Skip to content
Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej
Menu
  • Strona główna
  • Artykuły
    • Relacje z protestów i strajków
    • Tłumaczenia KABD
    • Kursy IKM-CMAP
    • Komentarze i Oświadczenia IKM-CMAP
    • Teksty IKM-CMAP
    • Polityka współczesna
    • Polemika
    • Nauka
      • Historia
      • Ekonomia polityczna
      • Materializm dialektyczny
    • Demaskowanie mitów
    • Maoizm
    • Wywiady
  • Biblioteka
  • O nas
  • Kontakt
  • Dołącz do nas!
Menu

Oświadczenie IKM-CMAP odnośnie przemówienia Donalda Tuska z dn. 1 września 2024 roku

Posted on 01/09/202401/09/2024 by Redakcja IKM - CMAP

Tusk: Dzisiaj nie powiemy «Nigdy więcej wojny». Dzisiaj musimy powiedzieć: «Nigdy więcej samotności». Nie może już tak więcej być w historii, że Polska będzie samotnie stawiała czoła agresji temu czy innemu sąsiadowi.

(…)będziemy trwale budować Sojusz Północnoatlantycki i jednoczyć Europę także na rzecz obrony Polski, naszej cywilizacji.

Czyli wojna. Nieironicznie rzecz mówiąc, Tusk przedstawia w wyżej wypowiedzianych słowach więcej realizmu politycznego, niż wszelkiej maści „komunistyczni” rewizjoniści, którzy bajdurzą coś o pokojowym współistnieniu imperializmów w nowym, multipolarnym świecie. I tu nie chodzi o to, że my, ludzie pracy tego pokoju nie chcemy – jest on naszym odwiecznym marzeniem. Nie chcemy poświęcać swojego życia dla garstki zachłannych „elit”. Z drugiej strony doskonale zdajemy sobie sprawę, że dopóki istnieje system kapitalistyczny, dopóty dążenie do kolejnych wojen i podziału stref wpływów będzie czymś koniecznym i nieuniknionym.

Dlatego odrzucamy idealistyczne frazesy „komunistycznych” rewizjonistów o rzekomo pokojowych zamiarach imperializmu rosyjskiego. Odrzucamy bajki o pokojowych zamiarach imperialistycznych Chin oraz pokojowych zamiarach każdego innego imperialisty. Odrzucamy politykę rządzących na usługach kapitalistów „elit”, która także mówi o pokoju, prowadząc wojny. Nie ważne za jaką grupą imperialistycznej burżuazji proletariat będzie podążać, prędzej czy później czeka go linia frontu. To nie ulega wątpliwości.

„Nigdy więcej samotności” powiada Tusk. A czy wtedy, w 1939 roku nie mieliśmy ze sobą całego zachodniego świata utożsamionego z wolą bankierów francuskich i angielskich, którzy poświęcili naród polski oraz polską klasę robotniczą, by zniszczyć swego nieprzejednanego wroga ZSRR? Czy dzisiaj naprawdę można oczekiwać czegoś … nowego? Nie ukrywajmy – polityka to nie jest gra moralnych idei jak chciałyby „nauczyć” nas kapitalistyczne podręczniki do historii, czy propagandowe książki pisane m.in. przez żonę Radosława Sikorskiego – Anne Applebaum. Celem amerykańskich i europejskich imperialistów są bogate złoża surowcowe leżące gdzieś daleko na wschodzie. Celem jest opanowanie ogromnego rynku i idące za tym zyski. To wszystko nie zdobędzie się samo – potrzeba setki tysięcy ofiar, które „chwalebnie” polegną na polach krwawych bitew. Bynajmniej nie w imię obrony ojczyzny, a w imię imperialistycznych interesów.

Tusk: Budujemy dzisiaj najnowocześniejszą armię w Europie. Polska inwestuje z niezwykłym wysiłkiem i poświęceniem w swoją siłę obronną. Zaczyna to dostrzegać cały świat, cała Europa.

NATO to imperialistyczne narzędzie poszerzania sfer wpływów, a nie żaden obronny sojusz. Dotychczasowa jego historia, począwszy od momentu założenia w 1949 roku, pokazała to najdobitniej. Tym razem jednak ma być według Tuska inaczej. Tym razem mamy wierzyć na słowo, że prowadzona z taką pompą rozbudowa armii ma służyć wyłącznie celom obronnym. Tymczasem na froncie ukraińskim już teraz walczą europejscy najemnicy (w tym z Polski), a panujący w świecie zachodnim kryzys stwarza idealne warunki do rozpoczęcia wojennej zawieruchy, która byłaby dogodnym dla rządzących odwróceniem uwagi od spraw ważnych oraz od narastającego niezadowolenia społecznego z którym dzierżący stery aparatu władzy jakoś poradzić sobie muszą.

To, czego potrzebujemy to nie solidarność kapitalistycznych elit w ramach sojuszu NATO. To czego potrzebujemy to nie zmiana drużyny w zbliżającej się wojnie imperialistycznej, do czego pchają nas wszyscy rewizjoniści nazywający siebie socjalistami. To, czego potrzebujemy to międzynarodowa solidarność klasy robotniczej, która raz na zawsze położy kres wojennemu podżeganiu.


Powiązane artykuły:

  1. Ewald Iljenkow – Leninowska dialektyka i metafizyka pozytywizmu
  2. Kuruma Samezo – Teoria formy wartości i teoria procesu wymiany
  3. Henryk Raort: Udział Polaków w Rewolucji Październikowej
  4. Wyniki głosowania polskiego ludu pracującego za granicą (2023)
  5. Leon Grosfeld: Kredyty zagraniczne w Polsce przedwrześniowej
  6. Antonio G. – Droga październikowa jest jedyną drogą rewolucji socjalistycznej w krajach imperialistycznych
  7. Witold Wudel: Powstanie logiki wyższej
  8. McKean F: Komunizm kontra oportunizm cz. 4
  9. Analiza Komunistycznej Partii Polski Kazimierza Mijala (1965-1996) – część 3
  10. Mark Mitin, Pawieł Judin: Walka na dwa fronty w filozofii: Przeciwko mechanizmowi i mienszewickiemu idealizmowi

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

FACEBOOK

Artykuły

  • Komunikat
  • Regionalny zespół koordynacyjny ICOR ds. Bliskiego Wschodu: Rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie
  • Kult „ciężkiej pracy”, jak kapitaliści zyskują na nieświadomości klasy robotniczej?
  • To w końcu jak z tymi “Korwinami lewicy”?
  • MLKP/Kurdystan: Za wolny Kurdystan i demokratyczną Syrię!

Komentarze

  • ŁysawyOsiłekZ_O.K. - Partia Pracy Korei oraz Rewizjonizm
  • Pragmatyczny Marksista Leninista - Czy Putin to antyimperialista i antyfaszysta?
  • Marxist-Leninist Theory | ML-Theory - Pamięci Róży Luksemburg z okazji 150-letniej rocznicy urodzin.
  • krulkur - Błędy w rozumieniu marksizmu-leninizmu-maoizmu
  • kaza - Prawda o buncie w Kronsztadzie

Archiwa

Polityka prywatności
©2025 Instytut Karola Marksa – Centrum Marksistowskiej Analizy Politycznej | WordPress Theme by Superbthemes.com