
Przedmowa: Niniejszy tekst jest pierwszą częścią broszury pt. „Analiza Komunistycznej Partii Polski Kazimierza Mijala (1965-1996)” której kolejne fragmenty pojawią się na portalu w najbliższych dniach. Została ona napisana z okazji ostatnio wypadającej rocznicy 4 grudnia kiedy to partia ta została utworzona. Tekst ten ma na celu nakreślenie działalności Komunistycznej Partii Polski i zestawienie jej linii politycznej oraz działalności z linią marksizmu-leninizmu.
Marksistowsko-Leninowska analiza przemian w bloku wschodnim po 1956 roku
Nowoczesny rewizjonizm Chruszczowa
Żeby przeanalizować działania KPP oraz ocenić linię polityczną tej partii, musimy najpierw przyjrzeć się temu, co wydarzyło się w Moskwie w 1956 roku, kiedy to miał miejsce XX Zjazd Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, analizując to wydarzenie w oparciu o marksizm–leninizm.
Było to zdarzenie przełomowe dla przyszłości ruchu komunistycznego jak i ZSRR; Chruszczow pod przykrywką krytyki kultu jednostki Stalina dokonał ataku na fundamentalne założenia marksizmu–leninizmu, czego skutkiem było rozpoczęcie demontażu socjalizmu w ZSRR. Państwo to obrało kierunek restauracji kapitalizmu, a klika Chruszczowa po pozbyciu się z KPZR opozycji marksistowskiej przekształciła tę partię z proletariackiej w burżuazyjną, broniącą interesów kapitału.
Na początku proces restauracji kapitalizmu nie był oczywistym faktem, stąd diagnoza tego zjawiska nastąpiła ze strony środowisk marksistowsko–leninowskich w latach 60., to samo dotyczyło Mijala. Przykładami rewizjonistycznych posunięć grupy Chruszczowa było:
- Przyjęcie polityki pacyfistycznej, uznanie, że do socjalizmu da się przejść na drodze burżuazyjnego parlamentaryzmu a rewolucja nie jest konieczna.
- Przyjęcie koncepcji pokojowego współistnienia obozu socjalistycznego z obozem kapitalistycznym i ogłoszenie teorii wedle której kapitalizm upadnie w wyniku uczciwej rywalizacji z socjalizmem.
- Potępienie czystek wobec trockistów w okresie stalinowskim i uznanie ich za bezpodstawny terror; przyzwolenie na istnienie środowisk trockistowskich wewnątrz KPZR jako rzekomo wspierających budowę socjalizmu.
- Ogłoszenie koncepcji narodowego państwa ponadklasowego, państwa całego ludu – ogłoszenie zawieszenia dyktatury proletariatu i budowa gospodarki narodowej (przez gospodarkę narodową rozumie się przekazanie władzy narodowej burżuazji).
- Wprowadzenie kategorii rentowności i maksymalizacji zysku jako zasady organizacyjnej przedsiębiorstw (reforma Kosygin–Liberman w ZSRR w latach 60.) – eliminacja demokracji w miejscu pracy na rzecz przekazania władzy w zakładach pracy «menadżerom», których zadaniem była maksymalizacja zysku bez względu na sytuację robotników.
- Rozwiązanie centralnych ministerstw dla poszczególnych gałęzi gospodarki na rzecz regionalnych organów kierowniczych, co doprowadziło do rozdrobnienia socjalistycznego charakteru gospodarki i porzuciło ekonomię socjalistyczną na rzecz ekonomii kapitalistycznej.
- Siłowe tłumienie wystąpień robotniczych (m.in. Tbilisi w 1956 roku, gdzie strajkujący robotnicy nieśli portrety Lenina i Stalina).
Rewizjonistycznych posunięć Chruszczowa było więcej, jednak nie będę się nad nimi rozwodził. W całym bloku wschodnim obrano kurs na restuarację kapitalizmu. Wyjątkami są Albania i Chiny (które tym zmianom się oparły) oraz Jugosławia (której kapitalistyczny charakter istniał od dawna, a 1956 tylko pogłębił antykomunistyczny charakter tego kraju).
Związek Komunistów Jugosławii, kierowany przez Titę, już w 1948 roku oderwał się od obozu socjalistycznego. Chruszczow jednak szybko zaczął się z nim zaprzyjaźniać. Większość pozostałych przywódców również poparła Chruszczowa. W obozie socjalistycznym tylko KPCh i Albańska Partia Pracy zidentyfikowały i uznały radziecki rewizjonizm i poczyniły dzielną i zdecydowaną obronę marksizmu–leninizmu.
KPCh pod kierunkiem Mao było w awangardzie tej walki. Po XX zjedzie publikowała ona artykuł na temat historycznych doświadczeń dyktatury proletariatu, który podtrzymywał Stalina jako wybitnego marksistę. Gdy walka zaostrzyła się, radzieccy rewizjoniści w czerwcu 1959 r. wycofali pomoc techniczną w dziedzinie obronności, a w lipcu 1960 r. nagle wycofali wszystkich radzieckich ekspertów technicznych, którzy pracowali w Chinach. To samo zrobiono z Albanią. W kwietniu 1960 r. KPCh opublikowało artykuły podtrzymujące podstawowe zasady leninizmu na temat imperializmu, wojny i pokoju, proletariackiej rewolucji i dyktatury proletariatu. Artykuły te sprzeciwiały się rewizjonistycznym stanowiskom KPZR, ale nie wymieniały ich z nazwy.
Rewizjoniści kontynuowali jednak próby dalszego usystematyzowania swojego stanowiska. Program przyjęty na XXII Kongresie KPZR, który odbył się w 1961 r. zmienił istotę marksizmu– leninizmu, a mianowicie naukę o rewolucji proletariackiej, o dyktaturze proletariatu i o partii proletariatu. Oświadczono, że dyktatura proletariatu nie jest już potrzebna w Związku Radzieckim i że zmienił się charakter KPZR jako awangardy proletariatu. Kongres rozwinął absurdalne teorie o „państwie całego narodu” i „partii całego narodu”. Na Kongresie Chruszczow rozpoczął otwarty i publiczny atak na partię albańską, a nawet wezwał do obalenia jej przywódcy, Enwera Hodży. Sprzeciwiła się temu delegacja KPCh pod przewodnictwem Dżu En–Laja.
Chruszczow zaczął również zachęcać inne partie komunistyczne do przeprowadzania publicznych ataków na KPCh. KPCh w końcu zaczęła odpowiadać na niektóre ataki w serii siedmiu artykułów, które pojawiły się pod koniec 1962 roku i na początku 1963 roku.
Podsumowanie głównych poglądów KPCh pojawiło się w liście z 14 czerwca 1963 roku, który został zatytułowany jako «Propozycja dotycząca linii generalnej międzynarodowego ruchu komunistycznego». Na to odpowiedziała KPZR w liście otwartym do KPCh. Ponieważ cała sprawa była już otwarta, KPCh postanowiła przeprowadzić debatę za pośrednictwem otwartej prasy. Wysunęła dziewięć komentarzy do listu otwartego KPZR i wyjaśnił wszystkie kwestie przed masami.1
«Polska droga do socjalizmu» jako gomułkowska droga do kapitalizmu – wydarzenia w Polsce po 1956 roku
Nie inaczej było w Polsce, jednak, żeby opisać ten proces musimy przeanalizować pierwszy okres Polski Rzeczpospolitej Ludowej – lata 1944–1956. W Polsce okres demokracji ludowej który miał być etapem na drodze do socjalizmu w połowie lat 50. przyśpieszył w kierunku budowy socjalizmu. Demokracja ludowa nie jest jeszcze socjalizmem; nie jest jednak też demokracją burżuazyjną. To okres przejściowy w budowie komunizmu, kiedy to władzę ma proletariat we wczesnym etapie rządów. Zadaniami okresu demokracji ludowej w Polsce było:
- Pozbawienie związanych z imperializmem władzy monopoli i wielkich właścicieli ziemskich poprzez gospodarcze zwalczanie wielkiego kapitału.
- Odbudowa kraju ze zniszczeń wojennych.
- Rozpoczęcie procesu elektryfikacji i mechanizacji gospodarki i życia zwykłych ludzi, początek industrializacji i budowa nowych przedsiębiorstw; ogólne podniesie poziomu życia mas ludowych.
- Polityczne i ideologiczne zniszczenie reakcyjnych pozostałości z okresu okupacji niemieckiej i faszystowskiego dwudziestolecia piłsudczyzny (rządów Sanacji); demokratyzacja kraju, przeprowadzenie wyborów do parlamentu; zniszczenie wewnętrznej kontrrewolucji, dziś określanej jako «Żołnierze Wyklęci» (1944–1947).
- Włączenie do kraju Ziem Odzyskanych i likwidacja tam władzy burżuazji.
Okres demokracji ludowej (19444–1956) i związany z nim plan trzyletni (1947–1949) to czas dyktatury klas rewolucyjnych pod przywództwem awangardy proletariatu pod postacią PPR/PZPR. W sojuszu z proletariatem władzę w Polsce sprawowały klasy średniego i ubogiego chłopstwa oraz inteligencji pracującej. Resztki władzy burżuazji mającej polityczny wyraz w postaci głównie PSL–u Stanisława Mikołajczyka były z czasem miażdżone w celu dynamicznego marszu ku budowie socjalizmu.
Współistnienia przeciwstawnych sobie elementów ustrojowych — bez walki między nimi — historia rozwoju społecznego nie zna.
W ramach określonego ustroju społecznego mogą istnieć i istnieją przejściowo obok siebie różne formy produkcji. Np. w ustroju kapitalistycznym obok produkcji wielkokapitalistycznej istnieje produkcja drobnotowarowa indywidualnych wytwórców — chłopów i rzemieślników. Ale po pierwsze, o charakterze ustroju społecznego decyduje najbardziej rozwinięta w nim forma produkcji. Po wtóre zaś, temu rozwojowi towarzyszy proces wypierania przez nową formę produkcji dawnych elementów ustrojowych.
U nas taką podstawową formą produkcji jest unarodowiony przemysł państwowy — przemysł socjalistyczny. Przemysł ten rośnie szybko i będzie wzrastał w coraz szybszym tempie dzięki planowym inwestycjom państwa, dzięki temu, że wielkie dochody tego przemysłu, które przedtem zagarniali kapitaliści, idą dziś na budowę nowych fabryk, na modernizację techniczną starych zakładów, na zakup nowoczesnych maszyn i urządzeń, podnoszących wydajność pracy.
O charakterze demokracji ludowej decyduje fakt, że panujące poprzednio klasy, wielcy kapitaliści i obszarnicy, zostały całkowicie odsunięte od jakiegokolwiek wpływu w państwie, a ich fabryki, przedsiębiorstwa i majątki przeszły na własność narodu. Ziemia obszarnicza stała się własnością chłopów i robotników rolnych, banki zostały upaństwowione. To znaczy, że wszystkie pozycje gospodarcze i polityczne wielkiego kapitału i obszarnictwa zostały raz na zawsze złamane. O jakimkolwiek «zamrożeniu» istniejącego w danej chwili układu gospodarczego, w sensie nienaruszalności równoległych pozycji różnych sektorów gospodarczych, nie może by u nas mowy już choćby z tego względu, że nasze życie gospodarcze nie stoi w miejscu, ale rośnie i rozwija się w tempie szybszym niż kiedykolwiek w poprzednich okresach. I to jest właśnie wielką zdobyczą nowego ustroju, że mozolna praca ludu pracującego przekształca się w nowe bogactwa, że rosną i rosną będą coraz szybciej siły wytwórcze naszego kraju, które przedtem były zahamowane w swym rozwoju.
W państwie demokracji ludowej istnieją jeszcze warstwy żyjące z wyzysku cudzej pracy, tzn. kapitaliści. Są to różni przedsiębiorcy, więksi kupcy, właściciele wytwórni zatrudniający pewną liczbę robotników, bogacze wiejscy, różnorodni spekulanci oraz wszelkiego typu nicponie i nieroby. Pewnej liczbie przedstawicieli tych warstw kapitalistycznych i oczywiście wszelkiego rodzaju wykolejeńcom nie odpowiadają stosunki obecne. Nie są oni zadowoleni również z polityki państwa demokratyczno–ludowego. Starają się podważa zaufanie do władzy ludowej, szkodzi jej i wnosi zamęt do naszego życia przez szerzenie bzdurnych plotek siejących panikę lub też w inny sposób utrudnia życie i pracę ludowi pracującemu.
Oczywiście partia nasza musi prowadzi energiczną walkę z tymi szkodliwymi elementami, musi tępić wszelkie destrukcyjne objawy ich działalności. Państwo, występujące w obronie mas pracujących, musi przeciwdziałać nadmiernemu wyzyskowi drogą odpowiedniej akcji gospodarczej, administracyjnej i prawnej. W tych warunkach zaostrzanie się walki klasowej w państwie demokracji ludowej jest nieuniknione, teorie zaś głoszące wygasanie tej walki i zamykające oczy na wyzysk i szkody społeczne, jakie wyrządzają ludowi pracującemu elementy kapitalistyczne, są błędne i szkodliwe.
W ramach demokracji ludowej istnieje pewna liczba drobnych rzemieślników, drobnych wytwórni i zakładów usługowych, których właściciele sami w nich pracują i niejednokrotnie borykają się z dużymi trudnościami. Nie żyją oni z wyzysku cudzej pracy, lecz ich praca, inicjatywa, przedsiębiorczość są pożyteczne i niezbędne. Partia musi umie odróżniać pożyteczną dla ogółu działalność drobnych rzemieślników i indywidualnych właścicieli zakładów usługowych od tych, którzy żerują tylko na trudnościach naszego życia gospodarczego. Pierwszym państwo powinno przychodzi z pomocą, działalność drugich ogranicza lub — jeśli uzna za szkodliwą — przecina.
W państwie demokracji ludowej istnieje wreszcie wielomilionowa warstwa drobnych wytwórców — mało– i średniorolnych chłopów. Są oni sojusznikami klasy robotniczej i oporą władzy ludowej. Jednym z głównych zadań państwa demokratyczno–ludowego jest pomóc tym warstwom chłopskim w podniesieniu ich gospodarki i ogólnej kultury wsi. Zadaniem klasy robotniczej, budującej fundamenty nowego ustroju społecznego, jest umacnianie i pogłębianie sojuszu robotników i chłopów, jako podstawy władzy ludowej.
[…]
Z powyższych rozważań wynika, że demokracja ludowa nie jest formą syntezy czy trwałego współżycia dwóch różnorodnych ustrojów społecznych, lecz jest formą wypierania i stopniowej likwidacji elementów kapitalistycznych, a zarazem formą rozwijania i umacniania podstaw przyszłej gospodarki socjalistycznej.
Demokracja ludowa jest szczególną formą władzy rewolucyjnej, powstałą w nowych warunkach historycznych naszej epoki, jest ona wyrazem nowego układu sił klasowych w skali międzynarodowej.2
Po okresie budowy demokracji ludowej przyszedł czas na budowę systemu socjalistycznego, bez elementów dyktatu burżuazji i z gospodarką zorientowaną na socjalistyczne metody centralnego planowania. Szczególnie ważnym czynnikiem było zniszczenie władzy obszarników i kułaków na wsi. Właśnie ta grupa toczyła z władzą ludową zawziętą walkę ekonomiczną podobną do tej, którą prowadzili ukraińscy kułacy w ZSRR w latach 30. XX wieku.
Polemizując ze spotykanym bardzo często twierdzeniem: «Na wsi nie ma kapitalistów, nie ma wyzyskiwaczy, nie ma bogaczy i biednych — są tylko pracowici i nieroby», minister Minc podkreśla, że twierdzenia takie mają na celu opóźnieni formowania się świadomości odrębności interesów klasowych biednego i średniego chłopa, opóźnienie uświadomienia źródeł krzywdy i wyzysku, których on doznaje, oraz uniemożliwienie prowadzenia zwycięskiej walki z tym wyzyskiem. Po uchwałach plenum lipcowego takie wystąpienia wroga klasowego na temat rzekomej klasowej jedności wsi spotykały się z twardym oporem ze strony biednych i średnich chłopów. Cytowano niezliczone fakty wyzysku uprawianego przez bogaczy wiejskich, fakty wyzysku najemnej siły roboczej, fakty olbrzymich haraczów za wypożyczanie maszyn i koni, fakty niepłacenia podatków i przerzucania ich ciężarów na biednych i średnich chłopów, fakty opanowywania spółdzielni przez bogaczy w celu przechwytywania najcenniejszych deficytowych towarów, fakty przechwytywania kredytów przeznaczonych przez rząd dla biednych i średnich chłopów, fakty lichwy pieniężnej i siewnej, spekulacyjnego obniżania cen zboża itd. I wówczas pryskały jak bańka mydlana wszystkie gadania o tym, że nie ma na wsi kapitalisty i wyzysku.
[…]
Przeprowadzenie podziału klasowego na wsi jest konieczne, bowiem partia stawia przed sobą jako program zniesienie wszelkiego wyzysku, usunięcie wszystkich elementów kapitalistycznych z naszej gospodarki, a więc dąży do zniesienia wyzysku kapitalistycznego nie tylko w mieście, ale i na wsi.
Partia marksistowska wie, że likwidacja kapitalistów wiejskich jako klasy możliwa jest tylko na podstawie masowego uspółdzielczenia wsi, masowego objęcia wsi zespołową gospodarką. To zaś jest możliwe tylko w rezultacie długotrwałego procesu. Dlatego stawianie przed sobą jako bezpośredniego zadania, dziś czy w najbliższych latach, likwidacji elementów kapitalistycznych na wsi byłoby zwykłym awanturnictwem.
Proklamowana przez PPR walka z kapitalistami wiejskimi ma na celu ograniczenie wzrostu elementów kapitalistycznych na wsi, ograniczenie ich wyzysku w stosunku do reszty chłopów, a więc dopomożenie olbrzymiej większości wsi, biednym i średnim chłopom w wydarciu przewagi na wsi z ręki bogaczy. «Jest bowiem jasne – stwierdza mówca – że gdybyśmy takiej polityki nie prowadzili, gdybyśmy wzrostu kapitalistów wiejskich nie ograniczyli, gdybyśmy ich wyzysku nie hamowali, gdybyśmy wydali masy biednych i średnich chłopów bez obrony i pomocy w ręce wiejskich bogaczy, gdybyśmy nie okazali wszechstronnej pomocy olbrzymiej większości wsi, nie bylibyśmy tym czym jesteśmy, nie bylibyśmy Polską Partią Robotniczą, kierowniczką i obrońcą mas pracujących miast i wsi».
[…]
Wielka kampania oczyszczenia wiejskiego aparatu administracyjnego i gospodarczego będzie centralnym zadaniem Partii w najbliższym okresie. Kampanię tę należy gruntownie przygotować, analizując wnikliwie i bezstronnie dotychczasowe kadry, nie bacząc na ich legitymacje partyjne. Należy starannie dobierać kandydatów na miejsce usuniętych szkodników, powodując się bezstronną oceną i zwracając uwagę na uczciwość, oddanie sprawie ludu pracującego i autorytet w masach, szacunek wśród ludzi. «Kampania oczyszczenia aparatu na wsi — stwierdza min. Minc — musi stać się wielką bitwą polityczną, którą nasza Partia przeprowadzi w ścisłym współdziałaniu z SL, PSL, PPS i Związkiem Samopomocy Chłopskiej. Ta wielka bitwa polityczna przyczyni się niewątpliwie do osłabienia wpływu wyzyskiwaczy wiejskich, do izolacji ich, do uaktywnienia szerokich mas biednych i średnich chłopów, do wysunięcia przez nich nowych cennych kadr, do uzdrowienia spółdzielczości wiejskiej i Związku Samopomocy Chłopskiej, do ulepszenia i przybliżenia do mas aparatu administracyjnego — do wielkiego postępu w marszu naprzód ku dobrobytowi i kulturze, ku nowym formom ustrojowym».3
(Minc wypowiadał te słowa jeszcze przed pełnowymiarowym i ogólnokrajowym procesem budowy socjalizmu w Polsce, jednak demokracja ludowa jako system poprzedzający socjalizm, ma jego elementy, ale większość z nich jest jeszcze w fazie rozwoju).
W budowie socjalistycznej gospodarki w systemie demokracji ludowej decydująca rola przypadała państwu. Było ono siłą napędową socjalistycznej własności państwowej, dzięki przewidującemu planowaniu socjalistycznemu, prawodawstwu i właściwemu podziałowi środków finansowych w budżecie.4
Przystąpiono do budowy socjalizmu. Proces kolektywizacji rolnictwa nabierał rozpędu, a plan budowy podstaw socjalizmu (plan sześcioletni, 1950–1955) przyspieszył dynamiczny rozwój gospodarki. Sukcesy tego planu były niezaprzeczalne.
Uchwalony Plan 6–letni nie został wykonany w pełni, lecz mimo tego osiągnięcia są historycznym sukcesem, bowiem zostały zbudowane podstawy socjalizmu. Bezrobocie w miastach zostało zlikwidowane, poważna ilość chłopów bezrolnych i małorolnych otrzymała pracę w gospodarce narodowej. Rósł wielki przemysł, powstawały nowe gałęzie produkcji, rozwijał się wielki ruch społeczny na rzecz organizowania spółdzielni produkcyjnych w rolnictwie, których w 1956 r. było już ponad 10 tys. w całym kraju. Dochód narodowy w Planie 6–letnim wzrastał przeciętnie o 9,6 proc. rocznie, a w latach 1948–1955 nawet o 12,9 proc. Wysokie tempo wzrostu produkcji przemysłowej i dochodu narodowego jest prawie zasadą socjalistycznej gospodarki planowej, rezultatem naukowo opracowanego planu i jego konsekwentnej realizacji, co potwierdza fakt osiągnięcia przez wszystkie kraje socjalistyczne w latach 1947–1955 przeciętnego wzrostu dochodu narodowego o 10 proc. rocznie, a produkcji przemysłowej o 15 proc. Tak wysokiego tempa wzrostu dochodu narodowego i produkcji przemysłowej, jaki osiągnięto w realizacji Planu 6–letniego, nie osiągnięto dotychczas w żadnym planie 5–letnim w Polsce.5

Tabela 1

Tabela 2
Źródło: tamże
Te wspaniałe sukcesy Polski Ludowej nie oznaczały jednak jeszcze osiągnięcia socjalizmu. Wraz z jego budową, walka ideologiczna w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zaczęła się zaostrzać. Po śmierci Bolesława Bieruta 12 marca 1956, proces ten jeszcze się pogłębił. Ostatecznie na krótki czas na czele partii stanął Edward Ochab, a po wydarzeniach czerwcowych Władysław Gomułka. Wówczas PZPR przybrał charakter otwarcie kontrrewolucyjny i zaczął proces restauracji kapitalizmu na pełną skalę. W 1947 roku Gomułka przedstawił koncepcję «polskiej drogi do socjalizmu», w której postulował likwidację dyktatury proletariatu i zaniechanie kolektywizacji rolnictwa, a także dopuszczał istnienie burżuazyjnego systemu parlamentarnego. Jak pisał Mijal, «polska droga do socjalizmu» okazała się gomułkowską drogą do kapitalizmu. Tak samo uważał Bierut. Po wyłożeniu przez Gomułkę w Szklarskiej Porębie koncepcji «polskiej drogi do socjalizmu» i po jego przemówieniu na czerwcowym plenum KC PPR Bierut mówił:
Nie możemy w tej krytycznej analizie pominąć innych błędnych pozycji, o których mówi rezolucja plenum KC, a które ujawniając się stopniowo doprowadziły Gomułkę do prawicowego i nacjonalistycznego odchylenia od zasadniczej linii naszej partii. Błędny był jego stosunek do kształtowania się sił klasowych na wsi; prowadziło to do zacierania perspektywy stopniowej przebudowy rolnictwa w kierunku nowych form gospodarczych, ułatwiających i przyśpieszających budowę fundamentów ustroju socjalistycznego, który jest zasadniczym celem programu naszej partii.
[…]
Co się kryło w oporach Gomułki przeciwko tej części rezolucji Biura Informacyjnego, która omawia ideologiczne i programowe wytyczne partii marksistowskiej w stosunku do zagadnienia socjalistycznej przebudowy rolnictwa i uwolnienia biednego i średniorolnego chłopstwa od wyzysku elementów spekulacyjnych i kapitalistycznych? Tkwi w tej postawie niewątpliwie oportunistyczna tendencja do uchylania się od walki klasowej z elementami kapitalistycznymi na wsi, od walki, bez której nie może być dalszego zwycięskiego marszu do socjalizmu.6
Zaraz po dojściu do władzy Gomułka zaniechał kolektywizacji rolnictwa. Z perspektywy czasu widać, jak słuszna w obliczu tego wydarzenia była krytyka Bieruta. Słuszna była już w 1948, jednak wówczas Gomułka próbował oportunistycznie złożyć samokrytykę w celu zachowania wysokiej pozycji w państwie. To udowadnia, że człowiek ten był rewizjonistą od początku a jego celem była restauracja kapitalizmu. Bierut mówi dalej:
Scharakteryzowaliśmy błędy Gomułki, które, jak stwierdza rezolucja plenum KC, nie są odosobnione ani przypadkowe, lecz stanowią mimo wewnętrznych sprzeczności określony system poglądów o charakterze prawicowym i nacjonalistycznym.
Każdy z nas musi sobie postawić pytanie: jakie są źródła tych błędów? Z jakich wyrastają korzeni? Dlaczego w całej swej jaskrawości ujawniły się właśnie w ostatnich miesiącach? Wszyscy jesteśmy zwolennikami maksymalnej giętkości taktycznej, lecz wszyscy powinniśmy i będziemy zwalczać z całą ostrością odstępstwo od zasadniczych założeń marksizmu i ich wypaczanie.
Na systemie myślowym Gomułki zaciążyła nieprzezwyciężona zaściankowość, narodowa ograniczoność, która zwęża widnokrąg polityczny, nie pozwala dostrzec ścisłego związku w obecnej epoce między dążeniami narodowymi a międzynarodowością i prowadzi do fałszywych i bardzo szkodliwych w praktyce wniosków politycznych.
Stąd odrywanie w ocenie przeszłości polskiego ruchu robotniczego sprawy niepodległości od walki klasowej proletariatu, stąd niesłuszne rozumienie istoty demokracji ludowej, zachodzących w niej przeobrażeń i spełzanie na pozycje jakiegoś swoistego «złotego środka» między demokracją liberalno–burżuazyjną a demokracją socjalistyczną.
Stąd — jak wskazuje rezolucja — skłonność do pomijania lub nieuwypuklania prawdy, że polska droga do socjalizmu mimo pewnych cech swoistych nie jest czymś jakościowo różnym, lecz odmianą ogólnej drogi rozwoju do socjalizmu, odmianą, która zaistniała właśnie dzięki uprzedniemu zwycięstwu socjalizmu w ZSRR, odmianą opartą na doświadczeniach budownictwa socjalistycznego w ZSRR z uwzględnieniem specyfiki nowego okresu historycznego, który określa warunki rozwoju historycznego Polski. Stąd wypaczenie istoty stosunków łączących kraje demokracji ludowej z krajem zwycięskiego socjalizmu i najgłębszej solidarności ich interesów, stosunków zgoła innych od tych, które łączą kraje demokracji ludowej z krajami kapitalistycznymi. Stąd wypaczenie istoty walki o suwerenność zagrożoną przez ekspansję imperializmu amerykańskiego i jego niemieckiej ekspozytury.
Błędy te wynikają z fałszywej z gruntu, antyleninowskiej postawy w kwestii narodowej, z fałszywej z gruntu, oportunistycznej postawy w kwestii chłopska. Błędy te ujawniają uderzające podobieństwo do analogicznych zjawisk nie zahamowanych w porę i w rezultacie całkowicie już obnażonych w Jugosławii.7
Po dojściu do władzy Gomułka zaczął realizować swoje haniebne postulaty.
[…] nie chodziło o rentowność z punktu widzenia całej gospodarki krajowej, lecz o rentowność poszczególnych przedsiębiorstw. W ten sposób kapitalistyczna zasada zyskowności stała się główną siłą napędową gospodarki. Pomimo dużej ilości odbywających się wówczas dyskusji, nie doszło jeszcze do daleko idącego uniezależnienia zakładów w obawie przed tym, że mogłoby to wywołać większe «wstrząsy» gospodarcze. Jednakże zasada zysku stawała się w coraz większym stopniu naczelną zasadą w państwowych zakładach. Zostało to także potwierdzone przez polskiego historyka Górę, piszącego o reformach gospodarczych Gomułki:
Coraz częściej sprawy dotyczące produkcji rozważane były w oderwaniu od spraw socjalnych.
W socjalizmie jednak potrzeby ludzi stoją na pierwszym miejscu. Podniesienie produkcji nie jest celem samym w sobie, lecz jedynie środkiem służącym zaspokajaniu potrzeb społecznych. W Polsce czasu Gomułki to produkcja nastawiona na zysk, a nie praca dla polepszenia życia pracujących, stawała się punktem centralnym.
«Reformom» tym towarzyszyło czasowe podniesienie standardów życia. Nie było to jednak wynikiem troski o życie pracowników.
Sprawa podniesienia poziomu życia rozpatrywana była raczej jako «konieczne zło», w celu uniknięcia nadmiernych napięć w życiu gospodarczym i politycznym.
Tym samym chciano odwieść klasę robotniczą od dostrzeżenia prawdziwego charakteru «reform». Czynnikiem, który wpłynął na podniesienie standardu życia były wysokie kredyty, przyznane Gomułce przez ZSRR jako wsparcie dla jego polityki.
Jednocześnie wspierano prywatno–kapitalistyczne klasy, które stawały się sojusznikami nowego biurokratycznego kapitalizmu. Wielcy obszarnicy ziemscy (tak zwani kułacy), poprzez obniżenie ziemskiej progresji podatkowej, otrzymali zniżki podatkowe. Plan dla sektora budownictwa upaństwowionego na rok 1957 zakładał podniesienie produkcji o 1%. Wzrost w budownictwie prywatnym, które było najsilniejszym sektorem prywatno–kapitalistycznym, wynosił 120%. Jedynie w roku 1958 dzięki takiemu wsparciu powstało 350 nowych prywatno–kapitalistycznych przedsiębiorstw.
Decydującym zarządzeniem Gomułki, które znacząco wpłynęło na rozwój gospodarczy Polski przez następne dziesięciolecie, było rozwiązanie wszystkich nierentownych spółdzielni i likwidacja państwowej Stacji Maszyn Rolniczych. Z 10 000 spółdzielni rolniczych o powierzchni użytkowej 2 121 000 hektarów z początku roku 1956, pozostało z końcem 1957 roku jedynie 1 640 z równo 200 000 hektarami.8
Podsumowanie
Z powyższego można wysnuć wniosek, że «reformy» Gomułki były w praktyce dekonstrukcją socjalizmu. Nie inaczej było w Związku Radzieckim po «reformach» Chruszczowa. Wydarzenia roku 1956 i ich skutki nie były błędami teoretycznymi i nie można mówić że socjalizm to przetrwał, tylko że w «rozcieńczonej odrobiną kapitalizmu» formie. Rewizjoniści bawią się w alchemię, sądząc, że mogą do marksizmu–leninizmu dodawać po kropelce różnych innych «socjalistycznych» ideologii, tworząc tym samym różne «warianty» marksizmu–leninizmu z «elementami» nacjonalizmu, konserwatyzmu, religii itp. Tymczasem socjalizm i marksizm–leninizm po dodaniu zaledwie paru «kropel» nie–socjalizmu staje się antykomunizmem. Nie inaczej było w wypadku Gomułki i Chruszczowa.
Chruszczowowscy nowocześni rewizjoniści, którzy po przejęciu kierownictwa nad partią i państwem powoływali się na wspaniałe wyniki epoki stalinowskiej i wykorzystywali je do szerzenia i umacniania swojego rewizjonistycznego i zdradzieckiego kursu, frontalnie zaatakowali wszystkie marksistowsko–leninowskie zasady, które kierowały polityką Stalina i leżały u podstaw ogromnej siły Związku Radzieckiego, którą uzurpowali sobie i przywłaszczyli.
Na polu ideologicznym rewizjoniści zastąpili idee i konsekwentną marksistowsko–leninowską linię Stalina we wszystkich podstawowych kwestiach ideami i antymarksistowską linią współczesnego rewizjonizmu. Oportuniści i różni trockiści, Bucharin i Zinowiew, nacjonaliści i inni, w Związku Radzieckim zostali ogłoszeni «ofiarami Stalina» i postawieni na piedestale «męczenników» i «bohaterów». Renegacka klika Tity w Jugosławii została zrehabilitowana, a titoizm został ogłoszony jako odmiana «twórczego marksizmu–leninizmu» i «socjalizmu». W różnych krajach socjalistycznych zrehabilitowano potępionych zdrajców i wyniesiono do władzy rewizjonistyczne kliki przywiązane do rydwanu Chruszczowa. Wysunęły one hasło jedności z socjaldemokratami na skalę krajową i międzynarodową «we wspólnej walce o socjalizm» i utorowały drogę do całkowitego ideologicznego, politycznego i organizacyjnego zbliżenia oraz połączenia partii komunistycznych z partiami socjaldemokratycznymi. Odrzucono zasadę partii proletariackiej nowego typu i pod hasłem liberalizacji i «wolności myśli twórczej» zachęcano do odrodzenia wszelkiego rodzaju dekadenckich i antysocjalistycznych tendencji w dziedzinie kultury, literatury i sztuki.
Na polu politycznym Chruszczow i jego grupa oczerniali i odrzucali marksistowsko–leninowską teorię i praktykę walki klas i dyktatury proletariatu, nazywając ją «stalinowskim wypaczeniem» i ogłaszając cały historyczny okres stalinowskiego przywództwa «ciemnym, antydemokratycznym okresem, okresem łamania socjalistycznej legalności, terroru i morderstw, więzień i obozów koncentracyjnych». W ten sposób została otwarta droga do likwidacji dyktatury proletariatu i zastąpienia jej biurokratyczną i kontrrewolucyjną dyktaturą nowej «socjalistycznej» arystokracji, która narodziła się i rozwijała, a wszystko to zostało przykryte zwodniczymi hasłami «demokratyzacji» i «przywrócenia wolności i sprawiedliwości socjalistycznej», rzekomo «utraconej, a teraz odzyskanej».
W dziedzinie gospodarczej Chruszczowowcy uznali za błędną i niepoprawną stalinowską linię i metody rozwoju i zarządzania gospodarką socjalistyczną we wszystkich gałęziach, a zwłaszcza w tej rolniczej, odrzucili dyrektywy Stalina o dalszym doskonaleniu i rozwoju socjalistycznych stosunków produkcji w historycznym okresie przechodzenia od socjalizmu do komunizmu, i pod pretekstem przezwyciężenia «stagnacji» gospodarczej i trudności, jakie rzekomo powstały w wyniku stalinowskiej linii «dogmatycznej», podjęli szereg «reform», które utorowały drogę do stopniowej degeneracji socjalistycznego porządku gospodarczego i do niekontrolowanego działania praw ekonomicznych kapitalizmu.
W dziedzinie stosunków międzynarodowych chruszczowowscy rewizjoniści uznali za «błędną», «sztywną» i «dogmatyczną» stalinowską linię polityki zagranicznej, linię walki cios za cios z imperializmem i zdecydowanego, internacjonalistycznego poparcia dla rewolucji i walki wyzwoleńczej. Zastąpili ją polityką «pokojowego współistnienia» jako ogólną linią polityki zagranicznej państwa radzieckiego. We wszystkich kierunkach trąbili o pokojowym współistnieniu jako o «wielkim odkryciu», jako o «nieocenionym wkładzie w twórczy rozwój marksizmu–leninizmu» i jako o «początku nowej epoki w stosunkach międzynarodowych». Wszystko – sprawa rewolucji, wyzwolenia narodów, niepodległości i suwerenności krajów socjalistycznych – zostało podporządkowane potrzebom «pokojowego współistnienia» i «pokoju za wszelką cenę» z imperializmem, zwłaszcza z imperializmem amerykańskim. Była to w istocie linia kapitulacji wobec imperializmu, wyrzeczenia się walki z nim, zbliżenia i kolaboracji z nim.9
Można więc powiedzieć, że lata 1953–1956 w ZSRR były okresem demontażu socjalizmu, zerwaniem z marksistowsko–leninowską teorią i praktyką, czasem czystek komunistów. Na XX Zjeździe KPZR nastąpiła pełna i otwarta restauracja kapitalizmu. Nie był to żaden błąd teoretyczny, a ostateczne zadanie ciosu w serce klasy robotniczej. W Polsce natomiast demokracja ludowa z zaawansowanym stopniem budowy socjalizmu była demontowana od śmierci Bolesława Bieruta aż do tzw. «polskiego października», «odwilży gomułkowskiej», to jest (nazywając rzeczy po imieniu), zwieńczenia postępującego procesu pozbawiania proletariatu władzy. Sytuacja podobna do tego jakie skutki miał XX Zjazd KPZR w Związku Radzieckim. W kolejnych latach postępujące maskowanie rewizjonizmu przez chruszczowowców w ZSRR i całym bloku wschodnim nie mogło zostać przemilaczane. Po początkowych wahaniach, Albańska Partia Pracy i Komunistyczna Partia Chin z początkiem lat 60. wypowiedziały wojnę ideologiczną nowoczesnemu rewizjonizmowi chruszczowowskiemu, odpowiedzialnemu za zniszczenie dyktatury proletariatu zarówno w ZSRR, jak i reszcie państw Układu Warszawskiego (poza Albanią). Jak mawiał Mijal – «ryba psuje się od głowy» – rewizjonistyczne kierownictwo zniszczyło wypracowany przez klasę robotniczą system socjalistyczny, który jej służył. Omówienie tych zagadnień było kluczowe w celu analizy tego co na temat tych wydarzeń mówił Kazimierz Mijal. Jego rozumienie tego słusznego twierdzenia, które odnosiło się do przemian po 1956 roku w rzeczywistości bowiem trochę odbiegało od faktów.
1 Instytut Marksa, «Krótki Kurs Marksizmu-Leninizmu-Maoizmu» (2021) https://instytut-marksa.org/wp-content/uploads/2021/04/marksizm-leninizm-maoizm.pdf
2 Bolesław Bierut, «Rola i charakter państwa demokracji ludowej» (1948) https://maopd.files.wordpress.com/2012/03/rola-i-charakter-panstwa-demokracji-ludowej-1948.pdf
3 Hilary Minc, «W obronie biednego i średniego chłopa, sojusznika klasy robotniczej – Referat Ministra Minca na plenum KC PPR» (1948) https://instytut-marksa.org/wsi-w-obronie-biednego-i-sredniego-chlopa-sojusznika-klasy-robotniczej-referat-ministra-minca-na-plenum-kc-ppr/
4 KABD, «Od socjalizmu do biurokratycznego kapitalizmu» (1981) https://instytut-marksa.org/poczatek-budownictwa-socjalistycznego_w_polskiej_sytuacji/
5 Kazimierz Mijal, «Haniebna rola syjonizmu w Polsce» (1998) http://web.archive.org/web/20110510143501/http://trzeciswiat.wordpress.com/category/kazimierz-mijal
6 Bolesław Bierut, «Przeciw gomułkowszczyźnie» (1948) https://maopd.files.wordpress.com/2012/03/przeciw-gomulkowszczyznie-1948.pdf
7Tamże.
8 KABD, «Od socjalizmu do biurokratycznego kapitalizmu» (1981) https://instytut-marksa.org/czesc-ii-reformy-gomulki-i-restauracja-kapitalizmu/
9 Enwer Hodża, «Demagogia radzieckich rewizjonistów nie może ukryć swego zdradzieckiego oblicza» (1969) https://www.marxists.org/reference/archive/hoxha/works/1969/01/10.htm