4 października 2021 r.
Od redakcji: Artykuł który Wam dziś reprezentujemy pochodzi ze strony internetowej czasopisma Communist International. Jak już pisaliśmy wcześniej mamy tu do czynienia z zestawem streszczenie + tłumaczenie. Poniższy artykuł to już tylko tłumaczenie, ponieważ zawarte tu są dokumenty bezpośrednio z okresu WPRK.
Zdrada dyktatury proletariatu jest zasadniczym elementem Księgi o «Samokultywacji» (fragmenty)
[…] Co jest zasadniczym elementem tej książki?
Jest to zdrada marksistowsko-leninowskiej teorii dyktatury proletariatu. A ta zdrada oznacza całkowitą zdradę samego marksizmu-leninizmu i rewolucyjnej sprawy proletariatu. […]
Lenin ponownie z naciskiem wskazał pięćdziesiąt lat temu:
«Często mówi się i pisze, że głównym punktem nauk Marksa jest walka klas; ale to nieprawda. I z tej nieprawdy bardzo często wypływa oportunistyczne wypaczenie marksizmu, jego fałszowanie w taki sposób, aby był on do przyjęcia dla burżuazji. Albowiem doktryna walki klas nie została stworzona przez Marksa, lecz przez burżuazję przed Marksem i ogólnie mówiąc jest dla burżuazji do przyjęcia. Ci, którzy uznają tylko walkę klas, nie są jeszcze marksistami; można uznać, że nadal znajdują się w granicach burżuazyjnego myślenia i burżuazyjnej polityki. Ograniczenie marksizmu do doktryny walki klas oznacza ukrócenie marksizmu, wypaczenie go, zredukowanie go do czegoś, co jest do przyjęcia dla burżuazji. Tylkotenjest marksistą,ktorozciąga uznanie walki klasowej na uznanie dyktatury proletariatu. Na tym właśnie polega najgłębsza różnica między marksistą a zwykłym drobnym (a także wielkim) burżujem. To jestpróba,w której sprawdzone zostajeprawdziwe zrozumienie i uznanie marksizmu». […]
Podczas wojny oporu przeciwko Japonii przewodniczący Mao wskazał: «Przejęcie władzy przez siły zbrojne, rozwiązanie problemu przez wojnę jest głównym zadaniem i najwyższą formą rewolucji» oraz «rozwój, konsolidacja i bolszewizacja naszej partii postępowała pośród wojen rewolucyjnych; bez walki zbrojnej partia komunistyczna z pewnością nie byłaby tym, czym jest dzisiaj». Oczywiście rozwój, konsolidacja i budowa partii oraz ideologiczne przekształcenie jej członków nie mogą być omawiane poza kontekstem wojen rewolucyjnych i przejęcia władzy przez siły zbrojne. Jednak w samych latach wojny, kiedy huczały działa i gdy przejmowano władzę polityczną, najwyższy członek władzy w partii idący drogą kapitalistyczną chciał, aby ludzie oddawali się «samokultywacji», nieświadomi fundamentalnego zadania, jakim jest przejęcie władzy politycznej przez uzbrojone siła. «Samokultywacja» tego dzieciaka może «kultywować» tylko filisterów, którzy nie wezmą udziału w wojnie rewolucyjnej i nie chcą przejąć władzy politycznej! Filisterskimi produktami takiej «kultywacji» nie są wcale komuniści, ale socjaldemokraci rodem z II Międzynarodówki.
Kiedy w sierpniu 1949 r. wydrukowano poprawione wydanie książki o «samokultywacji» komunistów, a w sierpniu 1963 r. ponownie wydano ją z wieloma uzupełnieniami i skreśleniami, podawała ona te same stare rzeczy. Mimo że została zrewidowana i ponownie wydana, książka nie tylko nie mówiła nic o rewolucji socjalistycznej czy walce klasowej w społeczeństwie socjalistycznym, ale całkowicie przemilczała dyktaturę proletariatu. Czołówka partii u władzy, idąca kapitalistyczną drogą, rażąco przeciwstawiała się całej serii wielkich dzieł przewodniczącego Mao. […]
Książka o «samokultywacji», choć wielokrotnie przedrukowywana i poprawiana, nie wspomina o przejęciu władzy przez siły zbrojne czy dyktaturze proletariatu. Czy to przypadkowe przeoczenie? W żaden sposób.
Książka omawia kwestię państwa. Marksista nie może dyskutować na ten temat bez wspominania o klasowej naturze państwa i dyktaturze proletariatu. Jednak książka o «samokultywacji» właśnie odrzuca dyktaturę proletariatu i mówi abstrakcyjnie o kwestii państwa na wzór uczonych pozostających na żołdzie burżuazji.
Autor książki o «samokultywacji» mówi, że proletariat «może zbudować aparat partyjny i państwowy o ścisłej organizacji i dyscyplinie w celu prowadzenia nieprzejednanej walki z wszelkimi formami korupcji, biurokracji i degeneracji oraz nieustannej walki oczyścić partię i aparat państwowy z elementów, które są skorumpowane, biurokratyczne i zdegenerowane w swojej pracy», aby «ochronić czystość partii i aparatu państwowego». Możemy zapytać: jak proletariat może zbudować własny aparat państwowy? Czy jest to możliwe bez rewolucyjnej przemocy? Czy jest to możliwe bez rozbicia starej machiny państwowej? Książka ta odrzuciła te fundamentalne zasady marksizmu-leninizmu. Wydawałoby się, zdaniem autora, że dopóki komuniści będą energicznie uprawiać «samokultywację», «utopia» będzie spadać z nieba. To, o czym marzył, to nic innego jak państwo burżuazyjne.
W wydaniu książki z 1962 r. do cytowanego fragmentu dodano słowa «utworzyć scentralizowany, a zarazem demokratyczny aparat państwowy». Ten celowy dodatek wskazuje na sposób, w jaki autor widzi naturę naszego państwa. Jednak ani tutaj, ani gdzie indziej w książce nie wspomina w ogóle o sprawowaniu dyktatury nad wrogiem klasowym. Przewodniczący Mao mówi, że nasze państwo proletariackie sprawuje dyktaturę nad wrogiem klasowym, a «wśród ludu obowiązuje centralizm demokratyczny». Opisując po prostu nasze państwo jako «scentralizowane i jednocześnie demokratyczne», bez dyktatury nad wrogiem, co robi autor książki o «samokultywacji», jeśli nie przeciwstawia się dyktaturze proletariatu, głosząc teorię Chruszczowa «państwa całego narodu» i opowiadania się za dyktaturą burżuazyjną?
Książka szczegółowo opisuje «przyczynę komunizmu» jako «największe i najtrudniejsze przedsięwzięcie w historii ludzkości». Marksista uznałby za konieczne wspomnieć w tym miejscu, że komunizmu nie można urzeczywistnić bez przejścia przez dyktaturę proletariatu. Ale autor nie mówi ani słowa o dyktaturze proletariatu.
«Oco chodzi w naszej komunistycznej sprawie? Jak członkowie Partii powinni ją rozwijać? Autor odpowiada: «W tym świecie nie będzie wyzyskiwaczy i ciemiężców, właścicieli ziemskich i kapitalistów, imperialistów ani faszystów. Nie będzie ludzi uciskanych i wyzyskiwanych,ciemnoty, ignorancji, zacofania i tak dalej. W takim społeczeństwie cała ludzkość będzie składać się z bezinteresownych, inteligentnych, wysoce kulturalnych i wykwalifikowanych komunistów, wzajemna pomoc i sympatia będą dominować wśród ludzi i nie będzie takich irracjonalności jak wzajemne podejrzenia i oszustwa, wzajemne krzywdy, wzajemna rzeź i wojna. Będzie to oczywiście najlepsze, najpiękniejsze i najbardziej zaawansowane społeczeństwo w historii ludzkości». […]
Zdaniem autora społeczeństwo komunistyczne jest usłane różami, bez ciemności i sprzeczności; wszystko jest dobre, nie istnieją przeciwieństwa. W ten sposób społeczeństwo przestanie się rozwijać. Społeczeństwo nie tylko nigdy nie zmieni się jakościowo, ale wydaje się, że nigdy nie zmieni się też ilościowo, a rozwój społeczny dobiegnie końca, a społeczeństwo na zawsze pozostanie takie samo. Tutaj autor odrzuca fundamentalne prawo marksistowskie – że rozwój wszystkich rzeczy, całego ludzkiego społeczeństwa jest wprawiany w ruch przez walkę przeciwieństw, przez sprzeczność. To, co robi tutaj autor, to głoszenie metafizyki i odrzucanie wielkiej teorii materializmu dialektycznego i materializmu historycznego.
(«Peking Review» nr 20, 1967)
3. W sprawach wojskowych
Podstawowe różnice między proletariacką a burżuazyjną linią wojskową (fragmenty)
To, czy nadać znaczenie polityce proletariackiej, czy nie, jest ogniskiem walki między linią wojskową przewodniczącego Mao a burżuazyjną linią wojskową w budowaniu naszej armii
W ciągu ostatnich czterdziestu lat walka między linią przewodniczącego Mao a budową armii burżuazyjnej linii zawsze koncentrowała się na fundamentalnym pytaniu, czy na pierwszym miejscu należy stawiać politykę czy sprawy wojskowe, czy wyeksponować politykę czy sprawy wojskowe.
Samą istotą myśli i linii przewodniczącego Mao w sprawie budowy armii jest wysunięcie polityki proletariackiej na pierwszy plan w budowaniu armii ludowej. To przede wszystkim polityczna budowa armii.
[…] Przewodniczący Mao zwrócił uwagę, że «sprawy wojskowe są tylko jednym środkiem realizacji zadań politycznych» i że «Chińska Armia Czerwona jest organem zbrojnym do realizacji politycznego zadania rewolucji». […]
Przedstawiciele burżuazji, tacy jak Peng Dehuai i Lo Ruiqing, którzy wdarli się do Partii, zawsze sprzeciwiali się myśleniu i linii przewodniczącego Mao w sprawie budowy armii. Zawsze sprzeciwiali się nadaniu znaczenia polityce proletariackiej, a zamiast tego opowiadali się za dawaniem pierwszego miejsca sprawom wojskowym, technice. […]
Wysuwanie polityki na pierwszy plan to wysuwanie na pierwszy plan Myśli Mao Zedonga, uzbrajanie dowódców i bojowników w Myśl Mao Zedonga. Wspaniała Myśl Mao Zedonga jest duszą naszej armii, kamieniem węgielnym w budowie naszej armii i podstawową gwarancją, że nasza armia nigdy nie zmieni koloru.
Zdominowany przez osobiste ambicje i reakcyjny instynkt klasowy, Lo Ruiqing śmiertelnie bał się i nienawidził myśli Mao Zedonga. […]
Jednocześnie szanował i szanował napisaną przez chińskiego Chruszczowa książkę o «samokultywacji» i osobiście wydał nakaz, aby ta książka była lekturą obowiązkową dla całej armii. […]
Lo Ruiqing wykorzystywał konkursy umiejętności wojskowych, aby utrudniać prowadzenie polityki i zakłócać badanie dzieł Przewodniczącego Mao.
[…] [Czy wysunąć politykę proletariacką na pierwszy plan, czy nie, czy pracować na rzecz rewolucjonizacji umysłów ludzi, czy nie, ma żywotny wpływ na to, czy armia proletariacka ulegnie degeneracji, czy nie, czy broń jest w rękach proletariatu lub burżuazji. W ostatecznym rozrachunku ma to żywotny wpływ na to, czy proletariat może skonsolidować swoją władzę polityczną po jej zdobyciu.
To, czy walczyć w wojnie ludowej, czy nie, jest linią podziału między myśleniem wojskowym przewodniczącego Mao a myśleniem wojskowym burżuazji
Wielka teoria przewodniczącego Mao na temat wojny ludowej rozwinęła marksizm-leninizm twórczo i genialnie. Nie tylko wskazuje właściwą drogę Chińczykom do zwycięstwa w całym kraju, ale także wskazuje drogę do całkowitej emancypacji uciskanych narodów i uciskanych klas na całym świecie. […]
To, czy ktoś zamierza walczyć w wojnie ludowej, czy nie, czy odważy się walczyć w wojnie ludowej, czy nie, jest linią podziału między myśleniem wojskowym Przewodniczącego Mao i burżuazyjnym myśleniem wojskowym, między marksizmem-leninizmem i rewizjonizmem, między prawdziwą rewolucją i fikcją.
Przewodniczący Mao uczy nas: «Wojna rewolucyjna jest wojną mas; można ją prowadzić jedynie mobilizując masy i polegając na nich». «Zbierając miliony ludzi wokół rewolucyjnego rządu i rozszerzając naszą rewolucyjną wojnę, zniszczymy wszelką kontrrewolucję». […]
Jak w przypadku wszystkich oportunistów, wojskowe myślenie Lo Ruiqinga opiera się na teorii, że broń decyduje o wszystkim. W ogóle nie ufa masom i nie polega na nich. Sprzeciwia się uzbrojeniu mas, systemowi milicji ludowej i wielkiej strategicznej idei przewodniczącego Mao, dotyczącej wojny ludowej.
Chiński Chruszczow utrzymuje, że technika zajmuje pierwsze miejsce, a technika decyduje o wszystkim. Lo Ruiqing utrzymuje, że dzięki nowemu wyposażeniu technicznemu «każdy wróg dokonujący inwazji może zostać unicestwiony na morzu, w powietrzu lub w bazie, z której rozpoczyna swój atak». Wykorzystują teorię zwycięstwa za pomocą lepszej broni, by przeciwstawić się uzbrojeniu mas i radzeniu sobie z imperialistyczną agresją przez wojnę ludową. Na próżno liczą na to, że wroga można pokonać, opierając się wyłącznie na sprzęcie technicznym. To typowe burżuazyjne myślenie wojskowe. […]
Nasz wielki przywódca, Przewodniczący Mao, w pełni i dogłębnie wyjaśnił znaczenie uzbrojenia mas. Po ogólnokrajowym zwycięstwie przewodniczący Mao powtarzał nam raz po raz: «Imperialiści zastraszają nas w taki sposób, że będziemy musieli się z nimi poważnie obchodzić. Nie tylko musimy mieć potężną regularną armię, ale musimy także organizować na dużą skalę kontyngenty milicji ludowej. Utrudni to imperialistom poruszenie się choćby o cal w naszym kraju w przypadku inwazji». «Jeżeli imperialiści odważą się rozpętać agresywną wojnę przeciwko naszemu krajowi, wtedy cały naród zamienimy w żołnierzy; milicja będzie współpracować z Armią Ludowo-Wyzwoleńczą i w każdej chwili ją uzupełnić, aby całkowicie zmiażdżyć agresorów». […]
Chiński Chruszczow i jego agent Lo Ruiqing uważają, że milicja zorganizowana zgodnie z myślą Mao Zedonga jest główną przeszkodą w ich uzurpacji przywództwa partii i armii oraz w realizacji kapitalistycznej restauracji. Wykorzystali sto jeden sposobów, aby podważyć budowę milicji i przeciwstawić się uzbrojeniu mas. Budując milicję, starali się także szerzyć poglądy czysto wojskowe i sprzeciwiali się wysuwaniu na pierwszy plan polityki proletariackiej. Na próżno usiłowali przekonać naszą milicję do burżuazyjnego światopoglądu i uczynić z niej narzędzie realizacji ich osobistych ambicji. […]
Zgodnie z intencjami swego pana, Lo Ruiqing przez pięć lat próbował utrzymać w tajemnicy instrukcje Przewodniczącego Mao dotyczące wzmocnienia sił regionalnych i odmówił ich wykonania. Później, chociaż na pozór uległy, tak naprawdę nie poddał się i wielokrotnie je lekceważył. Na sto jeden sposobów próbował podważyć budowę sił regionalnych. […]
Jeśli imperializm nas zaatakuje, milicja jest nie tylko niewyczerpanym rezerwuarem dla naszej armii, ale może także przewodzić szerokim masom w prowadzeniu szeroko zakrojonej wojny partyzanckiej. Siły regionalne są kręgosłupem regionalnej walki z wrogiem. Kierują ogromną milicją współpracując energetycznie z głównymi siłami i stale się rozwijają i sami przekształcają się w główne siły. […]
Obrona czynna i obrona bierna to dwie diametralnie przeciwstawne zasady strategicznego przewodnictwa między linią wojskową przewodniczącego Mao a burżuazyjną linią wojskową.
Przewodniczący Mao uczy nas: «Aktywna obrona jest również znana jako obrona ofensywna lub obrona poprzez zdecydowane starcia. Obrona pasywna jest również znana jako obrona czysto defensywna lub obrona czysta. Obrona pasywna jest w rzeczywistości fałszywym rodzajem obrony, a jedyną prawdziwą obroną jest obrona aktywna, obrona mająca na celu kontratak i podjęcie ofensywy». […]
W rzeczywistości ci ludzie [Lo Ruiqing i Peng Dehuai] wspierali i pomagali Kuomingtangowi. Po uzurpowaniu sobie ważnej pozycji w naszej armii, Lo Ruiqing zrobił wszystko, co w jego mocy, propagując niewłaściwą politykę biernej obrony, aby zaspokoić potrzeby kapitulacji klasowej i narodowej kapitulacji linii chińskiego Chruszczowa. […]
W przededniu wielkiej proletariackiej rewolucji kulturalnej zainicjowanej i kierowanej przez samego przewodniczącego Mao, kontrrewolucyjny rewizjonistyczny spisek Lo Ruiqinga miał przeciwstawić się przewodniczącemu Mao, myśli Mao Zedonga i linii wojskowej przewodniczącego Mao oraz uzurpować sobie kierownictwo armii i partii zbankrutował. Reakcyjna burżuazyjna linia wojskowa, którą podążał, i on sam również został odrzucony przez dowódców i bojowników całej armii. […]
Musimy energicznie niszczyć burżuazyjną linię militarną i całkowicie wymazać jej trujący wpływ. Musimy w wielkim stopniu ustanowić absolutny autorytet Myśli Mao Zedonga i jego linii wojskowej, zawsze stawiać politykę proletariacką na pierwszym planie, podejmować dalsze kroki w celu promowania rewolucjonizacji ideologii i organizacji całej armii, upewnić się że broń zawsze trzymana jest mocno w rękach proletariatu i broni dyktatury proletariatu, aby nasze nieugięte państwo proletariatu nigdy nie zmieniło swego politycznego koloru!
(«Peking Review» nr 48, 1967)
Proletariat musi mocno trzymać się broni (fragmenty)
Najwyższe władze chińskiej Partii, idące kapitalistyczną drogą, jak wszyscy kontrrewolucyjni rewizjoniści, przez cały czas sprzeciwiali się walce zbrojnej, wzywali do przejścia na drogę parlamentarną i z całych sił dokonywali kapitulacji. […]
Przewodniczący Mao mówi: «Tylko za pomocą broni można zmienić cały świat». Oto podsumowanie doświadczeń zdobytych przez proletariat Chin i całego świata kosztem ich krwi. To jest uniwersalna prawda marksizmu-leninizmu. Ta prawda jest codziennie pojmowana przez proletariat, uciskany lud i narody na całym świecie. Rewolucjoniści w wielu obszarach Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej powstają i wypierają swoich oportunistycznych przywódców. Odważnie chwytają za broń, ustanawiają armie ludowe, prowadzą walki zbrojne, buntują się na wielką skalę przeciwko imperializmowi kierowanemu przez USA i wszystkim reakcjonistom oraz przeciwko nowoczesnemu rewizjonizmowi z wiodącą kliką Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego w jego centrum, i niosą w sobie wielką, heroiczną i upartą walkę ze starym światem.
W całym okresie socjalizmu walka klas znajduje wyraz w walce między burżuazją o restaurację kapitalizmu a proletariatem przeciwko restauracji. Dążąc do odbudowy, burżuazja z pewnością dąży do kontrolowania armii i chwytania za broń. Aby skonsolidować swoją dyktaturę proletariatu i rozbić spisek burżuazji na rzecz powrotu, konieczne jest również, aby proletariat mocno trzymał broń i mocno trzymał armię. Przez dość długi okres historyczny po przejęciu władzy państwowej proletariat stoi w obliczu niebezpieczeństwa utraty władzy państwowej; podobnie po utworzeniu armii nadal grozi jej utrata. Gdyby armia została utracona, a jej władza uzurpowana przez wrogie elementy, wszystko, co udało się osiągnąć proletariatowi i ludowi pracującemu, pójdzie na marne. Uzurpacja władzy w armii i kontrrewolucyjny zamach stanu dokonany przez rewizjonistyczną klikę Chruszczowa w Związku Radzieckim dostarczyły poważnej lekcji. […]
Aby zmienić proletariacki charakter naszej armii i uzurpować sobie potęgę militarną, Peng Dehuai, Lo Ruiqing i inni kontrrewolucyjni rewizjoniści podjęli desperackie wysiłki, by przeciwstawić się eksponowaniu polityki proletariackiej i sprzedawać rewizjonistyczne śmieci przywożone z zagranicy; pracowali wyłącznie po to, by regularnie ustawiać armię według burżuazyjnych linii i przeciwstawiać się rewolucji proletariackiej. Hołubili technice wojskowej i zaprzeczali, by praca polityczna i ideologiczna była czynnikiem o pierwszorzędnym znaczeniu w określaniu zdolności bojowych.
Idea, że technika wojskowa jest podstawowym kryterium decydującym o zdolności bojowej armii, jest całkowicie burżuazyjną koncepcją militarną. Co daje naszej armii największą zdolność bojową? Samoloty, artyleria czy bomby atomowe? Nie, absolutnie nie . Tym, co daje naszej armii największą zdolność bojową, jest niezwyciężona myśl Mao Zedonga; to nasi rewolucyjni bojownicy uzbrojeni w myśl Mao Zedonga i posiadający wysoki poziom świadomości politycznej. Sprzeciwiać się nadaniu znaczenia polityce proletariackiej, przy jednoczesnym daniu pierwszeństwa technice wojskowej, oznacza nadawanie znaczenia polityce burżuazyjnej. […]
W swojej książce «Praca polityczna w armiach antyjapońskich» Lo Ruiqing nie wspomniał o walce klas ani o przejęciu władzy politycznej przez proletariat, a przyjmując postawę synowską wobec tego wroga ludu, użył nawet «wielkości». generalissimusa Czang Kaj-szeka i jego życia oraz przyjmował «mądrość, miłość, odwagę» oraz «lojalność i życzliwość» ogłoszone przez Czang Kaj-szeka jako podstawowe treści pracy politycznej w wojsku. To, co nagłaśniali, było niczym innym jak reakcyjną polityką Kuomingtangu. […]
Jednym słowem, używając kontrrewolucyjnych, rewizjonistycznych, burżuazyjnych śmieci, Peng Dehuai, Lo Ruiqing i im podobni, agenci chińskiego Chruszczowa w armii próbowali wszystkiego, aby obalić naszą armię i uzurpować sobie jej przywództwo. Gdyby osiągnęli cel swoich intryg i dostali broń w swoje ręce, nasze państwo zmieniłoby kolor, nasza partia i państwo zostałyby zniszczone, a my wszyscy zostalibyśmy wymordowani.
(«Peking Review» nr 32, 1967)
Trzymaj wysoko wielki czerwony sztandar myśli Mao Zedonga, dokładnie krytykuj i odrzucaj burżuazyjną linię wojskową
Przewodniczący Mao zwrócił uwagę w uchwale na Zjeździe w Kutien: «Sprawy wojskowe to tylko jeden ze sposobów realizacji zadań politycznych». «Chińska Armia Czerwona jest uzbrojonym organem do wykonywania politycznych zadań rewolucji». «Armia Czerwona z pewnością nie powinna ograniczać się do walki: oprócz walki o zniszczenie siły militarnej wroga, powinna wziąć na siebie tak ważne zadania, jak prowadzenie propagandy wśród mas, organizowanie mas, uzbrojenie ich, pomaganie im w ustanowieniu rewolucyjnej władzy politycznej i tworzeniu organizacji partyjnych. Armia Czerwona walczy nie tylko dla samej walki, ale aby prowadzić propagandę wśród mas, organizować je, uzbrajać i pomagać w ustanowieniu rewolucyjnej władzy politycznej. Bez tych celów walka traci sens, a Armia Czerwona traci rację swojego istnienia. “
Ta seria tez naukowych Przewodniczącego Mao genialnie i twórczo rozwiązała relacje między sprawami wojskowymi a polityką, ogromnie rozwinęła teorie marksizmu-leninizmu i położyła podwaliny pod teorię wojskową Mao Zedonga. Sednem wojskowej teorii Przewodniczącego Mao jest wyeksponowanie polityki proletariackiej i położenie nacisku na polityczne budowanie armii, przywiązywanie pełnej wagi do decydującej roli człowieka i czynnika polityczno-ideologicznego oraz wykazywanie pełnej inicjatywy mas. żołnierzy i ludzi na wojnie. Zgodnie z nauką Przewodniczącego Mao nasza armia jest organem zbrojnym do realizacji politycznych zadań rewolucji, a sprawy wojskowe muszą być podporządkowane polityce. Nasza armia to nie tylko siła bojowa. Jest to jednocześnie siła robocza i siła produkcyjna. Nasza armia musi znaleźć się pod absolutnym przywództwem Komunistycznej Partii Chin, która kieruje się myślą Mao Zedonga i wdrażać zasadę Partii dowodzącej bronią i nigdy nie pozwalać, by broń dowodziła partią. W walce nasza armia nie może polegać wyłącznie na broni i technice, ale musi polegać głównie na polityce, świadomości i rewolucyjnym duchu człowieka oraz jedności między oficerami a ludźmi, między wyższymi i niższymi rangami, między armią a rządem oraz między armią a ludem. Praca polityczno-ideologiczna jest siłą napędową naszej armii. Jest to diametralne przeciwieństwo burżuazyjnej linii militarnej, czysto militarnego punktu widzenia i teorii burżuazji, że broń decyduje o wszystkim, oraz burżuazyjnej teorii militarnej i systemu zarządzania
(«Peking Review» nr 32, 1967)
4. O masach
«Przywódca ruchu robotniczego czy łamistrajk numer jeden?» (fragmenty)
Zanim klasa robotnicza przejmie władzę polityczną, czy powinna angażować się tylko w legalną walkę gospodarczą, błagając o niewielkie bezpośrednie «korzyści» od klasy rządzącej, czy też powinna całkowicie obalić reakcyjne rządy i wziąć władzę polityczną w swoje ręce? Jest to centralny punkt walki między marksistami z jednej strony a rewizjonistami i reformistami z drugiej. […]
Przewodniczący Mao uczy nas: «Celem każdej walki rewolucyjnej na świecie jest przejęcie i utrwalenie władzy politycznej». «Przejęcie władzy przez siły zbrojne, rozwiązanie problemu przez wojnę, jest głównym zadaniem i najwyższą formą rewolucji». «Walka zbrojna Komunistycznej Partii Chin przybiera formę wojny chłopskiej pod przywództwem proletariackim». «Inne formy, takie jak masowa organizacja i masowa walka, są również niezwykle ważne i rzeczywiście niezbędne i w żadnym wypadku nie należy ich pomijać, ale ich celem jest służba wojnie… [są] bezpośrednio lub pośrednio skoordynowane z wojną».
W tych wielkich naukach przewodniczący Mao wskazuje, że ogólną orientacją i ogólnym zadaniem ruchu robotniczego jest organizowanie i pobudzanie klasy robotniczej, bezpośrednio lub pośrednio, koordynacja z chłopską wojną rewolucyjną kierowaną przez partię i walka o otoczenie miast ze wsi by wreszcie przejąć władzę polityczną przez walkę zbrojną.
Chiński Chruszczow […] sprzeciwiał się walce politycznej; sprzeciwiał się koordynowaniu ruchu robotniczego z walką zbrojną i przejmowaniu władzy politycznej przez okrążanie miast ze wsi. […]
Krótko mówiąc, jego cała linia brzmiała: «walka ekonomiczna jest wszystkim i wszystko dla walki ekonomicznej». Opowiadając się za «walką ekonomiczną», w rzeczywistości miał na myśli ograniczenie walki wyłącznie do walki o «prawodawstwo», dając robotnikom lepsze warunki do sprzedaży siły roboczej, ograniczając w ten sposób walkę do zakresu dozwolonego przez reakcjonistów z Kuomingtangu bez dotykania reżimu Czang Kaj-Szeka.
Marksizm-leninizm, Myśl Mao Zedonga, nigdy nie zaprzecza konieczności walki ekonomicznej, ale utrzymuje, że musi być ona zintegrowana z walką polityczną […] Jeśli ruch robotniczy jest oddzielony od walki politycznej i zbrojnego przejęcia władzy i ograniczony do walki ekonomicznej, obalenie rządów imperializmu, feudalizmu i biurokratycznego kapitalizmu […] staje się niemożliwe, a rozwiązanie «żądań ekonomicznych» staje się absolutnie niemożliwe.
[Na etapie socjalizmu] czy trwać w dyktaturze proletariatu, doprowadzić rewolucję socjalistyczną do końca, rozwijać gospodarkę socjalistyczną i dążyć do komunizmu, czy też zrezygnować z rewolucji socjalistycznej, zajmować się wyłącznie produkcją materialną, zrezygnować z podstawowych interesów umocnienia proletariackiej władzy państwowej i prowadzić robotników w poszukiwaniu bezpośrednich korzyści ekonomicznych, a tym samym otworzyć drogę do restauracji kapitalizmu. Jest to jeden z głównych punktów walki między marksizmem, leninizmem, Myślą Mao Zedonga i rewizjonizmem w ruchu robotniczym po przejęciu władzy politycznej przez klasę robotniczą. […]
[Aby] uniemożliwić uzwiązkowionym robotnikom angażowanie się w pracę rewolucyjną i polityczną, [Liu Shaoqi] dopracował ją, wysuwając takie hasła, jak «pęd do produkcji jest właśnie ruchem robotniczym» i «dążenie do środków do życia». pracowników»; próbując sprowadzić ruch robotniczy na manowce, opowiadał się za tym, by związki zawodowe zajmowały się wyłącznie produkcją i opieką społeczną. […]
Marksiści nie sprzeciwiają się rozwojowi produkcji, ale opowiadają się za aktywnym rozwojem produkcji. Zawsze utrzymują, że rozwój gospodarki socjalistycznej jest jednym z podstawowych zadań dyktatury proletariatu. Jednak rozwój produkcji socjalistycznej wymaga, aby rządzić polityką proletariacką, a rewolucję socjalistyczną przyjąć za siłę napędową. Innymi słowy: «uchwyć mocno rewolucję i promuj produkcję». […]
Związki zawodowe są produktem walki klasowej i narzędziem walki klasowej. Dopóki istnieją klasy i walka klasowa, związki zawodowe nie mogą być «związkami całego ludu».
Chiński Chruszczow próbował na sto jeden sposobów zmienić związki zawodowe w «związki zawodowe całego narodu». […]
Fundamentalna różnica między marksizmem a rewizjonizmem w ruchu robotniczym polega na odpowiedzi na pytanie, czy związki zawodowe powinny zaakceptować kierownictwo partii politycznej klasy robotniczej. Zwolennik ekonomizmu jest niezmiennie syndykalistą i zaprzecza, że partia jest najwyższą formą organizacyjną klasy robotniczej i sprzeciwia się kierownictwu partii nad związkami zawodowymi. To również opisuje chińskiego Chruszczowa. […]
W ciągu ostatnich 17 lat chiński Chruszczow uważał niezwyciężoną myśl przewodniczącego Mao Zedonga za swoją największą przeszkodę w próbach uzurpowania sobie przywództwa partii i państwa oraz przywrócenia kapitalizmu w Chinach.
Myśl Mao Zedonga jest uniwersalną prawdą dla dokonania rewolucji przez wszystkie uciskane narody i podstawową gwarancją konsolidacji dyktatury proletariatu przez klasę robotniczą, która już przejęła władzę polityczną. Podstawowym zadaniem ruchu robotniczego jest wpojenie robotnikom Myśli Mao Zedonga, uzbrojenie mas robotniczych w niezwyciężoną Myśl Mao Zedonga […]
(«Peking Review» nr 50, 1967)
Walka między dwiema drogami na chińskiej wsi (fragmenty)
Zanim socjalistyczna transformacja rolnictwa została zakończona, [Liu Shaoqi] zrobił wszystko, co w jego mocy, aby chronić i rozwijać bogatą gospodarkę chłopską i przeciwstawić się socjalistycznej kolektywizacji rolnictwa. A po zasadniczym zakończeniu tej transformacji podjął wielkie wysiłki na rzecz przywrócenia kapitalizmu i dezintegracji socjalistycznej gospodarki kolektywnej. […]
Chiński Chruszczow podsumował całą swoją antysocjalistyczną teorię w programie negującym rewolucję socjalistyczną, a mianowicie: «W chwili obecnej musimy dążyć do konsolidacji systemu nowej demokracji». […]
[Liu Shaoqi] miał czelność szkalować socjalistyczną linię spółdzielczości rolniczej jako «iluzję» […]
[W 1955] on i inny członek najwyższej władzy w partii, idący kapitalistyczną drogą, wymyślili reakcyjny plan «wstrzymywania» «kurczenia się» i «sprawdzania» i osobiście zatwierdził plan drastycznego zmniejszenia liczby spółdzielni. W ciągu nieco ponad dwóch miesięcy w kraju rozwiązano 200 tys. spółdzielni.
Chruszczow w Chinach sięgnął po przestarzałą broń «teorii sił wytwórczych» wziętą z rewizjonistycznego śmietnika jego poprzedników, Bernsteina, Kautsky’ego, Bucharina i im podobnych. […]
Zgodnie z jego «teorią» w krajach, w których siły wytwórcze nie są jeszcze dobrze rozwinięte, proletariat oraz biedni i ze średni chłopi po zwycięstwie w rewolucji demokratycznej nie mają prawa i nie powinni przekształcać rewolucji demokratycznej w rewolucję socjalistyczną bez zwłoki; zamiast tego muszą najpierw pozwolić na rozwój kapitalizmu. Bez maszyn zasługują na wyzysk kapitalistów i bogatych chłopów. […]
[W 1958 Liu Shaoqi] oczernił komuny ludowe, mówiąc: «W ciągu ostatnich kilku lat chłopi nie zyskali nic na zbiorowej ekonomii». W wyniku jego podżegania na terenach wiejskich wiał złowrogi wiatr – San Zi Yi Bao (poszerzenie działek na użytek prywatny, rozszerzenie wolnego rynku, wzrost liczby małych przedsiębiorstw z wyłączną odpowiedzialnością na własne zyski lub straty oraz ustalanie kwot produkcji na podstawie indywidualnych gospodarstw domowych). […]
Inny czołowy zwolennik kapitalizmu w Partii rozwinął to w bardziej przenośny sposób. Powiedział: «Dopóki zwiększa to wydajność, « chodzenie samemu» jest dopuszczalne. Niezależnie od tego, czy koty są białe, czy czarne, o ile potrafią łapać myszy, są dobrymi kotami».
Zgodnie z linią przewodniczącego Mao [socjalistycznego ruchu edukacyjnego na obszarach wiejskich] konieczne jest «ujęcie walki klasowej jako klucza, uchwycenie walki między drogą socjalizmu a drogą kapitalizmu jako klucz» do rozwiązania «sprzeczności». między socjalizmem a kapitalizmem».
[…] «polegać na klasie robotniczej, ubogich i niższych średnich chłopach, rewolucyjnych kadrach, rewolucyjnych intelektualistach i innych rewolucjonistach i zwracać uwagę na zjednoczenie ponad 95 procent mas i ponad 95 procent kadry» w celu «prowadzenia ostrej walki przeciwko siłom kapitalistycznym i feudalnym, które dziko nas atakują».
[…] «głównym celem obecnego ruchu są ci w partii, którzy sprawują władzę i podążają drogą kapitalistyczną».
[Deng Xiaoping] pośpiesznie wymyślił «drugą decyzję dziesięciopunktową (projekt)» w bezpośredniej opozycji do «decyzji dziesięciopunktowej ». […] «druga decyzja dziesięciopunktowa» negowała zasadniczą treść walki między dwiema klasami i między dwiema drogami i całkowicie odrzucała linię, zasady i politykę dotyczącą socjalistycznego ruchu edukacyjnego, które przewodniczący Mao wyraźnie sformułował w « dziesięciopunktowej decyzji». […] używał sto jeden sposobów, aby rozgrzeszyć siły kapitalistyczne na wsi, związać ręce i nogi mas i pod każdym względem chronić agentów burżuazji wewnątrz partii. Pod pretekstem prowadzenia «oświaty socjalistycznej» kierował na czele walki przeciwko biedocie i średniemu chłopstwu. […] na próżno próbował urzeczywistniać burżuazyjną, reakcyjną linię, by zdusić rewolucyjne płomienie socjalistycznego ruchu edukacyjnego, które zapalił sam przewodniczący Mao. To tylko jedna z wielu zbrodni popełnionych przez tego innego czołowego wyznawcę kapitalizmu w Partii w przeciwstawianiu się socjalizmowi i próbie przywrócenia kapitalizmu. […]
Historia zmagań dwóch dróg i dwóch linii na terenach wiejskich w ciągu tych 18 lat dostarczyła nam niezwykle bogatego doświadczenia. Oto najważniejsze punkty:
Po pierwsze, «społeczeństwo socjalistyczne obejmuje dość długą fazę historyczną. Na tym etapie trwają klasy, klasowe sprzeczności i walka klasowa, walka między drogą socjalistyczną a drogą kapitalistyczną trwa i pozostaje niebezpieczeństwo restauracji kapitalizmu.» […]
Po drugie, fundamentalną kwestią we wszystkich rewolucjach jest kwestia władzy politycznej. W ostatecznym rozrachunku walka między dwiema drogami i między dwiema liniami jest walką między umocnieniem dyktatury proletariatu a jej podkopaniem. […]
Po trzecie, po urzeczywistnieniu spółdzielczości rolniczej rewolucja socjalistyczna nie jest jeszcze zakończona na froncie gospodarczym. […]
Po czwarte, szerokie masy ubogiego i niższego średniego chłopstwa są naszą społeczną bazą na wsi dla budowy socjalizmu. […]
Po piąte, «poważnym problemem jest wykształcenie chłopstwa». «Podstawowym zadaniem pracy politycznej» partii na wsi «jest nieustanne wpajanie masom chłopskim ideologii socjalistycznej i krytykowanie tendencji do kapitalizmu». […]
Walka między dwiema drogami i dwiema liniami na wsi musi być doprowadzona do końca. Wielka rewolucja proletariacka na rozległych terenach wiejskich musi zostać doprowadzona do końca w kierunku wskazanym przez przewodniczącego Mao.
Niech wielki czerwony sztandar myśli Mao Zedonga wzniesie się na zawsze wysoko nad chińską wieś!
(«Peking Review» nr 49, 1967)
5. O teorii
Istotą «teorii sił wytwórczych» jest przeciwstawienie się rewolucji proletariackiej (fragmenty)
[…] Liu Shaoqi opowiadał się za reakcyjną «teorią sił wytwórczych». Zgodnie z nią rewolucja socjalistyczna jest niemożliwa, a droga socjalistyczna nie może zostać obrana w żadnym kraju, w którym kapitalizm nie jest wysoko rozwinięty, a siły wytwórcze nie osiągnęły wysokiego poziomu. […]
Jednak już we wczesnych latach rewolucji nowodemokratycznej w Chinach Liu Shaoqi, idąc w ślady Chena Duxiu, energicznie głosił «teorię sił wytwórczych», by przeciwstawić się proletariatowi dokonującemu rewolucji i przejmującemu władzę polityczną. Używając pretekstu, że Chiny były przemysłowo zacofane, a poziom ich sił wytwórczych był bardzo niski, oszczerczo opisał chiński proletariat jako «młody» i «poważnie lumpenproletaraicki », twierdząc, że przejęcie władzy przez proletariat było «rzeczą odległej przyszłości» i że absolutnie «nie trzeba marnować dużo oddechu na omawianie tego». […]
Kwestia, czy proletariat jest w stanie przejąć władzę polityczną, nie jest absolutnie determinowana przez poziom sił wytwórczych, ale obiektywnie przez to, czy istnieje sytuacja rewolucyjna, a subiektywnie, czy istnieje partia komunistyczna uzbrojona w marksizm-leninizm, Myśl Mao Zedonga, która słusznie prowadzi szerokie masy rewolucyjne w odważnej walce o przejęcie władzy politycznej. […]
[Po założeniu Chińskiej Republiki Ludowej] Liu Shaoqi wielokrotnie krzyczał: «Kwestia socjalizmu jest kwestią przyszłości. Teraz jest za wcześnie, aby go podnieść». […] «kapitalizm w dzisiejszych Chinach jest jeszcze w młodości i najwyższy czas, aby w pełni odegrać jego historyczną i pozytywną rolę i pozwolić mu wnieść swój wkład». […]
Wielki Lenin już dawno zwrócił uwagę, że to, czy rewolucja burżuazyjno-demokratyczna, po swoim zwycięstwie, bezzwłocznie przekształci się w rewolucję socjalistyczną, zależy od «stopnia przygotowania proletariatu i stopnia jego jedności z biedą chłopską». Przejęcie władzy politycznej przez klasę robotniczą po powstaniu Chińskiej Republiki Ludowej było najwyższą formą gotowości politycznej; najwyższą gotowością gospodarczą była konfiskata kapitału biurokratycznego, który «umożliwi republice ludowej zapanowanie nad życiem gospodarczym kraju i sprawi, że państwowa gospodarka stanie się wiodącym sektorem całej gospodarki narodowej». […]
[W momencie zakończenia socjalistycznej transformacji własności środków produkcji Liu Shaoqi] krzyczał: «W naszym kraju kwestia, który zwycięży, socjalizm czy kapitalizm, jest już rozstrzygnięta», «klasa walka się skończyła» i «teraz głównym zadaniem narodu chińskiego i naszej partii jest jak najszybszy rozwój sił wytwórczych». […]
Kontrrewolucyjny pogląd, że «produkcja jest wszystkim», który stworzył, był zasłoną dymną. Chciał go użyć do przytępienia naszej rewolucyjnej czujności, aby mógł rekrutować zdrajców, przyjmować renegatów i zakładać kliki dla egoistycznych interesów i dziko pchać naprzód swoją kontrrewolucyjną linię rewizjonistyczną na wszystkich frontach, zdegenerować dyktaturę proletariatu w dyktaturę burżuazji i przekształcenie gospodarki socjalistycznej w gospodarkę kapitalistyczną. […]
Lenin wskazywał: «Polityka nie może nie mieć pierwszeństwa nad ekonomią», «Bez właściwego politycznego podejścia do sprawy dana klasa nie będzie w stanie utrzymać się na szczycie, a co za tym idzie, nie będzie też w stanie rozwiązać swojego problemu produkcyjnego». […] Przewodniczący Mao nieustannie naucza: «Polityka jest dowódcą, duszą wszystkiego», «praca polityczna jest siłą napędową wszelkiej pracy gospodarczej». «Uchwyć rewolucję, promuj produkcję». […]
Liu Shaoqi jest teraz trupem politycznym, ale zgubny wpływ rozpowszechnianej przez niego «teorii sił wytwórczych» nie został jeszcze wyeliminowany. […]
(«Peking Review» nr 38, 1969)
Od Bernsteina do Liu Shaoqi (fragmenty)
«Teoria sił wytwórczych» jest międzynarodowym rewizjonistycznym nurtem myśli. […]
Bernstein […] w 1899 […] utrzymywał, że wraz z wysoko rozwiniętymi społecznymi siłami wytwórczymi kapitalizm pokojowo przerodzi się w socjalizm. Dlatego, powiedział, rewolucja przy użyciu siły zbrojnej stałaby się bezsensownym frazesem. […]
Renegat Kautsky […] w 1909 r. twierdził, że tylko tam, gdzie kapitalistyczny sposób produkcji jest wysoko rozwinięty, może istnieć możliwość przekształcenia kapitalistycznej własności środków produkcji we własność publiczną na mocy władzy państwowej. […]
Przymykając oczy na rzeczywistość, Kautsky nawet w 1930 r. upierał się, że rewolucja, jaka dokonała się w Rosji, może jedynie posłużyć do pełnego rozwoju kapitalizmu i że dopiero wtedy, gdy kapitalizm jest w pełni rozwinięty, możliwe jest ustanowienie społeczeństwa socjalistycznego. […]
W 1922 roku […] Trocki przekonywał, że Rosja nie osiągnęła ani nawet nie zbliżyła się do etapu ustanowienia społeczeństwa socjalistycznego… i że socjalizm jest możliwy tylko wtedy, gdy istnieją podstawy rozwiniętych i kwitnących sił wytwórczych. Dalej twierdził, że prawdziwy wzrost w rosyjskiej gospodarce socjalistycznej był możliwy dopiero po triumfie proletariatu w kilku najważniejszych krajach europejskich. […]
[Współcześni sowieccy rewizjoniści] gadają, że w warunkach socjalistycznych ekonomia jest ważniejsza od polityki, że problem produkcji należy postawić na pierwszym miejscu i stawiać w centrum wszystkich działań organizacyjnych partyjnych i stawiać przed wszelką pracą organizacji partyjnych […]
Chen Duxiu w 1923 jednostronnie podkreślił, że «przemysł Chin jest w powijakach, a kultura zacofana», że «nawet burżuazja jest bardzo infantylna, a obiektywnie klasa robotnicza jest jeszcze bardziej infantylna». Gorączkowo przeciwstawiał się proletariatowi prowadzącemu rewolucję i przejmując władzę polityczną. Argumentował: «W normalnych okolicznościach władza polityczna będzie naturalnie w rękach burżuazji po sukcesie rewolucji narodowej». Nawet w 1938 r. nadal bełkotał, że «nadal jest dużo miejsca na rozwój kapitalizmu w Chinach». […]
Wchodząc w buty renegatów Bernsteina, Kautsky’ego, Trockiego i Chena Duxiu, renegat, zdrajca i łamistrajk Liu Shaoqi konsekwentnie bronił reakcyjnej «teorii sił wytwórczych». Sprzeciwiał się rewolucji proletariackiej i dyktaturze proletariatu i w ten sposób popełniał ogromne zbrodnie.
(«Peking Review» nr 38, 1969)
Uchwyć główną sprzeczność, trzymaj się ogólnego kierunku walki (fragmenty)
[…] główną sprzecznością, jaką musimy rozwiązać w wielkiej proletariackiej rewolucji kulturalnej, jest sprzeczność między proletariatem a garstką rządzących urzędników partyjnych idących drogą kapitalistyczną. Ta sprzeczność jest sprzecznością antagonistyczną, sprzecznością między wrogiem a nami samymi. […]
[Ta sprzeczność] jest skoncentrowaną manifestacją walki między proletariatem a burżuazją w Chinach i walki między drogą socjalistyczną a drogą kapitalistyczną. Jest to najwybitniejsza cecha walki klasowej w warunkach dyktatury proletariatu, zwłaszcza po zakończeniu socjalistycznej transformacji własności środków produkcji. To jest obiektywne prawo. […]
W 1957 r. […] przewodniczący Mao zwrócił uwagę, że rewizjonizm jest jeszcze bardziej niebezpieczny niż dogmatyzm. Jeśli chodzi o scenę wewnętrzną, rewizjonizm, o którym mowa, dotyczy głównie agentów burżuazji w partii.
Przewodniczący Mao zwrócił uwagę w maju 1963 r., że w szeregach naszych kadr wielu ludzi nie potrafiło nawet odróżnić wroga od nas samych, ale współpracowało z wrogiem i zostało przez niego skorumpowanych, podzielonych i zdemoralizowanych, a wróg wycofywał kadry do jego boku lub wkradał się w ich szeregi. Przewodniczący Mao dodał, że gdyby sprawy miały się dalej tak utrzymywać, «nie potrwałoby długo, być może tylko kilka lat, dekadę, a najwyżej kilkadziesiąt lat, zanim nieuchronnie nastąpi kontrrewolucyjna restauracja na skalę narodową, partia marksistowsko-leninowska niewątpliwie stałaby się partią rewizjonistyczną lub partią faszystowską, a całe Chiny zmieniłyby swój kolor». To te elementy wewnątrz partii, które zostały wyrwane przez burżuazję, i te elementy burżuazji, które wkradły się do środka, są określane jako najbardziej niebezpieczne.
W lipcu 1964 r. […] przewodniczący Mao postawił kwestię zapobieżenia «powstaniu rewizjonizmu Chruszczowa w Chinach». Powiedział, że pierwszym warunkiem godnych następców rewolucyjnej sprawy proletariatu było to, że «muszą być prawdziwymi marksistami-leninistami, a nie rewizjonistami, noszącymi płaszcz marksizmu-leninizmu jak Chruszczow».
W styczniu 1965 roku przewodniczący Mao wskazał […], że «głównym celem obecnego ruchu są ci w partii, którzy sprawują władzę i podążają drogą kapitalistyczną».
W ciągu ostatnich kilku lat przewodniczący Mao wielokrotnie zwracał uwagę: Miejcie się na baczności przed pojawieniem się rewizjonizmu, zwłaszcza przed pojawieniem się rewizjonizmu w Komitecie Centralnym naszej partii. […]
Nie wolno nam zwracać uwagi na wszelkiego rodzaju drugorzędne sprzeczności, a tym samym zmieniać ogólną orientację walki. […]
Tylko przez uchwycenie głównej sprzeczności możemy poszerzyć i wzmocnić szeregi lewicy, zjednoczyć się z masami ludowymi i kadrowymi, zawrzeć rewolucyjne wielkie sojusze i maksymalnie odizolować garstkę zwolenników kapitalizmu w partii. […]
Sprzeczności istnieją również między różnymi masowymi organizacjami lewicy. Są to sprzeczności między słusznymi a niesłusznymi zdaniami w jej szeregach. W niektórych przypadkach w danym pytaniu jedna strona ma rację, a druga się myli. W innych przypadkach jedna strona ma więcej błędów niż druga strona. W jeszcze innych przypadkach jedna strona ma rację w jednym pytaniu, a myli się w drugim, podczas gdy z drugą stroną jest odwrotnie. We wszystkich powyższych przypadkach zasadniczo występują różnice. Jednak te sprzeczności między nimi są drugorzędne, mają tę samą ogólną orientację, ponieważ rządzący w partii zwolennicy kapitalizmu są ich wspólnymi przeciwnikami. […] Różnice między masowymi organizacjami lewicy należy rozwiązywać metodą krytyki i samokrytyki. Sprzeczności między obiema stronami można rozstrzygnąć w drodze konsultacji. W kwestiach drugorzędnych, których na razie nie da się rozwiązać, obie strony powinny szukać wspólnej płaszczyzny, zachowując swoje różnice i przyłączyć się do walki z wrogiem. Nie można tego nazwać brakiem zasad, zacieraniem się granicy między słusznym a błędnym, eklektyzmem czy pojednaniem, ale jest to słuszna praktyka mająca na celu wykuwanie wielkiego rewolucyjnego sojuszu i manifestacja pryncypialnej postawy marksizmu-leninizmu, Myśli Mao Zedonga. Wręcz przeciwnie, jeśli organizacje lewicowe trzymają się mocno kontrowersyjnych punktów, traktują pomniejsze kwestie jako ważniejsze niż cokolwiek innego i gorliwie angażują się w wewnętrzne waśnie, tym samym rozluźniając walkę z władzami Partii, które podążają drogą kapitalistyczną, jest to dokładnie brak zasad, szkodliwy przejaw mentalności małych grup, mentalności górskiej twierdzy i anarchizmu.
Stosunki między masowymi organizacjami lewicowymi a tymi masami, które z powodu braku właściwego zrozumienia wstąpiły do organizacji konserwatywnych, reprezentują sprzeczności między ludźmi, a nie sprzeczności między wrogiem a nami. Kiedy zrozumiemy zasadniczą sprzeczność i rozpoznamy, kto jest naszym głównym wrogiem, zrozumiemy, że zwiedzione masy w konserwatywnych organizacjach są również ofiarami burżuazyjnej linii reakcyjnej. To nasi bracia klasowi. […]
(«Peking Review» nr 22, 1967)
6. O edukacji, propagandzie, sztuce, literaturze
Kto kogo zmienia? (fragmenty)
[…] pierwszy rozdział Pedagogiki Kairowa mówi: «Edukacja jest zjawiskiem czysto ludzkim». Ta definicja całkowicie zaprzecza najbardziej fundamentalnemu faktowi: W społeczeństwie klasowym edukacja jest zjawiskiem walki klasowej. W żadnym wypadku nie jest prawdą, że «człowiek powinien otrzymać odpowiednie wykształcenie, aby być człowiekiem». Każda klasa chce zapewniać swoją edukację, ponieważ chce utrzymać swoje rządy. Edukacja rozwija się z potrzeby walki klasowej, a nie z abstrakcyjnej potrzeby «ludzkiej». Każda klasa kształci i przekształca młodsze pokolenie zgodnie z własnym światopoglądem i linią polityczną, szkoląc własnych następców i w ten sposób osiągając cel utrwalenia własnych rządów. Po zdobyciu władzy politycznej proletariat musi zmienić edukację, która jest narzędziem panowania burżuazyjnego, w narzędzie obalenia tego panowania i całkowitego wyeliminowania burżuazji i wszystkich innych klas wyzyskiwaczy. Proletariat musi uczynić edukację ważną kwestią, gdzie «proletariat musi sprawować wszechstronną dyktaturę nad burżuazją w sferze nadbudowy, włączając w to różne sfery kultury». […]
Ale Kairow, wychwalany pod niebiosa przez Lu Dingyi jako pedagog «socjalistyczny», podał tę definicję, gdy mówił o istocie edukacji. Edukacja, powiedział, to «przekazywanie doświadczenia i wiedzy nowemu pokoleniu» przez «starsze pokolenie» […]
[Przewodniczący Mao nauczał:] «Edukacja musi służyć polityce proletariackiej i być połączona z produktywną pracą». «Nasza polityka edukacyjna musi umożliwiać każdemu, kto otrzymuje wykształcenie, rozwój moralny, intelektualny i fizyczny oraz stanie się pracownikiem zarówno ze świadomością socjalistyczną, jak i kulturą». […]
Przyjrzyjmy się procesowi formacji, który [Kairow] zaprojektował, tak zwanemu systemowi edukacji «prostej linii»: Gdy tylko uczeń wejdzie do szkoły, jego celem jest wspięcie się na górę. Po ukończeniu szkoły podstawowej oczekuje przyjęcia do gimnazjum, po ukończeniu gimnazjum na przyjęcie na studia, a po ukończeniu studiów na uzyskanie doktoratu lub habilitacji przez prowadzenie badań w instytucie badawczym. Podczas gdy kilka osób zdobywa laury doktora lub profesora i w ten sposób jest kwalifikowanych do wejścia do «raju» burżuazyjnej warstwy uprzywilejowanej, większość ludzi kończy naukę w szkole podstawowej i zostaje robotnikami lub chłopami tylko po to, by być wyzyskiwanymi i uciskanymi przez burżuazję.
(«Peking Review» nr 10, 1970)
Dąż do zbudowania Socjalistycznej Wyższej Szkoły Nauki i Inżynierii (fragmenty)
Przewodniczący Mao uczy nas: «Aby dokonać rewolucji proletariackiej w edukacji, konieczne jest posiadanie przywództwa przez klasę robotniczą; masy robotnicze muszą wziąć udział w tej rewolucji i we współpracy z bojownikami Armii Narodowo-wyzwoleńczej utworzyć rewolucyjną kombinację trzech w jednym z aktywistami wśród studentów, nauczycieli i robotników w szkołach i na uczelniach, którzy są zdecydowani nieść proletariacką rewolucję w edukacji do końca, Zespoły propagandy robotniczej powinny pozostać na stałe w szkołach i na uczelniach, brać udział we wszystkich przedsięwzięciach walki-krytyki-transformacji i zawsze kierować tymi instytucjami». […]
«W problemie transformacji edukacji to nauczyciele są głównym problemem». […]
Nauczyciele robotnicy, chłopi i żołnierze stanowią najżywotniejszą siłę rewolucyjną wśród nauczycieli. […]
Kontrrewolucyjny rewizjonista Chiang Nan-hsiang otwarcie sprzeciwiał się udziałowi studentów w walce klasowej i walce o produkcję w społeczeństwie, twierdząc, że «Uniwersytet Tsinghua jest kolebką inżynierów» i «można wyszkolić bojowników trzech wielkich ruchów rewolucyjnych w laboratoriach.» […]
«Szkoły i uczelnie powinny prowadzić fabryki». To świetna i mądra polityka, jeśli chodzi o Przewodniczącego Mao. […] «Oprócz zaspokajania potrzeb dydaktycznych i badań naukowych, wszystkie laboratoria i pracownie przy uczelniach inżynierskich, które mogą podejmować zadania produkcyjne, powinny to robić najlepiej jak potrafią». […]
To, czy nadal będziemy traktować edukację polityczną jako kluczowe ogniwo całej edukacji uczniów robotniczych, chłopskich i żołnierskich, jest pytaniem, czy realizujemy proletariacką linię edukacyjną, czy nie. […]
Niewolnicza filozofia kompradorów i doktryna pozostawania w tyle w ślimaczym tempie stanowią rdzeń starego systemu materiałów dydaktycznych dla kolegiów nauk ścisłych i inżynieryjnych. […]
«Materiał dydaktyczny należy gruntownie przetworzyć, w niektórych przypadkach zaczynając od uproszczenia skomplikowanego materiału».
(«Peking Review» nr 34, 1970)
Doprowadź Wielką Rewolucję na froncie dziennikarstwa do końca (fragmenty)
Przewodniczący Mao zwrócił uwagę [w 1948]: Wy, towarzysze jesteście dziennikarzami. Waszym zadaniem jest edukowanie mas, aby umożliwić masom poznanie ich własnych interesów, własnych zadań oraz ogólnej i szczegółowej polityki Partii. «Naucz ludzi poznawać prawdę i pobudzaj ich do walki o własną emancypację». […]
Chiński Chruszczow […] zażądał, aby prasa uderzyła w bębny i utorowała drogę dla kapitalizmu w Chinach.
[…] kontrrewolucyjny rewizjonista Lu Dingyi i jemu podobni posunęli się nawet do twierdzenia, że «nasze gazety i dzienniki partyjne powinny dostosować się do potrzeb wszystkich klas, w tym burżuazji».
Wszystkie one [przemowy Liu Shaoqi] sprowadzały się do jednej rzeczy: sprzeciwiania się proletariackiej linii przewodniczącego Mao w sprawie dziennikarstwa, rażącego popierania burżuazyjnej liberalizacji i torowania drogi dla ataków prawicy w całym kraju. […]
Przewodniczący Mao raz po raz rozprawiał się z tą tendencją do bezpośrednich ciosów burżuazyjnej liberalizacji. […] Zwrócił uwagę: «Negują partyjnego ducha i klasowy charakter prasy, potem starają się zatrzeć zasadnicze różnice między dziennikarstwem proletariackim i burżuazyjnym, i mylą dziennikarstwo odzwierciedlające kolektywną gospodarkę krajów socjalistycznych z dziennikarstwem odzwierciedlającym anarchiczną gospodarkę krajów kapitalistycznych z jej międzygrupową konkurencją. Podziwiają burżuazyjny liberalizm i sprzeciwiają się kierownictwu partii. Sprzyjają demokracji i sprzeciwiają się centralizmowi. Sprzeciwiają się koniecznemu, ale nie nadmiernie scentralizowanemu przywództwu, planowaniu i kontroli kultury i edukacji (w tym dziennikarstwa), które są niezbędne w gospodarce planowej. Bliscy jak bracia, oni i prawicowi intelektualiści w społeczeństwie wspierają się nawzajem i pracują zgodnie».
Deng Do, agent chińskiego Chruszczowa, miał czelność odmawiać publikowania słowa przewodniczącego Mao w gazecie partyjnej, odmawiając rozgłoszenia wielkiego planu strategicznego przewodniczącego Mao i utrzymując politykę partii w tajemnicy. […] Przewodniczący Mao wygłosił niezwykle ostrą krytykę, mówiąc: Prasa partyjna powinna niezwłocznie nagłośnić politykę partii. Błędem było nierelacjonowanie konferencji poświęconej pracy propagandowej. W konferencji wzięli udział zarówno ludzie partyjni, jak i bezpartyjni, dlaczego więc nie zostało to odnotowane w prasie? Dlaczego nie ma artykułu o Najwyższej Konferencji Państwowej? Dlaczego polityka partii jest utrzymywana w tajemnicy? Tu jest duch; gdzie jest ten duch? Kiedyś mówiliśmy, że to pedanci prowadzą gazety, teraz powinniśmy powiedzieć, że to umarli. Najczęściej śpiewasz przeciwko polityce KC. Nie lubisz, sprzeciwiasz się, nie akceptujesz tej polityki». […]
Ostra i zaciekła walka klasowa na froncie dziennikarstwa w ciągu ostatnich 18 lat dostarczyła nam niezwykle bogatego i cennego doświadczenia i lekcji.
Po pierwsze, niezachwiane i konsekwentne propagowanie Myśli Mao Zedonga jest podstawowym zadaniem proletariackiej prasy, radia i agencji informacyjnych. […]
Po drugie, dopóki świat jest podzielony na klasy, prasa pozostanie narzędziem walki klasowej. […]
Po trzecie, krytyka i odrzucenie reakcyjnej burżuazyjnej linii wobec dziennikarstwa muszą być prowadzone w sposób głęboki i trwały, tak aby jej trujący wpływ został całkowicie wyeliminowany, a walka między tymi dwoma liniami w kręgach dziennikarskich została doprowadzona do końca.
Po czwarte, organizacje dziennikarskie muszą iść drogą «lepszych wojsk i prostszej administracji», mocno trzymać się linii mas i utrzymywać bliskie więzi z klasą robotniczą i masami robotniczymi.
Przewodniczący Mao nauczył nas: «Aby dobrze prowadzić gazetę, podstawową kwestią jest zrewolucjonizowanie ideologii jej pracowników». […]
«W przypadku naszych gazet również musimy polegać na wszystkich, na masach ludowych, na całej partii, która nimi kieruje, a nie tylko na kilku osobach pracujących za zamkniętymi drzwiami».
(«Peking Review» nr 37, 1968)
Walcz o ochronę dyktatury proletariatu (fragmenty)
Służyć milionom robotników, chłopów i żołnierzy, czy służyć garstce klas wyzyskujących? Służyć proletariatowi czy służyć burżuazji? […]
[…] literatura i sztuka muszą służyć potrzebom ich walki, służyć ich podstawowym interesom. […]
[…] rewolucyjni robotnicy literatury i sztuki muszą zachować mocne stanowisko proletariackie i entuzjastycznie wyśpiewywać pochwały ludu, proletariatu, dyktatury proletariatu, walk rewolucyjnych i bohaterów tych walk. Muszą bezustannie demaskować potworne rysy i duszę wroga, demaskować plany burżuazyjnej kontrrewolucyjnej restauracji. […]
[…] trzeba walczyć i prowadzić stanowczą i głęboką krytykę oraz odrzucenie wszelkich nurtów myśli i dzieł literackich i artystycznych, które są sprzeczne z pojęciem literatury i sztuki służącej robotnikom, chłopom i żołnierzom i polityce proletariackiej. […]
[…] robotnicy literatury i sztuki muszą wejść na drogę rewolucji, wejść w sam środek mas robotniczych, chłopskich i żołnierskich, studiować marksizm-leninizm, Myśl Mao Zedonga i społeczeństwo w ogniu masowej walki, aby radykalnie się zmienić […]
Czołówka partii u władzy idąca drogą kapitalistyczną i garstka kontrrewolucyjnych rewizjonistów w kręgach literackich i artystycznych, w tym Zhou Yang, Lin Mo-han, Chi Yen-ming, Xia Yan, Tien Han i Shao Chuan-lin, zaciekle zaatakowała Rozmowy. […]
Głównym hasłem tej kontrrewolucyjnej rewizjonistycznej linii wobec literatury i sztuki jest «literatura i sztuka całego ludu». […]
Ta teoria […] została wymyślona na podstawie teorii «wygaśnięcia walki klasowej» wysuniętej przez najwyższy autorytet partii idący drogą kapitalistyczną. Służy kontrrewolucyjnej, rewizjonistycznej linii politycznej «Partii całego ludu» i «państwa całego ludu».
Używając jako pretekstu argumentu, że «doskonała technika» może «zachwycić ludzi», Chiński Chruszczow otwarcie opowiadał się za wystawieniem takich nieprzyzwoitych oper, jak «Cesarz flirtuje z kelnerką», które gloryfikują dekadenckie i rozwiązłe życie feudalnych monarchów, i «Yang Yen-hui odwiedza swoją matkę», która oddaje cześć zdrajcy. […]
[Liu Shaoqi chwalił] «zachodnich pisarzy», którzy «rozumieją» «Jezioro Łabędzie», «Notre Dame de Paris» i «Maid of the Sea».
[Lu Dingyi, Zhou Yang i spółka] zaatakowali i usiłowali zmusić towarzyszkę Jiang Qing, która konsekwentnie realizowała proletariacką linię Przewodniczącego Mao w sprawie literatury i sztuki i toczyła z nimi zdecydowaną walkę, a także tłumili i prześladowali rewolucyjną literaturę i pracowników artystycznych. […]
Towarzyszka Jiang Quing i rewolucyjni robotnicy literatury i sztuki podjęli zaciekłą walkę o pokonanie wielu przeszkód i wyprodukowali już wiele rewolucyjnych oper i baletów pekińskich oraz rewolucyjną symfonię, wszystkie odzwierciedlające błyskotliwość Myśli Mao Zedonga. Dzieła te są pełne bojowości i proletariackiego bohaterstwa rewolucyjnego. Stanowią wzorce, służąc robotnikom, chłopom i żołnierzom oraz dyktaturze proletariatu. Są klejnotami w skarbcu literatury i sztuki proletariackiej, cennymi dziełami w historii sztuki ludzkości. Naprawili wywrócenie historii do góry nogami przez tysiące lat, podczas których scena była zdominowana przez cesarzy, królów, generałów, ministrów, uczonych i piękności.
(«Peking Review» nr 22, 1967)