proletariackie nie mieli najmniejszej możliwości utrzymywania kontaktu z masami proletariackimi. Poza tym jest całkiem oczywiste, że świadomość społeczeństwa, świadomość proletariatu była absolutnie nieprzygotowana do dostrzeżenia lub uznania tak ogólnych i niezwykle licznych znaczących zmian, tak skoncentrowana była na śmierci przywódcy. Z przerażającą beznamiętnością społeczeństwo dało się ponieść obelgom wobec ostatniego marksistowskiego rewolucjonisty i oszczerczej kampanii mającej na celu ujawnienie «kultu jednostki».

Ta błyskawiczna i okropna rewolucja nie miała sobie równych w historii, a pewien dystans historyczny był konieczny, aby rozwinąć wymaganą ocenę w świadomości społeczeństwa.

Kierownictwo państwowo–partyjne – administracja – oddzielona od proletariatu warstwą drugorzędnych administracyjnych wykonawców, miała teraz możliwość wyłaniania przywódców spośród siebie i zgodnie z własnym interesem oraz zmieniania ich (G. M. Malenkow, N. S. Chruszczow) do czasu, gdy znalazł się ktoś najbardziej odpowiedni. Uwalniając się od dyktatury proletariatu, szybko pokazali, że nie zamierzają uznawać żadnej dyktatury. Zamiast tego mieli w przyszłości narzucać jakiemukolwiek przywódcy zasadniczy kierunek polityki. To nie przypadek, że L. I. Breżniew przybył na swoje stanowisko pod hasłem «Przestańcie potrząsać kadrami, dajcie ludziom możliwość pokojowej pracy». Była to niezbędna dla szefów gwarancja stabilności ich sytuacji.

Kontrrewolucja nastąpiła. Zgodnie z głęboko kapitalistyczną istotą przekształcono strukturę społeczną, nadając jej całkiem nowe cechy. Stosunki między administracją, a robotnikami zostały natychmiast zdegradowane do poziomu feudalnego. Suwerenność nad dystrybucją dóbr wraz z suwerenną własnością całej gospodarki ludowej uwolniła administrację od ciężaru wszelkiego rodzaju konkurencyjnej presji ekonomicznej; oznaczało to, że dążenie do maksymalnych zysków i towarzyszący im rozwój produkcji stały się dla nich niepotrzebne.

Obawy administracji zostały zredukowane do tego: pozwalać poddanym brać tyle, aby mogli się wyżywić, reprodukować siłę roboczą, ale dopiero po całkowitym zaspokojeniu potrzeb klasy szefów – administracji.

Jednocześnie podział dóbr zabranych proletariatowi, między szefów i w ramach dyktatorskiej administracji, doprowadził do nagromadzenia komplikacji pozostałych po poprzednim etapie rozwoju państwa, które jednak stały się teraz czysto formalnym postulatem. Nieunikniona walka o dystrybucję dóbr w samej administracji nabrała więc drobnomieszczańskiego, pazernego charakteru, kiedy to miliony milionów są chowane dla osobistego zysku, właśnie dlatego, że są «niczyje» i mogą przekształcić się w własność osobistą. Ta nienaturalna sytuacja jest obarczona nieuniknionymi kryzysami, których rozwiązanie za każdym razem krok po kroku prowadzi do odkrycia i legitymizacji kapitalistycznej istoty, tj. do dostosowania formy do treści.

Ta dziwna, nigdy wcześniej nie obserwowana forma kapitalizmu dała początek wielu złudzeniom, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Sprzyjał temu w znacznym stopniu brak autentycznego modelu socjalizmu dla porównania, szeroka propaganda (wewnątrz kraju była w zasadzie wszechobecna), pseudomarksistowskie teoretyczne bajania szefów oraz izolacja i oddzielenie świata «socjalistycznego» od problemów kapitalistycznego. To ostatnie było interpretowane jako specyfika socjalizmu, ale w rzeczywistości było to z góry ustalone przez strukturę feudalną. Mimo wszelkich ozdobników, ekstrawaganckiego upiększania i komentowania, kapitalizm pozostaje kapitalizmem.

Jeśli wyobrazimy sobie zagorzałego marksistę, przypadkowo stającego na czele KPZR, całkowicie zdeterminowanego, by przywrócić kraj na ścieżkę rozwoju komunistycznego, drogę podążania za interesami proletariatu, możemy sobie również wyobrazić nieprzezwyciężone trudności, które by przed nim stanęły i jaki opór stawiałaby administracja. Nawet gdyby ten przywódca miał poparcie mas, nie byłby w stanie dokonać decydującej zmiany, ponieważ zazdrosna administracja zbudowałaby mur, aby odciąć wszystkie możliwości zorganizowanego kontaktu z nimi.

Oczywiście żaden marksista nigdy, nawet przypadkowo, nie mógł znaleźć się na czele w pełni rozwiniętych systemów w ZSRR. Jednak historia daje możliwość zbadania takiej sytuacji za pomocą materiału faktograficznego. Mao Tse–Tung znalazł się bowiem dokładnie w takiej sytuacji.

Aż do połowy lat pięćdziesiątych rozwój polityczny w Chinach powtarzał, w przyspieszonym tempie, doświadczenia ZSRR. Być może były też inne powody, a może to wydarzenia związane z pojawieniem się na arenie politycznej N. S. Chruszczowa zmusiły Mao Tse–Tunga do zastanowienia się nad solidnością systemu zdolnego do prowadzenia takich działań na najwyższych szczeblach przywództwa. Analiza sytuacji w Chinach potwierdziła straszliwe niebezpieczeństwo; z kilkoma odchyleniami narodowymi, które nawiasem mówiąc pogorszyły sytuację, chiński system był kopią rosyjskiego. W Chinach wyraźnie ujawniono alienację partii od mas, kształtując ją w klan szefów o cechach pasożytniczego organizmu.

Oczywiście, jak w przypadku każdego kompromisu proletariatu z burżuazją, taka degeneracja może być zarządzana, a następnie przezwyciężana tylko na drodze rewolucyjnej, tylko poprzez mobilizację mas do walki rewolucyjnej. Moment, w którym taka rewolucja mogła być kontynuacją tego, co było wcześniej, już minął. Stwarzało to dylemat; czy zejść na dół, aby zorganizować nowy ruch rewolucyjny, czy też maksymalnie wykorzystać swoją sytuację osobistą, popularność i ciągłą kontrolę nad systemem administracyjnym, aby podnieść rewolucyjną świadomość mas. Dylemat ten, w konkretnych warunkach, miał dla Mao wyjątkowo racjonalne rozwiązanie. Energicznie zajął się on realizacją owego rozwiązania.

Polityka «Wielkiego Skoku Naprzód» była polityką rozpalania inicjatywy mas, budzenia świadomości ich związku z bieżącymi wydarzeniami na stosunkowo «pokojowej» drodze. Przebudzenie świadomości dałoby nadzieję na rozwój w kierunku proletariackiej kontroli nad systemem zarządzania; ale ta polityka nie odniosła sukcesu. Posłuszeństwo, a nie uznanie, pozostało decydującym czynnikiem.

Następnie «rewolucja kulturalna» była bezpośrednim apelem o odwet na biurokracji, która się formowała. «Rewolucja kulturalna» była próbą zademonstrowania masom okrutnymi faktami, że naprawdę są na pozycji panów kraju, że w swoich zbiorowych działaniach są potężni. Następnie, w końcu, kiedy ten proces również nie przyniósł decydujących rewolucyjnych zmian, szczególną uwagę zwrócono na teorię regularnych wstrząsów rewolucyjnych, na nauki Marksa o ciągłości rewolucji aż do komunizmu.

Mao Tse–Tungowi nie udało się wywołać nowej fali rewolucji; niepotrzebne przypomnienie, że rewolucja nie wybucha na zamówienie. A to, czego dokonał dla podniesienia świadomości chińskiego proletariatu, jest trudne do oceny. Sytuacja w Chinach uległa destabilizacji, a po śmierci Mao spowodowało to dalsze podnoszenie świadomości, ponieważ potrzebne było szukanie poparcia dla wybranych stanowisk. Nawet jeśli proces ten nie zaowocował nową falą rewolucyjną, a władzom udało się ustabilizować sytuację w kraju, pamięć o «rewolucji kulturalnej» będzie raz po raz rodzić przebłyski rewolucyjnego nastroju.

Śmierć Mao Tse–Tunga dla Chin, podobnie jak śmierć Stalina dla ZSRR, oznaczała koniec okresu dyktatury proletariatu. Pierwsza wielka fala rewolucji proletariackich, która trwała sześćdziesiąt lat, dobiegła końca; nadszedł ogólnoświatowy kryzys ruchu robotniczego.

Czego nauczyło nas doświadczenie istnienia dyktatury proletariatu w tych dwóch potężnych krajach?

Po pierwsze, że zwycięstwo rewolucji socjalistycznej, a nawet pełne ustanowienie dyktatury proletariatu, związane z likwidacją burżuazji jako klasy, nie jest gwarancją ostatecznego zwrotu w kierunku komunizmu. Jeśli proletariat nie może znaleźć sił do wzięcia na swoje barki wypełnienia najważniejszych funkcji społecznych, jeśli nie może odkryć formy organizacyjnej pozwalającej na kontrolę podziału dóbr przez całą klasę, burżuazja będzie odradzać się raz za razem i ponownie zajmie swoją uprzywilejowaną pozycję w społeczeństwie.

Po drugie, kapitalizm udowodnił swoją żywotność, udowodnił, że istnieje, jak wirus, w każdym społeczeństwie socjalistycznym, gotowy do prowadzenia cichej walki o globalną likwidację rewolucji, o degenerację systemu i o bezgłośne zwycięstwo. Należy to rozumieć w następujący sposób; inteligencja administracyjna, której proletariat z konieczności powierza pewne ważne funkcje społeczne, wyrywa się spod kontroli, formuje jako klasa i dąży do stania się burżuazją.

Po trzecie, ujawnił się ważny związek między podstawowymi kategoriami ruchu proletariackiego. Od dawna było jasne, że demokracja proletariacka jest nie do pomyślenia bez dyktatury proletariatu; ale historia państwa proletariackiego dowodzi również czegoś przeciwnego, że dyktatura proletariatu nie może istnieć bez demokracji proletariackiej.

Proletariat dźwigał na swoich barkach zadania przejęcia władzy i obrony przed jawnymi wrogami. Ale potem na pierwszy plan wysunęło się nowe zadanie; utrzymanie gotowości bojowej dyktatury proletariatu w niszczącym środowisku stosunków towarowo–pieniężnych.

Okazało się, że proletariat nie może całkowicie ufać żadnej sile społecznej, nawet wyłaniającej się z proletariatu. Aby realizować kontrolę nad nimi, absolutnie konieczne jest utrzymywanie określonego poziomu samosterującej się organizacji proletariatu jako całości, która jest zawsze zdolna do proletariackiej działalności klasowej przeciwko wszelkim pojedynczym siłom, w tym przeciwko państwu.

Komunizm jest społeczeństwem najwyższej i całkowicie samodzielnej organizacji: jego jedynym źródłem jest organizacja klasy robotniczej utworzona przez akcję masową. Stąd, aby umocnić się na drodze prowadzącej do komunizmu, proletariat będzie musiał wznieść się o jeden krok na wyższy poziom świadomości. Po odniesieniu największych zwycięstw w bitwach przeciwko kapitalizmowi, proletariat poniósł nie mniej miażdżące porażki w cichej walce. Nigdzie proletariat nie jest bardziej bezsilny niż w krajach socjalistycznych, gdzie wszystkie organizacje robotnicze zostały poddane najściślejszej kontroli klasy panującej, a raczej są po prostu w służbie elity rządzącej, a niezgoda z tym i wszelkie działania samoorganizacyjne są kategorycznie tłumione. Co więcej, klasa panująca nigdzie nie przypisuje sobie z taką arogancją wyłącznego prawa do reprezentowania całego narodu, wbijając w głowę proletariatu, że właśnie takie są jego interesy. Nigdzie materialna sytuacja klasy robotniczej nie jest w tak rażącej rozbieżności z poziomem produkcji. Nigdzie, z wyjątkiem krajów socjalistycznych, słowa o wzroście dobrobytu materialnego i rozwoju kulturalnym proletariatu nie są tak obłudnie wypowiadane nad ubóstwem i pozbawieniem praw proletariatu, nigdzie wezwania do cnót i wyczynów robotniczych nie są tak obłudnie wypowiadane, a święte hasła marksizmu są wypowiadane z przerażającym cynizmem.

Kryzys ruchu socjalistycznego doprowadził do degeneracji socjalizmu proletariackiego w najbrzydszą formę socjalizmu; zgniły, drapieżny szakal–socjalizm administracji, która okrada proletariat nie tylko dla zaspokojenia osobistej konsumpcji i zawłaszczenia bogactwa, ale także dla zniszczenia wszystkiego pozostałego. Prowadząc swoją drobnomieszczańską wewnętrzną walkę o łupy, klasa panująca nie dba w najmniejszym stopniu o to, co pozostaje proletariatowi, przez swoje złe zarządzanie, obojętność i lekceważenie niszczy i marnuje niewiarygodną ilość pracy zainwestowanej przez proletariat.

[…] Zakrywa to pięknym zwrotem «według Marksa i według Lenina», na którym opiera swoje teoretyczne opracowania, swoje «unowocześnienia» marksizmu, co nie powinno nikomu dawać złudzeń. Kapitalizm, bez względu na formę, jaką mógłby przybrać, nigdy nie zaniedbuje żadnych środków nacisku ideologicznego w swojej walce przeciwko rozwojowi mas proletariackich. I ta nowa burżuazyjno–feudalna forma socjalizmu nigdy, w niczym istotnym, nie wycofa się ze swojej kapitalistycznej istoty.

Zarówno Marks, jak i wszyscy jego prawdziwi zwolennicy prowadzili walkę nie tylko o socjalizm, ale o socjalizm proletariacki; co oznacza całą władzę dla proletariatu i demokrację dla proletariatu. Proletariat musi zawsze rozumieć, że jego własna, niekwestionowana i niepodzielna dyktatura jest obowiązkowym warunkiem postępu, rozwoju społeczeństwa w kierunku komunizmu.

W XX wieku, czy nam się to podoba, czy nie, ruch robotniczy całego świata znalazł się pod decydującym wpływem wydarzeń w krajach socjalistycznych.

Zwycięstwo proletariatu w rewolucji październikowej spowodowało wzrost ruchu rewolucyjnego w krajach nawet bardzo odległych od Rosji, pomógł w narodzinach wielu partii komunistycznych i wszczepieniu idei marksistowskich w różne ruchy klasy robotniczej. Te rewolucyjne bóle porodowe przetoczyły się przez wszystkie kontynenty, ale nigdzie proletariat nie był wystarczająco zorganizowany, wystarczająco potężny, aby przejąć i utrzymać władzę. Po serii odwrotów burżuazja była w stanie odzyskać i utrzymać swoje pozycje. Międzynarodowy rozwój procesu rewolucyjnego został zatrzymany.

Zwycięstwo rewolucji proletariackiej w Rosji posłużyło międzynarodowemu proletariatowi jako potężny wstrząs emocjonalny, który szczególnie pomógł zainicjować tendencje skrajnego lewactwa. Taka działalność nie mogła trwać długo.

Upadek lewackich awantur, które nie były przygotowane na rzeczywistą sytuację, nieuchronnie przyniósł otrzeźwienie i wymagał głębszych ocen ze strony klasy robotniczej. To samo ułatwił rozwój wydarzeń w samej Rosji. Wraz z wskrzeszeniem w ZSRR pewnych form stosunków kapitalistycznych (NEP), z odwołaniem się do polityki ustępstw, podboje proletariatu straciły swoją widoczność, ich postrzeganie przeszło ze sfery emocjonalnej do sfery analitycznej. Coraz ważniejszą rolę zaczęła odgrywać ocena sukcesów gospodarczych ZSRR – a ich rozwój został w dużej mierze opóźniony przez zniszczenia spowodowane wojnami światowymi i domowymi, złożonością samego procesu rewolucyjnego.

Budowa socjalizmu w ZSRR nadal stymulowała zainteresowanie wszystkich robotników, ale teraz było to jako wielki eksperyment, od którego wyników zależał kierunek ich własnych działań i ich energia w walce klasowej.

Heroiczny opór narodów radzieckich wobec niemieckiego faszyzmu i ich całkowite zwycięstwo nad nim przyniosło nowy impuls emocjonalny międzynarodowemu ruchowi proletariackiemu i wzbudziło potężną solidarność klasową. Ale związane z tym działania proletariatu nie miały bezpośrednio rewolucyjnego kierunku. Energiczny opór wobec faszyzmu wpłynął na poparcie dla ZSRR. Międzynarodowe siły proletariackie silnie broniły jego prawa do prowadzenia eksperymentu socjalistycznego i broniły własnego interesu w ogólnej weryfikacji idei marksistowskich na poziomie praktycznym, w doświadczeniach państwa socjalistycznego ZSRR. Ale w czasie II wojny światowej ZSRR poniósł ogromne straty materialne, co ponownie wymagało zwrócenia uwagi na odnowę jego gospodarki, aby naprawić ten powrót do rozwoju gospodarczego. Pojawienie się w okresie powojennym krajów demokracji ludowej w obozie socjalistycznym poszerzyło ramy eksperymentu, ale nie przyniosło żadnych zmian w jego istocie.

Nieprzypadkowo podstawowe centrum ruchu rewolucyjnego w następnym okresie przesunęło się w kierunku wyzwolenia krajów znajdujących się pod jarzmem kolonializmu. Ich zacofanie ekonomiczne często nie dawało nadziei na sukces w burżuazyjnej walce konkurencyjnej, podczas gdy droga socjalistyczna chroniła je przed najbardziej bezwzględnym wyzyskiem. Nie było jednak przypadkiem, że wśród nich te, które posiadały wystarczająco rozwiniętą burżuazję narodową, wybrały drogę współpracy ze światem kapitalistycznym i nie spotkały się ze szczególnie wielkim oporem ze strony klasy robotniczej.

Taki rodzaj «nienormalnego» przesunięcia rewolucji z krajów najbardziej rozwiniętych do krajów zacofanych, którego teoria nie przewiduje, pozwala zrozumieć, że decydującym czynnikiem w działalności rewolucyjnego ruchu proletariackiego na całym świecie na obecnym etapie historycznym jest sytuacja ekonomiczna robotników w krajach socjalistycznych, a przede wszystkim w ZSRR.

Dwa czynniki zawsze służą ludzkości jako zachęta do działania: sens celu i ocena kosztów jego osiągnięcia. Czy nam się to podoba, czy nie, działalność klasowa proletariatu, jego gotowość do działań rewolucyjnych, zależy od tego samego. Oprócz konstruktywności wiodących idei, to znaczy oprócz sensowności wdrożenia ich w rzeczywistym działaniu, proletariat musi również dostrzec znaczenie i sens rezultatu, do którego doprowadzą, to znaczy rzeczywistej zmiany sytuacji politycznej, ekonomicznej i społecznej robotników.

O ile na początku XX wieku miarą rewolucyjnej natury proletariatu była różnica w sytuacji politycznej, ekonomicznej i społecznej klasy robotniczej i burżuazji, to po zwycięstwie październikowym takim środkiem było porównanie sytuacji robotników w kapitalizmie i w warunkach socjalistycznych. Dlatego rozwój gospodarki socjalistycznej stał się decydującym czynnikiem w światowym ruchu rewolucyjnym.

Upadek dyktatury proletariatu, burżuazyjna degeneracja obozu socjalistycznego i odrodzenie w nim stosunków feudalnych były ukryte przed proletariatem całego świata. Konsekwencje tej degeneracji były opisywane jako wyjątkowy, całkowicie «marksistowski» rozwój zwycięstwa proletariatu dzięki wzajemnym wysiłkom zarówno burżuazyjnych, jak i socjalistycznych machin propagandowych. I chociaż chińscy propagandyści włożyli wiele wysiłku w ujawnienie rzeczywistej sytuacji, ich deklaracje miały mniejszy autorytet z powodu zacofania gospodarczego samych Chin. Pozycja robotników w ZSRR była nadal postrzegana przez proletariuszy wszystkich krajów jako normalne wyniki idei marksistowskich. Trudno się dziwić, że dla robotników zaawansowanych krajów kapitalistycznych jakakolwiek walka o osiągnięcie takiego rezultatu nie wywoływała rewolucyjnego entuzjazmu.

Przywódcy partii komunistycznych rozwiniętych krajów kapitalistycznych już dawno zrozumieli niepopularność wśród mas proletariackich wszelkich idei związanych z powtórzeniem doświadczenia rosyjskiego. Jednak zamiast wystawić fakty na marksistowską analizę, zamiast oddzielić zadania i kierunek rewolucji proletariackiej od błędów i wypaczeń, które doprowadziły do upadku dyktatury proletariatu, zamiast pogłębić teorię, same partie komunistyczne przyjęły powierzchowną postawę propagandową, zajęły oportunistyczne pozycje i zaczęły czuć się «wyzwolone z marksizmu». Spowolnienie gospodarcze krajów socjalistycznych, w porównaniu z wyraźnymi sukcesami najbardziej rozwiniętych krajów obozu kapitalistycznego, spowodowało powstanie wśród samego proletariatu w krajach słabiej rozwiniętych tendencji i ruchu społecznego w kierunku «ulepszania i doskonalenia» systemu kapitalistycznego. Tendencja ta nie ma nic wspólnego ani z marksizmem, ani z interesami proletariatu, ale była dokładnie tym, co było wykorzystywane przez największe partie komunistyczne, takie jak między innymi francuska i włoska. To właśnie ta tendencja posłużyła jako fundament dla «nowych modeli» socjalizmu, która dała początek rozległej pseudomarksistowskiej literaturze «teoretycznej», która była źródłem i wsparciem pseudokomunistycznej propagandy.

Oznaczało to nie tylko kryzys ideologii proletariackiej, ale także ogólnoświatowy kryzys filozofii i ekonomii politycznej w ogóle. W naszych czasach, w okresie powszechnego kryzysu kapitalizmu, formacje polityczne na świecie zmieniają się w coraz szybszym tempie, ponieważ kapitalizm jest zmuszony do ciągłego wymyślania coraz to nowszych sztuczek, aby uchronić się przed ostatecznym upadkiem. W tych warunkach każdy idealistyczny system filozoficzny jest rozbijany na kawałki przez ostre zakręty rzeczywistości. Co więcej, wszelkie przewidywania, które przedstawia, są nieuchronnie błędne; podczas gdy ci, którzy opierają się na ulepszonym punkcie widzenia, na materializmie, otrzymują natychmiastowe potwierdzenie. Tak więc nie można przyznawać racji ani dawać czasu na udowodnienie swej słuszności żadnej pozytywnej platformie. Przeciwnie, niezmiennie promuje się negatywną uzasadnialność i konstrukcję przez obalenie. Nieprzypadkowo coraz częściej pojawiają się opracowania «filozofii uniwersalnej negacji», niekiedy upiększone pomylonymi praktycznymi zaleceniami wyrażającymi pragnienia autora.

Z drugiej strony, pozostaje unikalna teoria zdolna do zrozumienia i wyjaśnienia wszystkich zwrotów społeczeństwa kapitalistycznego.

Tą teorią jest marksizm.

Zrozumiałe jest, że klasa rządząca go unika, ponieważ ten nadal przewiduje jej upadek. Przyczyny niepopularności marksizmu wśród krytycznej lewicy są mniej oczywiste. Wynika to jednak z próby, posługując się marksistowską, materialistyczną interpretacją teraźniejszości, zrozumienia na tej podstawie zgodności z prawem istniejących krajów socjalistycznych, to znaczy pojmowania ich jako zgodnych z prawami rozwoju socjalistycznego. Zamiast ujawnić ich kapitalistyczną istotę, zamiast postrzegać je jako niezwykle skomplikowane, zawiłe, zakamuflowane formy, poddaje się marksizm gwałtownemu zniekształceniu; «ulepsza» i «wzbogaca» do tego stopnia, że może pomieścić kraje obozu socjalistycznego w ramach prezentacji teorii socjalistycznej.

Po tego rodzaju «ulepszeniu», teoria marksistowska stała się tak bezużytecznym narzędziem, że z jej pomocą można udowodnić socjalistyczny charakter państwa burżuazyjnego, harmonię klas w kapitalizmie i tezę że inteligencja jest teraz źródłem rewolucji. Można udowodnić wszystko, co się chce; ale jest to absolutnie bezużyteczne do interpretowania procesów, które naprawdę zachodzą na świecie.

W ten sposób powstają niezliczone konstrukcje «prawdziwego», «ortodoksyjnego», «autentycznego» marksizmu, które są godne uwagi ze względu na wyrzeczenie się kluczowej zasady marksizmu, jego materialistycznych fundamentów i dodanie stert idealistycznych śmieci, poczynając od etycznych podstaw marksizmu, a kończąc na «marksistowskim» fideizmie. Ale to tylko uzupełnia szeregi niezliczonych idealistycznych teorii, które są bezlitośnie rozbijane na kawałki przez życie.

O ile kraje słabo rozwinięte są nadal zdolne do prowadzenia walki motywowane dążeniem do przezwyciężenia własnego zacofania, reszta ludzkości przeżywa wielki kryzys społeczny. Kryzys ten łączy w sobie powszechny kryzys kapitalizmu, kryzys filozofii, kryzys marksizmu i kryzys ruchu robotniczego. Kryzys tej wielkości powstaje, ponieważ podczas gdy kapitalizm prawie całkowicie wyczerpał zasoby społeczne potrzebne do utrzymania swojego istnienia, okazuje się, że jedyna prawdziwa alternatywa, socjalizm, jest bankrutem. To bankructwo leży w niezdolności socjalizmu do dostarczenia masom przekonującego dowodu na jego wyższość.

To, że ten kryzys jest kryzysem wywołanym przez masowe złudzenie, że socjalizm proletariacki nie może przedstawić swoich dowodów z jednego, ale ważnego powodu – ponieważ po prostu nie istnieje w rzeczywistości, ale istnieje w oszukanej wyobraźni – nie zostanie prędko rozpoznane przez ludzkość.

Potrzebny jest decydujący argument. A takim argumentem, otwierającym drogę wyjścia z przedłużającego się kryzysu społecznego, może być jedynie ustanowienie w jednym kraju autentycznej dyktatury proletariatu, która realizuje swoją wyższość ekonomiczną i na tej podstawie dokonuje zasadniczej zmiany pozycji robotników. Tylko bardzo oczywista forma wyraźnego zerwania w sytuacji politycznej, ekonomicznej i społecznej robotników może zrewolucjonizować proletariat zaawansowanych krajów kapitalistycznych, wskazując im drogę walki.

W chwili obecnej, po raz kolejny, tylko jeden kraj, Rosja, jest w stanie podjąć się tej historycznej misji. Rewolucja rosyjskiego proletariatu, i po raz kolejny, jest to podyktowane różnicą w sytuacji klasy robotniczej i rządzącej, osiągnęła już społecznie decydujący poziom i nadal rośnie. Pogłębiający się kryzys gospodarki radzieckiej pilnie domaga się odzyskania wizji, która pozwoliłaby na przywrócenie dyktatury proletariatu. Ale proletariat w Rosji jest słabo zorganizowany; niezwykle trudno jest mu się organizować i wymieniać pomysłami. Jeśli minie moment powtórzenia rewolucji proletariackiej, kryzys w Rosji zakończy się powszechną transformacją poprzez utratę stabilności w gospodarce państwowej. To raczej nie pomoże w prowadzeniu proletariackiej walki politycznej i zepchnie Rosję w bezimienne szeregi drugorzędnych potęg kapitalistycznych.

Historia nie jest tak hojna, aby dać proletariatowi pewność decydującego zwycięstwa. Ale porażka i klęska umożliwią także nagromadzenie bezcennego doświadczenia, rozwój teoretycznego światopoglądu i proletariackiej świadomości klasowej, a tym samym przezwyciężenie przyszłych złudzeń na drodze do ostatecznego zwycięstwa.


Powiązane artykuły:

  1. Aleksiej Razłacki: Drugi Manifest Komunistyczny (cz. 2)
  2. Aleksiej Razłacki: Drugi Manifest Komunistyczny (cz. 4)
  3. Aleksiej Razłacki: Drugi Manifest Komunistyczny (cz. 1)
  4. Aleksiej Razłacki: Drugi Manifest Komunistyczny (cz. 5)
  5. Lenin: Wybory do Zgromadzenia Ustawodawczego a dyktatura proletariatu (16 grudnia 1919)
  6. McKean F: Komunizm kontra oportunizm cz. 6
  7. McKean F: Komunizm kontra oportunizm cz. 4
  8. Józef Sieradzki: 60 lat 1 Maja (1890-1950)
  9. McKean F: Komunizm kontra oportunizm cz. 2
  10. Witold Wudel: Powstanie logiki wyższej

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

FACEBOOK

Artykuły

  • 1920: Wojna polsko-bolszewicka (z perspektywy bolszewickiej)
  • Komunikat
  • Regionalny zespół koordynacyjny ICOR ds. Bliskiego Wschodu: Rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie
  • Kult „ciężkiej pracy”, jak kapitaliści zyskują na nieświadomości klasy robotniczej?
  • To w końcu jak z tymi “Korwinami lewicy”?

Komentarze

  • ŁysawyOsiłekZ_O.K. - Partia Pracy Korei oraz Rewizjonizm
  • Pragmatyczny Marksista Leninista - Czy Putin to antyimperialista i antyfaszysta?
  • Marxist-Leninist Theory | ML-Theory - Pamięci Róży Luksemburg z okazji 150-letniej rocznicy urodzin.
  • krulkur - Błędy w rozumieniu marksizmu-leninizmu-maoizmu
  • kaza - Prawda o buncie w Kronsztadzie

Archiwa

Polityka prywatności
©2025 Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej | WordPress Theme by Superbthemes.com