
Nota od tłumacza: kolejna część tekstu wydanego w 1981 roku przez Komunistyczny Związek Robotniczy Niemiec (Kommunistischer Arbeiterbund Deutschlands).
Kiedy Komitet Centralny PZPR 23 sierpnia 1956 roku przedstawił bilans Planu Sześcioletniego, musiał stwierdzić, że jeden z głównych jego celów – podniesienie dochodu realnego ludu pracującego o 60% – nie został osiągnięty. Podobnie było z produkcją rolniczą, zaopatrzeniem społeczeństwa w środki żywnościowe itd. Z drugiej strony produkcja przemysłowa wynosiła 70% ponad stan z roku 1949.
Kiedy porównamy średni plon z hektara głównych upraw polowych w latach 1934 i 1956, ukazuje się, że nie został osiągnięty żaden wzrost:
Średni plon z hektara głównych upraw polowych (za hektar w tuzinach) | ||||
Uprawy polowe | 1934-38 | 1946-49 | 1950-55 | 1956 |
Pszenica | 14,6 | 10,8 | 13,1 | 14,5 |
Żyto | 12,8 | 11,2 | 12,3 | 13,2 |
Jęczmień | 15,7 | 11,1 | 13,4 | 14,6 |
Owies | 14,5 | 12,1 | 14,0 | 14,2 |
Ziemniaki | 138,0 | 119,0 | 117,0 | 140,0 |
Buraki cukrowe | 265,0 | 179,0 | 187,0 | 177,0 |
Należy wziąć pod uwagę, że do roku 1951 liczba pracowników pozarolniczych niemal się podwoiła (z 2 733 000 na 5 200 000), co przyniosło ze sobą wzrost zapotrzebowania na produkty rolnicze. Tym samym różne tempo rozwoju przemysłu i rolnictwa stawało się w coraz większym stopniu podstawowym problemem socjalistycznego budownictwa. Jakie były tego subiektywne i obiektywne przyczyny?
Plan Sześcioletni słusznie kładł nacisk w kwestii szybkiego uprzemysłowienia na przemysł ciężki i wytwarzanie towarów produkcyjnych. Odbyło się o jednak jednostronnie i zadziałało na niekorzyść produkcji dóbr konsumpcyjnych. 25 kwietnia 1956 roku Mao w swojej znanej przemowie «O dziesięciu wielkich związkach» krytycznie odniósł się do budownictwa socjalistycznego w ZSRR i demokracjach ludowych, stwierdzając:
W radzeniu sobie z tym związkiem nie popełniliśmy zasadniczych błędów. Wykonaliśmy to lepiej niż Rosja Radziecka i niektóre wschodnioeuropejskie kraje […] Ich jednostronne podkreślanie roli przemysłu ciężkiego i zaniedbanie rolnictwa i przemysłu lekkiego doprowadziły do niedoborów towarów na rynku i niestabilności waluty. My z kolei przypisujemy rolnictwu i przemysłowi lekkiemu większe znaczenie. Zawsze dbaliśmy o rolnictwo oraz je rozwijaliśmy i dlatego mogliśmy w znacznym stopniu zabezpieczyć konieczną ilość zbóż i surowców dla rozwoju przemysłowego. Dobra codziennego zapotrzebowania są u nas stosunkowo obfite, a ceny i waluty pozostają stabilne.2
Na początku lat 50. imperialiści zaostrzyli zimną wojnę i podjęli przygotowania do napadu na ZSRR i kraje demokracji ludowej. Pod wpływem niebezpieczeństwa wojny rząd polski zmuszony został w latach 1950 i 1951 do podjęcia decyzji o podniesieniu wydatków na cele obronne. To z kolei doprowadziło do niebezpiecznych ograniczeń w dobrach konsumpcyjnych. Na plenum Komitetu Centralnego w październiku 1956 roku Hilary Minc tak wypowiadał się o konsekwencjach tej decyzji:
Budowa przemysłu zbrojeniowego i sił zbrojnych wywróciła proporcje planu i odebrała je śmietance produkcji – stali nierdzewnej, łożyskom kulkowym, rurom, najlepszym maszynom precyzyjnym, najwybitniejszym technikom i inżynierom. To doprowadziło do tego, że plany inwestycyjne w szeregu gałęzi przemysłowych nie mogły zostać zrealizowane. Należy dobitnie powiedzieć, że sytuacja ta doprowadziła w latach 1951-53 do gospodarki na wpół wojennej.3
Władze centralne polskiej demokracji ludowej ustalały plany gospodarcze jednostronnie z góry na dół i trzymały wszystkie ważne decyzje w swoich rękach. To wspierało powstanie «biurokracji planowej», która coraz bardziej zawężała inicjatywę niższych szczebli. Mao również odnosił się do tego krytycznie w wyżej wymienionej mowie:
Nie możemy podążać na przykładem Rosji Radzieckiej i koncentrować wszystkiego w rękach władz centralnych, co prowadziłoby do uwiązania organów lokalnych i odebrania im wszelkich możliwości decydowania.
Organy centralne chcą rozwijać przemysł. Tego samego chcą także organy lokalne. Nawet centralnie kierowany przemysł potrzebuje współudziału organów lokalnych. To obowiązuje jeszcze bardziej w rolnictwie i handlu. Krótko mówiąc – jeśli chcemy wspierać socjalistyczne budownictwo, to musimy rozwinąć miejscową inicjatywę. Jeśli chcemy umocnić centralne kierownictwo to musielibyśmy uwzględnić interesy lokalnych szczebli.4
Istnieją dwa rodzaje planowania i kontroli:
1. Planowanie na podstawie demokratycznego centralizmu z kontrolą oddolną przez masy, którą cały czas wspierał Lenin;
2. Planowanie na podstawie biurokratycznego centralizmu z kontrolą odgórną przez aparat biurokratyczny, który się stopniowo przebił i dziś jest dominujący;
Ten pierwszy rodzaj oznacza, że robotnicy i chłopi nie tylko mają udział w tworzeniu planów, ale przede wszystkim mają w rękach kontrolę nad ilościową i jakościową ich realizacją. Ten ostatni oznacza, że robotnicy i chłopi nie współdziałają w ustanawianiu planów i nie posiadają kontroli nad ich realizacją.5
Błędy te nie wyjaśniały całkowicie sytuację w wielu PGR-ach, jaką przedstawiały sprawozdania obradującego w dniach 10-17 marca 1954 roku II kongresu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Wicepremier Zenon Nowak wyjaśniał:
Plony zbóż są w PGR stanowczo niewystarczające. Jeśli zaś idzie o piony ziemniaków i buraka cukrowego to są one w PGR nawet niższe aniżeli w indywidualnych gospodarstwach chłopskich. Znaczna liczba zespołów PGR nie wykonuje państwowych planów w zakresie produkcji i dostaw. PGR nie wypełniły swych zobowiązań wobec państwa w dziedzinie gospodarki nasiennej i bydła hodowlanego.
Niski jest ciągle poziom organizacji pracy, słaba jest dyscyplina pracy, rozpowszechnione są w wielu gospodarstwach fakty marnotrawstwa, a nieraz i wręcz bezczelnego rozkradania mienia państwowego. Nadmierne koszty własne produkcji stanowią jedną z najbardziej istotnym bolączek w pracy PGR. Kwalifikacje personelu są niskie, a warunki życiowe robotników w PGR, złe.
Zamiast stałej pracy z kadrami, wychowywania ich i troski o ich warunki bytowe, w wielu okręgach panuje system bezmyślnego przerzucania kadr, pokrzykiwania na pracowników i straszenia ich. Odpływ siły roboczej powiększa się.6
To były alarmujące zjawiska. «Socjalistyczne» dobra państwowe zamiast służyć małym i średnim chłopom jako przykład, zostały przez nich wyśmiane. Przyczyny tego rozwoju nie były jednakże czymś nowym. Już w sierpniu 1948 roku ówczesny minister ds. handlu i przemysłu Hilary Minc stwierdził, że występowały silne tendencje do biurokratyzacji. Bogaczom wioskowym i byłym pracownikom dużych właścicieli ziemskich udało się w dużym stopniu zdobyć korzystne państwowe kredyty, wykorzystać do swoich celów zalety ośrodków maszynowych i w końcu zagwarantować sobie kierownictwo w kooperatywach, spółdzielniach i w dobrach państwowych. Minc stwierdził dosłownie:
Obecnie ośrodki maszynowe tworzone przy Gminnych Spółdzielniach nie podlegają kontroli małorolnych i średniorolnych chłopów, zaś jednolita cena za użytkowanie maszyn nie stwarza tamy dla uprzywilejowania bogacza wiejskiego. […]
Prowadzenie tak różnorodnych czynności wyłącznie przez kierowników administracyjnych, bez aktywnego udziału członków i ich kontroli, powoduje zbiurokratyzowanie aparatu spółdzielczego i ułatwia uchwycenie kierownictwa przez bogaczy wiejskich. — Trzeba zatem stworzyć formy, przy których członkowie spółdzielni będą mogli wziąć czynny udział w tej pracy.7
Czy Polska Zjednoczona Partia Robotnicza wyciągnęła z tego konieczne konsekwencje? Czy zrozumiała sytuację i zmobilizowała biednych i średnich chłopów do przeprowadzenia najostrzejszej krytyki biurokratyzacji? Komitet Centralny poparł propozycje Hilarego Minca i wskazał poprawną drogę w «O oczyszczenie i odnowienie wiejskiego aparatu gospodarczego i administracyjnego»:
Na zebraniach wyborczych członkowie władz powinni złożyć sprawozdanie, wysłuchać krytyki, odpowiedzieć na zarzuty i niech wówczas masy członkowskie zadecydują, kto jest dobry, a kto zły, kto służy interesom biednych i średnich chłopów, a kto interesom wyzyskiwaczy, kto uczciwie pracował, a kto nadużywał stanowiska i kradł, kto ma odejść, a kto zostać. […] Kampanię tę należy gruntownie przygotować, analizując wnikliwie i bezstronnie dotychczasowe kadry, nie bacząc na ich legitymacje partyjne.8
Dalszy rozwój pokazał jednak, że partii nie udało się znaleźć właściwej metody urzeczywistnienia tych proletariackich wytycznych w praktyce. Szczególnie szkodliwe było to, że w szeregi partii wkradło się wiele elementów, które wykorzystywały partyjną legitymację jako trampolinę do osobistej kariery, bogacenia się i wyzysku pozostałej części ludności wiejskiej. Nie można było sobie z nimi poradzić za pomocą samych środków administracyjnych, dyrektyw, rozporządzeń i praw, lecz rozstrzygające były ideologiczne walki w celu wyegzekwowania robotniczej linii przeciwko linii kapitalistycznej. Mao Zedong rozpoznał te słabości jako decydujący punkt i w swojej przemowie z 15 listopada 1956 głosił:
Podstawowym problemem w niektórych wschodnioeuropejskich państwach jest to, że walka klasowa nie została tam wystarczająco dobrze przeprowadzona; ani nie doszło do unieszkodliwienia licznie wstępujących tam kontrrewolucjonistów, ani do wykształcenia proletariatu w walce klasowej tak, by ten mógł wyraźnie rozróżniać pomiędzy ludem, a jego wrogami, pomiędzy prawdą, a fałszem oraz pomiędzy materializmem, a idealizmem. Więc zbierają to, co sami posiali, a burza ta rozładuje się nad ich głowami.9
Polska Zjednoczona Partia Robotnicza przeprowadziła na swoim II Zjeździe partyjnym w marcu 1954 roku samokrytykę i próbowała korygować niewłaściwy rozwój sytuacji. W wyniku tego dane planistyczne dla inwestycji w przemyśle ciężkim zostały obniżone o 6%, a dla inwestycji w przemyśle lekkim i rolnictwie podwyższone o 12%. Poza tym rząd zdecydował się wprowadzić obowiązujące od 1 maja 1954 roku obniżenie cen detalicznych na artykuły żywnościowe i produkty przemysłowe na jedzenie i napoje w restauracjach i stołówkach oraz na niektóre usługi o 10 do 35%10. To jednak nie oznaczało żadnej gruntownej korekty błędów. Ogólny brak artykułów żywnościowych i dóbr konsumpcyjnych w miastach prowadził do spekulacji, przewlekłej podwyżki cen i czarnego rynku. Wśród robotników powstało niezadowolenie. Po tym jak odpowiedzialny za to minister odrzucił żądania robotników do wycofania 3,5% podniesienia norm pracy, 28 czerwca 1956 roku w Zakładach im. Józefa Stalina w Poznaniu, wcześniejszej fabryce lokomotyw Cegielskiego, wybuchł strajk. Robotnicy utworzyli pochód protestacyjny przez miasto żądając chleba, obniżki cen i wyższych wypłat. Tym samym walka przeciwko biurokratyzacji nabrała konkretnej formy. Kiedy z nabrzmiałej do kilku tysięcy członków demonstracji doszło do rozbrojenia jednostek milicyjnych, szturmu na budynek policyjny i plądrowania, władze zastosowały aparat przemocy w stosunku do pracującego społeczeństwa.
Niewątpliwie agenci polskiej grupy emigracyjnej, którzy ściśle współpracowali z angielskim i amerykańskim imperializmem próbowali wykorzystać zamieszki przeprowadzając krwawe prowokacje w celu wszczęcia ogólnego powstania przeciwko systemowi demokracji ludowej. Fatalnym błędem rządu było zakwalifikowanie podżegaczy w tych kręgach jako głównej przyczyny zamieszek i potraktowanie robotników jak wrogów. Mao wyjątkowo ostro skrytykował takie wrogie masom działanie i stanął po stronie protestującego ludu pracującego:
Niektórzy ludzie wydają się uśpieni w poczuciu bezpieczeństwa przejęcia władzy państwowej i myślą, że mogą zachowywać się jak tyrani. Masy zwrócą się przeciwko takim ludziom – będą ich obrzucać kamieniami, występować przeciwko nim z motykami w ręku. Sądzę, że mają do tego prawo. Przyjmuję to z radością.11
Z tego wszystkiego dziesięć lat później wyciągnął Mao Zedong decydującą naukę, kiedy zmobilizował milionowe masy pracujące Chin do przeprowadzenia przełomowej rewolucji kulturalnej. To była jedynie skuteczna metoda zwalczania biurokratyzacji aparatu partyjnego, państwowego i gospodarczego.
Jest tylko jedna alternatywa:
Albo rewolucja kulturalna, albo restauracja kapitalizmu!
Przypisy:
1Polen: Zahlen – Fakten, S. 57.
2Mao Tsetung, Ausgewählte Werke Bd. V, S. 321/322.
3Protokollbericht d. 8. Plenartagung des Zentralkommitees der PVAP. [od tłumacza: protokół z VIII sesji plenarnej Komitetu Centralnego PZPR].
4Mao Tsetung, Ausgewählte Werke Bd. V, S. 329/330.
5Revolutionärer Weg 8, Die Restauration des Kapitalismus in der Sowjetunion, 2. Teil, S. 107/108 – podkreślenie własne.
6Trybuna Ludu, 16.3.1954. [przypis tłumacza: Zenon Nowak, O zadaniach rozwoju rolnictwa w latach 1954-1955 i o zapewnieniu niezbędnych środków dla wzrostu produkcji rolniczej].
7Die polnische Arbeiterbewegung im Kampfe für den Sozialismus, S. 53 und 57. [od tłumacza: wspomniane cytaty dostępne są w: Referat ministra Minca na plenum KC PPR – W obronie biednego i średniego chłopa sojusznika klasy robotniczej, Rzeczpospolita. Dziennik gospodarczy, Nr. 248, 9 września 1948 rok].
8Tamże, s. 60.
9Mao Tsetung, Ausgewählte Werke, Bd. V, S. 386.
10Keesings Archiv der Gegenwart vom 5.5.1954. [od tłumacza: za wiki – w skrócie AdG to wydawnictwo periodyczne, ukazujące się od lipca 1931 do grudnia 2004 roku, które na podstawie doniesień prasowych i agencji informacyjnych raportowało ważne wydarzenia polityczne ze wszystkich krajów świata.]
11Mao Tsetung, Ausgewählte Werke, Bd. V, 388.