
Od redakcji: materiał pochodzi ze strony https://www.marxists.org/archive/kanafani/1972/revolt.htm
Wstęp
W latach 1936-1939 palestyński ruch rewolucyjny doznał poważnego niepowodzenia z rąk trzech oddzielnych wrogów, którzy razem mieli stanowić główne zagrożenie dla ruchu nacjonalistycznego w Palestynie na wszystkich kolejnych etapach jego walki: lokalnego reakcyjnego kierownictwa; reżimów państw arabskich otaczających Palestynę; i imperialistyczno-syjonistycznego wroga. Niniejsze studium skoncentruje się na odpowiednich strukturach tych odrębnych sił i dialektycznych relacjach, które między nimi istniały.
Nasilenie palestyńskiego nacjonalizmu, które pojawiło się od 1918 r. i któremu towarzyszyła w ten czy inny sposób walka zbrojna, nie mogło nie odbijać się na wyższej strukturze palestyńskiego ruchu narodowego, który pozostawał pod kontrolą na wpół feudalnego na wpół religijnego przywództwa. Wynikało to przede wszystkim z dwóch powiązanych ze sobą czynników:
- Istnienie i skuteczność ruchu syjonistycznego, który dał wyzwaniu narodowemu względną przewagę nad sprzecznościami społecznymi. Wpływ tego wyzwania był systematycznie odczuwany przez masy palestyńskich Arabów, które były głównymi ofiarami inwazji syjonistycznej wspieranej przez brytyjski imperializm.
- Istnienie znaczącego konfliktu interesów między lokalnym kierownictwem feudalno-religijnym a brytyjskim imperializmem: konsekwentnie w interesie klasy rządzącej leżało promowanie i wspieranie pewnego stopnia walki rewolucyjnej, zamiast być mniej lub bardziej całkowicie sprzymierzonymi z imperialistyczną potęgą, co miałoby miejsce bez niego. Brytyjscy imperialiści znaleźli w syjonistach «bardziej odpowiedniego sojusznika».
Powyższe czynniki nadawały walce ludności palestyńskiej szczególne cechy, które nie miały zastosowania do arabskiej walki nacjonalistycznej poza Palestyną. W rezultacie tradycyjne kierownictwo uczestniczyło lub przynajmniej tolerowało najbardziej zaawansowaną formę działań politycznych (walka zbrojna); podniosła postępowe hasła i ostatecznie, pomimo swojej reakcyjnej natury, zapewniła pozytywne przywództwo w krytycznej fazie palestyńskiej walki nacjonalistycznej. Należy jednak wyjaśnić, w jaki sposób przywódcom feudalno-religijnym udało się tak długo (do 1948 r.) stać na czele ruchu nacjonalistycznego. Transformacja struktury gospodarczej i społecznej Palestyny, która nastąpiła dość szybko, dotknęła przede wszystkim sektor żydowski i odbyła się kosztem palestyńskiej średniej i drobnej burżuazji, a także arabskiej klasy robotniczej. Przejściu od społeczeństwa półfeudalnego do społeczeństwa kapitalistycznego towarzyszyła zwiększona koncentracja władzy ekonomicznej w rękach machiny syjonistycznej, a co za tym idzie, wewnątrz społeczeństwa żydowskiego w Palestynie. Znaczące jest to, że palestyńscy arabscy zwolennicy pojednania, którzy doszli do głosu w latach trzydziestych, nie byli właścicielami ziemskimi ani bogatymi chłopami, ale raczej elementami miejskiej wyższej burżuazji, których interesy stopniowo pokrywały się z rozszerzającymi się interesami burżuazji żydowskiej. Ci ostatni, kontrolując proces industrializacji, tworzyli własnych agentów.
W międzyczasie kraje arabskie otaczające Palestynę odgrywały dwie sprzeczne role. Z jednej strony pan-arabski ruch masowy służył jako katalizator rewolucyjnego ducha mas palestyńskich, ponieważ istniał dialektyczny związek między walkami palestyńskimi i ogólnie arabskimi, z drugiej strony ugruntowane reżimy w tych krajach arabskich robiły wszystko, co w ich mocy, aby powstrzymać i osłabić palestyński ruch masowy. Zaostrzający się konflikt w Palestynie groził przyczynkiem do rozwoju walki w tych krajach w kierunku większej przemocy, tworząc rewolucyjny potencjał, którego ich poszczególne klasy rządzące nie mogły przeoczyć.
Arabskie klasy rządzące zostały zmuszone do poparcia brytyjskiego imperializmu przeciwko ich odpowiednikowi w Palestynie, który w rzeczywistości kierował palestyńskim ruchem nacjonalistycznym.
Tymczasem sojusz syjonistyczno-imperialistyczny nadal się rozwijał; okres między 1936 a 1939 rokiem był świadkiem nie tylko krystalizacji militarystycznego i agresywnego charakteru społeczeństwa kolonialnego, które syjonizm mocno zaszczepił w Palestynie, ale także względnego powstrzymywania i porażki palestyńskiej klasy robotniczej; miało to następnie wywrzeć radykalny wpływ na przebieg walki. W tym okresie syjonizm, we współpracy z władzą Mandatu, skutecznie podkopał rozwój postępowego żydowskiego ruchu robotniczego i żydowsko-arabskiego braterstwa proletariackiego. Komunistyczna Partia Palestyny była skutecznie izolowana zarówno od arabskich, jak i żydowskich robotników, a reakcyjny Histadrut całkowicie zdominował żydowski ruch robotniczy. Wpływ arabskich sił postępowych w arabskich federacjach robotniczych w Hajfie i Jaffie zmalał, pozostawiając wolną rękę w ich kontroli przez reakcyjnych przywódców, którzy zmonopolizowali działalność polityczną.
Geneza: Robotnicy
Kwestia żydowskiej imigracji do Palestyny nie była jedynie kwestią moralną czy narodową; miało to bezpośredni wpływ na status ekonomiczny arabskiego ludu Palestyny, dotykając przede wszystkim drobnych i średnich rolników, robotników i pewne sektory drobnej i średniej burżuazji. Reperkusje gospodarcze pogłębiał jeszcze narodowy i religijny charakter imigracji żydowskiej.
W latach 1933-1935 150 000 Żydów wyemigrowało do Palestyny, zwiększając populację żydowską kraju do 443 000 – lub 29,6% ogółu – w latach 1926-1932 średnia liczba imigrantów rocznie wynosiła 7 2011. W latach 1933-1936 wzrosła do 42 985, jako bezpośredni wynik prześladowań nazistowskich w Niemczech. W 1932 r. do Palestyny przybyło 9 000 niemieckich Żydów, 30 000 w 1933, 40 000 w 1934 i 61 000 w 19352, prawie trzy czwarte nowych imigrantów osiedlających się w miastach. Jeśli nazizm był odpowiedzialny za terroryzowanie Żydów i wyrzucanie ich z Niemiec; to «demokratyczny» kapitalizm, we współpracy z ruchem syjonistycznym, był odpowiedzialny za kierowanie stosunkowo dużej liczby żydowskich migrantów do Palestyny, co ilustruje następujący obraz: z 2 562 000 Żydów, którzy uciekli przed nazistowskimi prześladowaniami, USA przyjęły tylko 170 000 (6,6%), Wielka Brytania 50 000 (1,9%), Palestyna otrzymała 8,5%, a 1930 000 (75,2%) znalazło schronienie w ZSRR3. Poważny ekonomiczny wpływ imigracji do Palestyny można dostrzec, gdy weźmie się pod uwagę, że stosunkowo duży odsetek osadników żydowskich byli zasadniczo kapitalistami: w 1933 r. 3250 tych ostatnich (11%) uznawano za kapitalistów, w 1934 r. 5124 lub 12%, a w 1935 r. 6 309 lub 10%4.
Według oficjalnych statystyk, spośród żydowskich imigrantów, którzy przybyli do Palestyny w latach 1932-1936, 1370 (z 17 119 osobami na utrzymaniu) posiadało 1 000 £P [Funtów palestyńskich, przyp. tłum.] lub więcej, a 130 000 było oficjalnie zarejestrowanych jako poszukujący pracy lub na utrzymaniu poprzednich imigrantów5. Imigracja miała na celu nie tylko zapewnienie koncentracji europejskiego kapitału żydowskiego w Palestynie, co miało zdominować proces industrializacji, ale także zapewnienie temu wysiłkowi żydowskiego proletariatu: polityka, która podniosła hasło «tylko żydowska praca» miała na celu mieć poważne konsekwencje, gdyż doprowadziła do szybkiego pojawienia się faszystowskich wzorców w społeczeństwie żydowskich osadników.
Innym rezultatem był rozwój konkurencji między palestyńskimi arabami i żydowskimi proletariuszami oraz między palestyńskimi chłopami, rolnikami i robotnikami rolnymi, a ich żydowskimi odpowiednikami. Konflikt ten rozciągał się również na klasy wyższe, ponieważ drobni arabscy właściciele ziemscy i miejska średnia burżuazja zdawali sobie sprawę, że ich interesy są zagrożone przez rosnący kapitał żydowski.
Na przykład w 1935 r. Żydzi kontrolowali 872 z łącznie 1212 firm przemysłowych w Palestynie, zatrudniając 13 678 pracowników, podczas gdy reszta była kontrolowana przez Arabów palestyńskich i zatrudniała około 4000 pracowników: inwestycje żydowskie wyniosły 4391 000 £P w porównaniu do 704 000 £P inwestycji przemysłowych Arabów palestyńskich ; Produkcja żydowska osiągnęła 6 000 000 £P w porównaniu do 1 545 000 £P w firmach palestyńskich Arabów: Ponadto kapitał żydowski kontrolował 90% koncesji przyznanych przez brytyjski rząd obowiązkowy, co stanowiło całkowitą inwestycję w wysokości 5 789 000 £P i zapewniało siłę roboczą dla 2 619 pracowników6.
Oficjalny spis ludności z 1937 r. wykazał, że przeciętny robotnik żydowski otrzymywał o 145% więcej zarobków niż jego arabski odpowiednik: (aż o 433% więcej w fabrykach tekstylnych zatrudniających żydowskie i arabskie kobiety i 233% w fabrykach tytoniu7). «Do lipca 1937 realna płaca przeciętnego palestyńskiego robotnika arabskiego spadła o 10%, podczas gdy płaca żydowskiego robotnika wzrosła o 10%»8.
Sytuacja doprowadziła do niemal całkowitego załamania arabskiej gospodarki w Palestynie, dotykając przede wszystkim palestyńskich arabskich robotników. W swoim raporcie dla Królewskiej Komisji Peela, George Mansour, sekretarz Federacji Palestyńskich Robotników Arabskich w Jaffie, wskazał, że 98% palestyńskich arabskich robotników żyło na standardzie «znacznie poniżej średniej». Na podstawie spisu ludności obejmującego 1000 pracowników w Jaffie w 1936 r. Federacja ustaliła, że dochód 57% arabskich pracowników był niższy niż 2,75 £P (średni minimalny dochód wymagany do utrzymania rodziny wynosi 11 £P); 12% mniej niż £P 4,250, 12% mniej niż £P 6, 4% mniej niż £P 10, 1,5% mniej niż £P 12 i 0,5% mniej niż £P 159.
Kiedy rząd Mandatu odmówił prawie tysiącowi bezrobotnych pracowników Jaffy zgody na zorganizowanie demonstracji w dniu 6 czerwca 1935 r., Federacja Pracowników wydała oświadczenie ostrzegające rząd, że jeśli ich problemy nie zostaną rozwiązane, «rząd będzie wkrótce musiał dać robotnikom albo chleb lub kule»10. Warunki pracy robotników wciąż się pogarszały i wydawało się, że nieuchronnie zbliża się powstanie.
George Mansour (który wcześniej był członkiem Partii Komunistycznej) przedstawił uderzające ilustracje w swoim raporcie dla Komisji Peela: do końca 1935 r. w samej Jaffie, liczącej 71 000 mieszkańców, bezrobotnych było 2270 pracowników płci męskiej i żeńskiej11. Mansour wskazał pięć przyczyn wysokiego bezrobocia, z których cztery były bezpośrednio związane z imigracją żydowską: 1) osiedlanie się nowych imigrantów; 2) migracja do miast 3) zwolnienie z pracy arabskich robotników; 4) pogarszająca się sytuacja gospodarcza; 5) dyskryminacyjna polityka Rządu Mandatu na rzecz żydowskich robotników12.
W ciągu dziewięciu miesięcy liczba pracowników Histadrut wzrosła o 41 000. Według artykułu opublikowanego w numerze 3460 gazety Davar, pod koniec lipca 1936 r. robotnicy Histadrutu liczyli 115 000; oficjalny raport rządowy z 1936 r. (s. 117) wykazał ich liczbę na koniec 1935 r. na 74 00013.
Polityka zwalniania palestyńskich robotników arabskich z firm i projektów kontrolowanych przez żydowski kapitał zapoczątkowała gwałtowne starcia. W czterech żydowskich osiedlach: Malbis, Dairan, Wadi Hunain i Khadira w lutym 1935 było 6214 palestyńskich arabskich robotników. Po sześciu miesiącach liczba ta spadła do 2276, a po roku tylko do 617 palestyńskich arabskich robotników14. Miały miejsce również ataki na arabskich robotników. Na przykład w jednym przypadku społeczność żydowska zmusiła arabskiego kontrahenta i jego pracowników do opuszczenia pracy w budynku Brodskiego w Hajfie. Wśród tych, którzy systematycznie tracili pracę byli robotnicy w sadach, fabrykach papierosów, kamieniarstwie, budownictwie itp.15
W latach 1930-1935 eksport arabskiego palestyńskiego przemysłu perłowego spadł z 11 532 £P do 3 777 £P rocznie. Liczba arabskich palestyńskich fabryk mydła w samej Hajfie spadła z 12 w 1929 r. do 4 w 1935 r. Wartość ich eksportu spadła z 206.659 £P w 1930 r. do 79 311 £P w 1935 r16.
Było jasne, że arabski proletariat padł «ofiarą brytyjskiego kolonializmu i żydowskiego kapitału, przy czym ta pierwsza ponosiła główną odpowiedzialność»17.
Yehuda Bauer napisał18: «W przededniu zamieszek z 1936 r. Palestyna była prawdopodobnie jedynym krajem na świecie, poza ZSRR, który nie został dotknięty światowym kryzysem gospodarczym; prawdę mówiąc cieszyła się dobrobytem z powodu masowego importu kapitału (ponad 30 000 000 £P kapitału weszło do Palestyny). Importowany kapitał nie wystarczał jednak na wszystkie programy inwestycyjne». Dobrobyt ten opierał się jednak na dość chwiejnych podstawach, które z powodu obaw przed wybuchem wojny na Morzu Śródziemnym załamały się po ustaniu napływu prywatnego kapitału. «System pożyczek załamał się; pojawiły się oznaki poważnego bezrobocia i znacznie spadła działalność budowlana. Palestyńscy arabscy robotnicy byli zwalniani zarówno przez arabskich, jak i żydowskich pracodawców, wielu z nich wracało do swoich pierwotnych wiosek; świadomość narodowa rosła z powodu pogarszającej się sytuacji ekonomicznej»19.
Bauer pomija jednak główny czynnik: ciągłą imigrację żydowską. Sir John Hope Simpson stwierdził w swoim raporcie, że «Złą i być może niebezpieczną polityką było zezwalanie na inwestowanie dużych sum pieniędzy w nierentowne przemysły w Palestynie, aby usprawiedliwić zwiększoną imigrację». W efekcie oświadczenie Bauera było w zasadzie bezpodstawne. ponieważ napływ kapitału żydowskiego trwał w latach, o których mówił, a właściwie osiągnął swój punkt kulminacyjny w 1935 r.; liczba imigrantów również wzrosła w tych latach. (Kapitał zainwestowany w żydowskie przemysły i firmy handlowe wzrósł z 5 371 000 £P w 1933 r. do 11 637 300 £P w 1936 r.; tamże, s. 323). Co więcej, zwalnianie arabskich robotników przez żydowskich pracodawców rozpoczęło się na długo przed tym czasem20. W międzyczasie, w wyniku żydowskiej kolonizacji obszarów wiejskich, eksmitowano i wysiedlano duże masy palestyńskich arabskich chłopów21. Migrowali do miast i miasteczek tylko po to, by stawić czoła rosnącemu bezrobociu. Syjonistyczna machina w pełni wykorzystała rywalizację między palestyńskimi robotnikami arabskimi a ich żydowskimi kolegami robotnikami. «Izraelscy» lewicowcy zauważyli później, że ani razu w ciągu pięćdziesięciu lat żydowscy robotnicy nie byli mobilizowani i gromadzeni wokół kwestii materialnych lub walki Federacji Pracy, by rzucić wyzwanie samemu «izraelskiemu» reżimowi. «Żydowskiego proletariatu nie można było zmobilizować wokół własnej sprawy»22.
Faktem jest, że sytuacja była wynikiem sprawnego planowania syjonistycznego, by przypomnieć słowa Herzla: «Prywatne grunty na przydzielonych nam terenach muszą zostać odebrane – od ich właścicieli. Biedni mieszkańcy mają być szybko ewakuowani przez granicę po zabezpieczeniu dla nich pracy w krajach przeznaczenia. W naszym kraju należy im odmówić pracy; jeśli chodzi o wielkich właścicieli, ostatecznie dołączą do nas»23. Histadrut podsumował swoją politykę, oświadczając, że «umożliwienie Arabom penetracji Żydowskiego rynku pracy oznaczałoby, że napływ żydowskiego kapitału byłby wykorzystywany do obsługi rozwoju arabskiego, co jest sprzeczne z celami syjonistycznymi. Ponadto zatrudnienie Arabów w żydowskim przemyśle doprowadziłoby do podziału klasowego w Palestynie wzdłuż linii rasowych: kapitalistyczni Żydzi zatrudniający Arabów pracowników; gdyby było to dozwolone, wprowadzilibyśmy do Palestyny warunki, które doprowadziły do pojawienia się antysemityzmu»24. Tak więc ideologia i praktyki leżące u podstaw procesu kolonizacji, wraz z eskalacją konfliktu ze społeczeństwem arabskim w Palestynie, w organizacjach syjonistycznych nabierały faszystowskich cech; faszystowski syjonizm używał tych samych narzędzi, co faszyzm narastający w Europie. Arabski robotnik znajdował się na dnie złożonej piramidy społecznej, a jego stan pogarszał się w wyniku zamieszania w arabskim ruchu robotniczym. W okresie od początku lat dwudziestych do wczesnych lat trzydziestych postępowy ruch robotniczy – zarówno arabski, jak i żydowski – poniósł miażdżące ciosy, co w połączeniu z wpływem czysto subiektywnych słabości spowodowało jego wręcz paraliż. Z jednej strony ruch syjonistyczny, który szybko nabierał faszystowskiego charakteru i uciekał się do uzbrojonego terroryzmu, dążył do odizolowania i zniszczenia Partii Komunistycznej, której większość przywódców była Żydami, i która nie dała się powstrzymać przez syjonistyczne organizacje robotnicze. Z drugiej strony palestyńskie feudalne przywództwo religijne nie mogło tolerować powstania arabskiego ruchu robotniczego, który był niezależny od jego kontroli. W ten sposób ruch został sterroryzowany przez przywódców arabskich. Na początku lat trzydziestych grupa Muftiego [Mufti – Wielki mufti Jerozolimy, najwyższy sunnicki muzułmański duchowny sprawujący opiekę nad islamskimi miejscami świętymi Jerozolimy, w tym nad meczetem Al-Aqsa, w okresie rewolty funkcję tą sprawował Mohammed Amin al-Husseini – przyp. tłum.] zamordowała Michela Mitri, przewodniczącego Federacji Arabskich Robotników w Jaffie. Wiele lat później zamordowany został również Sami Taha, związkowiec i przewodniczący Federacji Arabskich Robotników w Hajfie. Wobec braku silnej gospodarczo i politycznie burżuazji narodowej, robotnicy byli bezpośrednio skonfrontowani i uciskani przez tradycyjne kierownictwo feudalne; konflikt czasami prowadził do gwałtownych konfrontacji, które redukowały się, gdy tradycyjnemu kierownictwu udało się przejąć bezpośrednią kontrolę nad działalnością związków zawodowych. W rezultacie aktywność zawodowa straciła swoją zasadniczą rolę w walce. Co więcej, wraz z zaostrzeniem się walki narodowej, względna tożsamość interesów zjednoczyła robotników z tradycyjnym arabskim kierownictwem. Tymczasem Partii Komunistycznej od czasu do czasu udało się zorganizować akcję polityczną. Pewnego razu 1 maja 1920 r. grupa demonstrujących komunistów starła się z demonstracją syjonistyczną w Tel-Awiwie i została zmuszona do opuszczenia miasta i schronienia się w arabskiej dzielnicy Manshiya w Jaffie; później doszło do konfrontacji z brytyjskimi siłami bezpieczeństwa, które zostały wysłane w celu aresztowania bolszewików25. W oświadczeniu rozpowszechnionym tego samego dnia, Komitet Wykonawczy Partii oświadczył: «Robotnicy żydowscy są tutaj, aby żyć z wami; nie przybyli, aby was prześladować, ale aby żyć z wami. Są gotowi walczyć po waszej stronie przeciwko kapitalistycznemu wrogowi, czy to będzie Żyd, Arab czy Brytyjczyk. Jeśli kapitaliści podburzają was przeciwko żydowskiemu robotnikowi, to po to, by chronić się przed wami. Nie wpadnijcie w pułapkę; żydowski robotnik, który jest żołnierzem rewolucji, przyszedł, aby zaoferować wam swoją rękę jako towarzysza w walce z brytyjskimi, żydowskimi i arabskimi kapitalistami. Wzywamy was do walki przeciwko bogaczom, którzy sprzedają swoją ziemię i swój kraj cudzoziemcom. Precz z brytyjskimi i francuskimi bagnetami; precz z arabskimi i zagranicznymi kapitalistami»26.
Niezwykłą rzeczą w tym długim oświadczeniu był nie tylko idealistyczny portret walki, ale także fakt, że nigdzie nie wspomniano w nim słowa «syjonista»; jednak syjonizm stanowił codzienne zagrożenie dla palestyńskich arabskich chłopów i robotników, jak również dla żydowskich komunistów, z których pięćdziesięciu pięciu zostało zaatakowanych przez syjonistów w Tel-Awiwie i wygnanych do Jafy.
Komunistyczna Partia Palestyny pozostawała odizolowana od rzeczywistości politycznej do końca 1930 roku, kiedy to odbył się jej VII Kongres. W przyjętych przez Kongres rezolucjach partia przyznała, że «zasadniczo przyjęła błędną postawę wobec kwestii nacjonalizmu palestyńskiego oraz statusu żydowskiej mniejszości narodowej w Palestynie i jej roli w stosunku do mas arabskich. Partia nie stała się aktywna wśród mas palestyńskich Arabów i pozostała odizolowana, pracując wyłącznie wśród żydowskich robotników. Jej izolację ilustruje negatywna postawa partii podczas powstania palestyńskich Arabów w 1929 r.»27.
Chociaż w praktyce partia systematycznie atakowała burżuazję palestyńską – która wówczas znajdowała się w trudnej sytuacji – i chociaż nigdy nie przyjęła polityki frontów ludowych i sojuszy z klasami rewolucyjnymi, to zapisy VII Zjazdu z lat 1930-1931 dostarczają najcenniejszą analizę polityczną. Jak pokazano w tych zapisach; partia uważała rozwiązanie kwestii narodowej palestyńskich Arabów za jedno z głównych zadań walki rewolucyjnej: postrzegała swoją izolację od masowego ruchu palestyńskich Arabów jako rezultat «odchylenia pod wpływem syjonistów, które zapobiegło arabizacji partii». Dokumenty wspominają o «oportunistycznych próbach zablokowania arabizacji partii». Kongres przyjął pogląd, że obowiązkiem partii jest rozszerzenie kadr sił rewolucyjnych zdolnych do kierowania działalnością chłopską (tj. kadr rewolucyjnych palestyńskich robotników arabskich). «Arabizacja» partii, jej przekształcenie się w prawdziwą partię mas pracujących palestyńskich Arabów było pierwszym warunkiem powodzenia jej działalności na terenach wiejskich28.
Partia okazała się jednak niezdolna do wykonania zadania mobilizacji palestyńskich Arabów, a rewolucyjne hasła przyjęte przez Kongres nigdy nie zostały przełożone na działanie: «Ani jednego dunuma [dunum – jednostka miary powierzchni, w Mandacie Palestyny, od 1926 r. wynosiła 0,1 ha – przyp. tłum.] dla imperialistycznych i syjonistycznych uzurpatorów», «rewolucyjne wywłaszczenie ziemi». należące do rządu, do bogatych żydowskich deweloperów, frakcji syjonistycznych i wielkich arabskich właścicieli ziemskich i rolników, «nieuznawanie porozumień w sprawie sprzedaży ziemi», «walka z syjonistycznymi uzurpatorami»29. Kongres zdecydował również, że «jest to możliwe rozwiązanie wszystkich palących kwestii i położenie kresu uciskowi tylko przez rewolucję zbrojną pod przywództwem klasy robotniczej»30. Komunistyczna Partia Palestyny nigdy nie została «arabizowana». Pole było otwarte dla dominacji masowego ruchu palestyńskich Arabów przez przywódców feudalnych i religijnych. Być może jednym z powodów linii i praktyk Partii w tym czasie była bezkompromisowa postawa rewolucyjna, z której słynął Komintern w latach 1928-1934. Ale pomimo ich niewielkiej liczby, ich względnej izolacji i niemożności dotarcia do mas palestyńskich Arabów, zwłaszcza na wsi komuniści włożyli cały swój ciężar w powstanie 1936 roku. Wykazali się wielką odwagą, współpracowali z niektórymi lokalnymi przywódcami i wspierali muftiego; wielu z nich zostało zabitych i aresztowanych. Nie udało im się jednak stać się wpływową siłą. Widocznie hasło «arabizacji» gdzieś później zaginęło; prawie dziesięć lat później, 22 stycznia 1946, Izwiestia odważyła się porównać «walkę Żydów» w Palestynie z walką bolszewików przed 1917.
W każdym razie rezolucje VII Zjazdu Komunistycznej Partii Palestyny zostały ujawnione dopiero niedawno; proces arabizacji nie miał miejsca i pomimo edukacyjnej roli odgrywanej przez partię i wkładu, jaki wniosła w walkę na tym polu, nie odegrała ona roli, jaką projektował jej VII Kongres w palestyńskim ruchu narodowym w tym czasie. Podczas buntu 1936 r. doszło do rozłamu w partii. Doszło też do kolejnego zasadniczego rozłamu w 1948 r. i kolejnego w 1965 r. z przyczyn związanych z arabizacją; dysydenci opowiadali się za «konstruktywną» postawą wobec syjonizmu.
Ta porażka Partii Komunistycznej, słabość rosnącej burżuazji arabskiej i brak jedności arabskiego ruchu robotniczego oznaczały, że przywódcy feudalno-religijni mieli odegrać fundamentalną rolę, gdy sytuacja eskalowała do punktu wybuchu w 1936 roku.
1Himadeh,Said (ed.) Economic Organization of Palestine. American University of Beirut. Beirut 1939, s.32.
2Menuhin, Moshe. The Decadence of Judaism in our Time. Institute of Palestine Studies, Beirut, 1969.
3Weinstock. Nathan. Le Sionisme – Contra Israel. Maspero. Paris, 1969.
4Tamże.
5Himadeh, tamże., s.26,27.
6Weinstock, tamże.
7Himadeb, tamże, s. 373.
8Tamże. s.376.
9Collection of Arab testimonies in Palestine before the British Royal Commission. al-Itidal Press Damascus, 1938, s.54.
10Tamże. s.55.
11Himadeh. tamże. (liczba bezrobotnych wzrosła do 4000 w samej Jaffie po 1936 r. zob. przypis 5, s.55).
12Collection. tamże, s.55.
13Tamże. s.55.
14Davar No. 3462 (see ft. note 13. s.661.)
15Collection. tamże., s.15.
16Tamże., s.66.
17Tamże., s.59.
18Yehuda Bauer. „The Arab Revolt of 1936” New Outlook. Vol.9 No. 6 (81). Tel-Aviv, 1966. s. 50.
19Tamże., s.51.
20W 1930 r. liczba arabskich robotników budowlanych w Jerozolimie spadła z 1500 do 500, podczas gdy liczba Żydów wzrosła z 550 do 1600.
21Do 1931 r. syjoniści wypędzili 20 000 palestyńskich arabskich chłopów po tym, jak kupili ziemię, na której ci ostatni pracowali.
22Haim Hanagbi, Moshe Machover, Akiva Orr. „The Class Nature of Israel” New Left Review (65), Jan-Feb 1971, s.6.
23Theodor Herzl, Selected Works, Newman Ed.. Vol.7, Book 1. Tel Aviv, s.86.
24Exco Foundation for Palestine. Inc., Palestine. A Study of Jewish, Arab and British Policies. Vol. 1. Yale University Press.1947. s. 561.
25Kayyali., Abdulwahhab. Modern History of Palestine. Arab Institute of Studies and Publication. Beirut. 1970. s. 174.
26Documents of the Palestine Arab Resistance (1918-1939). Beirut, s. 22. 23. 24, 25.
27Action among the peasants and the struggle against Zionism, The Palestine Communist Party Theses for 1931. Communist Internationalism and the Arab Revolution, Dar a1-Haqiqa, Beirut, s. 54.
28Tamże., s. 122, 121.
29Tamże., s. 124.
30Tamże., s. 162.